Kwietniowe Szczęścia 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
odpowiadając na wasze pytania. Dzisiaj bety nie zrobię, bo nie mam już gdzie. Może jutro.
Poszłabym do ginekologa innego, ale na NFZ nie dostanę się wcześniej niż za ok 3-4 tygodnie. A prywatnie... cóż. Samochód się zepsuł i prawie tysiąc nadprogramowych wydatków na naprawę. A wizyta 150 u mojego sprawdzonego gina. I nie mogę szaleć. -
Nuttella tak jak dziewczyny piszą, na pewno będzie dobrze. Może faktycznie inny sprzęt i inny gin by Cię uspokoił.
A ja jestem po moim egzaminieZdanym!
i właściwie to dziś dopiero powinnam zacząć spokojne wakacje a tu wrzesień za rogiem
do lekarza na pierwszą wizytę idę 30,08. Strasznie długo muszę czekać.. nie wiem czy wszystko ok, bety nie robiłam ani razu. Czekam mocno na tą wizytę.
Objawy miałam jakiś czas temu. Muliło mnie i bolały piersi. Teraz jestem w stanie zapomnieć o tym, że w ciąży jestem. Jedynie piersi bolą. Brzuch mam lekko wzdęty, w dżiny się ledwo dopinam. w zeszłej ciąży przytyłam 20kg, wszystko mi zeszło, ale nie samo, tylko musiałam się postarać. teraz bym nie chciała aż tyle, bo jednak potem to trzeba zrzucić. teraz ważę ok 50kg przy wzroście 158, więc nie chcę się toczyć.Milka1991 lubi tę wiadomość
Płeć - Synuś
Następna wizyta 13 kwietnia
-
nick nieaktualnyMagni Ja w moich 4 ciążach też bet nie robiłam , 4 straciłam i teraz jestem w 5 ciąży mam troje zdrowych dzieci
, co do objawów to ich wcale nie miałam , a teraz mdłości , zawroty głowy, piersi niczym kamienie nawet dotknąć się nie można tak wrażliwe , plecy bolą od czasu do czasu . 30 już nie długo już dzisiaj Czwartek zaraz Piątek i zleci jak z górki
.
Magni lubi tę wiadomość
-
ja nieśmiało sie jeszcze przypomne z moim pyatniem.
Mam torbiel po owulacji. Od wczoraj mnie jajnik pobolewa. Gin mówił, że torbiel się wchłonie, ale kiedy.
Czy Wy miałyście w ciazy? Kiedy sie wchlonely? Mi zazwyczaj znikaly wraz z miesiaczka.ponad 5 lat starań
2 poronienia
MTHFR, BRCA1
-
nick nieaktualnyatat Według mnie gin powinnaś się zapytać o to , nie jestem gin , lecz uważam że to co Ci zalecił to stosuj , ja miałam torbiel ale bardzo małą nie byłam wtedy w ciąży , ja idę na USG i torbieli już nie ma .
Dziewczyny na prawdę nie wiem zapisujcie sobie co i jak i nie bójcie się pytać o nawet najgłupsze rzeczy , po to są Ci gin aby nas wspierać , pomagać musimy im ufać .Omon lubi tę wiadomość
-
Dzwoniłam do mojej gin i oczywiście jest na urlopie... Dopiero w poniedziałek będzie... Zapowiada się długi weekend... Jeśli zobaczę jeszcze jakieś plamienia to pojadę porostu na izbę...
Atat ja miałam w poprzedniej ciąży torbiel i gin mi mówiła że powinna się sama wchlonac, a jeśli nie to miałam mieć usuwaną po porodzie... Jednak na kontroli po porodzie nie było już tam nic...Szczęśliwa Mamusia, Milka1991 lubią tę wiadomość
-
Nutella trzymam kciuki bedzie dobrze
Ja po wizycie.i jestem happyserduszko bije 142/min
moja dzidzia ma 1,21cm
Pozniej wkleje fotoatat, Szczęśliwa Mamusia, Donia12, Maniuś, Omon, Milka1991, niania.ogg, pati87, Agga, sandrita86 lubią tę wiadomość
-
Atat a ja mam pytanie o tą mutacje mthfr bo widzę, że ją masz - moja przyjaciółka się właśnie o niej dowiedziała (jest po 2 poronieniach cykl po cyklu, miała laparoskopię - okazało się, że miała wodniaka i usunięto jej jeden jajowód). Czy ona uniemożliwia zajście w ciąże naturalnie?
starania od 2013 (z przerwami) od 11-2015 starania pełną parą
4 cykle z CLO
problem męski - mała ilość plemników
Hashimoto
15-03 -2016 HSG = jajowody drożne
23-07-2016 IUI -
Atat ja mam torbiel ale okołojajowodowa i ona jest niezależna od hormonów. Także u mnie nie zniknie
właśnie czekam na usg żeby ocenic jej wielkość i przynajmniej uspokoić się że nie rośnie. Torbiele na jajnikach miewam i rzeczywiście one znikały - czasami po jednym czasami po dwóch cyklach. Wczoraj ginekolog onkolog mi opowiadała o dziewczynie która zaszła w ciążę z 10 cm torbiela na jajniku i w ciągu dwóch miesięcy się jej zmniejszyła o połowę a potem sama wchlonela. Także uszy do góry!
