Lipcowe Mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Paula- ta ilość posiłków bardziej tyczy się karmienia mm, karmienie piersią cały czas jest na żądanie...Dawiśko to mały cycuch i często się piersi domaga...ale jest tak wspominałam, w ciągu dnia to kilkanaście łyków, czasem dla bliskości tylko chwilka. Ale on narazie żadnych soczków nie pije, próbowałam prawie miesiąc z niekapkiem, nie chciał pić, z łyżeczki też mi zdmuchiwał albo bąbelki robił, także jedyny napój. jaki akceptuje to mleko z piesi. Je aktywnie z piersi głównie wieczorem, w nocy i rano, w ciągu dnia to taka przekąska bardziej
am, Paula_29 lubią tę wiadomość
-
Zła jestem bo narobiłam gar pulpecikow a mama dzwoni i przypomina mi ze jutro środa popielcowa; ( skleroza! Nie lubię jeść 3 dniowych;/ wrrrrrr
Paula ja też karmię tak jakby 3 bo rano i na noc kaszka na mm, a w nocy ze 3 razy kp tu tez tak jaby rozklada sobie na raty. w ciągu dnia żadko kiedy chce jeść, raczej popije. Ale też czytałam w wielu poradnikach żeby karmić co 4H i ok 5 posiłków.
Ponadto wolałabym tych kaszek nie dawać, ale wtedy to ona nie miała by żadnego posiłku który zjadlaby prawidłowo porcje!Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 lutego 2015, 19:51
Paula_29 lubi tę wiadomość
-
To my w takim razie karmimy za często ???
7 - 150 ml mm
10 - 150 ml mm
13 - 125 g obiadku + 50 ml herbatki jabłko z melisą
14 - 150 ml mm
16 - jabłko tarte (innych owoców nie chce)
17 - 150 ml mm
20 - 150 ml mm
zdarza się jeszcze porcja mleka w nocy, ale sporadycznie. Tak myślę, że nie dam rady ominąć posiłku, bo mała tak czy siak się o niego upomni, nie wiem ... Co myślicie?misia_k1 lubi tę wiadomość
-
U nas z kaszkami jest taki problem, że Dawiśko nie ruszy i pluje na wszystkie strony po kaszkach na mm, wypróbowałam chyba wszystkie...je zwykłą mannę albo ryżową, ale na moim mleku, do kaszy manny ściągam ok 20 ml swojego mleka ale do kaszki ryżowej 100 ml...więc dojenie codziennie A mleka mam tyle, że w ciągu dnia wkładki wymieniam...bo nie raz aż bluzka zalana
U nas wychodzi ok 6 posiłków na dobę, bo to cycowanie do snu to raczej forma bliskości,szybko zasypia, prawdziwy posiłek zjada ok 23, a czasami z karmienia o 7 i 10 robi się jedno ok 9.
Martwi mnie tylko to, że odkąd mały zjada inne posiłki, to w ciągu dnia nie bardzo chce cycaWiadomość wyedytowana przez autora: 17 lutego 2015, 20:02
-
Hej wszystkim ! To nas trochę nie było ale juz sie tłumacze !
Postanowiłam pobyć trochę z mała w rodzinnych stronach i nadrobiłam zaległości w odwiedzinach starych znajomych. Małej tez to dobrze zrobiło, bo taki dzikusek sie z niej robił, ze tylko mama i tatuś nikt wiecej dziecka dotknąć nie mógł... Ogólnie super pomysł, kilka znajomych ma dzieciaczki i mała super sie uspołeczniła w końcu.
Do tego złapałam zajawkę na swój mały biznes i oddałam sie cała realizacji tego planu, wiec trzymajcie kciuki zeby wypaliło ! Na razie przeanalizowałem wszystkie za i przeciw, trochę dowiedziałam sie jak wyglada finansowanie, wymogi, papierologia itd. Jak juz ruszę to zdradzę Wam pomysł swoją droga , urzędy to największe okropieństwo we wszechświecie... Nikt nic nie wie, odsyłają z pokoju do pokoju. Trzeba uśmiechem nadrabiać zeby ktoś w czymś pomógł...
