Kwietniówki 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyA ja odebrałam wyniki,hemoglobina 11,5 wiec chyba nie jest źle ale witaminy zaczynam brać od dzis,a pH moczu mam 5 i dziewczynka będzie :p ja to sie boje jutrzejszej wizyty u mierzenia szyjki, bo mam bóle brzucha, lekko klujace nawet i boję się że znowu się skraca... a duphaston odstswiony,lepiej się z nim czulam
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 listopada 2014, 14:37
-
nick nieaktualny
-
hwesta wrote:A ja odebrałam wyniki,hemoglobina 11,5 wiec chyba nie jest źle ale witaminy zaczynam brać od dzis,a pH moczu mam 5 i dziewczynka będzie :p
To może jednak to nie taka głupota to, że po ph można domyśleć się płcija miałam ostanio 7,5 i jest chłopiec
-
PsotkaKotka wrote:Jest plan zeby jechac na narty w ALpy (tzn. ja nei bede jezdzic chociaz wedlug mojego meza nie ma problemu) ale ja jednak namawiam, zebysmy pojechali dopeiro w styczniu (taniej) a na sylwka zostali w domu albo spedzili z jakas para ciezarna albo dzieciata
Będzie Ci przykro, bo ani się grzańca czy bombardini nie napijesz na stoku ani nie pośmigasz na nartkach. Ja sama już tęsknię za nartami, ale teraz brzuch potem niemowlę, więc może tak za 5 lat...
A my na sylwestra w tym roku wybieramy się na kulturalny bal, bo uwielbiamy tańczyć, a poza tym nie mam ostatnio radochy z siedzenia do późnej nocy przy wódce ze znajomymi, bo mi się chce spać, jak oni są na bani -
nick nieaktualnymnie też nart w tym roku szkoda ale za rok nie ma mowy bym nie pojechała,dla mnie to jeden z lepszych relaksów, wyłączam się totalnie na wszystko, dziecko kilka dni bez mamy da radę i będzie zadowolone jak mama wróci wypoczęta
haneczka, CzaryMary, Eweliśka, Gosha lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
haneczka wrote:Będzie Ci przykro, bo ani się grzańca czy bombardini nie napijesz na stoku ani nie pośmigasz na nartkach. Ja sama już tęsknię za nartami, ale teraz brzuch potem niemowlę, więc może tak za 5 lat...
A my na sylwestra w tym roku wybieramy się na kulturalny bal, bo uwielbiamy tańczyć, a poza tym nie mam ostatnio radochy z siedzenia do późnej nocy przy wódce ze znajomymi, bo mi się chce spać, jak oni są na bani
Wiesz co, ja nigdy w Alpach na nartach nie bylam i zawsze mi sie marzylo. Jakos tak nigdy nie wyszlo bo niedaleko domu mamy stok narciarski wiec po pracy tam czasem jezdzimy a tak na tydzien to mi bylo szkoda urlopu, natomiast moj maz ma duzo nadgodzin i moglby spokojnie zurzyc to na narty. Ja poprostu chce tam posiedziec, napic sie goracej herbatki (pewnei ze wolalabym grzancai podziwiac snieg i osniezone szczyty a moj maz niech smiga. Moze pojada z nami znajomi juz z niemowlakiem.
Btw. Moj maz mial wypadek w piatrek, jakas babka w niego wjechala autem bo go na sciezce rowerowej nie zauwazyla! Wylecial z roweru ale nic sie nie stalo na szczescie! -
nick nieaktualny
-
Hela85 wrote:mnie też nart w tym roku szkoda ale za rok nie ma mowy bym nie pojechała,dla mnie to jeden z lepszych relaksów, wyłączam się totalnie na wszystko, dziecko kilka dni bez mamy da radę i będzie zadowolone jak mama wróci wypoczęta
My tak samo, w tym roku zostajemy w domu ale za rok bierzemy rodziców do opieki nad małym i jedziemy na nartyHela85, CzaryMary lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyhwesta wrote:Przydałaby mi się książka - jak być piękna i szczęśliwa będąc w ciazy, polecacie cos? Bo ja zwariuje przez swoją nadwrażliwość na punkcie ciazy
CzaryMary lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyja się zbieram do domku, szef każe spadać to spadam:)niewiele było dziś do roboty
Robotka napisz po wizycie jakie wieści nie trzymaj Nas do jutra w niewiedzyWiadomość wyedytowana przez autora: 24 listopada 2014, 14:52
CzaryMary lubi tę wiadomość
-
hwesta wrote:Przydałaby mi się książka - jak być piękna i szczęśliwa będąc w ciazy, polecacie cos? Bo ja zwariuje przez swoją nadwrażliwość na punkcie ciazy
Ja mam podobnie, pewnie to widać na forumA szczególnie jestem podatna jak ktoś coś opowiada przy mnie, co to się komuś w ciąży nie przydarzyło itp do już doszukuję się problemów u siebie, pewnie jak będziemy już w bardziej zaawansowanej ciąży to też nam trochę przejdzie bo dzidzia już bezpieczniejsza będzie
-
Hela85 wrote:ja się zbieram do domku, szef każe spadać to spadam:)niewiele było dziś do roboty
L4 przybywaj!!jeszcze miesiąc
Fasia lubi tę wiadomość
-
Ola89 wrote:Trzymamy kciuki
Daj znać jak wyjdziesz
albo będę wkurwiona albo uradowana(w sensie że może mi nie powiedzieć w ogóle