X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Kwietniowe Szczęścia 2017
Odpowiedz

Kwietniowe Szczęścia 2017

Oceń ten wątek:
  • bobas2015 Autorytet
    Postów: 1793 1443

    Wysłany: 3 maja 2017, 19:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aniołkowa mama wrote:
    moje dziecko non stop ryczy...
    Moje non stop ryczało 3 miesiące;) kiedyś minie. A tak poważnie to okłady ma brzuszek ciepłe lub połóż ja na swoim brzuszku. Napój się herbaty z kopru. Może delikatnie Bujaj. Jeżeli będzie ciągiem dłużej płakać warto żeby lekarz zbadał . Brzuszek ma miękki czy twardy? Kupa była?

    k0kdpiqv0y1cvkk1.png
    zem3upjytbg3o3al.png
    Krzys 14.11.2015 38 tc 3540g 54 cm. Piotr 25.04.2017 38 tc 4380 g 59cm
  • pati87 Autorytet
    Postów: 2474 1509

    Wysłany: 3 maja 2017, 20:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Taska
    Ja pierscionki dopiero wcisnelam 10dni po urodzeniu córki i to na tlusty krem weszly :)
    Teraz juz palce mam ok

    iv09df9hp0ju3od9.png
    28.09.2015 mój kochany aniołek Ksawierek 20tc [*]
    polimorfizm C.677C/T heterozygota MTHFR

  • IGA.G Autorytet
    Postów: 3251 2461

    Wysłany: 3 maja 2017, 21:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aniołkowa mama wrote:
    moje dziecko non stop ryczy...
    u nas było tak samo jak były bóle brzucha, płacz na okrągło. my stosowaliśmy masaż, a międzyczasie okłady z ciepłej mokrej pieluchy, znowu masaż, jak to nie pomogło to używaliśmy katetera. od dwóch dni dostaje większą dawkę espumisanu bo na weekend mocno ją męczyło.

    tb73vcqgi58cup9y.png
    zpbndf9hspql3zw5.png
  • Reni1982 Autorytet
    Postów: 815 656

    Wysłany: 3 maja 2017, 21:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czuję, że jestem zła Mamą...nie rodziłam sama, było cc z konieczności.(nie oceniam innych, tylko sama mam takie odczucie, że jestem ta gorsza, bo nie przezylam sn a tak bardzo chcialam, chociaż się bałam)
    Kp nie wychodzi...dziś po 7 godzinach z małymi przerwami (łącznie może z pół godziny przerwy) Miłosz dostał butle i zjadł 120 ml...po czym po kolejnych 2 godzinach jeszcze 60.
    Placzemy obydwoje-ja że Syn nie umie chwycic piersi- udaje się czasem za 1 razem, czasem po kilku nieudanych próbach płacz, a wiem że Synek się stara...i to bardzo..
    płacze bo nie potrafi zassać...Przystawiam głowę do piersi, trzymam za kark..nic...
    Chcialabym karmić chociaż3 miesiące...atu dziś odsciagam pokarm metoda 775533- i co..40 ml...Pije herbatki na laktacje, bawarke...efekt mizerny...

    Dziś też nie spał od 9.30 do 20.20...przespial na kilka minut..
    Macie takie dni?

    Miłosz jest całym moim światem, a ja czuję że go zawodzę...


    Mam jeszcze pytanie-od kiedy Wasze Malenstwa miały kolki?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 maja 2017, 21:02

    Reni1982

    09.04.2017 r. Miłoszek jest z nami :)
    dqpr2n0a86al9imd.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 maja 2017, 21:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    2

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 czerwca 2017, 09:52

  • sunshine Autorytet
    Postów: 542 634

    Wysłany: 3 maja 2017, 21:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Taśka22 wrote:
    Ja dziś się zważyłam pierwszy raz po porodzie. Ostatnia waga przed porodem bylo 88,5 kg. Dziś 5 dni po porodzie jest 82 kg. Brzuch wygląda jak może w 5 miesiącu ciąży, może gdyby skóra byla na nim jędrna to wygladalby lepiej :D no ale czego oczekiwać po takim czasie :D mam nadzieje ze kp i później spacery załatwią sprawę. Niestety nie mogę wcisnąć pierścionków na palce... Myślałam, że to tylko woda a niestety troche tluszczyku... No nic popracuje nad sobą i będzie ok :D

    ja od porodu ważę 4 kilo mniej, i waga stoi...załamię się, musiałam kupić nowe spodnie, bo w te z przed ciazy się nie mieszczę...

