Kwietniówki 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Fasia wrote:Dziewczyny sie boja rodzic na Prima Aprillis wiec rozpakowuja sie wszystkie dzis
A czemu ?? Ja urodziłam sie 1go kwietnia w Prima APrilis i nie widzę w tym nic złego -całkiem fajna data i każdy pamięta))
Fasia, Murraya, Ida, Agusiek89, Aguś86, weronika86, lysinka, Nadzieja84, Justinka, maggie86, maggie86 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Kwiatek, nie chcę Cię martwić, ale teraz wolno Ci rodzić dopiero na 5000
Teraz pracuj nad postami i proś dziewczyny o wsparcie, bo to może potrwać
Murraya, Fasia, KasiaKwiatek, Gosha, Lali, Angela89, maggie86, Agusiek89, Aguś86, weronika86, Justinka lubią tę wiadomość
-
Fasia wrote:No dobra iiiiiiiiiide! Nie chce mi sie..
niech wyjdzie ładnie
bo jak ostatnio henne robiłam to się załamałam
tyle lat robię tą samą firmą i kolorem i są brązowe a teraz pod koniec ciąży normalnie czarne wyszły
więc i o włosy na głowie się trochę boję
Trzymajta kciuki babeczkiFasia, iwonka1077, lysinka lubią tę wiadomość
-
Lwica wrote:A czemu ?? Ja urodziłam sie 1go kwietnia w Prima APrilis i nie widzę w tym nic złego -całkiem fajna data i każdy pamięta
))
Bo w tym nie ma nic zlego
my dopoki nie powiedzieliśmy wszystkim za posrednictwem facebooka ze jestesmy w ciazy to sie smialismy z mezem ze jak urodzimy 1 kwietnia i damy im znac, ze mamy syna to nam nikt nie uwierzyGosha, Lwica lubią tę wiadomość
-
KLUSKA trzymam kciuki z całej siły. Bedzue dobrze mamusia :*
ADK a propo wesel itp wydaje mi sie ze tez zalezy czy te osoby sa Ci bardzo bliskie.... Ogólnie to trudna sprawa.
Jak urodził sie Kacperek tez mialam w rodzinie wesele... Z dzidziem poszłam na obiadek posiedział ze mna tam grzecznie ze 3 godzinki. Potem zawiozłam go do teściowej. Sama bawiłam sie do rana. Mleko było odciągnięte w pojemniczkach, wszystko przygotowane. Ze pozwoliłam sobie na 3 lampki wina odciagalam potem mleczko i wylewałam. Po 2 -ch dniach znowu wisiał na cycu.
Ale każda osoba jest inna, mój Kacper miał wtedy 5 tyg. Ja potrzebowałam wyjsć z domu i odpocząć chyba troszkę od wszystkiego. Dobrze mi to zrobiło. Naladowalam w ten sposób akumulatory.Angela89, Lali, maggie86, KasiaKwiatek, Aguś86, weronika86 lubią tę wiadomość
-
My mamy wesele pod koniec sierpnia wiec maly bedzie mial 5 miesiecy wiec ok a zobaczymy jak to z karmieniem bedzie itd. jeszcze sporo czasu mamy
a wesele w bliskiej rodzinie wiec pewnie pojdziemy pytanie na ile czasu...
-
nick nieaktualny
-
No Haneczka 5 września to co innego niż 30 maja
Ja mam drugie 14 listopada - też mojego brata zresztą i tam to już spoko. Mały będzie miał kilka miesięcy i będzie mnóstwo ludzi którzy pewnie będą się chcieli z nim pobawić, zająć, pomóc. Ale myślę, że z tego wesela w maju będę musiała zrezygnować. Najgorsze, że strasznie duża presja na nas jest żebyśmy poszli. Nikt nie widzi problemu. Moja mama nawet wymyśliła, że zostawię dziecko z sąsiadką (teściowej w tym czasie nie będzie w kraju a moja mama będzie się bawić na weselu w najlepsze, mogłabym go zostawić jedynie z pradziadkami a powiem szczerze, że sobie tego naprawdę nie wyobrażam bo to ludzie po 70tce) a Panna Młoda marzy że będziemy chociaż do oczepin (ja mam nadzieję na zobaczenia pierwszego tańca co najwyżej). Najgorzej, że muszę im dać odpowiedź do 30 kwietnia czyli chwilę po narodzinach i przecież nie będę wiedziała jeszcze nic o swoim dziecku. Wiecie generalnie nikt nie widzi problemu żeby z niemowlęciem iść na wesele i nawet usłyszałam wyrażając swoje zaniepokojenie czy to się w ogóle uda, że "jeszcze dziecka nie mam a już mi przeszkadza" - no myślałam, że jebnę.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 marca 2015, 12:37
haneczka lubi tę wiadomość
-
Fasia wrote:Dziewczyny sie boja rodzic na Prima Aprillis wiec rozpakowuja sie wszystkie dzis
Kluska trzymam kciuki! Nic sie nie martw, bedzie dobrze!
A ja chcę jutroChcę
To jest mój drugi termin po 24.03
Kolejny to chyba ten z om 08.04
Kluska trzymam kciuki!
Robotka dobrze, że wszystko ok. Mój dziś też leniwy Mf. Może to pogoda???Fasia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa mam pod koniec czerwca weselicho i jak najbardziej wybieramy się, będziemy mięli pokoik, będzie moja mama, babcia zatem ludzi chętnych do pilnowania w nocy sporo. Mało widuję bliskich bo nie mieszkam na stałe w Polsce a jak juz to tylko mame, babcie i braci więc jak jest okazja typu wesele to chetnię idę by zobaczyć się z rodziną.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 marca 2015, 12:40
-
Wczoraj wieczorem po akcji skurczowo-krzyżowej poprosiłam brata, co pracuje razem z tatą, żeby załatwili sobie z szefem że mogą odebrać telefony (taki troszkę obóz kontrolowany, ale to dobrze bo pracują na rusztowaniach, czasem wiele do tragedii nie trzeba). No i mąż w sumie ma załzawione że jak coś to wolne dostaje od ręki. Ale że w nocy się uspokoiło to pojechał już o 4:40, tak jak pisałam Wam wcześniej jestem sama dziś z młodą. I co, od rana smsy i telefony jak i co i czy już. Hoyyyy mię strzeli zaraz. Aż skurczaki wracają ;/