KWWIETNIOWO-MAJOWE Mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Fizjo wielkie gratulacje Super czyta się takie dobre wiadomości
ja pewnie jeszcze nie poznam płci, z resztą myśle,że mój doktorek ma dystans i sam nie będzie chciał jeszcze mówić. jakoś mi nie zależy :p wytrzymam jeszcze trochę
Niunia dla mnie tez trochę dziwne,że już! masz wyznaczony termin cc :p i w ogóle też mi się wydaje,że dość wcześnie. Moja koleżanka miała 2 mieś temu cc i przez 2 tyg dochodziła do siebie, wszystko przy dziecku robił mąż. Ja wolałabym uniknąć cc, ale wiadomo,że różnie może być. No ale to jest indywidualna decyzja tak jak karmienie piersią.
Dorjanko, ja też się męcze w pracy-psychicznie, czasem się zastanawiam czemu nie skorzystam z przywileju i nie pójde na L4? mam jakieś głupie skrupuły Ale tak jak dziewczyny radzą, nie wiem jaką masz umowę, ale jeśli możesz to nie wypowiadaj tylko idź na L4 jak najszybciej, tym bardziej,że nie wiążesz przyszłości z tą firmą.
Powodzenia dziewczynki na badaniach i same dobre wieścifizjo, niunia, magdalena lubią tę wiadomość
Synuś, największe szczęście :*
Córcie ur. 28.02.18r.
04.2016 [*] 10tc 09,11.2016 cb
-
hej Słońca:***
macie tempo w pisaniu, nie ma co:)))
zapomniałam już komu co miałam napisac
Aleeee
wszystkim bez wyjątku dziękuję za dobre słowa:*
Dzieciaki są udane, to prawda.
Nie wiem czy wspominałam Wam ,ale mam synka który dziś skończył 17 miesiąc. a jest już taaaki rozumny dzieciaczek. Mówię mu że w brzuszku mieszka dzidzia a on tak słodko daje buziakia w brzuszek.
Wystarczy zze powiem dzidzia a on szuka już obiektu do całowania Kupujemy mu pampersy takie w dzidziusiem...i za każdym razem jej daje buziaków co nie miara:)))nakręciłam go nawet-pokaze mu jak bedzie starszy, jaki był czuły:)))
Pierwszą ciąże przeszłam bardzo szybko...nie skupiałam się tak jak teraz. NIe miałam zwyczajnie czasu...kończyłam ciężkie studia...pracowałam w dużej firmie...Dlatego tak pytam Was o wszystko, bo jestem w pół zielona. Wybaczcie. Cieszę się, że bedzie drugi chłopczyk-chciałam własnie go-bo bedzie miał nasz Filipek brata.
Dlatego jak mozesz Dorjana to faktycznie idź na L4 bo szkoda stresu i tego czasu w którym możesz spokojnie cieszyć się ciążą.
niunia, kciuki zacisnięte:** a co do cesarki to nie wiem jak robią w naszym kraju.Sciskam:**
dobrego popołudnia:**aga8787, magdalena lubią tę wiadomość
-
dziewczynki powodzenia na dzisiejszych badaniach:) dajcie koniecznie znać co i jak i czy znacie już płeć czekamy na wspaniałe wieści:)
fizjo łobuziaro do tej pory nie pochwaliłaś się synkiem! <nonono>:)ale słodziak z niego:)
dorjana - bezapelacyjnie uciekaj na L4 i zero stresu:) i to jak najszybciej:)fizjo lubi tę wiadomość
-
kasienka82, nie było okazji. I jakoś tak głupio było mi pytań np. o rodzaj badań jakie kiedy...bo przecież powinnam wiedzieć. Ale kiedy teraz wytłumaczyłam się ze swojej sytuacji-lżej mi. i mam nadzieję że nadal będę mogła liczyć na Wasze odpowiedzi odnośnie ciąży
-
Fizjo gratuluje!!!!!!!
Mam pytanie do dziewczyn będących w ciąży na L4. Jak to jest z wynagrodzeniem? dostaje się 100% tego co przychodziło na konto co miesiąc czy to co na umowie?
Na umowie mam niższą pensję niż to co dostawałam co miesiąc, bo dostawałam co miesiąc stałą premię.
Załamie się za chwilę -
ash ja co prawda jeszcze nie na l4 ale bierze się średnią z 12 miesięcy, jeżeli od premii tez miałaś potrącane składki to Ci wliczą, a jeżeli nie to stałą pensje Ci policzą, czyli bez premii.Synuś, największe szczęście :*
Córcie ur. 28.02.18r.