    atdc2n0at8s9ecys.png
  • aniołkowa mama Autorytet
    Postów: 1583 1461

    Wysłany: 3 maja 2017, 21:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bobas... ja chyba przesadzam. Moja pierwsza dzidzia itp... teraz sobie śpi ale jak zaczyna ryczeć to na całego... jakby ją ze skóry obdzierali... nie chce dać się odłożyć. Spi tylko u nas na rękach. U mnie jak u Monny z tym zasypianiem. Na rękach ok ale odłożyć nie da się. Kupki zwykle nadrabia w nocy tzn. w dzień nie ma lub mało a w nocy z 3-4 kupy-giganty :)

    Córcia jest z nami :)

    04.2016 Aniołek [*]
    11.2015 Aniołek [*]
  • sunshine Autorytet
    Postów: 542 634

    Wysłany: 3 maja 2017, 21:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Reni1982 wrote:
    Czuję, że jestem zła Mamą...nie rodziłam sama, było cc z konieczności.(nie oceniam innych, tylko sama mam takie odczucie, że jestem ta gorsza, bo nie przezylam sn a tak bardzo chcialam, chociaż się bałam)
    Kp nie wychodzi...dziś po 7 godzinach z małymi przerwami (łącznie może z pół godziny przerwy) Miłosz dostał butle i zjadł 120 ml...po czym po kolejnych 2 godzinach jeszcze 60.
    Placzemy obydwoje-ja że Syn nie umie chwycic piersi- udaje się czasem za 1 razem, czasem po kilku nieudanych próbach płacz, a wiem że Synek się stara...i to bardzo..
    płacze bo nie potrafi zassać...Przystawiam głowę do piersi, trzymam za kark..nic...
    Chcialabym karmić chociaż3 miesiące...atu dziś odsciagam pokarm metoda 775533- i co..40 ml...Pije herbatki na laktacje, bawarke...efekt mizerny...

    Dziś też nie spał od 9.30 do 20.20...przespial na kilka minut..
    Macie takie dni?

    Miłosz jest całym moim światem, a ja czuję że go zawodzę...


    Mam jeszcze pytanie-od kiedy Wasze Malenstwa miały kolki?

    Reni mój Kubus tez nie za bardzo potrafi zassać, ale jak nakładam kapturek to jest ok. Moze spróbuj. Wszyscy naciskaja zebym karmiła bez tego, szczególnie tesciowa -która w ogóle piersia nie karmiła, ale dla mnie wazne jest ze synkowi to pasuje, jest zasowolony i najedzony.

    atdc2n0at8s9ecys.png
  • sunshine Autorytet
    Postów: 542 634

    Wysłany: 3 maja 2017, 21:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aniołkowa mama wrote:
    Bobas... ja chyba przesadzam. Moja pierwsza dzidzia itp... teraz sobie śpi ale jak zaczyna ryczeć to na całego... jakby ją ze skóry obdzierali... nie chce dać się odłożyć. Spi tylko u nas na rękach. U mnie jak u Monny z tym zasypianiem. Na rękach ok ale odłożyć nie da się. Kupki zwykle nadrabia w nocy tzn. w dzień nie ma lub mało a w nocy z 3-4 kupy-giganty :)

    jakbym o moim Kubusiu czytała. od poł godziny spi u mnie na rekach ale jak próbuje odłozyc to ryk...

    atdc2n0at8s9ecys.png
  • kasieniaczek Autorytet
    Postów: 872 1199

    Wysłany: 3 maja 2017, 21:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Reni miałam taki etap, jak Ty teraz. Młoda cały czas na cycku, nawet jak zjadła, to za chwilę był ryk. Tylko ona słabo sygnalizowała, że jest głodna, albo ja nie umiałam tego dostrzec. Zakrecilam się koniecznie na kp. Odkąd weszła butla taka porzadna jednorazowego,to mała zalapala chyba co to sytosc i głód i teraz ładnie pokazuje kiedy jest głodna, bez napadów histerii. Od tego czasu lepiej się przystawia i sama puszcza pierś, jak się źle przyssie. Cyba w końcu wie, że z ciumkania to marne jedzenie. Wydaję mi się, że przystawiam tak samo, a jest jakby lepiej. Czasami mimo chęci nie idzie po naszej myśli. Ja trochę wyluzowalam i teraz wiem, że dokarmienie 1 dziennie to nic takiego i chyba ten większy luz też zrobił swoje. Ze specyfików polecam Femaltiker. Mi pomaga.

