Kwietniowe Szczęścia 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej laski. My nadal w dwupaku. Przez całą noc skurcze co 6-10 minut z krzyża. Na KTG moc 40-70 wiec szału nie ma. Podobno te z krzyża trudniej zmierzyć, bo nie powodują, aż takiego spinania brzucha. Rozwarcie jak było przy przyjęciu na palec, tak jest dalej. Tyle tylko, że szyjka się odgięła od krzyża. No i od rana przy skurczach mi się organizm oczyszcza. Czekam na obchód. Może czegoś się dowiem.
Donia12, eforts lubią tę wiadomość
-
Gratuluję wam dziewczęta z całego serca. Tulcie swoje maleństwa. :* jestem z Wami i chyba pierwszy raz cieszę się bez krzty zazdrości.
Do wszystkich matek w dwupaku.
My też niedługo będziemy tulić te małe ciałka, jeszcze jest czas. Nacieszmy się tym, co jest. Kręgosłup boli, biodro boli, niewygodnie, zle się śpi, męczą skurcze. No i? To piękny stan mimo, że męczący. Jestem pełna podziwu jak wiele z was musiało się poświęcić i ile się starać aby móc nosić pod sercem swoje maleństwo. Przyznam się bez bicia że dopiero jak czytałam wasze historie o poronieniach, licznych próbach zajścia w ciążę to dopiero wtedy doceniłam jakie mam wielkie szczęście, że w wieku 20 lat mogę nosić pod sercem zdrową córkę. Podziwiam was kochane, cieszcie się ostatnimi chwilami z brzuszkiem, róbcie zdjęcia, odpoczywajcie. :*Lokokoko, Milka1991, aniab2205, Jagah, Szczęśliwa Mamusia, Taśka22, Omon, Marsylia, ilae, sunshine, AmyLeah lubią tę wiadomość
-
Aprilova- ależ pięknie to napisałaś !!
Naprawdę, aż jeszcze bardziej to docnilam- mojego kochanego Filipka
Były momenty w których myślałam,ze być może 21lat to za wcześnie na dziecko. Mimo iż chciałam być w ciąży. Może za sprawą hormonów nadchodziły mnie takie myśli. A teraz wiem, ze to najcudowniejsze co mnie, nas spotkało!!:-*aprilova lubi tę wiadomość
Kochany wymarzony Filipek. 01.05.2017r
[ -
Eforts, Nutelka, Hashija ogromne gratulacje. Czekam na fotki jak już odpoczniecie. Buziolki dla maluszków
Aprilova, chciałoby się, aby więcej kobiet doceniło ten dar, by nie było tych sytuacji, kiedy ktoś bije te maleństwa, poniewiera, bo zapłaczą, przeszkadzają komuś w imprezowaniu...Lokokoko lubi tę wiadomość
Prawie 5 l. starań, 3 stymulacje do ivf+ próba na oocytach, 1.08- beta 237.90, 03.08- beta 456.59, 17.08 26dpt- wizyta pęcherzykowa i jest ❤, 29.09 usg prenatalne,24.11 usg połówkowe,26.01 ostatnie usg genetyczne, 13.04- narodziny naszego szczęścia
08.18r-et nieudany
09.18r- próba na 6 oocytach,0blastek -
07.04 22:00 naszło mnie przeczucie, że to będzie moja noc. Niekoniecznie skończy się porodem, bo przeciez już nie raz miałam skurcze, ktore kończyły się niczym. Poszłam grzecznie spać jak na dziewczynkę przystało.
Ok. 1.30 obudziły mnie znowu skurcze. Nie były jakies bolesne, ale nie dawały mi spokoju.
3:00 najlepsza pobudka dla męża ? Ja: "Kur.. i po co mi to było. "
Na co ON : "oho, jednak nie zartowalas".
Co zrobilismy ? Szybko w samochód. Julcia do babci, a my do szpitala.
3:30 odeszły wody. Mąż: "ojaaaa, to nie żarty". Poszłam wypełniać papiery.