04.2016 [*] 10tc 09,11.2016 cb
-
fizjo gratuluje chlopczyka:) no i nie chwaliłam się dzieciaczkiem starszym;)
co do tego czy mówiliśmy rodzinie o ciąży? Tak.. ja po wizycie w 5 tygodniu poszłam na kawe do teściów i oczywiście na pytanie "co lekarz powiedział" nie mogłam skłamać, że to tylko rutynowa kontrola ginekologiczna... a to, że oni chcą wnuków to bardzo się cieszyli... później pojechałam do swojej matki.. ale ona jest na mnie wściekła od początku sierpnia bo przelew jej zrobiłam o 22:10 a nie o 22:00 i chyba nie ma zamiaru zacząć ze mną gadać.. co prawda pogratulowała ale to było wszystko.. ani nie dzwoni, ani nic... nie pyta jak się czuję... dzwoniłam do niej, że mam filmik z dzidziusiem to powiedziała, że czasu nie ma i kiedyś zadzwoni.
Na teściów mogę liczyć w każdej sytuacji! o każdej godzinie, każdego dnia a na swoją matkę już drugą ciążę nie mogę! to mnie trochę boli, ale chyba się przyzwyczajam.
Ja dalej czuję się fatalnie... jest troszkę lepiej, ale tylko troszkę... lekarz karze leżeć i nie wstawać z łóżka... więc leżę, Julka chora dalej, ma jeszcze tydzień być w domu więc mam pomoc, bo ma kto mi zrobić śniadanko i przynieść wszystko co potrzebuję niby ma 5 latek ale jest bardzoo pomocna. Przeszkoliłam ją co ma zrobić gdyby mi się coś pogorszyło, gdybym zasłabła albo jakiegoś krwotoku dostała więc z nią w domu czuję się spokojniejsza. Od lekarki dostałam nr prywatny i mam dzwonić w razie potrzeby a przyjść do niej znów w przyszłym tygodniu.
AA dziewczyny podobno bardzo nam szkodzi laptop na kolanach... ja mam zakaz przytulania się do swojego komputerka... więc uważajcie i trzymcie laptopki na stoliku lub obok siebie a nie na kolanach!
A teraz wracam do leżenia i znów za jakiś czas się odezwę:* -
Elle wrote:Iwonka kiedyś kawał był, że blondynka zaszła w ciąże i jej pierwsze pytanie to było, a czy to napewno moje? także wiesz Mój mąż jak osatnio szliśmy do lekarza to się zakręciłam, że jestem w 11 tyg,a byłam w 12 (w lipcu byłam tydz w Polsce)i mi mówi z pełną powagą kochanie jeszcze raz pomylisz się z tyg, a zacznę wątpić w twoją wierność
Hehe, Bemommy - uśmiałam się
Fizjo - moje gratulacje!
Ja też po wizycie u swojej lekarz prowadzącej i jak na razie wszystko OK. Teraz jestem w 13 tyg. Jak byłam tydzień temu na USG prenatalnym, to płci jeszcze nie stwierdzono:) Jak zaszłam w ciążę byłam pewna, że to chłopczyk, a po tym USG, nie wiedzieć czemu nabrałam przekonania, że będzie dziewczynka. No jestem bardzo ciekawa:) Za 4 tyg. u mojej lekarz mamy "podejrzeć", czy już nie widać.
Mój mąż też chciałby chłopca, i aż się boję, jak zareaguje, gdyby była dziewczynka:) A mi to w sumie wszystko jedno - najważniejsze, żeby zdrowe było!
Elle mam absolutnie to samo co ty, na początku mój synek, mój synek, ale teraz coś mi mówi, że babeczka będzie, a sądni, że w ogóle kompletnie nie mam przeczuć, wszyscy w koło mówią, że czują, że będziemy mieć chłopaka, a ja absolutnie nie mam pojęcia.
-
asia87-w sumie to do cc jestem juz pewna ale zawsze moge zmienic zdanie to dobrze niech moj sie zajmuje heheh tyje jego potem to juz watpie zeby cokolwieku robil przy dziecku mam plus bo bardzo szybko goja mi sie rany wiec zobaczymy karmic piersia mam zamiar pol roku jezzeli bedzie oczywiscie mozliwe
bemomy-u mnie co do plci zdania sa podzielone i chce zeby chociaz dzis gin mi powiedzila ze poki co nie widac jajek to sie podbuduje hehehe poprostu czuje ze bedzie niunia ale roznie bywa heheh a w rodzinie to wiem ze tesciowa mowi ze chlopak ale w glebi serca ma nadzieje ze pojawi sie dziewczynka !!! pierwsza w rodzinie:) u mnie wlasnie nie wiem bo za 4d musze ekstra palcic i jak pytalma kiedy to mowila lekarka ze 20 tygodniu a plec w 18 a dzis ide do faceta ponoc lepszy szf tam u nich w klinice wiec licze ze ma dobre oko i cos z niego wyciagne wiec napewno na normalnym usg bede miec wiem tylko ze przze brzuch a nie dopochwowo bo pisze w ulotce hehehhe takze wiesz najelpiej bedzie jak dostaniesz syneczka a ja coreczke to nie bedziemy musilay sie zamieniac hehehe -
Ja pierwsze słyszę, że po cesarce nie wolno karmić piersią. Moja bratowa po cesarce normalnie karmiła piersią. I od początku była na cesarkę zapisana, bratanek co prawda zaczął rodzić się dzień przed planowaną cesarką I ona po paru godzinach wstała sama, bo lekarz powiedział, że już może wstać, i że im prędzej wstanie tym lepiej, po trzech tygodniach wróciła po porodzie do pracy. To zależy do kobiety, są kobiety co tydzień leża po cesarce w szpitalu i takie co wychodzą po 3 dniach jak po normalnym porodzie. Wczoraj na You tube ogładałam filmik o karmieniu piersią, i np. pozycja spod pachy jest dobra jeżeli kobieta po cesarce nie mogła by karmić klasycznie.
