Kwietniowe Szczęścia 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
annak - dziękuje za wsparcie :* Ja się moją wagą nie przejmuję, bo wiem, że wiele osób szybko zrzuca zaraz po porodzie i to bez wysiłku,a le jakieś takie "dobre rady" z jej strony mnie drażnią bo zaczynam się tą wagą przejmować. Rozumiem, że przybranie 30 kg w ciąży to nic dobrego, no ale żeby mi to groziło to chyba powinnam mieć teraz już plus 10 a nie 4
ehh.. zamykam ten temat
Dziewczyny a jak to jest ze zwolnieniami L4? Jeśli miałam teraz dwa od mojego gina to następne mogę przynieść np. od lekarza ogólnego? Wypisze mi tylko dlatego, że jestem w ciąży czy musiałabym być chora? A gdybym zmieniła teraz ginekologa? ZUS nie robi problemów, że jedno zwolnienie od takiego lekarza a inne od drugiego? Niby pogodziłam się z tym L4 leżącym bo i tak pogoda paskudna ale na chodzącym też mogłabym leżeć w domu i nie przejmować się, że akurat gdzieś wychodzę. Kombinuję więc, że może lekarz ogólny dałby mi chodzące? Zastanawiałam się tez nad zmianą gina na kobietę, do której chodzę na prenatalne i na połówkowe, wydaje się taka na luzie, młoda dziewczyna.. tylko co jeśli ta też da mi leżące? mam do niej 30 km a do mojej obecnej 15 kmMoże podpytać na połówkowych od czego zależy L4 leżące a chodzące i jak ona to widzi w mojej sytuacji? Może wygada się, że swoim pacjentkom daje chodzące? Ehh.. wiem, kombinator ze mnie ;( ale spacery by się przydały, poza tym niedługo szkoła rodzenia, wszystkich świętych a ja muszę kombinować jak do domu pojechać bo już będę wtedy na ZUSie
można w ogóle tak w połowie zmienić lekarza prowadzącego?
Martynka - no własnie nie mówi mi wprost, że dużo, ale cały czas przestrzega, że trzeba uważać i zaczynam się zastanawiać, ze może coś chce mi przez to powiedzieća może po prostu przewrażliwiona jestem..
Lokokoko - moje belly -> kalendarz ciąży -> wykres wagi ale chyba musisz miec wykupiony abonamentWiadomość wyedytowana przez autora: 20 października 2016, 13:09
Najbliższa wizyta 15.03
-
Annak ja tak jak dziewczyny, od rana myślami z Tobą, sama czekam na wiadomość jak na szpilkach, więc nawet nie próbuję sobie wyobrażać co Ty teraz przeżywasz. Ale jeszcze chwila, zadzwonią z dobrymi wieściami i odetchniemy
Mnie lekarz ani razu nie ważył, ale na każdej wizycie pyta o wagę i wpisuje do karty. Nie waży pewnie dlatego, że ja się zawsze na 20 umawiam a najlepiej się ważyć rano. Pierwszy raz trochę zaniżyłam wagę, bo miałam startową 52,7 a podałam 52, bo jakoś miałam przeczucie, że mi poleci. No i ostatnio jak powiedziałam, że jest 49 to powiedział tylko "o". Ale później powiedziałam, że mam brak apetytu, że martwi mnie ten spadek wagi itd. to powiedział, że jego teraz interesują parametry dziecka, a że są w porządku to nie ma podstaw mi powiedzieć że muszę ważyć więcej. Powiedział, że prawdopodobnie do następnej wizyty się odbije. A dziś stanęłam rano i było równo 48, a ostatnio już odbijało w góręMoja waga jeszcze ma czasem takie coś, że się zdecydować nie może i dzisiaj się całkiem przeraziłam jak stanęłam a tam zaczęło mi migać 47,9/48,0 ale ostatecznie wyświetliło się 48, więc chociaż tyle
-
Reni - ja biorę kwas foliowy bo nie da się go przedawkować, a jest też potrzebny do produkcji czerwonych krwinek, czyli zapobiega anemii z niedoboru kw. foliowego
karolyn, Reni1982, Antonelka, vitae13 lubią tę wiadomość
Najbliższa wizyta 15.03
-
nick nieaktualny
-
Aniołkowa mamo piękne te misie. Powodzenia na wizycie
Jedziesz dziś po wyniki do Invikty? Ja pojadę chyba jutro bo zasypiam. Jutro odbiorę synka ze szkoły i pojedziemy. Przypomniałaś mi o tym wyszywaniu i chyba się za to wezmę
Annak czekam również na wiadomości i jestem dobrej myśli
Pati biedulko nie stresuj się mocno kochana. Wiem,że to trudne.
Różowy kordonku mam dwa aniołki, misie 2 jeden jest z piłką, delfinki,motylki. Ja bym chciała zrobić Anioła Stróża to dla obydwóch bym musiała i zobaczyłam papieża i te na niego chrapkę mam ale to z miesiąc, dwa wyszywania. Ja też zaczęłam na technice w szkole i bardzo mi się spodobało. Tygrysa wyszywałam jak miałam 19 lat.
