Kwietniowe Szczęścia 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Sallvie i Yammi- gratulacje! Coraz więcej niespodzianek
jak sie czujecie? Ja w ogóle nie czuję tej ciąży- z resztą w poprzedniej było podobnie tylko piersi bolały a teraz nic! Tydzien temu w poniedziałek bylam na wizycie i bylo wszystko ok, Dzidzius machał rączką
w najbliższy poniedziałek mam usg genetyczne, oczywiście będę wypytywać o płeć i pewnie się nie dowiem ale strasznie chciałabym juz wiedziec i nie mogę się doczekać.
Milka u nas noce o wiele lepiej... odstawilam Witka od piersi w wieku 11 mcy bezboleśnie w ciągu jednej nocy. Od tej pory pil mm na dobranoc i podczas jednej pobudki w nocy. Wiesz jak sie czułam jak z budzenia co godzine na piers On mi przez całą boc obudził sie tylko raz? To bylo jak spelnienie marzenjakies 2 tygodbie temu przestal budzić sie na jedzenie w nocy wiec odstawilam Mu tez mm na dobranoc bo widziałam ze bardziej się bawi niż je. Od tamtej pory śpi całe noce, tzn. budzi się raz ale po to żebym z lozeczka wzięła Go do siebie do łóżka i natychmiast zasypia. Czasem się zdarzy że budzi sie i płacze ale to jak coś Mu dolega... jeśli chcecie powoli odstawić pierś to dajcie znać, opiszę Wam nasz sposób bo wydaje mi się, że był dobry tylko z drugiej strony w wieku 11 mcy było zupełnie inaczej niż teraz. Mam wrażenie, że po roku dziecko rozwija sie błyskawicznie i teraz nie tak łatwo dałby się oszukać
-
Agadana jak na razie czuje sie super, jeszcze lepiej niz w ciazy z Nela chociaz myslalam ze to niemozliwe
Ale jutro zaczynam dopiero 6 tydzien wiec jeszcze wszystko przede mnaSzczęśliwa Mamusia, oyeykova, Kjopa3 lubią tę wiadomość
Kornelia - 2017r. (37+2) - 25cs
Seweryn - 2019r. (37+0) - 1cs
Aniołek 5 tydzień - 18.03.2021 - 2cs
_______________
Niedoczynność tarczycy.
Prawdopodobnie niewydolność łożyska.
2013r. operacja usunięcia torbieli lewego jajowodu. -
Agadana super ! Ja jestem w trakcie odstawiania. Już 4 dzień i noc bez cyca. Miałam dość, byłam już zmęczona jak cholera. Poprosiłam o pomoc teściową. Wzięła małą na 2 noce, kolejne 2 ze mną. Z początku przy pobudce sok/mleko, a dziś już nic !
tylko że mała się bardzo wierci więc i tak nie jest super. Ale może i to z czasem jej przejdzie
-
Agadana ja chetnie sie dowiem jakim sposobem odstawiłas małego od piersi bo tez juz powoli mam dosc tylko nie wiem jak sie do tego zabrac bo Lila bardzo czesto chce jeszcze mleczko:/<a href="https://www.suwaczki.com/"><img src="https://www.suwaczki.com/tickers/f2w39jcg4x1bs0cs.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a>
-
nick nieaktualnyHej hej kochane :*:*:*.
Wszystkim szczęśliwym mamusią , przy nadzieii z całego serca gratuluję :*:*:*:*:*.
A co u mnie a u mnie wszystko oki trochę gardlo mnie boli , Ania też ma katar, Marysia i Gabrysia zdrowe póki co w tym tygodniu mają wycieczkę z całym przedszkolem do Zoo jadą do Warszawy, bardzo to przeżywam dziewczynki już doczekać się nie mogą. Synek ma teraz dużo nauki idzie na 7.30 do szkoły i do 15.00 ma lekcje za nim przyjdzie to jest 16.00 ja też zalatana od Poniedziałku do Piątku przedszkole teraz , w tą Sobotę Piknik rodzinny w przedszkolu na który idę z, dziećmi i tak lecą mi dni.
Wrzucam zdjęcie Ani :*:*:*.
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/729ad00ad78c.jpgWiadomość wyedytowana przez autora: 24 maja 2018, 13:30
Milka1991 lubi tę wiadomość
-
U mnie zależy od dnia. Raz miałam masakryczny, bo przy myciu zębów zaczęło mnie naciągać. Udało się uniknąć pawia ale potem pół dnia chodziłam zmulona. Teraz czasami jak Tomka usypiam i to mnie mdli od tego lulania się z nim. Dziś będąc z Tomkiem na placu zabaw to mdliło mnie jak na słońcu stałam.