Nie nadrobię Was kochane za nic w świecie, przeczytałam tylko ostatnia stronę i widzę, ze piszecie o posiłkach.
My we czwartek byłyśmy na szczepieniu - 1 dawka pneumokoki. Okazało sie ze Lila przybrała tylko 165 g w miesiac... Zatem kazała nam posiłki rozdzielić tak:
6- kaszka
9- owoc
12- zupka z mięsem, jajko co drugi dzień lub rybka 2 razy w tygodniu
15 kp lub zupka jeśli nie zje wszystkiego na obiad
18 kaszka
Przed snem czyli 19 kp
Oczywiście po każdym posiłku kp. Uważam, ze to lekka przesada ale z drugiej strony Lila strasznie dużo sie rusza i chyba juz potrzebuje takich posiłków.
Ja jednak to trochę zmodyfikowałam:
6- kp
7-kaszka z owocem
9kp
12 zupka i potem kp
15 kp lub reszta zupki jeśli nie zjadła
18 kaszka, czasami z owocem jeśli rano zje mało
19 kp
Oczywiście w nocy w zależności czy sie obudzi tez kp. Ostatnio zaczęła sie budzić miedzy 3-4.
Zawsze zjada mi 120 mln, czasami 150. Najlepiej wchodzi jej posiłek o 15 i 18 nie wiem dlaczego.
Mona super synuś ! 7 zębów ? Wow! U nas dopiero dwa dolne.
Lila popyla na czworakach szybciej niż ja chodzę,.... Rusza wszystko czego jej zakazuje, zasłony, kable... Dziecko z ADHD jak nic... Wstaje juz od kilku tygodniu w łóżeczku i kojcu, chodzi w kółko przy stoliku kawowym i stuka w niego robiąc śliczne ślady obslinionymi raczkami jest szklany wiec w słońcu ślicznie widać wszystkie maźnięcia heh... Zaczęłam zapisywać kiedy osiąga nowe umiejętności. Będzie pamiątka.
Nauczyłam ja jakiś tydzień temu robienie papa tatusiowi rano gdy wychodzi do pracy. Nauka trwała kilka dni az w końcu załapała Dobrze wie co oznacza NIE, bo od razu puszcza zasłony jak tylko mowię stanowczo NIE. Oczywiście za chwile znowu je szarpie bardzo pozytywnie reguje na M od jakiegoś czasu, jak wraca z pracy to od razu popyla do niego az sie kurzy i taaaaki uśmiech, ze tatuś zawsze sie wzrusza. Mówi tata ale nie jestem pewna czy ze zrozumieniem. Natomiast mama tylko jak jej sie krzywda dzieje...
Szafki w kuchni musiałam przeorganizować. Wszystkie dolne sa wyposażone w jej zabawki, plastikowe miseczki, łyżeczki i ogólnie rzeczy którymi sobie krzywdy nie zrobi. Juz dosc miałam nie pozwalania jej na to i tamto. Stwierdziłam, ze tak ja mniej sie będę denerwować a ona spokojnie będzie eksplorować co tam chce... Wczoraj otworzyłam narożną szafkę. W górnej części trzymam jej rzeczy jedzeniowe, na dole sa śliniaki, miseczki itd. Wzięłam słoiczek, przełożyłam do miseczki, odwracam sie a z szafki wystaje tylko lewa noga! Istny tajfun nie dziecko !
A jeśli chodzi o branie na ręce to nie pocieszę Was, jest gorzej niż wcześniej. Jak sie czymś zajmie to jest ok. Ale jak tylko zobaczy mnie na horyzoncie to popyla pod moje nogi, siada mi na stopach i wyciąga raczki marudząc. W skrajnych przypadkach gdy nie chce jej wziąć ściąga mi spodnie
Ehh kochane te dzieciaczki ale czasami juz sił brak, mogłyby tak oddać troszkę...
Lecę na fb zobaczyć co tam słuchać.
Buziaki dla wszystkich !am, marta&hania, misia_k1, Iwo, Paula_29, BiB, Camilia lubią tę wiadomość
-
Maja, jak czytam o umiejętnościach Twojej małej to zastanawiam się czy Twoje dziecko na pewno ma 7,5 msca?
