Kwietniowe Szczęścia 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Milka nie nie taki był plan ale ja miałam 2 cesarki. Druga cesarka bo Zaczęłam krwawić i na szybko. Teraz też będzie cesarka bo za krótki odstep czasu i lekarz powiedział że z takich względów to ostatnia ciąża. Ta ciąża to nie była planowana
itania lubi tę wiadomość
[img][/img] -
Ogólnie mój najstarszy syn nie jest dzieckiem Leszka. My mamy razem córkę roczna i teraz znowu jestem w ciąży. On ma jeszcze dwie córki z poprzedniego związku które zabiera co 2tyg na weekend. Moze napiszecie coś o sobie. To się bliżej poznamy[img][/img]
-
Młoda19 wrote:Milka ja jeszcze sie troche ludze ze moze za szybko polecialam na ta bete no ale jak niektore dziewczyny pisza ze beta juz im wychodzila 6 dni po owulacji to nie ma sie co ludzic:/
Ja bym powtórzyła.
Zrobiłam 7/8 dpo mniej niż 0.1
Dwa dni później 4.9
Następnego dnia ok 9
I następnego prawie 19.
Idzie do góry.
Nie ma co tracić nadzieiAniolek [*] - 04.2016 7/8 tc [*] 18.08.2016 6/7tc
19.01.2017 - 12/13 tc
Synek 05.2008 -
Kahaska o kurcze to też przeżyła trosk. Ja miałam też na szybko cesarke robil mi jeden gin którego nie znałam miał dyżur z innego miasta. Mała się zakrztusila wodami przy cesarce. Miała kłopot z oddychaniem. Saturacja spadała. Widziałam córeczkę parę sekund na stole operacyjnym. Zabrali ją. Potem. Lekarz powiedzial o tym że jest problem. Przewieźli ja do Gdańska na ojom noworodka. Podlaczyli do respiratora. Była tam 12 długich dni. Po tym czasie mogłam ja zobaczyć i zabrać do domu. O tym nie da się zapomnieć. Jak na nią patrzę to dziękuję Bogu że ta mała lobuziara jest z nami ima się dobrze. A tyle przeszła...[img][/img]
-
Angelika, moja w 13 dniu życia wylądowała w szpitalu z tętnem dochodzącym do 300. Przewieziono ją do Warszawy na kardiologię dziecięcą i tam byłyśmy prawie w tygodnie. Diagnoza częstoskurcz napadowy. Potem przed pół roku brała leki, ale już jest ok.
-
Angie no to faktycznie nie ma co ryzykować z następnymi maluszkami, niech ten rośnie zdrowo a córa bardzo silna, niech taka będzie całe życie
Starszak ile ma lat?
Ja starałam się z moim M 13 miesięcy (czyli od ślubu, który odbył się 13.06 ur.) jak w opisie, nie było łatwo, bo pco, niski progesteron itd, a udało się, zaszłam w cyklu, w którym na pewno miałam nie zajść to będzie moje pierwsze maleństwo, M przeszczęśliwy, dla teściów i rodziców to będzie pierwszy wnuk, więc też mega radość
Anulka Jesteś świetnym przykładem, że potrzeba wiary i cierpliwości
Młoda jeszcze tylko 2 dni i będzie wszystko wiadomo ;P
-
Milka widzisz jak to w życiu była u Ciebie 13 cykl szczęśliwy. Wiec teraz musi być tylko wspaniale. Tego Ci Życzę Maleństwo Ci wynagrodzi tak dlugolie wyczekiwanie Na niego rozpiescicie potem do granic możliwości a jak
A mój starszak ma 7 i pol roku. Do trzeciej klasy idzie. W kwietniu urodze a w maju syna komunia Święta. Jak Paweł się dowie ze będzie znowu rodzeństwo to od razu zapyta czy tym razem to brat jeśli oczywiście się nie zdenerwuje[img][/img] -
angelika1984 wrote:Milka widzisz jak to w życiu była u Ciebie 13 cykl szczęśliwy. Wiec teraz musi być tylko wspaniale. Tego Ci Życzę Maleństwo Ci wynagrodzi tak dlugolie wyczekiwanie Na niego rozpiescicie potem do granic możliwości a jak
A mój starszak ma 7 i pol roku. Do trzeciej klasy idzie. W kwietniu urodze a w maju syna komunia Święta. Jak Paweł się dowie ze będzie znowu rodzeństwo to od razu zapyta czy tym razem to brat jeśli oczywiście się nie zdenerwuje
A no tak pisałaś że ma 7,5, to spory chłopak
Czyli na razie wszystko w tajemnicy? kiedy Mu powiesz? a jak się dogaduje z resztą dzieciaków? -
Helmi - bardzo mnie cieszą Twoje słowa mam nadzieję, że na takim delikatnym uciąganiu się skończy
Kurcze jak Was czytam to jestem pełna podziwu dla Was.. niektóre z Was są już matkami, inne miały ciężkie przejścia.. czuję się przy Was jak żółtodziób i laik
Ja w przeciwieństwie do Was nie mam tutaj się co rozpisywać.. mam 27 lat i po podjęciu decyzji o tym, ze chcemy mieć dziecko, wystarczył nam jeden cykl.. wszystko bajkowo i może dlatego ciągle doszukuję się jakichś dolegliwości, bo ciężko mi w to wszystko uwierzyć i ucieszyć się tak na 100%. U nas będzie to pierwsze dzieciątko, rodzina nic jeszcze nie wie i mam nadzieję wytrzymać z ta informacją do końca pierwszego trymestru albo chociaż do potwierdzenia, ze serduszko bije.. wszystko wyjaśni się po spotkaniu z ginekologiem, bo podejrzewam, że ze względu na moją prace, dostanę L4. Mieszkamy z teściami, więc ciężko będzie ukryć, że nie chodzę do pracy a wtedy powiemy też mojej rodzinie.
A Wy czekacie, czy wtajemniczyliście już najbliższych? Teściowa ostatnio na imieniny życzyła mi wnusia dla siebie Moja rodzina też ciągle dopytuje i żartuje, aż chciałoby się wszystkim powiedzieć, ale boję się, że wtedy się coś zepsuje..Najbliższa wizyta 15.03
-
On ma tylko siostrę roczną. To różnie. Mała do Niego ciągnie jak nie wiem. A on czasem się z nią pobawi innym razem słychać tylko idź stąd. Ale krzywdy zrobić nie da jej ani.zlego słowa powiedzieć. U nas wiem tylko ja mój facet i siostra mojego. Wczoraj jej powiedzialam. A myślę że powiem tak w 6 miesiącu[img][/img]
-
nick nieaktualny
-
Ja tez rodziłam w zeszłym roku. 13 stycznia. Siłami natury urodziłam córkę. 3900 ale cały czas się zastanawiam czy drugi raz nie wolała bym cc. To była bardzo ciężka sprawa. Przez ból ja przestałam oddychać a co się z tym wiąże, małej nie dotleniałam. No i mała urodziła się z ręką przy głowie ale nie złamała sobie na szczęście barku. Tylko mnie musiała położna rozciąć prawie na przelot:)6 CS pierwszy z clo i pregnyl
30.03.2017 - Aleksander ❤️
13.01.2015 - Anastazja ♡