Ja Tomka odstawiłam końcem stycznia. Udało się za drugim podejściem (pierwsze z 2 tygodnie wcześniej ale nie było mowy by pił mm z butelki). Po przejściu na mm tak je pokochał, że nic innego nie chciał jeść. I musiałam stoczyć walkę by coś jadł. Udało nam się zejść do butli na noc, jednej w nocy i nad ranem. Od tygodnia wyeliminowałam butelkę w nocy. Ciężko było bo budził się chciał butelkę i nie spał z 2h ale od dwóch nocy budzi się przed 2 ale tylko wezmę go z łóżeczka do nas i od razu zasypia. Jak na razie je butle przed snem (mimo kaszy przed kąpielą) i jak się budzi ok 5/6 i wtedy idzie spać dalej.Milka1991, Szczęśliwa Mamusia lubią tę wiadomość
-
Wczoraj 20 minut pisalam posta i oczywiscie jednym kliknięciem usunęłam wszystko- to jest wlasnie pisanie na telefonie
Milka- mój Wiktor tez się kręci strasznie i dlatego bardzo krótko śpi w łóżeczku. Obija sie o szczebelki i czasem jak walnie gdzies głową to aż mnie boli. Do tej pory nie mielismy ale powaznie zastanawiam sie nad zakupem ochraniacza, moze cos by pomogło... jak biore Go do siebie to chodzi po całym łóżku przez sen ale śpi. U nas przy odstawieniu bylo podobnie jak u Ciebie z tym ze nie bylo mowy o soku czy wodzie do picia bo nie z Nim te numeryale przy końcu kp mialam tak dość, bylam załamana i zrezygnowana a poza tym nie wierzylam ze uda mi sie Go w ogole odstawić bo to przecież dziecko bezsmoczkowe i bezbutelkowe.
KarolinaJ u mnie było tak: jakis czas przed calkowitym odstawieniem ograniczylam kp tylko do tego na dobranoc i w nocy ale mimo to pobudki były nawet i co godzinęto odstawienie w dzien wcale tez nie bylo takie latwe bo zasypial przy cycu tylko i wylacznie wiec w porze drzemki dawalam Mu cos do jedzenia i szybko w wózek i na dwór
i tak zasypiał- chodzilismy całą drzemkę przez kilka dni i zapomniał o cycu w ciągu dnia. Jak podjelismy decyzje o calkowitym odstawieniu od kp, zaangażowałam Męża. On został z Synkiem w pokoju a ja wynioslam się do salonu- to po to aby Maly mnie nie czuł i wiedział ze nie ma mleka. Umowilismy sie że podczas pobudek Mąż będzie Go uspokajal i tulił a ja bede przygotowywac mm. Pierwszego dnia ściągnęłam swoj pokarm i mimo ze wcześniej nie wiedział co robic z butelką (gryzl smoczek i bawil sie) tak tylko jak poczuł moje mleko od razu załapał ze trzeba ssać. Mojego pokarmu wystarczalo na ok 2 karmienia. Pierwszego dnia wypil chyba 3 porcje po 180 ml zanim poszedl spać... jak skonczylo sie moje mleko zrobilam mm i jadł tak jak to pierwsze, tak jakby nie poczuł różnicy. Przy kazdym placzu i pobudce robilam mm. Do oporu! Nie uwazalam na to aby nie bylo za duzo bo po prostu bylam zdania ze w tej chwili to jedyne co moze Go uspokoic i zmniejszyć stres. Mąż spał z Nim 2 noce i to wystarczyło. Po tych dwoch nocach dostawal mleko na noc i 2x w nocy. Sciagalam swoje do uczucia ulgi aby powoli wyhamowac laktacje wiec 1x dziennie dostawal moje z butelki. Po ok. tygodniu nastapila stabilizacja i butla byla na dobranoc oraz podczas jednej pobudki w nocy. Po miesiącu w dwie noce po kolei nie obudzil sie na mleko wiec postanowilam znalezc tez inny sposob na zasypianie, tak aby calkowicie pozbyc sie mm- jadl juz wtedy praktycznie wszystko, mial 12mcy. Udalo sie bo widziałam ze ta butelka na dobranoc byla bardziej dla zabawy niz jedzenia. Jestem z nas dumna i szczesliwa bo nigdy nie bylam zwolenniczką mm a skoro dziecko po roku nie musi go pić to wolałam dawac cos innego do jedzenia. Jednak odstawienie mm to co innego niz odstawienie kp i mysle ze zrobilismy to w dobrym czasie bo w wieku 11mcy dziecko jest dużo mniej "kumate" niz teraz w wieku niespełna 14mcy gdzie myślę ze bylby duzo większy problem
-
Agadana to tak jak ja musialas wziąć kogoś do pomocy.U mnie mm nie przechodzilo od dawna dlatego na początku dawalam sok rozcienczony z wodą. Teraz już woda wystarczy
dziś u nas piękna noc bo Kornela całą przespala u sieboe w łóżeczku. Obudziła się o 3, trochę napila i dospala do 5. Oczywiście już od 3 była w każdym kącie łóżeczka. Ja niedawno sciagalam ochraniacze bo Kornela i tak większość nocy spedzala ze mną. Ale teraz muszę je z powrotem zainstalować bo też strasznie się obija podczas tych nocnych wędrówek.
