Kwietniowe Szczęścia 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Słodka, nie wiem czy to coś dawało (choć się nie zaraziłam więc może tak) ale jak wszyscy wokół byli chorzy to ja piłam herbatkę z lipy (jak już trochę ostygła) z miodem i cytryną lub z 100% sokiem malinowym, jadłam kanapki z czosnkiem i natką pietruszki, czyli takie rzeczy jak przy przeziębieniu.
Kordonku, Reni ale jak to wstydzić lekarza? Moim zdaniem wstydzić lekarza to by się można jakby się przyszło nieumytym, śmierdzącym czy coś takiego a nie z jakąś dolegliwością... no kurcze. Myślicie, że u babć po 10 porodach to on z przyjemnością wszystko ogląda?Jeśli lekarz woli oglądać kwiatki to niech się w jako florysta zatrudni a nie ginekolog...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 marca 2017, 09:21
eforts, misKolorowy, Lokokoko, Milka1991, Niebieskaa, Justyna 8921, kasieniaczek, slodka100, mada87, agadana lubią tę wiadomość
Córcia jest z nami
04.2016 Aniołek [*]
11.2015 Aniołek [*]
-
nick nieaktualny
-
Na pewno nie zaszkodzi skoro dwóch lekarzy zgodnie stwierdziło że powinnaś wziąć. Nie można być mądrzejszym od lekarzy
oni chcą ci pomóc nie zaszkodzić. Na sali ze mną była dziewczyna która miała cc pod narkoza. Wyjeli jej rurkę to wiadomo chce sie odkaszlnac i to było dla niej strasznie trudne więc nie wyobrazam sobie kaszlu przy chorobie
Filipek - 09.03.17 -
aniołkowa mama--no w sumie masz racje! Pewnie dla gina to normalna sprawa....
U nas dziś pięknie, slonecznie. Ide do fryzjera, żeby poprawił to co inny spierniczył...ciekawe jak tym razem będzie.
Obudziłąm się dziś, I
raz: nie mam kombinezonu na wyjście i nie wiem jaki rozmiar 62?
Wolalabym, żeby dłużej posłużył...
dwa: imię dalej nie wybrane!
Czy myślicie, że jak Maluszek będzie miał miesiąc, może kilka nocy spać w wózku?
Niedlugo po poorodzie czeka nas przeprowadzka, a łóżeczko nam nie wejdzie do auta, więc szukam na parę dni innej opcji. Albo spanie razem na łóżku. Ale wtedy Mąż na podłodzeReni1982
09.04.2017 r. Miłoszek jest z nami
-
nas synek zasypial w lozeczku a wstawal u nas w lozku wsadzlam go w rozek byl pmiedzy mna a mezem mysle ze instynkt nie pozwoli ci przygnies dzieciatka to raz a dwa jak owiniesz w rozek troszke ochroni przed bakteriamijesli ich sie obawiasz. ja karmilam w nocy i tylko cyca wystawialam i razme zasypialismy jak dla mnei niema problemu bez lozeczka byc
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 marca 2017, 09:34
Monika34 -
Kordonku mi położna przy porodzie kazała tego hemoroida "wciskać" przy myciu się.
Ja mam ciągle tego jednego, czasami lekko pobolewa ale nie jest to ból dokuczliwy, póki co nic z nim nie robię.
Po porodzie chyba zacznę wykorzystywać moje ubezpieczenie społecznea tak na prawdę pewnie wszystko będzie trzeba ogarnąć prywatnie
-
Monika34 wrote:nas synek zasypial w lozeczku a wstawal u nas w lozku wsadzlam go w rozek byl pmiedzy mna a mezem mysle ze instynkt nie pozwoli ci przygnies dzieciatka to raz a dwa jak owiniesz w rozek troszke ochroni przed bakteriamijesli ich sie obawiasz. ja karmilam w nocy i tylko cyca wystawialam i razme zasypialismy jak dla mnei niema problemu bez lozeczka byc
Zapomnialam o rożku
Na szczescie taka sytuacja bedzie tylko na kilka dniReni1982
09.04.2017 r. Miłoszek jest z nami
-
Reni kombinezon może być zbędny.. cieplejsze ubranka i kocyk i jest super git:)
Drugie to może spać w wózku. Możesz tez kupić łóżeczko turystyczne i tak przyda się na wyjazdy. Może też spać z Wami. Mój spał na mnie na mężu pomiędzy nami o nawet bym nie pomyślała o jakiś tam bateriach. No chyba ze ktoś pościel zmienia raz na pół roku lub wpuszcza zwierzęta do łóżka. A jak rodzice są zdrowi to te naturalne bakterie są potrzebne do odporności.. przecież dziecko nie może być uczulone na rodzicówa imię możesz wybrać po porodzie jak spojrzysz na Malucha")
Lokokoko, Monna, Szczęśliwa Mamusia, vitae13, Reni1982 lubią tę wiadomość
Krzys 14.11.2015 38 tc 3540g 54 cm. Piotr 25.04.2017 38 tc 4380 g 59cm -
Bobas..zapomnialam-siostra ma lozeczko turystyczne
co prawda uzywa jeszcze dla Synka, ale zaraz bedzie mial 3 latka to moze zostawi dla mnie
Kombinezon planuje kupićtaki polarkowy...zeby byl na chlodniejsze dni, nie typowo jesienny-zimowy. Może się przyda na wiosnę, chlodne dni?
