Kwietniowe Szczęścia 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny, wczoraj miałam bardzo dużo stresu, płaczu i w ogóle a dzisiaj nie mam żadnych objawów ciążowych. Baaardzo się boję o mojego maluszka... myślicie, że stres mógł mu aż tak zaszkodzić, że stało się najgorsze?
Czy po prostu pbjawy przechodzą...?
Córcia jest z nami
04.2016 Aniołek [*]
11.2015 Aniołek [*]
-
Objawy ciążowe mogą minąć z dnia na dzień i rownie szybko wrócić. Ja myślę, że to drugi trymestr i czas najwyższy na przejście objawów. Nie martw sięaniołkowa mama wrote:Dziewczyny, wczoraj miałam bardzo dużo stresu, płaczu i w ogóle a dzisiaj nie mam żadnych objawów ciążowych. Baaardzo się boję o mojego maluszka... myślicie, że stres mógł mu aż tak zaszkodzić, że stało się najgorsze?
Czy po prostu pbjawy przechodzą...?
-
Jeśli dziecko jest nieodpowiednio ułożone to może być problem. Moja kuzynka musiała czekać do 26tygodnia choć połówkowe robiła u dwóch specjalistówaniołkowa mama wrote:Korcia, a ten Twój lekarz to jakiś specjalista od USG czy raczej nie bardzo? Jeśli jest ok to w 17 tygodniu już powinien zobaczyć płeć bo to nie jest wcale wcześnie

-
Chętnie się zamienię, bo mi od 3 dni wróciły mdłości. WTF???aniołkowa mama wrote:Dziewczyny, wczoraj miałam bardzo dużo stresu, płaczu i w ogóle a dzisiaj nie mam żadnych objawów ciążowych. Baaardzo się boję o mojego maluszka... myślicie, że stres mógł mu aż tak zaszkodzić, że stało się najgorsze?
Czy po prostu pbjawy przechodzą...? -
Justyna Sz takie ceratki co masz wpisane w listę pod prześcieradełko to można kupić od razu złączone prześcieradło z ceratką. Może Ci się przyda informacja

Np.takie :
http://www.smyk.com/snibbs-nieprzemakalne-przescieradlo-biale-60x120-cm.html?gclid=CjwKEAjw7ZHABRCTr_DV4_ejvgQSJACr-YcwqyiSIqZcSogFbxB2XX3GBsDiHn3xauVE4GHjItLwHhoC4mrw_wcB&gclsrc=aw.ds
Ja miałam coś takiego ale mniejsze do kołyski. Fajna sprawa i chyba wygodniej niż sama ceratka pod prześcieradłem.
Justyna Sz lubi tę wiadomość
-
kahaśka wrote:Chętnie się zamienię, bo mi od 3 dni wróciły mdłości. WTF???
Mam to samo... Zamiast lepiej, to ja zaczęłam wymiotować, gdzie wcześniej miałam tylko mdłości. Ja jakoś spokojnie ciążę przechodzę, oddam moje mdłości
kahaśka lubi tę wiadomość
-
Jeju wiecie co ostatnio mi właśnie chodzi po glowie, żeby kupić detektor. Jeju ale nie wiem... Jakaś ja taka ostatnio średnio zdecydowana...28.04.2017 r - urodził się Michał
(mój naturalny cud)
Starania o drugie dziecko od grudnia 2017.
Prawy jajowód - udrożniony
Zrosty usunięte
Endometrium - uszkodzone mechanicznie po porodzie.
Lekka nadwaga
1 IUI 😐
2 IUI 😐
05.2021 - 1 IVF - słaba odpowiedź na stymulacje, tylko 3 komórki pobrane, nic się nie zapłodniło
10-11.2021 - 2 IVF - długi protokół - 7 oocytów pobranych, 6 zapłodnionych, 3 zarodki w 3 dobie, 1 zarodek podany w 3 dobie(8B), 2 pozostałe nie dotrwały do mrożenia
Luty 2022
Zmiana kliniki
Pcos
Insulinooporność + hiperinsulinemia (opanowane 2024r)
2023 i 2024 - przerwa czyszczenie głowy
listopad 2024
powrót do walki
kwalifikacja do programu
grudzień 2024 - długi protokół (menopur 300 + gonapepyd 1/2 amp.)
4 oocyty, 4 zapłodnione - rozwinął się tylko 1 zarodek
12.02.2025 r. - transfer 3 dniowy zarodek -
Aniołkowa mama myślę,że lekarz jest ok. Na połowkowe wysyła do "lepszych",ale wszysko zobaczy. Może mam dystans bo w 2 ciąży w 13 tyg (często się to zdarza)się pomylił a w 17 nie było widać. W tej ciąży w 13 mówił że chłopak i teraz też. Zobaczymy.....ale powiedziałam mężowi,kupiłam niebieskiego pajaca i czapeczke. Nie wierzy...

