Kwietniowe Szczęścia 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Monika34 wrote:dziewczyny chciałam poruszyc temat inny troszku. Wprzyszlym tyg ide na cc ja dalejkaszle miesiac albo dwa temu bralam duomox nic nie dal ciagle kaszle jak gruzlik. dostalam rovamycyne ale jeszcze nie wziela mowilam sobie,że wezme tydzien przed porodem jak nie mienie. I nie minal.... pamietam ze jak przewlekle mialam katar z synem to po cc przeszlo wszystko na szczescie. i teraz moje pytanie ktore mialy juz cc myslicie ze minie kaszel po tych antybiotykach podczas cc? boje si eryzykwac a cyztalam ze rovamycyna to mocny dosc lek;/bo jes ie znow mala faszerowac;/ginekolog pozwolil ale wiecie ja i tak sie boje
Monika, ja sama musiałam niestety sięgnąć po antybiotyk 3tyg temu. Miałam spore obawy ( a kaszel też paskudnie męczył ). Rozmawiałam o tym z lekarzem i powiedział, że niestety jest bardzo mało leków, które zostałt przebadane pod kątem kobiet w ciąży. Dlatego lepiej jest zażyć lek, który jest ok niż dopuścić do poszerzenia się infekcji
W pierwszej ciaży miałam cc i uwierz mi,że kaszel po cieciu nie jest wskazany. Wymęczysz się strasznie.
Dużo zdrówka życzę
-
slodka100 wrote:A powiedzcie mi co mozemy brac na odporność by sie nie zarazic.jak np moj synek chory? Wzielam rutyne (routinoscorbin+wit.c) no i herbata z miodem i cytryna ale jak byl chory z 3mies temu to i tak sie zarazilam wiec moze za malo sie zabezpieczylam
a boje sie zeby nie byc chora na porod bo wlasnie taki mialam poprzedni porod z goraczka i mrga kaszlem
Słodka, ja stosowałam podczas ciąży syrop Prenalen przez tydzień/3 x dziennie i uratowało mnie to parę razy - a opiekowałam się synkiem jak chorowal. Dopiero rozłożyła mnie ostatnia infekacja - ale to jakieś paskudztwo było atakujące krtań i tchawicę ( oczywiście dostałam w prezencie od synka).
Link poniżej ( mój ginekolog też polecał)
http://www.prenalen.pl/nasze-produkty/prenalen-syrop
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 marca 2017, 10:48
slodka100 lubi tę wiadomość
-
Cześć! Ja jestem jeszcze nierozpakowana, ale to chyba i tak nie ma znaczenia bo nawet nie ma mnie na waszej liście w pierwszym poście.
Leci mi 37 tydzień ale mam już serdecznie dość.
Kiedy macie ostatnie wizyty? Miałam mieć dzisiaj ale termin mi się przesunął na 24 marca. Wątpię żeby do tego czasu coś się zaczęło dziać. Wtedy też GBS będą mi pobierać. Ale to chyba nie jest za późno.
Wzięłam się wreszcie za pranie i sortowanie ciuszkow. Jakoś niby dużo tego a jednak mało tych na 56. Dr faktów ile mamy ciuszkow pasujących okaże się jak się Krzysiu urodzi..
Robiliście sesje? My chcemy w domu sami robić jak przy córce ale mam weny brak. Może spróbujemy pozy powtórzyć z wcześniejszej sesji.Szczęśliwa Mamusia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyHashija Kochana ja w tą Sobotę będę mieć wizytę , a będzie to 38 tc według kalendarza mojej ciąży i bbf będzietak samo , a mój gin powiedział że będzie to 37 tc . Ja, też juz mam dość jestem już zmęczona , rozdrażniona wszystko i nic mi przeszkadza , też jestem ciekawa czy to będzie to moja ostatnia wizyta czy każe mi jeszcze przyjść , albo wyśle mnie znów na KTG , tylko mamy jeden problem gdyż ciocia mojego męża nie może zostać bo jej mąż chodzić nie może , i nie mamy jakby co z kim dzieci zostawić . A też 65 km jechać , z dziećmi zaraz jeść, pić , siku zachce im się , spać to też tak nie za bardzo . Co do GBS ja muszę dwa tygodnie czekać akurat tyle minie jak pójdę na wizytę , mój gin będzie już miał te wyniki bo były robione te badania w szpitalu tam gdzie on przyjmuje , oby wszystko było dobrze bo nie wiem czy bym doczekała na załóżmy drugie wyniki na GBS jakby cosik wyszło nie tak .
