KWWIETNIOWO-MAJOWE Mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Elle wrote:Beatinka - hehe - a niektóre kwietniówki za to w maju, jak tak dalej pójdzie
Elle w zasadzie, to na liście zostały chyba 4 kwietniówki:) Dziś już na III jest Nusia- pierwsza majówka:)
Także niewiele kwietniówek już zostało, a myślałam, że ich dużo jest;P -
hej hej ale poruszenie)
czas leci mi zostało 10 dni:)Wszyscy prognozowali, że w tamten czwartek urodzę, a mnie nic...Może spokojnie jednak dotrwam do terminu...jakoś mi się jednak nie spieszy, chociaż mała juz się wierci...
No trochę lipa z tym porodem w weekend majowy może być różnie:(
widać, że wysyp się zaczyna...na 7 maja sporo z nas ma termin:)aga8787, niunia lubią tę wiadomość
-
magdalena wrote:hej kobietki:-)
wczoraj bylam na wizycie szyjka sie skraca, rozwarcie na palec gin dal skierowanie na ktg i pojechalismy o 19:30, zrobiono zapis trwalo to ok. 20 min a na opis lekarza czekalismy ile????????? masakra!!!!!!
4 bite godziny po polnocy wyszlismy ze szpitala - maly jest bardzo nisko i prze no ale trzeba czekac na regularne skurcze albo odejscie wod.
ale w tym szpitalu to tragedia tyle kobiet orzyjechalo do porodu, ze szok dobrze, ze nie rodzilam ale ponoc taki nawal jest non stop:(
dzis kupilam kocyk do lozeczka i przescieradelko brakuje mi jeszcze pokrowca na materac i szykuje lozeczko:-)
nastapila jednak zmiana planow maly chwilowo bedzie w innym pokoju jego pokoj na spokojnie bedzie szykowany, a panowie sie oczywiscie dogadali:-)
joala trzymam kciuki.
dziewczyny ja wczoraj bylam tez taka spiaca dzis nie jest lepiej;)
MAGDALENA:)JAKIE NOWINY:)Kurcze my mialysmy termin zblizony...Trzymam kciuki i czekamy na relacje
-
Hej dziewczyny ja tylko na chwilke, widzę, że Natalinka też już z dzieciaczkiem buziaczki dla niego, nadrobię któregoś dnia co się działo, a tymczasem chciałam się pochwalić, że 23 kwietnia o 21.20 urodziła się nam Oliwka 3390 kg,52 cm długa niestety miałam cesarkę, ale po mału dochodzę do siebie
Niunia pytałaś ile chudnie się po porodzie jak dobrze pamiętam, ja przytyłam 9 kg w ciąży a przy wyjściu ze szpitala schudłam 11, 5 kg ale po cesarce jest dieta żeby niew powiedzieć głodówka i przez to
Gratulacje jeszcze raz dla Natalinki i Kasienki i buziaki dla ich chłopaków :*Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 kwietnia 2014, 10:52
aisa, agata86, Bea_tina, ALAALICJA, aga8787, mychowe, mamafasolk1, niunia, zozol, magdalena lubią tę wiadomość
-
Dorjana ja o was caly czas pamietalam, tylko jakos z pisaniem nie mialam weny. Karol ur. Sie dzisiajo 6.55 silami natury. Waży 3390 nie pamietam ile mierzy. Je cycusia i śpi i czasami poplakuje bo pewnie poród sobie przypomina
Porod no coz bolal ale szybko poszlo.AJa mam ciagle adrenaline spac nie moge. Mogla bym sie ubrac i na spacer isc
Trzymam za was kciuki.
