Kwietniówki 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyJa mam takie bóle na bokach jak by mnie rozpieralo wczoraj tak przed snem raz z tej raz z tej więzadła macicy się rozciągają macica rośnie i dziecko rośnie musi pobolewać .:)wczoraj poczułam takie jak by skakal tam bąbel :)ale wrazenia jakie uczucie inne juz wiem ze jest bąbelek w brzuszku:)liwi wrote:Hej, ja na moją odporność nie narzekam, narazie wszystko ok. Na grype też nigdy się nie szczepilam i teraz tez nie będe.
Ja się dziewczyny martwie, powiedzcie czy Wy też macie jeszcze bóle brzucha czy one powinny już przejść? Bo ja do tej pory cały czas mam jakieś kłucia i ciągniecia, tym się nie martwie, ale co jakiś czas zdarzają mi się takie miesiączkowe i te mnie niepokoją.
Dziś w nocy aż sie obudziłam tak mnie bolał, samo przeszlo ale rano jak wstałam bolał dalej. I byłam w kibelku juz trzy razy tylko nie wiem czy to jest powód tego bólu czy skutek nerwów. Teraz przeszło ale niepokoje się. Nawet nie wiem czy do pracy jechać.Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 września 2014, 11:25
-
nick nieaktualnyJa tez miałam wczoraj krew pobieraną aż trzy próby duże mi pobrała przez wężyki taki :)na kiłę różyczkę antyciala wszystko i nic tez nie płacepaulina_b wrote:Ja mam ciąże wysokiego ryzyka ze względu na konflikt serologiczny i na komplikacje z nerką w pierwszej ciąży, dlatego ciąże prowadzę w szpitalu i tam za badania nie płacę nic ani za podstawowe ani za zalecane tj różyczka toxo i przeciwciała

-
nick nieaktualnyJa tez jem normalnie jak jadłam mam ochotę to jem nie mam nie jem uzupełniam wodą ,wcześniej jakis apetyt miałam większy ale przeszło nie opycham się na siłe .Rosół mi bardzo podchodzi ostatnioiwonka1077 wrote:Ja czasem mam zachcianki,ale wiecej nie jem bo zwyczajnie sie zle czuje jak wiecej zjem musze mniej wrecz jesc przed ciaza wiecej jadlam:(
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 września 2014, 11:28
-
nick nieaktualny
-
Ja miałam apetyt jak słoń na początku ale gdzieś od soboty, od kiedy męczą mnie mdłości, jem mniej niż przed ciążą i bardzo mnie to cieszy bo w takim tempie jedzenia nie było by z moja wagą za dobrze.
Wiecie co, chodzę do gina prywatnie ale zaproponował żebym się do niego zapisała na wizytę na fundusz to da mi skierowanie na badania krwi i będę mogła je wykonać za darmo. Zapaliłam się do tego pomysłu (chyba każdy by się ucieszył na oszczędności w budżecie), zadzwoniłam dzisiaj do przychodni a oni mi mówią, że najbliższy termin do doktora to 25 września (za dwa tygodnie). Nie będzie za późno? To już będzie 10 tydzień a to będą moje pierwsze badania krwi. Zastanawiam się czy w takim wypadki nie pójść i jednak nie zrobić wyników odpłatnie ale musiałabym wtedy pójść jeszcze raz na wizytę prywatną żeby mi powiedział co mam zrobić dokładnie. Ale z drugiej strony na wizytę następną kazał mi przyjść na początku października więc miałaby akurat świeże wyniki na wizytę. Sama nie wiem co mam z tym fantem zrobić. -
Spokojnie możesz iść na nfz zwłaszcza, że badania najlepiej robić nie wcześniej niż tydzień przed wizytą.adk_1989 wrote:Ja miałam apetyt jak słoń na początku ale gdzieś od soboty, od kiedy męczą mnie mdłości, jem mniej niż przed ciążą i bardzo mnie to cieszy bo w takim tempie jedzenia nie było by z moja wagą za dobrze.
Wiecie co, chodzę do gina prywatnie ale zaproponował żebym się do niego zapisała na wizytę na fundusz to da mi skierowanie na badania krwi i będę mogła je wykonać za darmo. Zapaliłam się do tego pomysłu (chyba każdy by się ucieszył na oszczędności w budżecie), zadzwoniłam dzisiaj do przychodni a oni mi mówią, że najbliższy termin do doktora to 25 września (za dwa tygodnie). Nie będzie za późno? To już będzie 10 tydzień a to będą moje pierwsze badania krwi. Zastanawiam się czy w takim wypadki nie pójść i jednak nie zrobić wyników odpłatnie ale musiałabym wtedy pójść jeszcze raz na wizytę prywatną żeby mi powiedział co mam zrobić dokładnie. Ale z drugiej strony na wizytę następną kazał mi przyjść na początku października więc miałaby akurat świeże wyniki na wizytę. Sama nie wiem co mam z tym fantem zrobić.
-
a co do jedzenia, to ja jem mniej niż przed ciążą, bo mi się nie chce po prostu. Niby jak myślę o jedzeniu to i to bym zjadła i tamto, a jak zaglądam do lodówki to zapał mi stygnie. waga przez te 11 tygodni utrzymuje się niemal taka sama, w tym tyg. kg mniej, ale mam kilka kg na zapasie
więc jest ok. brzuszek też już się pokazał wiem, że to ciążowy, bo wciągnąć go nie mogę
A i chyba suwaczek muszę zmienić o te parę dni do przodu, albo poczekam jeszcze do kolejnego usg, jak się potwierdzi.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 września 2014, 12:00
-
nick nieaktualnyKrysti wrote:Budze się w nocy sikam co rusz trzy razy w nocy dziś wstawalam

