Kwietniowe Szczęścia 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej to moje chłopaki. Ogólnie jest całkiem nieźle. Ja jestem w trakcie zmiany pracy. Starszy chodzi do przedszkola a Piotruś na razie ze mną; ) Piotruś mierzy 93 cm i waży nadal 13 kg. Mamy od dawna już 16 zębów. Mówi raczej mało. Ale na to ma dużo czasu; ) Gratuluję kolejnych ciąż to cudowne wiesci
[/QUOTE]<a href=https://zapodaj.net/cd8b617e37230.jpg.html>20180908_133842.jpg</a>
Szczęśliwa Mamusia, Kjopa3 lubią tę wiadomość
Krzys 14.11.2015 38 tc 3540g 54 cm. Piotr 25.04.2017 38 tc 4380 g 59cm -
bobas - Piotruś to kawał faceta, ale rodzice też wysocy to nic dziwnego Nasza Mini ma 79cm i 9kg, prawie cała paszcza zębów, nie mówi wiele, za to zgadywanie upatrzonych rzeczy to niczym kalambury, nie ma lekko, charakterek ma! a nowa praca, w jakim kierunku?
-
Jagah wrote:bobas - Piotruś to kawał faceta, ale rodzice też wysocy to nic dziwnego Nasza Mini ma 79cm i 9kg, prawie cała paszcza zębów, nie mówi wiele, za to zgadywanie upatrzonych rzeczy to niczym kalambury, nie ma lekko, charakterek ma! a nowa praca, w jakim kierunku?
Ja teraz idę w kierunku HR; ) zobaczymy co z tego wyjdzie bo łatwo nie jest. . No Piotr tez dogaduje się na jeczenie. .. a myślicie o 3 dziecku. ? Mi to ciągle siedzi z tyłu glowy;)Jagah, Szczęśliwa Mamusia lubią tę wiadomość
Krzys 14.11.2015 38 tc 3540g 54 cm. Piotr 25.04.2017 38 tc 4380 g 59cm -
bobas - HR a pedagogika to dwie rozne bajki, takze dla Ciebie to bedzie fajne wyzwanie A Piotr pewnie zebral wzrost po tacie Trzecie dziecko, ten temat Nas nie opuszcza, kazde zyczenia koncza się slowami 'i zycze Wam syna' smiechu warte Mąż na tak, ja przeciwna
-
agadana wrote:Dsiewczyny (Jagah i Bobas) przepraszam, że się wtrącam ale ta presja otoczenia nt. płci dzieci jest okropna. Co ja przez to przeszłam dowiadując się, że u nas będzie drugi chłopak to tylko ja sama wiem
Krzys 14.11.2015 38 tc 3540g 54 cm. Piotr 25.04.2017 38 tc 4380 g 59cm -
agadana wrote:A u nas otoczenie, dokąd nie bylo wiadomo co będzie, stwarzało wizję tylko i wyłącznie dziewczynki. Tak jakby drugie dziecko tej samej płci miało być życiową porażką. Nie powiem żebym była na to obojętna bo dotknęło mnie to bardzo...
Lokokoko lubi tę wiadomość
Krzys 14.11.2015 38 tc 3540g 54 cm. Piotr 25.04.2017 38 tc 4380 g 59cm -
agadana- w zadnym wypadku nie wtracasz sie w dyskusje, na pocieszenie dodam, ze u mnie presja na trzecie dziecko i to syna jest glownie ze strony rodziny Meza, przy czym nigdy nikt nie zaproponowal przyjazdu do Nas za granice, zeby pomoc przy dzieciach. Szczerze, mnie ich gadanie tylko zniecheca do dalszych dzialan. U nas tez jest kwestia wieku, mam 31, Maz 38, ogolnie to wszystko bierzemy pod uwage, wlacznie z Naszym stanem konta i zdrowiem
-
Wiecie... ja nawet na początku byłam nastawiona na chłopaka. Jakoś tak czułam, ze jest większe prawdopodobieństwo. Prosiłam wszystkich zeby nie mówili o tym dziecku jak o dziewczynce ale wkoło tylko słyszałam: mąż nazwał dziecko imieniem dziewczynki i tak do brzucha sie zwracał, teściowa mówiła "zobaczysz- będzie dziewczynka", jakaś tam ciotka "kobieta musi mieć córkę, na starość", "synowie odejdą, bo pójdą za żonami a córka to zawsze córka". I tak wszędzie... wlasnie od strony męża. U mnie albo się nie wypowiadali w ogóle albo mama powiedziała że będzie chłopak, bo u nas same