Zazdroszczę Lilkowych umiejętności! U nas wszystko meeega małymi kroczkami... Teraz Zosia porzuciła wszelkie próby raczkowania, bo odkryła, że turlając się mniej się męczy i turla się po całym domuam, maja89waw, Paula_29, marta&hania lubią tę wiadomość
-
Maja no super!!
nasza na razie siada pieknie z brzuszka, teraz to jej ulubiona pozycja
Do tego dzis juz dośc ladnie raczkowala Zaczela tez powoli wstawac trzymając się za szczeble, ale na razie poczatki...jak tak piszesz co bedzie dalej to az strach
A z ty biznesem ciekawe?
A ty wczesniej pracowalas gdzies czy teraz postanowilas zmienic?
U nas spokojny dzien, teraz mala polozylam byle juz spala do 5
Lece do kuchni ogarniacmaja89waw lubi tę wiadomość
-
Karusia, sto latek dla Zosienki z okazji szczesliwej Siodemki.
Iwo,nie wydaje mi sie abys za duzo dawala Dawidkowi obiadku.Jak tylko je ze smakiem to bym sie nie martwila.
Mona,wreszcie napisalas.SZymek super,7 zabkow i stoii,szok. Co do wagi,wydaje mi sie,ze ze wzgledu na swoja aktywnosc,wiecej spala kcal i mniej na mase idzie;)
Maja,trzymsm kciuki za biznes:) obrotna kobietka z Ciebie.a Lila i te jej nowe umiejetnosciiii,spryciula malutks.
Mikulka a moze zamien butle na kaszke lub manne,ja tak zrobilam,bedzie bardziej sycace.
Am,Camilia co u Was??
Paula,pobudki nadal co godzine??
Karola jak Wikulka?
Plumb,ciazomania, mandaaaalena,kaasssjiiaaa,zabusxka,ewelina
co u Was??Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 lutego 2015, 21:26
maja89waw, am, Paula_29, Mona :), karusia lubią tę wiadomość
-
Maja wow ale Lila wymiata
Am to widzę, że nasze maluchy są tak samo sprytne hehe Jak Jula zobaczy telefon to aż się jej oczy świecą i hop na brzuszek ale musi coś ją naprawdę zainteresować by chciała się trochę wysilić
Marta a dlaczego nie chcesz podawać Hani kaszek?
Misia u nas dzisiaj było trochę marudzenia ale ogólnie nie jest najgorzej Kawałek drugiej górnej jedynki jest już na wierzchu także ząbki pojawiają się u nas ostatnio niczym grzyby po deszczu haha Dzisiaj stwierdziłam, że brakuje mi czasu, moja doba powinna trwać dwa razy dłużej. Chciałam pouczyć się angielskiego ale czasu brak. Może jutro się uda. A co u Was? Jak Wasze noce, Jasiu już wyzdrowiał na dobre?
U nas posiłki wyglądają następująco:
8.00 kp
10.30 kaszka (120ml mm+ 8 łyżeczek kaszki) z owocem (pół słoiczka), woda do popicia
14.00 kp
15.00 obiadek (mały słoiczek), woda do popicia
17.30 kp
20.00 180- 210ml mm (+ dwie miarki kaszki sinlac)
2.00 kp
Myślicie, że dobrze karmię Julę? Niestety moja laktacja wygasa co widzę każdego dnia. Dodam, że po kaszce i obiadku sama odmawia cyca więc daję jej chociaż trochę wody.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 lutego 2015, 21:41
am lubi tę wiadomość
-
Karusia jak tak podpytuje tu i tam to rzeczywiście Lila jest szybka, wiec nie ma co porównywać. Nasza rehabilitantka powiedziała, ze akurat teraz miedzy 6 a 10 miesiącem sa takie różnice rozwojowe ze porównywanie jest bez sensu. Poza tym ona od urodzenia w zasadzie żyła na brzuchu, więc to też pewnie zrobiło swoje. Nie martw sie absolutnie, przyszywaną siostrzyczka Lilki ( córka kuzyna męża) jest młodsza i tydzień od Lilki i nie rusza sie w ogóle. Robi tylko foczkę i tyle. Także każde dziecko w swoim czasie.
