Kwietniowe Szczęścia 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
angelika1984 wrote:Ta mój lekarz nawet kurcze nie mierzy dziecka. Zobaczy że się rusza to oki koniec usg. Druczek zdjęcia no i zapyta czy widzę jak się rusza no i zdjęcie w łapę i dowidzenia.
Angelika - a jaki Ty widzisz sens tych wizyt skoro nic z nich nie wynosisz? Mierzenie dziecka to podstawa, skoro tego nie chce mu się zrobić to zmieniłabym lekarza, co będzie później jak przyjdzie mu oceniać narządy wewnętrzne, skoro on płeć dopiero będzie w stanie odróżnić za 2 miesiące? Wybacz ale dla mnie to jakiś konował, i nie spałabym spokojnie nie mając pewności, że zostało sprawdzone WSZYSTKO! Czemu nie zmienisz lekarza? Dopytujesz w ogóle ile dziecko ma dzisiaj cm? Może on bada, ale Ci nie mówi? Ja bym ciągnęła za język. Tak samo nie widzę sensu robienia tych prenatalnych w 15tcJeśli nie było terminów to dzwoniłabym gdzie indziej, choćbym miała dojechać, bo lekarz prawdopodobnie i tak odprawi Cię z kwitkiem. Może pokaże Ci jedynie tak jak ten, że dzidziuś ślicznie macha łapkami ale badanie przezierności czy kości nosowej nie będzie już miało sensu bo nawet wykresy nie obejmują tak późnego tygodnia, ale pieniądze rzecz jasna policzy
Przepraszam jeśli Cię urażę, no ale kurcze.. ja poruszyłabym niebo i ziemię a nie pisała, że się nie da bo nie ma terminów, przemyśl to jeszcze.. Może inaczej do tego podchodzę bo to moje pierwsze dziecko, Ty już masz doświadczenie i może podchodzisz do tego z zimną krwią
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 września 2016, 19:07
Najbliższa wizyta 15.03
-
angelika1984 wrote:Ta mój lekarz nawet kurcze nie mierzy dziecka. Zobaczy że się rusza to oki koniec usg. Druczek zdjęcia no i zapyta czy widzę jak się rusza no i zdjęcie w łapę i dowidzenia.
-
kahaśka wrote:Angelika, wyszukaj na fb mamaginekolog i w jej wpisach jest o tym
Tylko warunek taki, że zdjęcie musi być idealnym przekrojem dziecka czyli CRL, które u Angeliki nie zostało zmierzone, więc i przekroju nie maZ innego zdjęcia nie da się odczytać płci.
Najbliższa wizyta 15.03
-
Donia12 wrote:Ja w poprzedniej ciąży miałam lat 30 i pappa tez nie robilam. Usg było ok, wiec nie było podstaw. Teraz robie chyba tylko dlatego ze mam za free z racji wieku. Jakbym miała płacić to bym chyba uzbierala na NIFTY
Mnie dzisiaj pani genetyk z Genomedu, gdzie robia nifty powiedziala, ze jak robi sie nifty to mozna olac pappe.
Ja zrobilam wczesniej ale pani mi zasugerowala abym odebrala sobie pappe chwilke lrzed nifty i razem z nia obejrze te wyniki.7.03.2017 - Nina jest z nami
-
Lokokoko wrote:Dziewczyny mam pytanir. Do dzis nie zrobilam badan krwi i moczu. A jestem w 9 tyg. Wg belly w 10. A czytalam ze mozna je robic do 10 tygodnia. Wiec co o tym myslicie?
Mozesz te w kazdej chwili, wazne zebys mialamna wizyte.
Ja morfologie i mocz robie na kazda wizyteLokokoko lubi tę wiadomość
7.03.2017 - Nina jest z nami
-
Antonelka wrote:Mnie dzisiaj pani genetyk z Genomedu, gdzie robia nifty powiedziala, ze jak robi sie nifty to mozna olac pappe.
Ja zrobilam wczesniej ale pani mi zasugerowala abym odebrala sobie pappe chwilke lrzed nifty i razem z nia obejrze te wyniki.
O, Antonelko,
Właśnie czekałam na wiadomości od Ciebie.
I jak, poza tym, przebiegła ta wizyta + badanie? Możesz napisać w dwóch słowach?
Ja idę w poniedziałek za tydzień. Chciałam w czwartek lub piątek, ale okazało się, że tej pani wtedy nie ma.Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 września 2016, 20:29
Antonelka lubi tę wiadomość
-
atat wrote:Mnie tez Pati nie uspokoiła
Z drugiej strony Roszkowski mnie zaskoczył na prenatalnych:
Ja mowie ze mam mutacje MTHFR a on machnął ręką i mówi eeeeeeeeee to nic takiego.
Czytalam o tym, ze 50% populacji ma mutacje wiec stad takie podejscie.
Ja tez mam i tez sie jakos tym leakrze nie przejmuja poza moja ginekolog7.03.2017 - Nina jest z nami
-
Niebieskaa wrote:nie, moga miec kosc nosowa niestety. Od paru dni cos mnie opetalo i przegrzebalam internet. I tyle przeczytalam, ze juz teraz zaluje.
