Kwietniowe Szczęścia 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Taśka22 wrote:Ponoć też jak już zaczynają się skurcze to dzieki wiesiolkowi i herbacie z malin macica jest bardziej przygotowana na skurcze i jejpraca jest efeltywniejsza czyli porod jest szybszy. Nie wiem ile w tym prawdy ale nie zaszkodzi spróbować
Taska a lykasz wiesiołka czy już dopochwowo bierzesz?
Ja się zgadzam na naciecie ( wolę yo niż popekac). Podczas drugiego porodu lekarz i położna robili wszysko aby się udało ale okazało się, że mam.jskies wysokie krocze i zostałam nacieta minimalnie. W porównaniu do 1 porodu prawie nie czułam szwów.
Jejku dziewczyny szok, że już te Kropeczki małe się rodzą.
Vero,u was to dopiero będzie Kruszynka! -
Właśnie kojarzy mi się że w poprzedniej ciazy macierzyński się rozpoczął dzień wcześniej jak zostałam przyjęta mimo że byłam na L4 od lekarza prowadzącego.
Sadzenie wód zostało potwierdzone. Czekamy na wyniki krwi i wtedy zostanę poinformowana co robimy dalej. Ordynator mówi tak jak ja że każdy dzień jest ważny. Położna każe spacerować. -
Hej dziewczyny , ja coraz cześciej czuje jak mnie kłuje szyjka macicy - albo sie rozwiera albo skraca . Pamietam te dolegliwości z poprzedniej ciązy .
Za tydzień w srode mam wizytę jestem ciekawa co tym razem powie . Tydzień temu była twarda i około 3 cm.
Synek :* urodzony 1.04.2017 -
Misiu jak będziesz coś wiedzieć co to znaczy to daj znać po wizycie, bo mam tak samo. A wizyta dopiero 22.03.
Dziewczyny ciągle bym spała, obudziłem ie dziś po 9 byłam w laboratorium i ciągle leżę ak zmecona jakbym pracowała dwa dni bez przerwy. Aż mi glupio prze mężem że jestem taka leniwa. On oczywiście mowiz,ze skoro jestem zmęczona to mam odpoczywać a nie przejmowac się. ale głupio mi tak już drugi dzień mało co robię..Kochany wymarzony Filipek. 01.05.2017r
[ -
Misiu mi przy takich kłuciach zaczęła się chyba szyjka skracać. bo lekarz ostatnio powiedział, ze się skróciła.
Loko ja mam coraz częściej takie dni, że prawie nic nie robie... na początku miałam trochę wyrzuty sumienia, ale teraz odpoczywam tyle ile potrzebujew końcu niebawem nie będę miała na to czasu
Milka1991, Lokokoko, Szczęśliwa Mamusia, aniab2205 lubią tę wiadomość
-
Korcia dokladnie to ja rozgryzam kapsułki oeparolu i tylko ten olej "wypijam" przed zajsciem w ciążę tez tak robiłam na polepszenie śluzu
28.04.2017 r - urodził się Michał(mój naturalny cud)
Starania o drugie dziecko od grudnia 2017.
Prawy jajowód - udrożniony
Zrosty usunięte
Endometrium - uszkodzone mechanicznie po porodzie.
Lekka nadwaga
1 IUI 😐
2 IUI 😐
05.2021 - 1 IVF - słaba odpowiedź na stymulacje, tylko 3 komórki pobrane, nic się nie zapłodniło
10-11.2021 - 2 IVF - długi protokół - 7 oocytów pobranych, 6 zapłodnionych, 3 zarodki w 3 dobie, 1 zarodek podany w 3 dobie(8B), 2 pozostałe nie dotrwały do mrożenia
Luty 2022
Zmiana kliniki
Pcos
Insulinooporność + hiperinsulinemia (opanowane 2024r)
2023 i 2024 - przerwa czyszczenie głowy
listopad 2024
powrót do walki
kwalifikacja do programu
grudzień 2024 - długi protokół (menopur 300 + gonapepyd 1/2 amp.)
4 oocyty, 4 zapłodnione - rozwinął się tylko 1 zarodek
12.02.2025 r. - transfer 3 dniowy zarodek -
Iga.g dziękuje za info odnośnie GBS, muszę obgadac to z moim lekarzem na najbliższej wizycie.
Jeśli chodzi o magnez to trochę mnie zaskoczyłyście, bo ja brałam 3 razy dziennie, ale lekarz na wizycie tydzień temu kazał zwiększyć do 5-6 razy na dobę przy moich objawach, a wam kazali odstawić w którym konkretnie tygodniu?
A co do nacięcia krocza rozmawiałam z położną z którą będę rodzić, mówiła, że ona zawsze stara się chronić krocze, ale jeśli już nie ma wyjścia to lepiej się zgodzić na nacięcie, bo jest ono kontrolowane, niż popękać nie wiadomo jak. Mówiła też, że nie trzeba inwestować w te baloniki, tylko co dziennie, albo nawet dwa razy dziennie nawilżać wejście do pochwy olejkiem (z migdałów, oliwa z oliwek lub olej kokosowy), żeby skóra była elastyczna, bo to jest najważniejsze.Szczęśliwa Mamusia lubi tę wiadomość
-
misKolorowy wrote:Iga.g dziękuje za info odnośnie GBS, muszę obgadac to z moim lekarzem na najbliższej wizycie.
Jeśli chodzi o magnez to trochę mnie zaskoczyłyście, bo ja brałam 3 razy dziennie, ale lekarz na wizycie tydzień temu kazał zwiększyć do 5-6 razy na dobę przy moich objawach, a wam kazali odstawić w którym konkretnie tygodniu?