    Awf3p2.png
  • Reni1982 Autorytet
    Postów: 815 656

    Wysłany: 3 maja 2017, 21:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sunshine wrote:
    Reni mój Kubus tez nie za bardzo potrafi zassać, ale jak nakładam kapturek to jest ok. Moze spróbuj. Wszyscy naciskaja zebym karmiła bez tego, szczególnie tesciowa -która w ogóle piersia nie karmiła, ale dla mnie wazne jest ze synkowi to pasuje, jest zasowolony i najedzony.


    u nas sie nie sprawdzil, mam 2 rozne i jest gorzej niz z piersi...dlatego nie mam juz pomysłu..ale bede przystawiac nadal do piersi, jak bedzie niecierpliwy dam butelke, bede tez odciagac pokarm, bo nie wiem co innego zrobic

    Reni1982

    09.04.2017 r. Miłoszek jest z nami :)
    dqpr2n0a86al9imd.png
  • Reni1982 Autorytet
    Postów: 815 656

    Wysłany: 3 maja 2017, 21:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kasieniaczek wrote:
    Reni miałam taki etap, jak Ty teraz. Młoda cały czas na cycku, nawet jak zjadła, to za chwilę był ryk. Tylko ona słabo sygnalizowała, że jest głodna, albo ja nie umiałam tego dostrzec. Zakrecilam się koniecznie na kp. Odkąd weszła butla taka porzadna jednorazowego,to mała zalapala chyba co to sytosc i głód i teraz ładnie pokazuje kiedy jest głodna, bez napadów histerii. Od tego czasu lepiej się przystawia i sama puszcza pierś, jak się źle przyssie. Cyba w końcu wie, że z ciumkania to marne jedzenie. Wydaję mi się, że przystawiam tak samo, a jest jakby lepiej. Czasami mimo chęci nie idzie po naszej myśli. Ja trochę wyluzowalam i teraz wiem, że dokarmienie 1 dziennie to nic takiego i chyba ten większy luz też zrobił swoje. Ze specyfików polecam Femaltiker. Mi pomaga.


    Pije wlasnie Femaltiker.

    U nas to mam wrażenie ze kp to dokarmianie, a mm non stop...
    Zaparlam się ze caly dzien będzie na cycu, ale znów przegralam ...
    Może żle przystawiam, ale robie tak: Synek lezy na boczku, brzuszek do brzuszka glowa w stronę cyca, buzia na wysokosci piersi, glowke przystawiam do cyca...czasem syn lezy na plecach, a glowa boczkiem..

    Reni1982

    09.04.2017 r. Miłoszek jest z nami :)
    dqpr2n0a86al9imd.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 maja 2017, 21:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    2

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 czerwca 2017, 09:52

  • Reni1982 Autorytet
    Postów: 815 656

    Wysłany: 3 maja 2017, 22:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monna=mam wrazenie ze juz wszystkiego probowalam..kapturkow, przystawianie cyca, przysuwanie buzi, trzymanie za kark, karmienie w roznych pozycjach

    Polozna przychodzila i niewiele pomaga..podziwia za cierpliwość i wytrwalość, a mnie to niezadowala...pokarmu niewiele, nawet wkladek laktacyjnych nie potrzebuje...

    Moze pora pogodzic się że nie każda Mama może karmić piersia tak jakby chciala...
    ale wkolo slyszę, że kazda może i ja powinnam odrzucić butle...

    Reni1982

    09.04.2017 r. Miłoszek jest z nami :)
    dqpr2n0a86al9imd.png
  • IGA.G Autorytet
    Postów: 3251 2461

    Wysłany: 3 maja 2017, 22:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monna też mam obawy co do espumisanu, ale nie mam wyjścia... bez niego Anielka cierpi, pręży się... będę zmniejszała dawkę co kilka dni i zobaczymy czy uda nam się bez niego.

    Reni może skontaktuj się z doradcą laktacyjnym, ja mam jutro wizytę. też bardzo chce karmić a jedna pierś jest strasznie problematyczna, nie wiem dlaczego sutek boli :( chyba źle przystawiam... do drugiej przystawiam tak samo i jest super. u nas kapturki nie sprawdziły się niestety. ja piję femaltiker i co dwa dni pół butelki wygazowanego karmi. aha i chyba musi być pozycja brzuch do brzucha, nie może leżeć na plecach a głowka w bok - tak mi mówiły położne w szpitalu.

    tb73vcqgi58cup9y.png
    zpbndf9hspql3zw5.png
  • IGA.G Autorytet
    Postów: 3251 2461

    Wysłany: 3 maja 2017, 22:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Reni może Miłoszek ma problemy ze ssaniem bo ssie też butlę? jaką masz butelkę? moja jak dostała kilka razy ze zwykłej butelki to cały dzień znowu walczyłyśmy o przyssanie do piersi. teraz kupiłam lovi, która ponoć ma nie zaburzać ssania z piersi. na razie nie widzę, że coś niepokojącego się dzieje bo ze zdrowej piersi je dobrze, z chorej też je tylko mnie boli, a butelki lovi używamy już tydzień

    tb73vcqgi58cup9y.png
    zpbndf9hspql3zw5.png
  • Reni1982 Autorytet
    Postów: 815 656