Normalne,że objawy się zmieniają,przechodzą. Ja też szłam z duszą na ramieniu na wizytę bo nie czułam kropki. A okazało się że wszysko ok. Także spokojnie. Najgorszy jest stres długotrwały,przewlekły.
Kahaska niby leżał tak,że było widać

-
Ja właśnie dostałam w prezencie od męża i jestem dużo spokojniejsza. Tyle że ja prowadzę ciążę na NFZ i przyjemność podgladania dzidzi mam tylko trzy razy.Taśka22 wrote:Jeju wiecie co ostatnio mi właśnie chodzi po glowie, żeby kupić detektor. Jeju ale nie wiem... Jakaś ja taka ostatnio średnio zdecydowana...
może używany ? Ja znalazłam za 50 zł . Był wystawiony za więcej, ale poprosiłam o obniżenie ceny i mam
-
oj dziewczyny, chwilę mnie nie było, załatwiałam swoje sprawy a teraz muszę was nadrabiać

Ja od rana w ruchu, ugotowałam pomidorową, zrobiłam porządek w spiżarce, później uporządkowałam naszą półkę w kuchni, bo nic swojego miejsca nie miało,powynosiłam puste słoiki, później powywalałam wszystko z szafy w pokoju w celu przebrania ubrań, bo w wielu nie chodzę a zajmują miejsce. W międzyczasie zrobiłam pranie i ukisiłam buraki do słoików na barszcz. Zebrałam pranie ze strychu, złapałam śrubokręt i zaczęłam kombinować z półkami w szafie, chciałam dołożyć jedną więcej, żeby pomieścić to i owo. W międzyczasie zjadłam pomidorową z dokładką i obejrzałam top model na necie
Padam na twarz.. teraz nadrabiam Wasze wpisy i biorę się za przygotowywanie makaronu ze szpinakiem i żółtym serem 
Jeśli chodzi o mój "bilans" ciążowy, to:
-włosy mniej się przetłuszczają
-cera jak u bobasa (mama mówi nawet, że nabrałam rumieńców xD)
-waga 4 kg do przodu
-owłosienie bez zmian, czyli jak na rasową szatynkę przystało, zdecydowanie zbyt bujne
-biust urósł może o rozmiar? Piersi już nie bolą.
-zachcianek brak
Co do samopoczucia, czuję się świetnie ale mimo to czasami kręci mi się w głowie ni stąd ni zowąd albo robi duszno. Zwłaszcza kiedy długo stoję, chociaż ostatnio to nawet na siedząco, świat mi się tak ładnie zakręcił
W środę mam wizytę u gin. i nic nie mówiła o żadnych badaniach, ale chyba zrobię jutro morfologię i mocz ze względu na ostatnią bakteriurię. Czy Wy na każdą wizytę robicie badania, czy dopiero jak Was lekarz poprosi? Pomyślałam, że teraz zrobię bo 25-go io tak mam endokrynologa i muszę zrobić TSH i fT4 i tak sobie myślę, że jak te wyjdą ok to chyba przesunę wizytę u endo na 8 listopada, bo ciężko w tym miesiącu z kasą a prawdopodobnie znowu zapłacę tylko za to żeby powiedziała, ze jest ok i dalej mam brać tabletki.
Wahań nastroju kompletnie nie mam i nie miałam. Wiadomo, że czasami mam lepszy humor czasem gorszy, ale nie popadam ze śmiechu w płacz i odwrotnie
Justyna Sz - ja używam masła Palmersa na noc (jest bardzo treściwy) a rano (choć zwykle zapominam) balsam przeciw rozstępom też z Palmersa
Nie wiem czy coś pomogą bo czytam, że to tylko i wyłącznie kwestia genów, ale zawsze to człowiek ni ma chociaż pretensji później do siebie
świetny pomysł z tą listą wyprawkową, też myślałam coś takiego zrobić, bo nie znalazłam "gotowca", z którego byłabym zadowolona
też poproszę na maila - [email protected] - będzie łatwiej wykreślać zakupione rzeczy 
Lokokoko - od Bio oil czytałam bardzo złe opinie. Podobno w składzie sama parafina
odnośnie Twoich wyników, samo miano IgG czyli drugi wynik, mówi o starym zakażeniu, że kiedyś je przeszłaś i wywtorzyłaś przeciwciała przeciwko tokso, więc gdybyś teraz miała z nią kontakt to dzidziusiowi nic nie grozi bo Twoje przeciwciała go chronią. Pytanie tylko jak stare jest zakażenie, bo może być sprzed kilku lat a może być sprzed kilku miesięcy. Jeśli ta druga opcja to istnieje ryzyko, że byłaś już w ciąży, dlatego zleca się awidność. Awidność to siła wiązania antygenu (czyli tosko) z przeciwciałem. Ta siła wiązania rośnie razem z czasem, więc jeśli do zakażenia doszło niedawno to wiązanie byłoby jeszcze słabe i awidność wyszłaby niska, wtedy wymagałoby to leczenia. Wysoka awidność oznacza, że przeciwciała i antygen miały duuużo czasu na "wzmocnienie więzi" więc na pewno nie było to 3 miesiące temu, kiedy byłaś w ciąży
czyli wszystko ok 
aniołkowa mama - spokojnie Kochana
ja od dawna już nie mam ŻADNYCH ale to ŻADNYCH objawów ciążowych. Poza rosnącym brzuszkiem 
Kjopa - a czy taka ceratka złączona z prześcieradłem nie niszczy się w praniu?
Taśka - wystrzymaj! Jeszcze trochę i poczujesz ruchy dzidziusia
Milka1991, Lokokoko, Justyna Sz lubią tę wiadomość
Najbliższa wizyta 15.03