A co do nacięcia krocza rozmawiałam z położną z którą będę rodzić, mówiła, że ona zawsze stara się chronić krocze, ale jeśli już nie ma wyjścia to lepiej się zgodzić na nacięcie, bo jest ono kontrolowane, niż popękać nie wiadomo jak. Mówiła też, że nie trzeba inwestować w te baloniki, tylko co dziennie, albo nawet dwa razy dziennie nawilżać wejście do pochwy olejkiem (z migdałów, oliwa z oliwek lub olej kokosowy), żeby skóra była elastyczna, bo to jest najważniejsze.
mi kazał odstawić w 36t0d na ostatniej wizyciemam to zrobić do końca tygodnia
ale ja jeszcze nie rodzę, szyjka zamknięta itd. i dlatego się nie martwi o przedwczesny poród, a też pewnie chce żeby już powoli coś się działo
-
misKolorowy wrote:Jeśli chodzi o magnez to trochę mnie zaskoczyłyście, bo ja brałam 3 razy dziennie, ale lekarz na wizycie tydzień temu kazał zwiększyć do 5-6 razy na dobę przy moich objawach, a wam kazali odstawić w którym konkretnie tygodniu?
Mis,
No to u mnie podobnie, jak u Ciebie, co mnie nie dziwi, bo jesteśmy właściwie w tym samym momencie ciąży.
Ja w ogóle nie brałam magnezu przez całą ciążę, a w poniedziałek na wizycie gin mi przepisała, właśnie po to, aby wyciszać ewentualne skurcze, bo w końcu chodzi nam o to, żeby dziecię przetrzymać w środku jak najdłużej.
A więc biorę od poniedziałku 3x1.
Myślę, że to jest kwestia tego tygodnia, który nas różni od dziewczyn będących w 37 tc, albo i dalej.
No i też wiadomo, że każdy przypadek jest inny, każda szyjka indywidualna.Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 marca 2017, 14:21
-
annak wrote:Mis,
No to u mnie podobnie, jak u Ciebie, co mnie nie dziwi, bo jesteśmy właściwie w tym samym momencie ciąży.
Ja w ogóle nie brałam magnezu przez całą ciążę, a w poniedziałek na wizycie gin mi przepisała, właśnie po to, aby wyciszać ewentualne skurcze, bo w końcu chodzi nam o to, żeby dziecię przetrzymać w środku jak najdłużej.
A więc biorę od poniedziałku 3x1.
Myślę, że to jest kwestia tego tygodnia, który nas różni od dziewczyn będących w 37 tc, albo i dalej.
No i też wiadomo, że każdy przypadek jest inny, każda szyjka indywidualna.
no właśniemyślę że nasi lekarze wiedzą co robią i trzeba ich słuchać, a nie sugerować się trybem postępowania u kogoś innego
-
Kasieniaczek ja robię masaż kroczu od jakieś prawie dwóch tygodni. najpierw robiłam tak jak na filmiku, że kciuki obu rąk wsadzałam i rozciągałam. teraz za radą Kordonka wkładam palce jednej ręki i rozciągam na boki. palce trzeba włożyć tak na 2-3 cm, właśnie chyba do tego mięśnia. z dnia na dzień jest coraz lepiej. najlepiej po kąpieli, albo jeszcze w wannie
kasieniaczek lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKoko , IGA. G ja to z miłą chęcią bym poleżała ja, to caly czas jestem zmęczona nie mam sił nawet żeby do WC wstać a mam tuż pod nosem łazienkę
. Czasami mam takie wrazenie nie wiem jak wy że zaraz urodzę serio juz mi tak ciężko nie mam sił kompletnie na nic , a jeszcze czeka mnie jaki nas wszystkie poród ja to nie wiem jak ja ogarne dom i 4 dzieci jeszcze , przedszkole , wywiadówki
.
-
Szczęśliwa mamusiu,dasz radę! Radzisz dobie z całą 3ka to z czwórka też. Zrobisz plan i Będziesz wg niego postępować!
Taska a będziesz też brać dopochwowo? Bo czytałam że można od 37 tyg.
Vero,moja córcia ur w 40 tyg ważyła 2500 i mierzyła 50 cm też musiałam dokupić parę rzeczy 44-46 bo wszysko było dla niej za luźne. Także dobrze,że kupujesz takie malenskie bo napewno Zosi się przydadzą -
Korcia właśnie tak się zastanawiam, nie mam pojecia jak go dopochwowo zastosować. W kapsulce? Jak to przemyśle logistycznie to dam Ci znac
do 37 tyg. na pewno będę doustnie brać. Później zobaczę
28.04.2017 r - urodził się Michał(mój naturalny cud)
Starania o drugie dziecko od grudnia 2017.
Prawy jajowód - udrożniony
Zrosty usunięte
Endometrium - uszkodzone mechanicznie po porodzie.
Lekka nadwaga
1 IUI 😐
2 IUI 😐
05.2021 - 1 IVF - słaba odpowiedź na stymulacje, tylko 3 komórki pobrane, nic się nie zapłodniło
10-11.2021 - 2 IVF - długi protokół - 7 oocytów pobranych, 6 zapłodnionych, 3 zarodki w 3 dobie, 1 zarodek podany w 3 dobie(8B), 2 pozostałe nie dotrwały do mrożenia
Luty 2022
Zmiana kliniki
Pcos
Insulinooporność + hiperinsulinemia (opanowane 2024r)
2023 i 2024 - przerwa czyszczenie głowy
listopad 2024
powrót do walki
kwalifikacja do programu
grudzień 2024 - długi protokół (menopur 300 + gonapepyd 1/2 amp.)
4 oocyty, 4 zapłodnione - rozwinął się tylko 1 zarodek
12.02.2025 r. - transfer 3 dniowy zarodek