Milka1991 lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny
masakra
dziś apogeum moim mdłości 6 dzień jakbym była na kacu, nie wymiotowałam w ogóle, ale z 2-3 razy myślałam że będę
dziś najgorsze jest to że jedzenie nie daje ulgi wciskałam dziś w siebie obiad, zaraz do domku jadę, ale niestety nawet leżąc mi niedobrze do tego jeszcze płaczliwość mi się włączyła i strasznie marudzenie ehhsssss musiałam się wyżalić strasznie mi źle i denerwuję się przez te mdłości
kolejna 30.03/36tc 16.03 3200/33tc 23.02 2297g/24.01 1447g/22.12 759g/połówkowe 05.12 wzorowo ❤️około 437g/24.11- ok/27.10 9-12cm/prenatalne 03.10.2016 - wszystko ok 6,5cm/19.09.2016 10tydz. 3,35 cm/5.09.2016 8tydz. 1,5cm serduszko 171 -
nutella chciałabym jakoś poradzić, ale niestety nie mam doświadczenia, słuchaj się dziewczyn i myśl pozytywnie, może faktycznie wcześniejsza ciąża/sprzęt słaby? Bądź dobrej myśli
kolejna 30.03/36tc 16.03 3200/33tc 23.02 2297g/24.01 1447g/22.12 759g/połówkowe 05.12 wzorowo ❤️około 437g/24.11- ok/27.10 9-12cm/prenatalne 03.10.2016 - wszystko ok 6,5cm/19.09.2016 10tydz. 3,35 cm/5.09.2016 8tydz. 1,5cm serduszko 171 -
sandrita86 wrote:Atat a ja mam pytanie o tą mutacje mthfr bo widzę, że ją masz - moja przyjaciółka się właśnie o niej dowiedziała (jest po 2 poronieniach cykl po cyklu, miała laparoskopię - okazało się, że miała wodniaka i usunięto jej jeden jajowód). Czy ona uniemożliwia zajście w ciąże naturalnie?
Ta mutacja nie utrudnia, po prostu zwieksza ryzyko poronien, zawałów udarów. utrudnia wchlanianie kwasu foliowego.
Trzeba badac homocysteinę.
Ja też dwa razy poroniłam, miałam laparoskopie.ponad 5 lat starań
2 poronienia
MTHFR, BRCA1
-
Atat jak bylam na 1 usg to tez mi gin powiedziała ze mam torbiel, 2,3 cm. Z tym ze zaznaczyła, ze może pobolewać ale to nic groźnego. Takie torbiele wchlaniaja sie same, ale trzeba je obserwować jak każde. Mi powiedziała ze do konca 10 tygodnia zazwyczaj juz się wchłaniają. Ale sama widzisz jak to dlugo może trwać. Takze spokojnie
ja swoją torbiel tez czuje ale mam 30.08 wizytę wiec zobaczmy co tam będzie.
28.04.2017 r - urodził się Michał(mój naturalny cud)
Starania o drugie dziecko od grudnia 2017.
Prawy jajowód - udrożniony
Zrosty usunięte
Endometrium - uszkodzone mechanicznie po porodzie.
Lekka nadwaga
1 IUI 😐
2 IUI 😐
05.2021 - 1 IVF - słaba odpowiedź na stymulacje, tylko 3 komórki pobrane, nic się nie zapłodniło
10-11.2021 - 2 IVF - długi protokół - 7 oocytów pobranych, 6 zapłodnionych, 3 zarodki w 3 dobie, 1 zarodek podany w 3 dobie(8B), 2 pozostałe nie dotrwały do mrożenia
Luty 2022
Zmiana kliniki
Pcos
Insulinooporność + hiperinsulinemia (opanowane 2024r)
2023 i 2024 - przerwa czyszczenie głowy
listopad 2024
powrót do walki
kwalifikacja do programu
grudzień 2024 - długi protokół (menopur 300 + gonapepyd 1/2 amp.)
4 oocyty, 4 zapłodnione - rozwinął się tylko 1 zarodek
12.02.2025 r. - transfer 3 dniowy zarodek -
sandrita86 wrote:Atat dzięki za infromację :*
To jest temat rzeka. Ja zachodziłam w ciąże mimo bardzo słabego nasienia męża, mimo moich problemów z owu.
Tylko ciąże bardzo słabo sie rozwijały.
Zobaczymy co teraz bedzie. Trzeba miec dobrego lekarza, który zna sie na MTHFR.ponad 5 lat starań
2 poronienia
MTHFR, BRCA1
-
atat wrote:To jest temat rzeka. Ja zachodziłam w ciąże mimo bardzo słabego nasienia męża, mimo moich problemów z owu.
Tylko ciąże bardzo słabo sie rozwijały.
Zobaczymy co teraz bedzie. Trzeba miec dobrego lekarza, który zna sie na MTHFR.
Monika34