Kwietniówki 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Kołderka to taka jaką Ty masz czyli kołdra, którą powlekasz w poszewkę. Kocyk wygląda podobnie i tak samo używasz ale pierzesz w całości bo go nie powlekasz (no chyba, że masz taką fanaberię) a otulacz to mi się kojarzy z takim czymś co podobno cuda działaIda wrote:Ja też mam pytanie, bo nie wiem co to jest otulacz i czym się różni pd kocyka czy kołderki... I czy jest niezbędny?
o takim: http://www.otulacz.pl/
I to podobno nie durna reklama tylko dzieci w tym woombiesie śpią cudnie
a że wyglądają jak małe glizdy to szczegół
Anka1501 lubi tę wiadomość
-
shimmer_lip wrote:No ale to jest właśnie kicha. Człowiek nakupuje różności a potem się okazuje, że kasę wywalił w błoto bo dzieć nie lubi
Żebyś wiedziała mój syn żadnych poduszek nie tolerował, otulacza, becika, żadnej Z CZTERNASTU butelek (smoczków)... Cała masa tego była
-
NoIda wrote:Hm, no to wygląda na to, że trzeba się zaopatrzyć zarówno w kocyk, kołderkę, jakiś tam śpiworek i otulacz. Bo nigdy nie wiadomo co dziecku przypasuje... tylko kołderkę można później i jeszcze nie zapominaj o poduszkach, klinach, angel wingsach a to są tylko rzeczy do snu
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 listopada 2014, 16:48
Ida lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Ja kupie lekka kolderke i cieniutka poduszke takabardzo plaska tylko zeby powloczke zalozyc, tak mialam z corka, jak dzieciatko nie bedzie tego tolerowac to wtedy kupie cos innego, szkoda od razu wydawac kase na wszystko bo moze akurat wystarczy tylko kolderka. A jak dziec nie toleruje to mozna wyskoczyc do sklepu i kupic cos innego, teraz jest wszystko dostepne od reki
Pola 04.2012
Laura 04.2015 -
A mi wychodzi na to, że zamówię:Lali wrote:Ja kupie lekka kolderke i cieniutka poduszke takabardzo plaska tylko zeby powloczke zalozyc, tak mialam z corka, jak dzieciatko nie bedzie tego tolerowac to wtedy kupie cos innego, szkoda od razu wydawac kase na wszystko bo moze akurat wystarczy tylko kolderka. A jak dziec nie toleruje to mozna wyskoczyc do sklepu i kupic cos innego, teraz jest wszystko dostepne od reki
-ochraniacz
-rożek (po rozłożeniu mały kocyk)
-kocyk
-tego angelwingsa bo mi się jednak spodobał
-podusię ozdobną (sowę)
-zapytam o poszewkę na klin
i zastanawiam się dalej nad śpiworkiem i pościelą (niby będę jej potrzebować później ale jak już dzieć będzie na świecie to nie wiem czy będzie kasa na takie zbytki i chęci na zamawianie z neta, czy sił starczy tylko na wizytę w markecie) oraz organizerkiem na łóżeczko
Jakaś niedecyzyjna jestem
-
A ja z dziwnych rzeczy mam krem do sutków ziajaAnka1501 wrote:Nawet mam żel na zabkowanie wpadł do koszyka jak robiłam zakupy i nawet miałam Wam pisać, że w ulotce jest napisane żeby sutki smarować już przed porodem żeby je uodpornić na męczenie
) a na noc używałam spiworka zapinanego na ramionach
