Kwietniowe Szczęścia 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Cześć dziewczyny!
Ponieważ takiej kombinacji jeszcze nie było, to podzielę się informacjami z motoryki większej mojego młodego
Pełza, nie raczkuje, siada z brzuszka i z półdupka, wstaje sam, jak znajdzie coś, na czym może się podeprzeć. Staje na pełnych stopach, ale też próbuje wspinać się na paluszki. Nie gada za dużo, z gaworzenia wychodzi mu tylko a gu (gu gu gu gu). Ma jeden ząbek, który jeszcze cały nie wyszedł
Jak widać, każde dziecię jest inne
Powoli pediatra sugeruje, że mam zacząć czworakować na ziemi z małym, bo jest na dobrej drodze do ominięcia raczkowania, skoro pełzanie idzie tak świetnie a i nóżki do stawania są coraz silniejsze. Trzeba kupić grube spodnie -
Loczko no co Ty opowiadasz? Dzieci często uderzają główką w oparcie, pamiętam, że mój syn walił o wersalkę i im mocniej uderzał tym bardziej się denerwował i jeszcze mocniej uderzał. No, ale fakt, nie pozwalaj mu na to, żeby sobie krzywdy nie zrobił.
Alusia jak stoi na stopie (nie zawsze na podeszwie, często na krawędziach, grzbiecie i jak tam jej wyjdzie), ale jak już stoi to opiera się brzuszkiem o to co przed nią, czyli leci w przód.
Derven, naszyj skórzane łaty na kolana od spodni. Ja nie wiem jak te nasz dzieciaki mogą tak zasuwać na kolanach, ja raczkując nie jestem w stanie pokonać 2m. -
Wiecie u nas ferie się zaczęły, byliśmy z dziećmi w kolorado, ale się mała cieszyła, przez 3 godz. chodziła uśmiechnięta i podekscytowana. W planach mamy jeszcze termy, odwiedziny cioci i jej szczeniaków, łyżwy... zobaczymy czy maluch na tym skorzysta.
Dziewczyny, byłyście już na bilansie 9 mies. Ile ważą i mierzą Wasze pociechy? -
Ah Alsmum to mnie troszkę uspkoilas
Bilans 9 miesięczników. Co Ty... Ja mam jeszcze zaległa dawkę szczepienia 3-4 miesiąc.. późno zaczęłam szczepić a później mały był chory, albo po prostu nie.mialam jak .
Już się zastanawiam co mi lekarka powiedziała,bo planuje iść z małym w ta środętakże jak nam się uda to Ci napiszę nasze wymiary
Derven hej.Wieki Cię tu nie było. Bardzo ładnie rozwija się Twój synuś.
Niektóre dzieci podobnież zaczynają raczkować dopiero po tym jak nauczą się chodzić
)
Kochany wymarzony Filipek. 01.05.2017r
[ -
U nas zaległe sCzepienie z 7 mc. Ale jak nie szpital to katary inciagle coś. Ten okres zimowy to ciężki jest. Szczęście dla tych co udaje się ominąć choroby. Ja mam wrażenie ze po ciąży mam taki słaby organizm ze łapie totalnie wszytsko.
Brałam immunit trochę mi pomógł jak coś to kończy się katarem a nie jakaś angina bądź zapaleniem oskrzeli. Ale i tak coś chwytam co chwila.
Czy jest tu któraś taka mądra jak ja i nie była na kontroli po porodzie u gin ?
U nas mały tez ciagle nie podnosi się na czworaka. Zastanawiam się bo u nas wszędzie płytki albo panele. Mamy matę ale to tez się ta pianka śliska. Może musiałby mieć dywan żeby nogi się nie rozjeżdżały ? TymcAsem próbuje się wspinać na kolanka ale jeszcze mięśnie brzucha kiepsko bo wygina się w luk kręgosłup.
-
Kamila. Kochana ja nie byłam na wizycie u gina.
A teraz zwyczajnie jest mi głupio iść..
A wiesz coś w tym jest z tym ślizganiem. Mój mały mamy taki kocyk i na nim się super ponosi. Na npanelavh zaraz się rozjeżdża.