-
Dzięki Korcia, Nutella i Różowy Kordonek. Ogólnie dziewczyny jesteście super :* (wszystkie)
Taśka ja też ciągle zmieniam zdanie co do detektora. Najbardziej dlatego, że mąż mówi, że jak nie znajdę tętna to zwariuję. I ma rację... ale wszystkie dziewczyny co tutaj o tym pisały mówią, że raczej nie było problemu ze znalezieniem.. ja się zastanawiałam na angelsounds, najlepiej z ich strony chyba.Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 października 2016, 19:37
Córcia jest z nami
04.2016 Aniołek [*]
11.2015 Aniołek [*]
-
Dziewczyny powiem wam, że ten czas tak szybko leci. Niedawno byłam na porodówce rodziłam Julie. Chwilę później zaczęła świadomie uśmiechać się, główkę podnosić. 16 sierpnia zaczeła raczkowac, a ja w ten sam dzień zobaczyłam dwie kreski na teście ciążowym. Dziś już sama staje. Kilka dni temu były to pojedyńcze przypadki, a teraz całkiem długo i często. Za niedługo znowu bedziemy na porodowce i nawet nie zauważymy, a cały ten etap zacznie się od początku
Omon, Hashija, Milka1991 lubią tę wiadomość
-
No właśnie ja sie zastanawiam czy kupować czy juz na te ruchy poczekać
jakbym sie wczesniej zdecydowała to jeszcze by do ruchów bylo dużo czasu a teraz to można czekać i zaraz będą pewnie
28.04.2017 r - urodził się Michał
(mój naturalny cud)
Starania o drugie dziecko od grudnia 2017.
Prawy jajowód - udrożniony
Zrosty usunięte
Endometrium - uszkodzone mechanicznie po porodzie.
Lekka nadwaga
1 IUI 😐
2 IUI 😐
05.2021 - 1 IVF - słaba odpowiedź na stymulacje, tylko 3 komórki pobrane, nic się nie zapłodniło
10-11.2021 - 2 IVF - długi protokół - 7 oocytów pobranych, 6 zapłodnionych, 3 zarodki w 3 dobie, 1 zarodek podany w 3 dobie(8B), 2 pozostałe nie dotrwały do mrożenia
Luty 2022
Zmiana kliniki
Pcos
Insulinooporność + hiperinsulinemia (opanowane 2024r)
2023 i 2024 - przerwa czyszczenie głowy
listopad 2024
powrót do walki
kwalifikacja do programu
grudzień 2024 - długi protokół (menopur 300 + gonapepyd 1/2 amp.)
4 oocyty, 4 zapłodnione - rozwinął się tylko 1 zarodek
12.02.2025 r. - transfer 3 dniowy zarodek -
Centrum edukacji -mama, położna Beata Kostusik. Jest to 5 spotkań, cena to 300zlKarolczyk wrote:Lis- jeśli mogę się zapytać, która szkołę rodzenia wybraliście?


A Ty już nad jakaś myślałaś? Bo rozumiem, ze tez jesteś z Wrocławia, bądź okolic
Z GŁOWĄ O SUPLEMENTACH


chyba wytrwam do następnego usg w grudniu