4:00. Po papierowej robocie poszłam na porodówke sprawdzić rozwarcie. 3 cm. Dopiero ? Przyznam szczerze, że myslalam ze sie poplacze. Podlaczyli mnie pod ktg. Miałam chwile poleżeć, a pozniej lewatywa i skakanie na piłce. No przecież dluuuuga noc przed nami
Skurcze pisały się bardzo słabe. Na poziomie 40-60 coraz rzadziej i rzadziej.. lekarz nie miał nadzieji, że obejdzie się bez oxy. Poszedł spać
ale w końcu mówię do położnej, że może zrobimy lewatywke to lzej mi będzie Badanie rozwarcia: "dobre 7 cm." Na lewatywe za pozno. SZOK. 6 skurczy później rozwarcie pełne. 4 skurcze parte i jest... 5.10- Antoś ❤ ginekolog przyszedł po skończonej akcji, druga położna przyleciała na partych. O pediatrze nie wspomneflowerygirl, Lokokoko, Donia12, karolyn, Milka1991, Jagah, eforts, sy__la, Kjopa3, Teklaa, Omon, pati87, Marsylia, ilae, aniab2205, mada87, Niebieskaa, AmyLeah lubią tę wiadomość
-
Nie zasnę jestem tak podekscytowana
Justyna Sz, Lokokoko, atat, Donia12, karolyn, Milka1991, ewela873, eforts, sy__la, Jagah, Kjopa3, Taśka22, Teklaa, Omon, Yammi, lis87, Katka80, pati87, Marsylia, ilae, She Wolf, aniab2205, Biszkopciki, Korcia, Peg, vitae13, mada87, Niebieskaa, sunshine, Reni1982, tysiaa93, AmyLeah lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyGratuluję z calego serca wszystkim nowym mamusią :-* :-* :-* .
nutelko Cudnego kochana macie synka , witaj okruszku na świecie :-* :-* :-*.
Ja dziś się kochane wizytuję na 9.50 mam mam do mileczki tel jakby co was poinformuje co i jak sama prwnie pozniej skrobnę).
Milka1991 lubi tę wiadomość
-
Lokoko Ja bez niczego rodzilam. Dostalam lewatywe na naturalne przyspieszenie bo mialam nieregularne skurcze, pilke do siedzenia i wycieczki do toalety. Na szczescie byla blisko. Ale i tak juz w pewnym momencie maz wiozl mnie na wozku na sale.
Milka1991, Lokokoko lubią tę wiadomość
-
Jaka noc. Wszystkim mamusiom i ich dzidziusiom Gratulacje i duzo zdrowka
:*
Kurcze jak ja bym chciala tez tak szybko juz urodzić. Codziennie mysle ze moze to bedzie dzisiaj. Narazie brak jakichkolwiek objawów. Nawet masaż szyjki mnie nie ruszył ani codzienne molestowanie męża. Cos oporny ten mój syn. Chyba ze ćwiczy moja cierpliwość :p
Znajac moje szcEscie to zrobi nam prezent na Wielkanoc
-
Jejaaa jaka noc! Chyba ktoś źle wyliczył pełnię
Loko... A może to ten Wasz Halny?
ależ jestem podekscytowana jakbym sama urodziła
Nutella tak się martwilas że będzie kruszynka a wylazł ideał
Eforts miałaś nosa że nie urodzisz 7-mego. Ale pomyślałaś że to będzie niespełna 4 godziny po siódmym?
Hashija dajesz nadzieję że i 4 kilo da się urodzić!
Sy_la tam naprawdę jest tyle porodów? mała głowa... oni chyba tylko dwie sale mają do rodzenia ale o ile dobrze pamiętam to Madurowicz chyba trzy więc nie jest to jakas przepaść...
Ja dzisiaj zauważyłam kawałeczek czopa- pewnie po badaniu wczorajszym. To może do końca kwietnia się uda urodzićWiadomość wyedytowana przez autora: 8 kwietnia 2017, 09:18
Lokokoko, Hashija lubią tę wiadomość