Kwietniówki 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Znikam na wizytę będę potem i dam znać
bajoo ;]
Fasia, NY, Aguś86, Lali, CzaryMary lubią tę wiadomość
-
AAA WIDZIALAM MEZU ogladal jakies budowlane szity na you tubie....bedzie remont salonu
wynajemca powiedzial ze jak zrobimy to bedzie odcinal pomalu od czynszu wiec gitara
a moj chce to zrobic bo obiecalam mu projektor nowy wiec musi sobie sciane na wyswietlacz przygotowac
ja to mam leb nie? szantaz! chcesz zabawke, zrob mi salon
Eweliśka, mimka84, Fasia, Rudzia, mantissa, CzaryMary, maggie86, lysinka, Agusiek89, Gosha lubią tę wiadomość
-
Fasia wrote:Rudzia, Werka i Lwica u Was za granicą sprawa wygląda inaczej. Wy o prostu nie macie robionych badań, nie macie wizyt. Trochę inna sytuacja
ale jak ty masz prywatnie i za wszystko placisz to jednak powinna zrobic takie rzeczy..z drugiej strony masz naprawde rzetelna babeczke, dobrze sie wami opeikujeFasia lubi tę wiadomość
-
Fasia no to idz, przeciez Twoj lekarz Cie za to nie zabije
i masz racje ze fajnie pokazac sie lekarzowi ktory pracuje w szpitalu. Bylam na wycieciu migdalkow w wojskowym w krk i nie bylam wczesniej na zadnej wizycie u tamtejszych lekarzy, w przeciwienstwie do innych dziewczyn z sali-kazdy lekarz przychodzil po 'swoja' pacjentke a ja bylam taka niczyja i przez to zamiast lezec 3 dni lezalam tydzien bo w pt nie zdarzyli mi zrobic zabiegu i laskawie dopiero w pn.....ja robilam aktualna morfologie, hbs, toxoplazmoze i USR
mimka84, weronika86, Fasia lubią tę wiadomość
-
mf wrote:Werka - może to taka jej strategia!? Zaraz ją tu rozgryziemy - chciała, żebyś się zajechała przy pieluchach, żeby przejąć Sarcię!! albo liczyła, że faktycznie będziesz ją wiązać...
-
Agus ostatnie badania mialam 3marca ale jako ze plytki krwi mam niskie to zalecil zrobic jeszcze raz bo to moze byc niebezpieczne wiec dzis bylam na pobieraniu. Generalnie jak wszystko jest ok to on zleca 2-3 badania w ciazy
Aguś86 lubi tę wiadomość
-
czytalam ze przed porodem dziecko robi sie mniej aktywne..gowno prawda nie? no mala jest tak spokojna zemasakra..tylko takie delikatne ruchy jak u rybki...gdzies sie wypnie, przeciagnie ale to nie to co tydzien temu...chyba ze juz zeszla calkiemw dol? dzisiaj walne fotke i wrzuce jutro na donoszona ciaze!
dzisiaj 22 dni do finalu
kolezanka urodzila ostatnio 21 dni przed terminem i tez sie nic a nic nie zapowiadalo..nawet skurczy bh nie mialatzn nie czula
-
Werka ja wiem, że ona jest rzetelna i ufam jej bardzo mocno. Złego słowa na nią nie powiem aurę myślałam, że to ostatnie usg przed porodem to jakieś dokładniejsze będzie tym bardziej, że bardzo dawno mnie nie badała..
NY jak leżałam ostatnio w szpitalu to była ze mną na sali dziewczyna która trafiła tam w 38tc ze spadającym tetnem płodu. Mieli ja trzymać kilka dni, a i tak miała mieć cięcie. Wieczorem zjawił się jej lekarz i 20 min później poszła na stół. Właśnie ona mi wtedy powiedziała żebym poszła chociaż raz do kogoś kto w szpitalu pracuje. -
NY wrote:Agus ostatnie badania mialam 3marca ale jako ze plytki krwi mam niskie to zalecil zrobic jeszcze raz bo to moze byc niebezpieczne wiec dzis bylam na pobieraniu. Generalnie jak wszystko jest ok to on zleca 2-3 badania w ciazy
-
Gosha gratulacje !! Kubus jest śliczny, waga idealna
ja właśnie leze pod KTG.
Był juz obchód, ale nie wiem czy jakies badania dzis zrobia. Jutro na pewno USG. A co dalej nie wiem, mój prowadzący kazał mi sie tylko uzbroić w cierpliwość.
Gosha lubi tę wiadomość
-
Fasia ja chodze teraz do innego gina ale chodziłam panstwowo, nie miałam nigdy pokazane co robi mi na usg bo monitor ma odwrócony do siebie, nie dostałam zadnej fotki z usg i zadnej informacji co robi co mierzy itp.
W szpitalu jak teraz byłam ginka skupiała się na serduszku Lili ale też się słowem nie odezwała. Jedyne USG które pozostawiło slad to prywatne na 20 tydzien i tam miałam sprawdzone wsio.
Teraz bede miała USG prywatne u gina ze szpitala bo musi mi zrobić ocene blizny , pewnie gdyby nie to bym nawet nie miałą już usg.
Lekarze mi mówili i to nie jeden , że nie mówią co ile dokładnie mierzy , żeby nie stresować pacjentki. Bo jak usłyszy cos źle to potem panika , sparwdzanie internetu stres ze coś jest nie tak ,bo za mała głowa w stosunku do ciała( u mnie tak jest ale to genetyczne bo sama mam małą głowe) bo za mało wód , bo za duży brzuszek itp. Ja wychodze z założenia ze czasem lepiej nie wiedzieć a zawierzyć lekarzowi. Nie zawsze ale czasem warto.
Misia fakt ze tam jest fajna opieka , lekarze są świetni a i połozne też fajne. Znajdą się tam 2 takie staruchy wredne ale do przeżycia.
Co tam dzisiaj Ci mówili na obchodzie?