A imie wybrala corcia jak tylko dowiedziala sie ze bedzie chlopiec. Ja chcialam Mikolaja. Nawet mowilam ze zabawnie bedzie jak Karol urodzi sie w kanonizacje papieżaTo musi byc dobry znak
aisa, ALAALICJA, aga8787, mychowe, zozol lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyja też się wczoraj wystraszyłam bo tak koło 17 jak się położyłam to czułam skurcze tylko bezbolesne takie twardnienie brzucha , były regularne co 8 min bo aż stoper włączyłam,po godzinie poszłam pod prysznic i na szczęście przeszło.
A dzisiaj mąż zabiera mnie na obiadmychowe, aisa, magdalena lubią tę wiadomość
-
Jesteśmy SPAKOWANI i przygotowani
- ... Czy to już skurcze ??? Czy tylko rozgrzewka ??
GODZINA 4:00Dziś po 4 godzinach snu obudził mnie mój wredny budzik, nie wiem dlaczego był włączony ??… od tamtej pory odczuwam nieregularny (tak na oko – bo prawdę mówiąc to nawet nie sprawdzałam) ucisk ?? gilgotki ?? w podbrzuszu… Nie opisałaby tego uczucia jako bóle menstruacyjne, a nawet nie powiedziałabym że to był ból… ucisk na pewno...
CZY TO SĄ SKURCZE ???
Kurcze a ja nie wiem gdzie się podziała moja koszula do porodu???
… i plan porodu jeszcze nie został opracowany
Mąż poleciał do Rossmana poszukać tych małych buteleczek na szampon i odżywkę do włosów polecanych przez Michaelę
Wszystko już przygotowane … tylko jeszcze ciuszki musimy wybrać dla Tobiaszka na wyjście ze szpitala
..i PLAN PORODU jeszcze nie został wydrukowany
…i ZONK - na papierze pojawiła się kropka krwi …
GODZINA 10:30
Dziwna sytuacja … ACTION około godziny 10:30 się uspokoił…
Troszkę bujam nóżkami aby tego mojego malusiego syneczka uspokoić…
Chyba działa …
Marzy mi się śniadanko – z tego wszystkiego jeszcze nic nie zjadłam…
GODZINA 11:30
KREW – tym razem więcej śluzu zabarwionego krwią
... i GDZIE SĄ TE SKURCZE ???
CO ROBIĆ ??? JECHAĆ ??? czy jeszcze poczekać ???
... nie czuję skurczy i to mnie martwi(
Czytałam że ta krew to może być czop i może odchodzić nawet na kilka dni przed akcją porodową ... -
GODZINA 12:00
POJAWIŁ SIĘ BÓL MIESIĄCZKOWY...
... A JA NADAL NIE WIEM CZY TO JUŻ SKURCZE ???
Miewam bóle co kilka minut (2-4) ale nadal nie wiem czy to są skurcze...
Jakieś słabe sie wydają
Może to takie początkowe - jak miesiaczkowe??
Czekam jeszcze na wody
niech mnie w końcu zaleje - przynajmniej będę wiedziała że już pora jechać...
Jesteśmy już gotowi... mąż poszedł zjeść śniadanie... ja nie dam rady...
Miesiączki miałam zawsze bardzo bolesne i raczej marne szanse abym coś teraz przełknęła
Więc bedzie bez śniadania...
Ale może to i lepiej - przynajmniej zdążyłam z rana się wypróżnić...
To może nic więcej nie wyskoczy podczas porodu ??
mąż zaczął mnie irytować - ale to chyba dlatego że nie interesował się tematem przez tak długi czas, a teraz dosłownie szaleje ... aż mi się śmiać z niego chciało
-
Bemommy-gratuluje i nie poczekałaś na mnie
hehe ja jutro mam cesarke
Dorjana-marsz do szpitala !!!
beatina-ja myśle że nusia już urodziłatylko zapomniała nam dać znać
mamafasolki-gratuluje synusia
a teraz rodzimy jedna za drugą na 7 maja aż 4 w planieciekawe kto następny
chyba ja
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 kwietnia 2014, 13:32
ALAALICJA lubi tę wiadomość