I szczerze powiem że myślałam że odstawienie będzie mega ciężkie. A wcale nie było. Potrzeba trochę determinacji, cierpliwości no i oczywiście wsparcia drugiej osobySzczęśliwa Mamusia lubi tę wiadomość
-
Co do obijania główka to polecam wymianę na łóżeczko turystyczne. Od tego czasu Piotr lubi w nim spać i nie płacze w nocy w powodu obijania głową. Mój srarszak tez sobie nadal śpi w takim samym. Ma otwarta dziurę i mówi że to jego domek do spania; )
Krzys 14.11.2015 38 tc 3540g 54 cm. Piotr 25.04.2017 38 tc 4380 g 59cm -
Bobas właśnie myślałam o takim turystycznym, zwlaszcza dlatego, że wkrótce pojawi się na świecie drugi Maluch który zajmie łóżeczko ale bylismy na wczasach i tam pietwsza noc w takim lozeczku zakończyła się (zanim zdążyła sie dobrze zacząć) ogromnym płaczem. Nie wiem czy spowodowane było to tymże lozeczkiem czy po prostu zmianą otoczenia...
-
Mamy to. Dzidzia trafiła na miejsce
Jestem szczęśliwa.
Los zrobił nam najlepszą niespodziankę pod słońcem.
Na razie widoczny jeden pęcherzyk odpowiadający około 4+6/5+0.
Za 3 tygodnie wizyta na której będzie widać już małego człowieka w całej okazałościagadana, bobas2015, niania.ogg, Milka1991, oyeykova lubią tę wiadomość
Kornelia - 2017r. (37+2) - 25cs
Seweryn - 2019r. (37+0) - 1cs
Aniołek 5 tydzień - 18.03.2021 - 2cs
_______________
Niedoczynność tarczycy.
Prawdopodobnie niewydolność łożyska.
2013r. operacja usunięcia torbieli lewego jajowodu. -
agadana wrote:Bobas właśnie myślałam o takim turystycznym, zwlaszcza dlatego, że wkrótce pojawi się na świecie drugi Maluch który zajmie łóżeczko ale bylismy na wczasach i tam pietwsza noc w takim lozeczku zakończyła się (zanim zdążyła sie dobrze zacząć) ogromnym płaczem. Nie wiem czy spowodowane było to tymże lozeczkiem czy po prostu zmianą otoczenia...
agadana lubi tę wiadomość
Krzys 14.11.2015 38 tc 3540g 54 cm. Piotr 25.04.2017 38 tc 4380 g 59cm -
Bobas my mamy tylko 2 pokojowe mieszkanie. Ja z Synem spimy w sypialni a mąż w salonie (chrapanie i budzik rano budził mi dziecko i wszyscy byli nie wyspani). Ta sypialnia jest dosyć mała- moje lozko caly czas rozłożone, łóżeczko Syna, duza szafa i nie bardzo jest miejsce na cokolwiek innego. Wstępnie plan jest taki że jak urodzi sie drugie to Wiktor pojdzie spac do Taty a ja z Malenstwem zostane w sypialni- choc szczerze mowiac wolalabym zeby to Tata przyszedł do nas... a Wy jakie rozwiązanie byście w tej sytuacji proponowali?
-
Agadana dzieki za instrukcje odstawiania od pirsi. Szczegolnie pomysl ze spacrami fajny. Ja sie martwie jak to u nas bedzie. Narazie jeszcze czekam az Lili przebija sie trojki bo nie chce jej dodatkowo stresowac...Lila jest mala cyckoholiczka...