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 marca 2017, 11:28
-
Hashija wrote:Cześć! Ja jestem jeszcze nierozpakowana, ale to chyba i tak nie ma znaczenia bo nawet nie ma mnie na waszej liście w pierwszym poście.
Leci mi 37 tydzień ale mam już serdecznie dość.
Kiedy macie ostatnie wizyty? Miałam mieć dzisiaj ale termin mi się przesunął na 24 marca. Wątpię żeby do tego czasu coś się zaczęło dziać. Wtedy też GBS będą mi pobierać. Ale to chyba nie jest za późno.
Wzięłam się wreszcie za pranie i sortowanie ciuszkow. Jakoś niby dużo tego a jednak mało tych na 56. Dr faktów ile mamy ciuszkow pasujących okaże się jak się Krzysiu urodzi..
Robiliście sesje? My chcemy w domu sami robić jak przy córce ale mam weny brak. Może spróbujemy pozy powtórzyć z wcześniejszej sesji.
witaj ! Jesteś na liście pod datą 09.04
kogo oczekujesz ? -
Hej dziewczynki
Zabieram się zaraz za nadrabianie was
U nas +/- 37 dni do terminu, na wadze +21,1kg a brzuch to mi rośnie z dnia na dzień w zeszłym tygodniu było 103cm max 104cm a dzisiaj ? Już 105 cm !!!
Z tej okazji nasza mała aktualizacja - trzeba korzystać i się aktualizować póki jeszcze jesteśmy w dwupaku
Milka1991, She Wolf, Justyna Sz, Jagah, lis87, Szczęśliwa Mamusia, Kjopa3, Lokokoko, aniab2205, Reni1982, Marsylia, Aga1991, bobas2015, agadana lubią tę wiadomość
Kornelia - 2017r. (37+2) - 25cs
Seweryn - 2019r. (37+0) - 1cs
Aniołek 5 tydzień - 18.03.2021 - 2cs
_______________
Niedoczynność tarczycy.
Prawdopodobnie niewydolność łożyska.
2013r. operacja usunięcia torbieli lewego jajowodu. -
kasieniaczek wrote:Marsylia Cudownie się czyta o postępach Wiki. Aż serce rośnie
Atat A ile ważyło ostatnio twoje maleństwo? Bo coś kojarzę, ze wcale nie tak mało. Bardzo współczuje tego, że nie wiesz na czym stoisz.
Vero Widać Zosia tak samo nie może doczekać się spotkania z Wami, jak Wy z nią. Skoro mamy nie słucha, to niech posłucha ciotek, że w brzuchu jest całkiem przyjemnie i niech te 6 dni wtula się w mamę od środka.
********
Wczoraj byłam na małej imprezce rodzinnej u teściów i tyle się komplementów nasłuchałam, że jeszcze chwilę, a unosiłabym się nad ziemiąCiotki rozkminiały, jak to tak można przytyć w ciąży jedynie 3 kg i jak to tylko, żeby w brzuch poszło. Ogólnie było bardzo fajnie i ciesze się, że udało nam się z nimi spotkać jeszcze w dwupaku. Ciotki pytały czy mogą mnie odwiedzić w szpitalu, więc odpowiedzieliśmy, że to mały kameralny oddział i że się położne nas wyczulały na odwiedziny innych osób niż ojców i pielgrzymki odwiedzających i że zapraszamy już jak będę w domu po wcześniejszym uzgodnieniu terminu. Przyjęły do wiadomości bez żadnego ale, co mnie bardzo cieszy
Dziś piękne słonko za oknem, aż chcę się żyć
Ostatnio już mial 3500g. Co tydzien jest ciezszy o 200 - 300g.
Nie lubie takich zmian, nadal nie wiem na czym stoje. Jeszcze ten pas..l. nie wiem czy dobrze go nosze, mam wrazenie ze dziecko uciskam. Nie wiem jak mocno trzeba to nosic. Zapytam dzis gina moze cos doradzi.
