Z GŁOWĄ O SUPLEMENTACH
Kwietniówki 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
No Maggi twój maluch będzie miał około 4 miesięcy to nie widzę problemu
Nasz w listopadzie będzie miał około 7 i dokładnie tak jak piszesz, wesele będzie w hotelu, będziemy mieli pokój blisko sali weselnej, będzie móstwo rodziny - każdy poświęci chwilę czasu i dzięki temu każdy będzie miał szansę się pobawić. Zresztą z takim dzieciakiem to już nawet tańczyć przecież na rączkach można. No zupełnie inna sytuacja niż z 5 tyg. bąbelkiem.
maggie86, Ida lubią tę wiadomość
-
Aguś ja chyba też chcę jutro
wiem że czasu sporo ale już mnie to wszystko wnerwia a na siebie jestem zła że taka niezręczna i dupowata i te różne akcje przepowiadające i w ogóle. całą ciążę żadnych humorków ale wczoraj się rozpłakałam jak dziecię i tak mnie trzyma do teraz
mam dziś kryzysa ;/
-
nick nieaktualny
-
Adka, ja bym przy 1,5-2 miesięcznym dziecku to poszła do kościoła i na obiad weselny co najwyżej. To jest też hałas, dużo bodźców dookoła, bo wiesz jak ludzie reagują na małe dzieci. Może się okazać, że synek będzie niespokojny. Szkoda stresu. A młodzi zrozumieją, jak będą mieli swoje maluszki.
adk_1989 lubi tę wiadomość
-
jeju jeszcze kluska!!!!aaa u moze murraya jak sie rozkreci duuzo dzieciaczkow!
aura gratuluje coreczki! ja tez sie obawiam..mawet juz nie pamietalam ale jak kasiak przypomniala mi o ksiazeczce zdrowia to az zagldanelam... u mnie pierwsza czesc porodu 35hr 15min a druga 15 min ale jest tam notatka ze mialam problem z urodzeniem barkow..nie pamietalam tego i ze makh byl obwiazany pepowina..szyjka bardzo obwiazana i barki... myslicie ze powinnam wspomniec o tym poloznym przy tym porodzie....a i stas dostal tylko 6 pkt po urodzeniu i drugi pomiar mial 8pkt takze biedaczka przydusilo...chyba powiem na wszelki wupadek o tej pepowinie, niech sorawdza
-
o widzisz, o tym odczuciu niepokoju może nie napisałam tak dosłownie ale mam to samo. Mam naprawdę chęć tulić już tego małego kurczaka a nie martwić się każdą akcją skurczybykową czy to już czy jeszcze nie. Za pierwszym razem nie wiedziałam czego się spodziewać więc nie panikowałam a teraz jakoś tak... I jeszcze święta na które chciałabym być w domu... A tu: święta, pełnia, byłyby urodzinki babci ale już Jej z nami nie ma.... Pewnie będzie czuwać...mf wrote:Agusiek89 - takie same odczucia mam... i też mi wszystko z rąk leci...
-
Aguś86 wrote:Wysłałam smsa do Bambi Czekam na odpowiedź.
Pisałam z nią wczoraj. Mówiła ze postara się nas nadrobić jak będzie czekać na IP ale domyślam się, że się nie udało. Także pewnie jak się ulokuje w sali to da znać
7.04.2015r. - 39+1 tc. 3400g i 51cm szczęścia!
Aniołek - 26.06.2013r -
nick nieaktualny
-
Info od Bambi: Leon zrobił niespodziankę i leży główkowo, skurczy nie ma, rozwarcia nie ma, wraca dziś do domu i będzie czekać w domu. Koniec info
iwonka1077, Fasia, mf, maggie86, Bambi85, Eweliśka, KasiaKwiatek, MartaAlvi, lysinka, weronika86, Ida, Lali, Angela89, haneczka, Nadzieja84, Murraya, Agusiek89, shimmer_lip, Justinka, Gosha lubią tę wiadomość
38+3 2740 g 49 cm