chłopaki. Powoli chcąc- niechcąc zaczęłam i ja myśleć o tej dziewczynce- że fajnie tak, jak jest parka, że te ubranka takie ładne, że starszy brat będzie się opiekował siostrą, że matka z córką to faktycznie inna więź no i w końcu, że każdy chce mieć "to i to". Jak lekarka na usg mi powiedziała że będzie chłopak... załamałam się. Po wyjściu z gabinetu płakałam, czułam się oszołomiona. Jest mi glupio samej przed sobą a najbardziej przed dzieckiem, które noszę. Nikomu do tego sie nie przyznałam- tylko Mężowi i Wam. Mąż boi sie co będzie jak się urodzi, żeby to się nie skończyło jakąś depresją. W moim otoczeniu jest znów dużo kobiet w kolejnej ciąży. Wszyscy mają parki, wszystkim sie udaje. Z każdą taką wiadomością ja mam dzień wyjęty z życia. Źle mi z tym i wiem, ze to okropnie przykre ale tak działa teraz moja głowa. Tak naprawdę to czekam teraz na usg 3 trymestru i cały czas gdzies z tyłu głowy jest nadzieja że coś sie zmieni, chociaz usg polowkowe w 20tc na ktorym poznałam płeć mialam robione u lelarza z certyfikatami i świetnym sprzętem. Zdjęcie na którym widać płeć pokazałam mojemu prowadzącemu i potwierdził bez wahania ale ja ciagle szukam informacji do kiedy moze to byc jednak wyrostek płciowy. Wiem- okropna jestem...
-
Agadana jaka tam okropna. Co ja mam powiedziec? Marzyl mi sie chlopiec w pierwszej ciazy na tyle ze ubzduralam sobie syn I koniec a do 27 tygodnia nie znalismy plci... Jak lekarz spojrzal na usg I powiedział "dziewczynka o widzi pani tutaj mamy tzw hamburgera hehe" to wyszlam I plakalam conajmniej jakby moja corka okazala sie chora. A chora to bylam ja.
Dzisiaj tak mi glupio za tamto zachowanie tak sie ciesze ze mam corke i na dodatek teraz nawet jak sie na porodowce okaze ze jednak druga corka to wcale plakac nie bede a bede sie bardzo cieszyc tak samo jak na mysl o parceSzczęśliwa Mamusia lubi tę wiadomość
Kornelia - 2017r. (37+2) - 25cs
Seweryn - 2019r. (37+0) - 1cs
Aniołek 5 tydzień - 18.03.2021 - 2cs
_______________
Niedoczynność tarczycy.
Prawdopodobnie niewydolność łożyska.
2013r. operacja usunięcia torbieli lewego jajowodu. -
Agadana tak strasznie przykro się czyta o tym czego doswiadczylas. Hmm. U mnie jeszcze nikt nie wie o ciąży a już od dawna są żarty że musi być syn bo kto przedłuży nazwisko !? A pies ich drapal. Mam to w nosie najważniejsze żeby zdrowe. Jak się trafi druga cora to będę w przyszłości wyglądać zięcia albo wnuka
Zacznij się cieszyć że będzie drugi syn. Ja mam 3 braci i oni mają ze sobą super kontakt: wspólne zabawy, tematy, łobuzowanie. Zobaczysz jakimi będą frendami dla siebie !agadana, Szczęśliwa Mamusia lubią tę wiadomość
-
Sallvie, nie wiem jakoś tak nie potrafie sobie tego przetłumaczyć mimo wyrzutów sumienia. Wydaje mi się, że przy pierwszym dziecku nawet jeśli mamy jakieś pragnienie co do płci, to jest to jeszcze obojętne. Mam nadzieję, że wkrótce mi się odmieni...
-
nick nieaktualnyagadana Moja droga ja mam synka i trzy córki nie liczę na to żebym miała teraz synka chociaż wiem że wszystko jest możliwe , nie jesteś okropna wcale tak nie myśl . Mnie czasami niektórzy się pytają a synek jest to same córki ma Pani z tym to się nigdy nie trafi np teść mojej siostry ma 4 synów ma też córkę w wieku mojego synka najważniejsze aby było zdrowe o mam np dwóch synów to kiedy córka mam córki to kiedy syn ta presja otoczenia.
Hej hej .