Lolka to tylko moment i będzie raczkować!
Tak pracowałam w rożnych miejscach, generalnie ledwo skończyłam 18 lat i juz gdzieś tam działałam. Przed porodem pracowałam jako nauczyciel przedszkolny, ale nie chce wracać do tej pracy. Przede wszystkim przez zarobki, która sa absolutnie nie adekwatne do wysiłku i odpowiedzialności jaka ma sie na własnych barkach.
Teraz działamy z koleżanka, mam nadzieje, ze wypaliCamilia, am lubią tę wiadomość
-
Maja, super że się odezwałaś i ze wszystko u Was git Nawet nie wiedziałam, że mam na forum koleżankę po fachu nauczycielkę przedszkola
Chciałam podawać Julce kaszkę, ale ona nią pluje i płacze ... eh
Jestem padnięta po tych nerwach związanych ze szczepieniem, zawsze to jakoś przeżywam. Dobranoc mamuśki. Do jutra
maja89waw lubi tę wiadomość
-
Maja - ciesze się, że się odezwałaś - i że wszytsko u Was dobrze. Lilka pięknie się rozwija - poazdrościć, akurat obracam się w towarzystwie osób, gdzie praktycznie wszytskie dzieci w wieku 7 m-cy raczkowały i stawały, robiły "papa" i inne bajery, także dla mnie to nie nowość Moja Wiki 3 tygodnie młodsza, ale do raczkowania i stawania jeszcze trochę Ale tak jak piszesz - między 6 a 10 miesiącem dzieci rozwijają się baaardzo różnie i nie ma co porównywac, bo na wszytsko przyjdzie czas. Trzymam kciuki za biznes :*
Wydaje mi się, że dziecko powinno zjadac 5 posiłków, znowu sie powtarzam, ale wszytskie dzieci które znam (między 14 a 20 m-cy) zjadają 5 posiłków, wg mnie 3 to za mało...ale być może się mylę. Jednakże będę dążyła do tego, aby wiktoria zjadała 5 razy, bez wpychania na siłę. Obecnie schemat podobny jak u Mikulki.
Misia, Wiki dobrze, oprócz tego, że zaczyna pokazywac charakterek i wymuszac rykiem wiele rzeczy to ok - już nie ryczy tylko przy ubieraniu, stosuje tą formę wyrazenia niezadowolenia takze jak zabiore jej zabawkę lub nie wezme ja na rękę wtedy gdy chce. Dzisiaj pół dnia przesiedziała w misce z wodą ze względu na odparzenie i w łózeczku z gołą pupą, z wtym zrobiła 2 razy siku i jedna małą kupkę takze mialam co robic
Lecę spać :*Paula_29, misia_k1, maja89waw lubią tę wiadomość
-
mikulka wrote:Maja, super że się odezwałaś i ze wszystko u Was git Nawet nie wiedziałam, że mam na forum koleżankę po fachu nauczycielkę przedszkola
Chciałam podawać Julce kaszkę, ale ona nią pluje i płacze ... eh
Jestem padnięta po tych nerwach związanych ze szczepieniem, zawsze to jakoś przeżywam. Dobranoc mamuśki. Do jutra
Moja nie chce zadnej kaszki, co prawda ja dawalam takie ryzowe owocowe aby z moim mm mieszac.
Jeszcze sprobuje z owocami mieszac i wymiękam... -
Tyle dziś czytania i odpisywania, że nie wiem czy nic nie zapomnę.
Iwo ja daję obiadku pewnie 200 lub troszkę więcej, przeważnie Mały tyle chce, po obiadku troszkę wodą popije. Natomiast ile by nie zjadł po godzinie musi być cycek, nie długo, ale chwilkę zawsze. Deserek zjada w zasadzie cały 125ml plus dwie łyżeczki kleiku do tego. Natomiast kaszkę gotuję z pół szklanki wody i też raczej większość zje. Wczoraj zamiast manny dałam mu sinlac, to zjadł może 75ml, a dziś dałam mannę z tym sinlackiem, to wsunął porcję z 150ml wody. Dałam mu tak bo strasznie mi się nie chce tego mleka ściągać.