Te Twoje ciotki calkiem spoko, mile zaskoczenie w tych wszystkich czarnych rodzinnych historiachponad 5 lat starań
2 poronienia
MTHFR, BRCA1
-
kasieniaczek- wiesiolek ma zadanie przyspieszyć proces skracania się szyjki macicy już podczas rozpoczecia porodu, a bylabys wyjatkowa szczesciara, jakbys na pierwszy i naturalny porod uwinela sie szybciej niz w 4h
Moze na kolejnej wizycie, sprawdz jak stoja sprawy z szyjka, a do tego czasu normalnie bierz kapsulki wiesiolka, on rowniez powoduje lepsza elastycznosc skory (to duzy plus dla krocza).
Hashija- i ja Ciebie kojarze, chociaz ostatnio rzadko zagladasz. U mnie ostatnia wizyta wypada koncem marca, w 36tc.
Co do listy glownej, dla mnie zrobila sie malo czytelna.
Podoba mi sie np. aktualizacja listy u marcowek, bo widze kolejno ktora dziewczyna i jak sie rozpakowala. To tylko moje spostrzezenie wizualne
Edit
Lokokoko- ubranka w rozmiarze 56 i rozpietosc czasu ich ubierania raczej zalezy od wagi urodzeniowej dziecka, Diabolina nosila ten podstawowy rozmiar ponad 4 miesiace.
Polecam jeszcze kupno przedluzki do body, tutaj mozna podpatrzec: http://allegro.pl/przedluzacz-do-body-6-kolorow-2-3-napki-przedluzka-i6717976687.html
Czesto mozna przedluzyc czas noszenia ulubionego bodziakaWiadomość wyedytowana przez autora: 14 marca 2017, 11:41
Lokokoko lubi tę wiadomość
-
Milka oczekuję chłopca Krzysia
kurcze patrzyłam chyba 3 razy i siebie nie widziałam - ponoć w ciąży jest udowodniony spadek IQ
Szczęśliwa mamusia a może sąsiedzi by pomogli? albo znajomi rodzice co wasze dzieci się bawią razem? czasem trzeba się nakombinowaćnam jak się zacznie poród to już yteściowa się zapowiedziała, że dzieci weźmie. w ten weekend bierze naszą dwójkę do siebie na próbną noc, żeby sprawdzić czy z córcią będzie cieżko w nocy. moja mama chce przyjechac na kilka dni zeby pomóc jak będę w szpitalu, ale mój mąż na samą myśl robi się blady. no i nawet byłą sąsiadka się zadeklarowała pomóc jak zacznę rodzić.
jak nikt nie proponuje to może warto samemu zapytac?
Kasieniaczku ja w ogóle chodzę prywatnie. przy córce dr oddzielał pęcherz płodowy od czegoś tam żeby podstymulować do porodu, bo wszystko trzymało jeszcze w terminie porodu. chciałabym, żeby poszło równie gładko jak z GAbrysią... nawet nie pamiętam ile u nas się czeka na GBS, ale ja wszystkie dzieci miałam po terminie więc płonne nadzieje, że Krzyś urodzi się szybciej...Milka1991 lubi tę wiadomość
-
Jogah zaglądam mało, bo mam 2 dzieci w domu, a na codzień tylko pomoc męża, który wraca do domu najszybciej o 16 z pracy. teraz ledwo się ruszam, a ogarnąć dom, gary, dzieci w tym córkę rok i 3 miesiąca to dla mnie dużo. Może nie tyle, że nie zaglądam co się nie udzielam, bo tematy zakupowe jakby mało mnie dotyczą a tu sporo o zakupach było
ja mam rzeczy albo pospadkowe po rodzinie, po moich dzieciach. poza tym drukujecie mnóstwo, a żeby to nadrobic to trzeba troche czasu...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 marca 2017, 12:00
Jagah lubi tę wiadomość
-
Zacznę więc od końca i odniosę się do tych "najświeższych" tematów
Hashija Ja miałam robione dwie sesje w ciąży, ale były to jedynie amatorskie zdjęcia robione przez moją kuzynkę w 19 tygodniu i w 31 tygodniu. Chciałabym jeszcze jedną sesję w sumie ale kuzynka mi wybyła i ciężko będzie. Musiałabym ogarnąć swoją przyjaciółkę do tego ale ciężko będzie, bo biedna za miesiąc ma koniec szkoły i maturę więc wiadomo, dziewczyna nie ma czasu
Co do wizyty to jeszcze nie wiem kiedy mam ostatnią teraz mam w przyszłym tygodniu będzie to 36 tydzień ( 35+5 ) i zobaczymy co dalej.