Jesli mas mozlwosc zrob nifty.
Niestety zdarza sie, ze usg jest ok ale choroba jest. Oczywiscie to sa rzadkie sytuacje bo wieksZosc cosz jest zdrowa.7.03.2017 - Nina jest z nami
-
annak wrote:O, Antonelko,
Właśnie czekałam na wiadomości od Ciebie.
I jak, poza tym, przebiegła ta wizyta + badanie? Możesz napisać w dwóch słowach?
Ja idę w poniedziałek za tydzień. Chciałam w czwartek lub piątek, ale okazało się, że tej pani wtedy nie ma.
Wizyta bajka.
Najpierw jest spotkanie z lekarzem genetykowm, ktory szczegolowo opowiada o badaniu. Przeglada wyniki usg poniewaz te dane tez wpisuje do kwestinariusza. U mnie powiedziala, ze cieszy sie, ze dobre usg.
Wyniki mozna odberac osobiscie - i ta forme rekomenduje - lub moga wyslac kurierem a potem telefonicznie skonsultowac.
Pani dr jest bardzo serdeczna.
Potem przyszedl pan i pobral krew - kompletnie nic nie czulam - najlepsze pobieranie krwi jakie mialam. Potem wrocila do mnie pani dr i podsumowala wizyte.
Ogolnie jestem bardzo zadowolona bo czulam sie zaopiekowana.
Zaplacilam karta ale mozna gotowka lub przelewem.
7.03.2017 - Nina jest z nami
-
Dziękuję za info.
I będziesz odbierać wyniki osobiście?
Brzmi dobrze, ale pewnie to trochę opoźnia odbiór, skoro ta pani jest tylko w wybrane dni tygodnia. -
annak wrote:Dziękuję za info.
I będziesz odbierać wyniki osobiście?
Brzmi dobrze, ale pewnie to trochę opoźnia odbiór, skoro ta pani jest tylko w wybrane dni tygodnia.
Raczej osobiscie no chyba, ze mialoby jej nie byc jakos dluzej.
Powiedziala, ze wyniki 7-9 dni roboczych.
Kolejna wizyte u mojej gin mam 6.10. ale pewnie nie uwina sie z tym - no nic - zobaczymy
7.03.2017 - Nina jest z nami
-
Czerwony Kordonku, mi w ciąży z Helenka ostatni raz mierzyli crl na genetycznych. Dzisiaj miałam wizytę i gin dzidzi nie mierzyl już i pewnie już nie zmierzy, bo jak pójdę za miesiąc to się już Bąbel nie będzie mieścił na ekranie
i zmierzenie nie będzie możliwe, ewentualnie takie szacowanie pi razy drzwi. To mierzenie na początku jest istotne, a potem to już po prostu człowiek ciekawy jest
teraz niedługo zaczną nam oceniać dzieciaki po obwodzie główki, brzuszka, a od polowkowych zaczną ważyć. Takie są przynajmniej moje doświadczenia
Ja tam myślę, że jak na nfz to Angelika ma super lekarza...usg w ogóle zrobił. Rozpusta.
No i ja chodzę prywatnie, a gdy teraz czy wcześniej dopytywałam o płeć to też padał podobny termin jak u Angeliki, znaczy okolice polowkowych. I u tego i poprzedniego gina. Z Helenka poszłam do zupełnie obcej lekarki prywatnie i tylko i wyłącznie po to, więc mi wieszczyla przycisnieta do ściany, ale niechętnie i nie była pewna. W 18 tyg byłam się upewnić jeszcze gdzie indziej i też usłyszałam "chyba". Lekarze się boją mówić za szybko. U mojej siostry od 13 do 23 tygodnia miała być dziewczynka. Cała wyprawka różowa. A Na polowkowych siusior. Była tak wkurzona, że w środku ciąży zmieniała prowadzącego.
Ale fakt, Angelika, że Cię ten twój gin z tymi prenatalnymi zrobił na szaro, że Ci nic nie powiedział... przecież one się Tobie należały na nfz za darmo. Słuchaj, a może on Ci sam zrobił? Miałaś takie dłuższe usg u niego?Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 września 2016, 22:28
https://www.maluchy.pl/li-71898.png
https://www.maluchy.pl/li-72950.png -
czesc dziewczyny przepraszam za niesmaczny opis ale probowałam znalec cos w necie i nic... czy to normalne dziś od rana dziwnie bola mnie jelita czasami to az taki kurczowy bók że musiaąłm przykucnac wiem ze to jelita bo mialam problem z zalatwianiem a na koniec wszystkiego wyszedl mi hemoroid cały dzien mecza mnie wymioty i mdlosci jesyem wyczerpanacóreczko czekamy na Ciebie
-
Niania kochana robił usg co wizyta tak na szybko. Nie robił prenatalnych. Nie mierzył dzidzi. Jak zapytałam już przy biurku ile ma. To glupio odpowiedział a nie widziałaś. Przecież nie mierzył to jak miałam widzieć. Gada tylko że stan zapalny a zapytałam czy z dzieckiem wszystko dobrze to powiedział że tak.
[img][/img]