Dywan zależy też którynajlepiej taki "grudkowy" wiesz o co chodzi
)
Kochany wymarzony Filipek. 01.05.2017r
[ -
Heh, cos w tym jest, moj mlody jak juz cos probuje to tylko na dywanie.. Na panelach nogi mu sie rozjezdzaja... Mi bardzo zalezy na raczkowaniu i czworakowaniu, ale ni w zab, maly pelza i wstaje gdzie tylko sie da. On potrafi przybrac pozycje czworacza tylko nie rusza do przodu
kladzie sie z powrotem i pelza
ostatnio mamy niewielkie postepy dzieki pchaczowi.maly go goni na kleczkach i troche ten ruch zapamietal.
https://www.maluchy.pl/li-71898.png
https://www.maluchy.pl/li-72950.png -
Hej hej
dawno mnie tu nie było! U nas duże postępy i wszystko zaczęło się nagle. Kiedyś ciągle się martwiłam bo długo nie było żadnych postępów a tu nagle Mały zaczął siadać i czworakować właściwie w tym samym momencie. Na początku wszystko było tak jak piszecie, po kolei... pełzanie ale bez śniadania trwało jakiś czas i to takie dziwne bo to było odpychanie jedną nogą. Potem usiadł z brzucha odpychajac się rękami tak jakby do tyłu, a następnie z leżenia na boku. Teraz siada już na różne sposoby. Jeśli chodzi o przejście z pełzania na raczkowanie to długo było tak że jak już podniósł dupkę to bujał się na rękach i kolanach a jak ruszał do przodu to opadał na brzuch. Też myślałam że to przez to że ślisko bo wszędzie prawie płytki i panele ale od chwili kiedy zaczął czworakować na macie czy dywanie minęły może dwa dni i poszedł wszędzie
ale chyba nie było u nas raczkowania- w sensie chodzenia do tyłu- nie wiem czy to dobrze? Dziewczyny wierzcie mi że przyjdzie taki dzień już niedługo kiedy Wasze dzieci usiądą, będą raczkować, czworakować, chodzić
ja już się tak nie przejmuje jak kiedyś i napewno nie będę się stresowala jak Syn skończy rok i nie będzie chodził- na spokojnie do 14mcy poczekamy
calujemy mocno :-*
-
Niania u mnie dokładnie tak samo.
Agadana no widzisz ja obiecałam sobie zaczekać z tym siadaniem do 10 msc. Nic się nie dzieje w tym kierunku więc jutro ruszamy do fizjo. Być może Kornela za niedługo by zaczęła siadać ale może coś jej w tym przeszkadza. Nie chce też utrwalac ewentualnych wad...no zobaczymy co nam powie znawca -
Wracamy od fizjo. Dobrze ze byliśmy bo bede juz spokojna. Facet świetny, przywitał się z Kornelia, trochę pobawil a dopiero potem zaczął badać. Wszystko jest ok. Kornela nie raczkuje bo nie ma takiej potrzeby skoro świetnie pelza a nie siada bo nie poznała tego wzorca i po prostu nie chciała. Napięcie i wszystkie reakcje są super. Mamy dwa ćwiczenia do siadu. Ćwiczyć kilka razy dziennie i do dwoch tygodni powinna siadać sama. Jeśli nie będzie chciała się uczyć, będzie płacz itd to nie zmuszać. Predzej czy później sama się tego nauczy i nie ma pośpiechu. Ćwiczyć łapanie równowagi i niczego nie przyspieszać
Lokokoko, Kamiliia24, agadana lubią tę wiadomość
-
Super wieści Milka :-* cieszę się bardzo, że wszystko okej
Agadana- no nieźle ten Twój maluszek wystrzelił
Dziewczynki kochane, mój mały od wczoraj dziwnie mruży oczka i je pociera...
Uwaga u jak zwykle pytam was o pierwszą opinięczy któreś z waszych dzieci talerz tak ma? Miało? Czy lepiej udać się do okulisty za wczasy ?
Kochany wymarzony Filipek. 01.05.2017r
[ -
Lokokoko wrote:Super wieści Milka :-* cieszę się bardzo, że wszystko okej
Agadana- no nieźle ten Twój maluszek wystrzelił
Dziewczynki kochane, mój mały od wczoraj dziwnie mruży oczka i je pociera...