SzczęślwiaMamusiu Haha powiem Ci, że chyba dużo mężczyzn tak ma, że najpierw jest napalona na tego syna bo wiadomo, nazwisko przejmie dalej, bo będzie mógł z nim mecz oglądać, a jak przyjdzie co do czego, to woli tą córeczkę swojąMój tata też jest ze mną bardziej zżyty niż z moim bratem, razem na mecze jeździmy i oglądamy, bo mój brat się tym nie interesuje. Z tatą pojadę chętnie na grzyby, które tak uwielbia a brat nie lubi zbierać.
Ale np. mój narzeczony cały czas twierdzi, że on i tak będzie miał syna, i lekarz źle podejrzał i się urodzi chłopak i koniec kropka. Mam nadzieję, że mu się zmieni po porodzie, jeśli się faktycznie ten chłopak nie urodzi. Co nie zmienia faktu, że i ja jestem bardziej na synka napalona haha ;P
PS. też jestem ciekawa jak tam moje szczęście i ile już waży, a wizyta dopiero za 8 dnialbo już za 8 dni
Koko Ciężko powiedzieć chyba na ile taki rozmiar 56 starczy dla maluszka, bo jedne dzieci rodzą się np. 53cm ale ważą prawie 4 kg i ciuszki często okazują się szybko za małe a nieraz taki maluszek 56cm rodzi się kruszynka np. 2900 i ciuszki na długo starczą. Ja osobiście rozmiaru 56 mam mało ubranek, za to sporo w rozmiarze 62 i 68 tak żeby były już "na wyrost"
Reni Ja za to dostałam tych kombinezoników od groma i jeszcze trochę i zupełnie nie wiem po co i na co mi to. Tym bardziej, że raczej na 100% urodzę na koniec kwietnia jak nie przenoszę do maja
Co do imienia, to nie macie jakichś typów nawet? weź może wejdź na stronę ministerstwa, tam są wszystkie imiona nadane w 2016 roku. A jak dalej nie będziecie wiedzieli to tak jak napisała bobas jak urodzisz i spojrzysz na maluszka, będziesz wiedziała że TO imię będzie idealne.
Marsylia Uwielbiam czytać o kolejnych postępach malutkiej, Jest taka dzielna i silna ! I ma cudowną mamę !!!
Właśnie ile niunia już waży?
Kurcze, wszystkie macie jakieś skurcze, bóle, twardnienia, to tamto, a ja nic, zupełna cisza . Mam nadzieję, że nie jest to jakaś "cisza przed burzą" haha.Hashija, Szczęśliwa Mamusia, Lokokoko, Marsylia lubią tę wiadomość
Kornelia - 2017r. (37+2) - 25cs
Seweryn - 2019r. (37+0) - 1cs
Aniołek 5 tydzień - 18.03.2021 - 2cs
_______________
Niedoczynność tarczycy.
Prawdopodobnie niewydolność łożyska.
2013r. operacja usunięcia torbieli lewego jajowodu. -
Dzień dobry dziewczyny
Hashija fajnie że się odezwałaś, kojarzę Cię z awatara właśnie
Jeju dziewczyny ukłony w stronę tych które mają dzieci! Właśnie miałam dwulatka na glowie przez godzinę. Jeju nadarzyć za tym! I to po schodach i po domu to szaleństwo. Podziwiam Was.
Miałam jechać na zakupy ale siostrzeniec mnie tak po domu przegonił, że muszę odpocząć bo padnę...
Snilo mi się dzis, że zaczęłam rodzic! No taki sen realistyczny, że szok. Jak się przebudziłam to trzy razy sie zastanowilam czy nie dzwonić po mężaeforts lubi tę wiadomość
28.04.2017 r - urodził się Michał(mój naturalny cud)
Starania o drugie dziecko od grudnia 2017.
Prawy jajowód - udrożniony
Zrosty usunięte
Endometrium - uszkodzone mechanicznie po porodzie.