    Wysłany: 3 maja 2017, 22:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    IGA.G wrote:
    Reni może Miłoszek ma problemy ze ssaniem bo ssie też butlę? jaką masz butelkę? moja jak dostała kilka razy ze zwykłej butelki to cały dzień znowu walczyłyśmy o przyssanie do piersi. teraz kupiłam lovi, która ponoć ma nie zaburzać ssania z piersi. na razie nie widzę, że coś niepokojącego się dzieje bo ze zdrowej piersi je dobrze, z chorej też je tylko mnie boli, a butelki lovi używamy już tydzień[/QUOMy

    My mamy antykolkową tommee tippee niby ksztaltem ma przypominać pierś.
    Myslalam o doradcy, ale u mnie nie ma.
    Ja myślę, że pewnie źle przystawiam, choć polozna nic nie mowila, że źle.
    Ciężko znaleźć mi wygodną pozycję, raczej to ja się nachylam lub cuduje, żeby tylko Miloszowi bylo lepiej zlapać.

    Reni1982

    09.04.2017 r. Miłoszek jest z nami :)
    dqpr2n0a86al9imd.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 maja 2017, 22:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    R

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 czerwca 2017, 09:52

  • Reni1982 Autorytet
    Postów: 815 656

    Wysłany: 3 maja 2017, 22:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monna, Iga dziekuje... musze wziąć się w garść...

    a to mój Szkrabik- jeszcze nie pokazywaliśmy się, potem usunę zdjęcie

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 maja 2017, 08:39

    kasieniaczek, sunshine, vitae13, eforts, Justyna Sz, atat, Jagah, ilae, Kjopa3, IGA.G, lis87, Donia12, Peg lubią tę wiadomość

    Reni1982

    09.04.2017 r. Miłoszek jest z nami :)
    dqpr2n0a86al9imd.png
  • kasieniaczek Autorytet
    Postów: 872 1199

    Wysłany: 3 maja 2017, 22:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Reni ale fajny chłopak. I te stopy <3

    Co do butelki, to ja też miałam tą co Ty. Teraz kupiłam Medela calma i widzę różnice w czasie sciagniecia butli. Przy medeli mała je z 4 razy dłużej, wywija usta i ssie prawie jak przy piersi. Do tego robi przerwy, więc jakiś wysiłek w to wkłada. U nas się sprawdza. Tania nie jest, ale wydaję mi się, że warta swojej ceny.

    Pamiętaj też, że w 3 tyg. często następuje kryzys lakracyjny. Wierzę, że Twoja cierpliwość przyniesie skutek. Ale też pamiętaj, że jeśli się nie uda, to nie znaczy, że jesteś gorszą matką. Zobacz ile z nas ma problem z kp i ile dzieciaków jest karmiona mieszanie. Pewnie nie jedna już by się poddała na Twoim miejscu. Miloszek ma szczęście, że ma taką mamę!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 maja 2017, 22:31

    Reni1982 lubi tę wiadomość

    Awf3p2.png
‹‹ 2180 2181 2182 2183 2184 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Pozytywny test ciążowy i co dalej?

A więc stało się! Zrobiłaś test ciążowy i wynik wyszedł pozytywny. Gratulacje! To co zapewne wiesz na pewno, to fakt, że przed Tobą wiele zmian. Jakie to będą zmiany, czego się teraz spodziewać? Przeczytaj na co powinnaś być gotowa, jak się do tego przygotować i co po kolei powinnaś  zrobić gdy już wiesz, że pod Twoim sercem zagościło nowe życie.

CZYTAJ WIĘCEJ

7 pytań o poród, których wiele kobiet wstydzi się zadać!

Poród zbliża się wielkimi krokami, a w Twojej głowie w dalszym ciągu kłębią się pytania, których wstydzisz się zadać? Niektóre tematy są na tyle krępujące, że ciężko je poruszyć z partnerem,  na rutynowej wizycie u lekarza, czy przy kawie z koleżankami…Nadszedł jednak czas, żeby rozwiać Twoje wątpliwości! Przeczytaj odpowiedzi na 7 najbardziej wstydliwych pytań związanych z porodem.

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak radzić sobie z trudnymi pytaniami, gdy cierpisz na niepłodność i masz problemy z zajściem w ciążę?

Tylko osoby, które doświadczyły przedłużających się starań o dziecko, wiedzą jak trudne mogą być pytania ze strony innych... "A Wy kiedy będziecie mieli dziecko?" jest jednym z najczęstszych. Jak odpowiadać na trudne pytania? Jak radzić sobie z emocjami podczas przedłużających się starań o dziecko? I dlaczego problemy z płodnością są tak trudnym emocjonalnie doświadczeniem? Przeczytaj artykuł doświadczonego psychologa - Justyny Kuczmierowskiej, która na codzień pracuje z parami borykającymi się z niepłodnością! 

CZYTAJ WIĘCEJ