Bo tak mam same body, ew. sewterek.Reni1982
09.04.2017 r. Miłoszek jest z nami
-
slodka100 wrote:Donia jak synek? Jak temperatura? Ja mojemu właśnie podalam nurofen bo mial kolo 38 ale moj termometr tak czasem fiksuje ze jak juz mu podałam i zmierzylam to nagle.37,2 bezsens
Jak w nocy mu zmierzylam to mial 38 z hakiem. Dałam leki. Po 50 min sprawdzam a tam 40.3... masakra jakaś. No to mokre ręczniki i okladanie czoła i karku. Spadło do 38 więc uznałam to za sukces i zasnelam. A o 5 znowu skok. Na szczęście nie do 40. Ja zawsze mierze na czole i w uchu bo taki mam termometr i zazwyczaj sugeruje się tym co w uchu. Ale teraz przy tym zapaleniu uszu to ja nie wiem czy pomiar w uchu jest w ogóle miarodajny. -
http://allegro.pl/kombinezon-mieciutki-z-uszkami-misiek-r-0-3-d22-i6136726518.html
Reni ja mam ten kombinezon. Bardzo tani ale i fajny. Właśnie zależało mi na czymś tylko na wyjście ze szpitalaale jest spory i z pewnością będzie można bo założyć jeszcze na jesień
Szczęśliwa Mamusia, Reni1982 lubią tę wiadomość
-
Myślę, że nie ma co szaleć z tymi kombinezonami.. ja dostałam takie bardziej jakby zimowe i raczej ich nie wykorzystam... poleżą sobie w szafie bo na wyjście chyba będą za ciepłe a do zimy za małe...
Mam też niepotrzebnie mnóstwo swwterków a na dworze już jest bardzo cieplutko...Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 marca 2017, 10:25
Córcia jest z nami
04.2016 Aniołek [*]
11.2015 Aniołek [*]
-
nick nieaktualnyKoko Lepiej czasem kupić trochę , za duży np na 62 różnej wielkości są dzieci , moja Gabrysia, ważyła 3800 gram i miała 60 cm . Ja mam taki cieplejszy ocieplany barankiem i taki welurowy kto go wie jaka pogoda będzie , z resztą ze szpitala w którym będę rodzić na parking mam bardzo blisko .
Trzymam mocno kciuki za mamusie które , są w szpitalu , i za wizyty wasze dzisiejsze :*:*:*:*.
Hej hej kochane :* :* :* .
Ale piękny dzień , jakoś energia mnie roznosi i koce kapy piorę , trzeba skorzystać z pogody chyba nawet zaraz okna umyję. Jestem trochę zła na męża gdyż do porodu według bbf zostało już 25 dni :*:*:*:* , a on nawet głupiego łóżka nie potrafi skręcić
zdenerwowałam się na niego i mu powiedziałam , że gów ** mnie to obchodzi do Niedzieli ma czas aby to zrobić inaczej Gabrysia będzie z nami spać , łóżeczko stoi i się kurzy materacyk miał mi znieść , a znosi już tak od trzech tygodni i znieść nie może gdyby była taka , wysuwana drabina to może jakoś sama bym weszła , a tak to drabinę z dworu przynieść itp itd ech te chłopy . Maleństwo od rana tańcuje plecy nie bolą czasami tam coś za boli , zakłuje strasznie ciekawa jestem ile waży nasze szczęście i jak jest ułożone . Wczoraj moja, druga siostra dzwonila powiedziala ze z mezem postanowili ze dadza jakby co synkowi na imię Jacek lub Filip już wolę Filipa jakoś nie przemawia za mną ten Jacek jak dadzą tak dadzą ich dziecko
. Ja wczoraj do męża mówię , a jak okaże się że będzie synek to jakie imię Ci się podoba , a ten już zły jak osa żebym głupot nie gadała
, on woli córki jest bardzo za Grzesiem , ale nie marzy o synu cieszyć by się na pewno cieszył śmiałam sie nawet z niego że już ma dwie córki to dla wyrównania syn by się przydał , a on nic tylko się uśmiechnął
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 marca 2017, 10:52
Lokokoko lubi tę wiadomość