Heh znam to, boję sie co to będzie jak nasze brzuszki będą już pokaźnych rozmiarów
Mdłości znów mnie dopadly
nie wiem co mam zjeść żeby nie rzygnac.
Krysti lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNo i po wizycie.
Na całe szczęście same dobre wieści.
Słyszałam bijące serce maluszka i widziałam jak machał rączkami i nóżką.
Wygląda na to, że ciąża o 3 dni starsza niż na początku myśleli.
Boskoooo, tego mi było trzeba! CRL 3.43 cm.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 września 2014, 12:36
Justinka, MartaAlvi, Agucha, Angela89, Krysti, adk_1989, sylvia007, Ulka84, malinka1984, Rudzia, Ewelcia, kluska, Fasia lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJesli z krwi takie mialas badania to faktycznie nie ma znaczenia kiedy.. myslalam ze zwykla morfologie Ci zleciliPsotkaKotka wrote:Hej
Co do badan to ja sobei sama krwi tutaj nei zrobie. Mieszkam w Niemczech i tutaj tak nei ma ze jak chce to sobie robie. Po pierwsze ciezko zrobic na wlasna reke po drugie kosztuje to sporo pieniedzy.
Te badania ktorew mi zrobia teraz to na rozne przeciwciala i choroby (np AIDs, toxo (musze sama zaplacic) chlamydie) wiec to sie nei zmienia z czasem. Progesteronu, bety, gluzkozy nie badaja.
-
nick nieaktualnyNatt piekny maluszek
fantastycznie ze serduszko bilo i moglas nawet zobaczysz fikajacego malca. Ja nawet nie popatrzymalam na monitor w takim bylam szoku..zreszta lekarz szybko mi to usg strasznie zrobil. Dal przez pare sekund posluchac serca zrobic zdj i tyle. Ze zdjcia pozniej go zmierzyl..takze nie mialam mozLiwosci popatrzec nawet..
-
nick nieaktualnyChciałam się dopisać do listyale u mnie niestety ona nie działa.
Imię- Natalia. Wiek 25, wiek męża 29. Pozytywny test - 6 sierpnia. Termin porodu- 6 kwietnia.
Rodzeństwa brak. Przeczucie- chłopiec. Imiona- Mikołaj / Lilianna następna wizyta 17 września 8:45
Dzięki!
-
nick nieaktualny
-
Krysti wrote:Budze się w nocy sikam co rusz trzy razy w nocy dziś wstawalam

to tak jak ja juz jestem zmeczona tym wstawaniem i nowym zasypianiem
Krysti lubi tę wiadomość
https://www.suwaczki.com/tickers/8p3odqk3g4i8ffll.png[/img]
Aniołek Lipiec 2017[*]
Aniołek czerwiec 2013[*]
Aniołek styczeń 2014 [*] -
nick nieaktualny
-
Ja smaruję piersi oliwką, a brzuch i uda balsamem dla ciężarówek z rossmanna babydream

Brakuje nam jeszcze danych: justi87, Lwica, Hwesta, Lill87My, Karolina22, PsotkaKotka i adk_1989
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 września 2014, 16:27
Z GŁOWĄ O SUPLEMENTACH











dawno nie jadlam