Lekka nadwaga
1 IUI 😐
2 IUI 😐
05.2021 - 1 IVF - słaba odpowiedź na stymulacje, tylko 3 komórki pobrane, nic się nie zapłodniło
10-11.2021 - 2 IVF - długi protokół - 7 oocytów pobranych, 6 zapłodnionych, 3 zarodki w 3 dobie, 1 zarodek podany w 3 dobie(8B), 2 pozostałe nie dotrwały do mrożenia
Luty 2022
Zmiana kliniki
Pcos
Insulinooporność + hiperinsulinemia (opanowane 2024r)
2023 i 2024 - przerwa czyszczenie głowy
listopad 2024
powrót do walki
kwalifikacja do programu
grudzień 2024 - długi protokół (menopur 300 + gonapepyd 1/2 amp.)
4 oocyty, 4 zapłodnione - rozwinął się tylko 1 zarodek
12.02.2025 r. - transfer 3 dniowy zarodek -
Jagah Dla mnie też jest mało czytelna ale wydaje mi się, że warto poczekać do końca kwietnia jak wszystkie się rozpakujemy i po prostu na spokojnie zmienić tą pierwszą stronę
Haha ja jako niespełniony plastyk już mam nawet wizję jak to mogłoby wyglądaćKornelia - 2017r. (37+2) - 25cs
Seweryn - 2019r. (37+0) - 1cs
Aniołek 5 tydzień - 18.03.2021 - 2cs
_______________
Niedoczynność tarczycy.
Prawdopodobnie niewydolność łożyska.
2013r. operacja usunięcia torbieli lewego jajowodu. -
_tika wrote:Salvie, ja w pierwszej ciąży miałam pierwsze skurcze i twardnienia w dzień porodu:p
A w którym tygodniu urodziłaś małego kochana ?
Ja to wydaje mi się, że jak moja mama urodzę w terminie ( tak jak mojego brata idealnie w dzień terminu ) albo przenoszę tydzień tak jak ze mną to byłoKornelia - 2017r. (37+2) - 25cs
Seweryn - 2019r. (37+0) - 1cs
Aniołek 5 tydzień - 18.03.2021 - 2cs
_______________
Niedoczynność tarczycy.
Prawdopodobnie niewydolność łożyska.
2013r. operacja usunięcia torbieli lewego jajowodu. -
nick nieaktualnyHashija wrote:Milka oczekuję chłopca Krzysia
kurcze patrzyłam chyba 3 razy i siebie nie widziałam - ponoć w ciąży jest udowodniony spadek IQ
Szczęśliwa mamusia a może sąsiedzi by pomogli? albo znajomi rodzice co wasze dzieci się bawią razem? czasem trzeba się nakombinowaćnam jak się zacznie poród to już yteściowa się zapowiedziała, że dzieci weźmie. w ten weekend bierze naszą dwójkę do siebie na próbną noc, żeby sprawdzić czy z córcią będzie cieżko w nocy. moja mama chce przyjechac na kilka dni zeby pomóc jak będę w szpitalu, ale mój mąż na samą myśl robi się blady. no i nawet byłą sąsiadka się zadeklarowała pomóc jak zacznę rodzić.
jak nikt nie proponuje to może warto samemu zapytac?
Kasieniaczku ja w ogóle chodzę prywatnie. przy córce dr oddzielał pęcherz płodowy od czegoś tam żeby podstymulować do porodu, bo wszystko trzymało jeszcze w terminie porodu. chciałabym, żeby poszło równie gładko jak z GAbrysią... nawet nie pamiętam ile u nas się czeka na GBS, ale ja wszystkie dzieci miałam po terminie więc płonne nadzieje, że Krzyś urodzi się szybciej...
Niestety jedyni sąsiedzi jakich mamy mają po 70 , sąsiadka nie chodzi jej mąż , nie do słyszy , moj tata pracuje a ma do nas przeszło 100 km mama nie żyje , mój mąż mamy tez nie ma ojciec nim się nie interesował jestesmy zadni na siebie , a kogoś obcego tez do domu spraszać , to też tak bym się bała ta ciocia od zawsze nam pomaga . Mamy inna jeszcze ciocie ale ona tez, w podeszłym wieku i nie ma jak do nas dojechać, mam znajomą ale ona pracuje i sama ma 4 dzieci.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 marca 2017, 12:16