Ja okropnie się czuje id samego rana kręci mi się w głowie dużo zjadłam teraz siedzę Ania w kółko biega a tu zawroty i jak funkcjonować. Nom jakoś trzeba wizytę u gina mam 28 września o 17.15 u niego zawsze jest godz opóźnienia więc pewnie po 18 dopiero wejdę ja już do tego się przyzwyczaiłam podobnie było w mojej poprzedniej ciąży. Ciekawie mnie czy jest jedno szczęście czy dwa w życiu nie miałam tak dużej bety no nic trzeba cierpliwie poczekać do wizyty to już w następny Piątek nie mogę się doczekać. Ania nauczyła się piątki przybijać jeszczevtak to jej nie pewnie wychodzi taka rozrabiaka się robi moja kochana :-* .
agadana lubi tę wiadomość
-
agadana- nie miej wyrzutow sumienia, niech wstydza sie Ci, ktorzy wprowadzaja zamet w glowie kobiety ciezarnej, wtedy hormony zupelnie inaczej funkcjonuja. W drugiej ciazy, nastawiona bylam na syna, robocza wersja to orzeszek zupelnie inaczej sie czulam, co innego jadlam, inaczej funkcjonowalam, to dawalo mi do myslenia, ze moze sie udac a tymczasem na prenatalnych dzieciak sie zaslonil, wiec trwalam w swoich nadziejach do 20tc, gdzie na USG od razu rozpoznalam dziewczynke Maz siedzial dumny i szczesliwy, zartowal ze czeka Nas trzecie podejscie tak jak marzylismy, a mnie bylo przykro, ze tak mnie cialo oszukalo, ze gadanie wszystkich mnie nakrecilo, bylam zla, potem smutna, troche sobie poplakalam.. i nastepnego dnia wstalam, poszlam na strych po walizki ubranek po starszej corce, i mnie olsnilo Pomyslalam, dwie dziewczynki, kolejne sukienki, strojenie sie, wspolne zabawy, malowanie paznokci, czesanie wlosow Nie martw sie i daj sobie czas na dojrzenie do drugiego syneczka, na porodowce pokochasz Go cala soba, to jest pewne
Szczęśliwa Mamusia, Milka1991, Lokokoko, sallvie, KarolinaJ, agadana lubią tę wiadomość
-
Agadana super słowa! Zresztą faktycznie jak ktoś może się tak wtrącać do płci dziecka. Jakby to jeszcze było zależne od nas agadana, będziesz miała samych mężczyzn w okol siebie- fell like a Queen!!
Jak tam się czujecie? Ja całymi dniami i nocami mam mdłości i totalny brak siły. I jestem mega nerwowa i wybuchowa, mam również nieustanny, ciągły ból głowy... ;/ Mam nadzieje, że po takim spadku formy energii przyjdzie mi z podwójną siłą!!!KarolinaJ, agadana, Szczęśliwa Mamusia lubią tę wiadomość
Kochany wymarzony Filipek. 01.05.2017r
[ -
Mój malutki synusKarolinaJ, agadana, Szczęśliwa Mamusia lubią tę wiadomość
Kornelia - 2017r. (37+2) - 25cs
Seweryn - 2019r. (37+0) - 1cs
Aniołek 5 tydzień - 18.03.2021 - 2cs
_______________
Niedoczynność tarczycy.
Prawdopodobnie niewydolność łożyska.
2013r. operacja usunięcia torbieli lewego jajowodu. -
Dzięki Dziewczyny za wszystkie słowa wsparcia! kochane jesteście! Ja ogólnie czuję się dobrze, dolegliwości żadnych nie miałam tak w pierwszej jak i drugiej ciąży poza tym, że teraz zaczyna się już robić ciężko, brzuch przeszkadza, kręgosłup dokucza ale to już 31 tydzień u nas się zaczyna Sallvie, piękny brzuszek Loko u Ciebie to dopiero początki a juz takie przykre dolegliwości, mam nadzieję, że nie będą trwały długo. A jak tam Twój Filipek?
Milka1991 lubi tę wiadomość
-
Ah, wiesz Agadana z Filipkiem miałam podobnie. Może troszkę lżej. A mój Filipek dobrze. Nauczył się mówić 'bomba' i jak widzi samochód to nauczył się mówić " oooOoo jedzie" pozatym wszystko dobrze. Dziękuję że pytasz Twój dzidziul jak się ma?
Byliśmy we środę do szczepienia 6w1. I póki co jest dobrze przed nami mmr... Brrr najbardziej się boje tego szczepienia.
Sallvie- super wyglądasz bardzo zgrabniusi brzuszek.Kochany wymarzony Filipek. 01.05.2017r
[