Paula ja sobie nie wyobrażam ograniczyć Małemu posiłki mleczne do 3, no nie wiem jakbym to musiała zrobić. Dawid zazwyczaj je mleko 5 razy.
Mikulka u Ciebie karmienie powiedziałabym że normalnie, tym bardziej że Julka jest drobna, to nie masz jej co ograniczać jedzenia
Maja super że się odezwałaś, Lilka już nieźle sobie radzi, super Trzymam kciuki za biznes.
Misia o wszystkich pytałaś, a co u Ciebie? Jak Jaś, może w końcu pospał dłużej?
Iwo, misia_k1, maja89waw lubią tę wiadomość
-
Iwo Zuzia też je około 180 ml, czasem potem jej się ulewa, ale jak dostaje mniej to otwiera buzie że chce dalej
Karola te 3 posiłki to mleczne + 2 w formie obiadku i owoców czyli wychodzi 5
Karmienie piersią na żądanie kłóci mi się ze stałymi godzinami posiłków, więc dla mnie jakby albo jedno albo drugie:)
Czytałam też i chyba którejś z Was lekarz tak powiedział, że jak już dajemy pełną porcję obiadków czy owoców to należy zastępować mleko tym posiłkiem a nie dodawać, no ale nie wiem może się mylę
Maja fajnie że się odezwałaś
U nas Zuzia już od dłuższego czasu tak się cieszy jak tata wraca z pracy że aż podskakuje, uśmiech ma od ucha do ucha, czasami jestem zazdrosna:)
Misia u nas nocki bez zmian, ale dziąsełko na dole jest twarde i ostre
am, misia_k1, Karola:), maja89waw lubią tę wiadomość
-
Kochane mam pytanie o żółtko czy mogę je wkruszyc do takiego obiadku ze sloiczka? A może lepiej ugotować ziemniaczka i tam dodać? Ja nie gotuję Julci z braku ekologicznych warzyw więc nie bardzo wiem jak to ogarnąć hmm ...
Iwo, siedem miesięcy temu walczylysmy na porodowce Buziakiiiii dla Dawidka :-*Iwo, Karola:), am, lolka83 lubią tę wiadomość
-
mikulka wrote:To my w takim razie karmimy za często ???
7 - 150 ml mm
10 - 150 ml mm
13 - 125 g obiadku + 50 ml herbatki jabłko z melisą
14 - 150 ml mm
16 - jabłko tarte (innych owoców nie chce)
17 - 150 ml mm
20 - 150 ml mm
zdarza się jeszcze porcja mleka w nocy, ale sporadycznie. Tak myślę, że nie dam rady ominąć posiłku, bo mała tak czy siak się o niego upomni, nie wiem ... Co myślicie?
Mikulka, czytałam kiedyś na czerwcówkach, że to nie do końca my być np. 4 posiłki mleczne w ciągu doby. Tylko to trzeba przeliczyć na ml, bo jedo dziecko zje 4 razy po 200 ml, a inne będzie wolało zjeść 6 razy po 120. -
Iwo wrote:Martwi mnie tylko to, że odkąd mały zjada inne posiłki, to w ciągu dnia nie bardzo chce cyca
No to mamy takie samo zmartwienie... A w sumie to chyba nie powinno tak być, skoro podstawą żywienia 6cio miesięcznego dziecka przy kp jest mleko..
Moc buziaków dla Julki i DawidkaWiadomość wyedytowana przez autora: 18 lutego 2015, 08:57
Iwo lubi tę wiadomość
-
BiB wrote:Mikulka, czytałam kiedyś na czerwcówkach, że to nie do końca my być np. 4 posiłki mleczne w ciągu doby. Tylko to trzeba przeliczyć na ml, bo jedo dziecko zje 4 razy po 200 ml, a inne będzie wolało zjeść 6 razy po 120.
Też gdzieś to czytałam, więc mała je raczej prawidłowo
BiB, takim obiadkiem dziecko się na pewno na dłużej najada i pewnie stąd ta niechęć w dzień do cycusia.Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 lutego 2015, 08:58