Niunia ja póki co wszystkie badania miałam przez brzuch, ani razu nie badał mnie dopochwowo, nie wiem czy to dobrze czy to źle. Zobaczymy co nam los szykuje ja w chwili obecnej nie mam absolutnie żadnych przeczuć, czy to siśka czy siuraczek czekamy do listopada na kolejne badanie. Mi się wydaje, że lekarz wie ale nei chciał nam mówić, dopóki nie będzie pewny czekamy ewntualnie wymieniamy -
niunia- ja jeszcze nie kupuje ciuszkow dla malenstwa, chociaz powstrzymac sie ciezko ale uwazam, ze to troszke za wczesnie. Moze uda nam sie jechac na swieta do Polski to tam chcialabym kupic wozek, bo tanszy jest niz tu. Ciuszki zaczne kupowac jak poznam plec. U nas drugie usg jest dopiero w 20 tyg, wiec napewno po tym terminie.
bemommy- my tylko chcemy zeby dzidzia byla zdrowa. Maz mowi ze ma silne geny i ze bedzie chlopczyk. Jak bylismy na usg w 10 tyg to maluszek spal na pleckach a potem tak podskoczyl i sie obrocil na lewy bok a maz wtedy stwierdzil ze to tak jak on sam ze tez lubi na lewym boku spac he he he wiec dlatego tak mysli. A ja sama nie wiem.. chyba tez bardziej czuje ze chlopczyk ale nie do koncahttps://www.suwaczki.com/tickers/relg3e5ecg4oqqc3.png -
bemommy-ja mialam dopochwowo a od teraz juz przez brzuch nie wiem sama od czego to zalezy ja jak jutro sie nie doowiem to koeljne USG dopiero 28 listopada to wtedy juz na pewno powinnam wiedziec ehhh tak mysle bo moj ma niedlugo urodziny 30 i tak sie zastanawiam nad prezentem i nie mam zeilonego pojecia co a ty juz kupujesz jakies rzezczy ciuszki itd)????
-
bemommy ale nikt nie mówi, że po cesarce nie można karmić piersią, coś źle zrozumiałaś.
Ja myślałam,że jak tylko się dowiem o ciąży to wpadne w jakiś szał zakupów i w ogóle, ale na razie nic nie kupiłam no oprócz skarpetek, bo zawsze chciałam to zrobić, dać je przyszłemu tatusiowiSynuś, największe szczęście :*
Córcie ur. 28.02.18r.
04.2016 [*] 10tc 09,11.2016 cb
-
Lolka tu też jest takie prowadzenie ciąży się dowiedziałam przed chwilką, że ani razu nie badają ginekologicznie. (Grecja) Chcilibyśmy chłopaka i się śmiejemy, że jak córa to i tak wszystko w kolorze blue będzie bo tak się rozglądałam za pościelami i w ogóle ale prawda jest taka, że najważniejsze to zdrowe było, bo choroba u dziecka to najgorsze chyba i najsmutniejsze co może być jak taka istotka cierpi. Dzisiaj z mamą rozmawiałyśmy przy śniadaniu i mówię że ja nie nie mam przeczuć nic kompletnie i mi mama mówi, że jak z bratem czy ze mną w ciązy była co kiedyś nie było czegoś takiego jak USG też nie miała przeczuć i się przy porodzie dowiedziała dopiero i wszystkie kobiety tak miały i żyły i cytując "nie wydziwiały" a przez te wynalazki do głowy można dostać.
-
bemomy-moja mama dowiedziala sie w 8 miesiacu ciazy przy usg ze bede ja dziewczynka hehehe a mam 22 lata ja sie nie moge doczekac ide zrobic wlosy i zaraz jedziemy a potem napisze odrazu trzymajcie kciuki zeby mala pokazala pipcie hehehe
asia87-ja jak dzis badania beda okej to w piatek lece juz cos pokupowac bo nie wytrzymam a jak poznam plec to juz wogole