czasem potrafi nawet 15 minut po najedzeniu sie czyms innym przyjsc i prosic o piers mimo ze np obiadku wiecej nie chce i picie tez czesto dostaje. Nie wiem czemu ona tak robi. Moze ma to zwiazek z zabkowaniem i przynosi jej to jakas ulge bo tez jest bezsmoczkowa i bezbutelkowa. Chociaz ona juz od urodzenia jadla czesto i krotko....takze moze byc ciezko:/
<a href="https://www.suwaczki.com/"><img src="https://www.suwaczki.com/tickers/f2w39jcg4x1bs0cs.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a> -
Nie zamartwiaj się Karolina, ja i Milka też mialysmy obawy a poszło w miarę łatwo
nie wiesz jak bedzie u Ciebie. To ciumkanie cysia u Was to pewnie taka przyjemność dla Malutkiej, taki cukiereczek, nagroda albo chwila przytulasków. Moje dziecko zaczęło sie przytulac i dawac buziaki wlasnie po odstawieniu. Moim zdaniem najwazniejsze jest aby czyms dziecko zająć tak aby o piersi nie myślało tak jak np. wspomniane juz spacery czy opieka osoby, ktora z piersią się nie kojarzy, bo nie wyobrazam sobie stanąć przed dzieckiem i zachowywac sie na zasadzie "mam ale Ci nie dam, bo nie!". Wiesz o co chodzi? Nie jest to łatwe bo w tym wieku dzieci juz są bardzo mądre ale myślę, że to odstawienie w jakimś stopniu i im wychodzi na dobre, tak jak u nas lepiej śpimy
wierze, że uda Wam sie bezboleśnie przez to przebrnąć ale najwazniejsze żebyś to Ty w to uwierzyła! Trzymam kciuki!
Milka1991 lubi tę wiadomość
-
Karolina dasz sobie radę. Gdybym ja wiedziała że tak gładko pójdzie to bym się za to wcześniej wzięła. Moja Kornela po odstawieniu też zrobiła się mega przytulaśna-uwielbiam to
Ja najpierw odstawilam w dzień i wtedy właśnie dużo byłyśmy na dworze, gdy mała ciągnęła mnie za bluzkę to zaraz jej pokazywalam coś mega ciekawego albo dawalam teściowej czy M
U jadła tyljo raz do drzemki, i to wyeliminowalam przez puszczanie bajek jak robiła się senna. Przytulalam ją i puszczalam bajki aż sama usnie na rękach
no i jak w dzień się udało bez kp to wzięłam się za noce
-
agadana ja proponuję zacząć usypiać synka u taty lub w łóżeczku zanim pojawi się drugie maleństwo. Czytałam trochę o zazdrości dziecięcej i to, że coś się nagle zmienia po narodzinach może niekorzystnie wpłynąć na emocje dziecka, poczuje się odrzucone. Co się da to lepiej zrobić przed porodem a resztę dopiero po jakimś czasie.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 maja 2018, 21:59
-
Dziekuje dziewczyny za rasy i wsparcie:* dla mnie bedzie sukcesem jak Lila bedzie pila mleczko tylko do drzemek a nie milion razy dziennie.tez chce zrobic to stopniowo najpierw ograniczyc karmienia w dzien a pozniej nocki.bylismy teraz 4 dni nad morzem i myslalam ze tam sie uda ale przez zabkowanie nawet nie probowalam no i za bardzo nie wypoczelismy:/ u mnie bede musiala sobie poradzic sama, bo nie mieszkamy z rodzicami i maz moze pomoc jedynie wieczorami i w weekendy. A jesli chodzi o nocki to on ma tak twardy sen ze obudzi sie tylko jak Lila bedzie plakac a wtedy juz bedzie ciezko ja uspokoic i sprawic zeby spowrotem zasnela bez cycka wiec jeszcze nie wiem jak to wtedy zrobimy....mam jeszcze jedno pytanie:)troche malo dyskretne wiec jak nie chcecie to nie odpowiadajcie ale zastanawiam sie czy zawsze po zakonczeniu karmienia z piersi robia sie placki czy moga jeszcze wygladac dobrze? Wiem ze to moze nie jest najwazniejszy problem ale jednak chcialabym sie jeszcze czuc kobieco po zdjeciu stanika:)<a href="https://www.suwaczki.com/"><img src="https://www.suwaczki.com/tickers/f2w39jcg4x1bs0cs.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a>
-
Karolina ja zaczęłam odstawiac właśnie w weekend. Z piątku na sobotę i z soboty na niedzielę Kornela spała z babcią, u Ciebie to może być M. Budziła się pierwszej nocy dwa razy, dostała piciu i spać, drugiej nocy obudziła się raz, piciu i spać. Wtedy to był sok żeby było słodkie jak mleko z piersi. Kolejne noce już ze mną. Pierwsza noc było marudzenie więc tulenie i średnie spanie, druga noc już tylko trochę stękania. Każda kolejna coraz lepsza. Teraz się budzi tylko raz na picie lub wcale
a Twój M ma czuwać i koniec. Przemeczy dwie nocki i będzie z górki.
Co do piersi to ja nie karmię dopiero drugi tydzień więc ciężko się wypowiedzieć. Ale u mnie placków nie maz tym że ja mam raczej mały biust więc nie miałoby mi co klapnąć
wciąż mam sporo mleka kurczę. Muszę ściągać trochę co najmniej raz dziennie. Piję już szalwie to może się to trochę uspokoi