Uwaga u jak zwykle pytam was o pierwszą opinięczy któreś z waszych dzieci talerz tak ma? Miało? Czy lepiej udać się do okulisty za wczasy ?
A propo oczu to my u okulisty co chwila z racji wady. Ogólnie warto zbadać wzrok. Nasz ma nadwzroczność. Dlatego nosi okulary. Pociętal oczy bo wtedy czuł jakby miał piasek pod powieka. Chociaż u was może być to wina zmęczenia. Poobserwuj może za chwile minie.
-
Milka1991 wrote:Wracamy od fizjo. Dobrze ze byliśmy bo bede juz spokojna. Facet świetny, przywitał się z Kornelia, trochę pobawil a dopiero potem zaczął badać. Wszystko jest ok. Kornela nie raczkuje bo nie ma takiej potrzeby skoro świetnie pelza a nie siada bo nie poznała tego wzorca i po prostu nie chciała. Napięcie i wszystkie reakcje są super. Mamy dwa ćwiczenia do siadu. Ćwiczyć kilka razy dziennie i do dwoch tygodni powinna siadać sama. Jeśli nie będzie chciała się uczyć, będzie płacz itd to nie zmuszać. Predzej czy później sama się tego nauczy i nie ma pośpiechu. Ćwiczyć łapanie równowagi i niczego nie przyspieszać
No widzisz przynajmniej jesteś spokojnato jak macie ćwiczyć ?
Pamietam ze nam pokazywała rehabilitantka jedynie żeby go sadzać jakby na boku i żeby podpierał się ręka coraz wyżej albo na boku pociągać jakby w dół brak i wtedy faktycznie sam sie unosi ale to głównie było na wzmocnienie rak
-
Kamilia jedno jest takie że małą kładę na boku, i tak jakby ściągam jej biodro w dół ze swojej do strony by ta się automatycznie prostowala. A drugie takie że kładę ją na czworaki tyłem do siebie i za biodra ciagne w swoją stronę tylko też delikatnie układam na bok. No ciężko to wytłumaczyć
pocwiczymy i zobaczymy
-
O widzisz Kamilia. Mój mały właśnie nie robi tego gdy jest tylko zmęczony. Ale teraz zastanawiam się właśnie nad jedną rzeczą. Mój Filipek ma dosyć długie włoski. Grzywa gdy neo jest zaczesana sięga mu do połowy nsoka. Może to te włosy go tak drażnią.
Jutro zrobię mu kucyka i będę go obserwować. Szczerze szkoda mi go obcinać. Ahahah
więc chyba jak to będzie przyczyną to po domu będzie chodził w kicku.
Milka ja w miarę sobie zobrazowała te ćwiczenia Wasze i będę chyba też u niego synka tak robić żeby jeszcze lepiej anuczyl się siadać. Na pewno mu nie zaszkodzićMilka1991 lubi tę wiadomość
Kochany wymarzony Filipek. 01.05.2017r
[ -
My bylismy u dwoch fizjo... Jedna (bobath) kazala do siebie przychodzic przynajmniej...raz w tygodniu. Dala dwa cwiczenia, ktore nic nie daly, a maly darl sie jak opetany, gdy cwiczylismy. Mamy tez znajoma, ktora jest fizjo od vojty. Ta z kolei kazala dac mu spokoj, byle duzo lezal na podlodze, nie sadzac i korygowac ta litere w.wyposrodkowalismy to i troche cwiczymy w domu. Martwi mnie, ze to malo... Ale daje mu jeszcze chwile.https://www.maluchy.pl/li-71898.png
https://www.maluchy.pl/li-72950.png -
Macie juz jakies pomysly jak/gdzie obchodzic pierwsze urodziny? Zalezy mi zeby to nie bylo w domu.. Ale nie chcialabym restauracji, bo chce zrobic impreze typowo pod dzieci.. Drugie urodziny Helenki byly w malpim gaju i bylo genialnie, ale Julian jest chyba na to jeszcze za maly?https://www.maluchy.pl/li-71898.png
https://www.maluchy.pl/li-72950.png