-
Martynka1234 wrote:Dziewczyny mam nadzieje, ze wiecie zebron Boze nie mozna pic melisy w ciazy? U mnie nawet na opakowaniu jest napisane.
Pierwsze słyszę.. mi w ciąży z Mała kazał pić na uspokojenie i wyciszenieWiadomość wyedytowana przez autora: 20 października 2016, 13:35
-
Martynka, nie wiem skąd ta informacja
może jakaś firma się broni i na wszystkich swoich wyrobach pisze żeby nie brać w ciąży? Dwóch ginekologów mi polecało bardzo melisę na stres w ciąży
Poza tym opakowaniem skąd masz takie wiadomości? Od ginekologa? Bo może moi wtedy jacyś niedoinformowani?
https://parenting.pl/portal/melisa-w-ciazy takich informacji można znaleźć całą masę
Wiadomo, wszystko z umiarem, nie piję codziennie 5Piję sobie zamiennie różne napoje żeby nie przesadzać z żadnym. Ale melisę akurat zalecił lekarz.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 października 2016, 13:40
Córcia jest z nami
04.2016 Aniołek [*]
11.2015 Aniołek [*]
-
Martynka1234 wrote:Dziewczyny mam nadzieje, ze wiecie zebron Boze nie mozna pic melisy w ciazy? U mnie nawet na opakowaniu jest napisane.
tez pije; )
Krzys 14.11.2015 38 tc 3540g 54 cm. Piotr 25.04.2017 38 tc 4380 g 59cm -
nick nieaktualny
-
dużo jest takich produktów a zwłaszcza ziół, gdzie na opakowaniu jest napisane np. "tylko do użytku zewnętrznego", a tak na prawdę od lat stosowano wewnętrznie i nadal można też stosować wewnętrznie - jeśli ktoś choć trochę się interesuje takimi sprawami. Niestety ale farmacja wypiera ziołolecznictwo dość skutecznie, bo wiadomo, że zioła działają na różne schorzenia, a wchodzą takie przepisy, że producenci muszą pisać takie rzeczy na opakowaniach. W tym przypadku, też na pewno producent się chroni w razie "w" i pisze taką informację
Edit: tak w sumie napisałam to poza tematem, ale myślę, że jak napijesz się 1 filiżankę melisy dziennie to nic Ci nie będzie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 października 2016, 13:49
Marysia ur. 21.04.2017
Aniołek 7t5d [*]
-
Na moim opakowaniu informacja, że nie ma badań na kobietach w ciąży więc się nie zaleca. Ale to wiadomo, na każdych ziółkach tak jest napisane, bo na kobietach w ciąży nie prowadzi się żadnych badań. A moja gin poleca, podobnie jak miętę i rumianek. Ale ja z kolei tej melisy z pomarańczą z Biedry nie piję, bo zawiera jeszcze inne składniki, a nie wiem czy je wolno. Dlatego piję taką z apteki, która ma w składzie tylko melisę.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 października 2016, 13:55
-
Kjopa, ja dzisiaj jadę na wizytę do Gdyni a po niej chyba nie będzie mi się chciało do Invicty pojechać bo to dla mnie nie po drodze. Chyba poproszę brata żeby jutro odebrał bo studiuje w Gdańsku (może z upoważnienia).
Wanda ja też piję tylko te bez dodatków. Miętę pieprzową, melisę, czasem lipę, piłam też pokrzywę ale potem znalazłam dużo bardzo podzielonych opinii więc sobie darowałam, czasem też bardzo słabą zwykłą, czarną herbatę.
Dobra dziewczynki, ja zaraz uciekam na wizytę. Trzymajcie kciuki żebym nie wróciła z rykiem. Miłego dnia! :*Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 października 2016, 13:54
Milka1991, misKolorowy, Teklaa, Kjopa3 lubią tę wiadomość
Córcia jest z nami
04.2016 Aniołek [*]
11.2015 Aniołek [*]
-
Rozowy_Kordonku ja mam zwolnienie od internisty chodzące ciążowe, ale u mnie trochę inna sytuacja - bo ja nie byłam na zwolnieniu od gina, no i jestem chora. Nie jestem pewna czy internista zechce wystawić zwolnienie bez choroby. Chyba, że zaczniesz ściemniać jelitówkę
w sumie jest nie do wykrycia :p źle się czujesz, wymiotujesz itd.
-
Ok, dziękuję
Zobaczę po połówkowych jak się sprawa potoczy bo lekarka, która je będzie robić pracuje w szpitalu w Tychach (ale nie wiem czy to aktualna informacja) i o szpitalu tym czytam pozytywne opinie. Gdybym więc zdecydowała się tam rodzić )a mam 30km) to wtedy przepiszę się do tej lekarki - większa szansa, że na porodówce spotkam jakąś znajomą twarz. Moja obecna niestety przyjmuje tylko prywatnie, nie pracuje w żadnym szpitalu.Gorzej jeśli tamta tez wywali mi L4 leżące, będę w takiej samej sytuacji jak jestem a jeszcze dalej będę musiała na wizyty dojeżdżać
Najbliższa wizyta 15.03