Lipcowe mamusie 2022
-
WIADOMOŚĆ
-
Izolda7913 wrote:U nas dokładnie to samo,auto musimy zmienić i kupić wszystko,także czekam do soboty,mam nadzieję,że bobas w końcu ułoży się tak żeby poznać płeć i zaczynam zakupy,z jednej strony nie mogę się doczekać a z drugiej przeraża mnie ilość i koszt tego co jest potrzebne😂
Izolda7913 lubi tę wiadomość
-
Moniika wrote:910608 fajne te spodnie!
Goska ja też już nie kupuje drugiej pary chociaż te mi się bardzo spodobały. W poprzedniej ciąży miałam jedne legginsy i jeansy. W legginsach i sukienkach chodziłam do końca. Rodziłam w czerwcu.
MDW ale piękne kolorki, wyglądają jak nowe (niechcący kliknęłam lajka wyżej) 😍 u mnie pierwsze ubranka w rozmiarze 56-62 były dobre, nic nie wisiało na młodej. Dobrze, że nie kupowałam mniejszych. Za to ilościowo miałam więcej bo tesciowa poszalała i to z długim rękawem! Ostatecznie młoda bardzo ulewała i ta ilość była okej żeby co chwilę prania nie robić. I dość długo nosiła te rozmiary więc chociaż tyleWbrew pozorom nie ma tam nic nowego oprócz dwóch muślinowych pieluszek bim-bla, które wygrałam w kwietniu niebędąc w ciąży. Te ubranka mało się zniszczyły ale ja też nie musiałam ich specjalnie zapierać tylko odświeżać w pralce na 30° po kilku dniach noszenia. Oczywiście zdążały się wypadki z pielucha - zwłaszcza dopóki nie przyszła położna środowiskowa i nie pokazała mi jak zakładać poprawnie pieluchę. Ale byłam zażenowana 🤦🏼♀️dopytywała czy nas tego nie uczyli na szkole rodzenia - i możliwie, że pokazywali ale co innego na lalce a co innego na niemowlaku 2,5 kg 🤯
2019 IUI, CC 40 tc
2022 IVF, CC 36+1 tc -
MDW wrote:Oczywiście zdążały się wypadki z pielucha - zwłaszcza dopóki nie przyszła położna środowiskowa i nie pokazała mi jak zakładać poprawnie pieluchę. Ale byłam zażenowana 🤦🏼♀️dopytywała czy nas tego nie uczyli na szkole rodzenia - i możliwie, że pokazywali ale co innego na lalce a co innego na niemowlaku 2,5 kg 🤯
-
GoskaSamoska1 wrote:A co robiłaś źle jeśli można zapytać?2019 IUI, CC 40 tc
2022 IVF, CC 36+1 tc -
Ja też nie wiem jak się zapakuje z trójką do mojego auta. Też by pasowało nowsze przestonniejsze, no ale mieliśmy inne wydatki u teraz nie ma mowy o kupnie nowego auta
może w totka wygram- jak zacznę grać 🙈
Marzy mi się nowy wózek bo mój już wyblakł, oglądam używane ale w okolicy nie ma za bardzo nic lepszego od tego co mam. W Warszawie spory wybór no ale używanego bez oglądania jakoś nie mam odwagi brać. Pewnie skończę z tym starym. Wogóle to miałam zacząć odkładać na wyprawkę- A raczej uzupełnienie jej- dla maluszka. No ale dziś znowu kupiłam ciuchy dla starszych 🙈 Ja jestem chyba uzależniona. Co miesiąc obiecuje że nic im już nie kupię, a potem widzę coś ślicznego i bach. Kiedyś myślałam że mając chłopca to mniej się wydaje niż na dziewczynkę, ale się myliłam. Jest tyle pięknych rzeczy na chłopaka, no ale ceny też nieraz ciekawe. Na codzień kupuje pepco, ale na wyjścia to już zaszaleje 🙈
-
MDW ja wywijałam te "koronki", ale i tak młoda miała taki okres, że kupa wylatywała po pachy 🤭 rzeczywiście te mniejsze ubranka mam bez żadnych plam, ale jednak prane były czesto przez ulewanie. Szlo po kilka body na dzień nawet. Gdyby nie to to taki maluszek się w ogóle nie brudzi 😊
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 stycznia 2022, 19:11
06.2020 córeczka 🧚♀️❣ -
MDW wrote:Dzięki
Wbrew pozorom nie ma tam nic nowego oprócz dwóch muślinowych pieluszek bim-bla, które wygrałam w kwietniu niebędąc w ciąży. Te ubranka mało się zniszczyły ale ja też nie musiałam ich specjalnie zapierać tylko odświeżać w pralce na 30° po kilku dniach noszenia. Oczywiście zdążały się wypadki z pielucha - zwłaszcza dopóki nie przyszła położna środowiskowa i nie pokazała mi jak zakładać poprawnie pieluchę. Ale byłam zażenowana 🤦🏼♀️dopytywała czy nas tego nie uczyli na szkole rodzenia - i możliwie, że pokazywali ale co innego na lalce a co innego na niemowlaku 2,5 kg 🤯
To ja się na zajęciach przez skype na pewno nauczę 😂😂 coś mi tam bratowa pokazywała ale do lipca to ja zdążę zapomnieć jak się przewija dziecko 🤦♀️AMH - 02.21 - 0.72, 10.21 - 0.49; 03.24 - 0.62
nasienie - ok
Ona: 36 lat, On: 36 lat
12.05.2021 start 1 IVF ICSI
08.08.2021 poronienie 9tc (puste jajo) 💔😥
23.10.2021(NATURALS) - 30,79 mIU/ml
25.10.2021 - 90,38 mIU/ml, prog 23,7 ng/ml 🙏✊
25.06.2022 - 2650 g i 50 cm (38+3) witaj Gwiazdeczko 😍😍
23.03.2024(NATURALS) - 28,4 mIU/ml
25.03.2024- 80,8 mIU/ml, prog 20,2 ng/ml 🙏✊
21.11.2024 - 3500 g i 53 cm (38+2) witaj Księciunio 😍😍 -
Estrella wrote:To ja się na zajęciach przez skype na pewno nauczę 😂😂 coś mi tam bratowa pokazywała ale do lipca to ja zdążę zapomnieć jak się przewija dziecko 🤦♀️
Moniika lubi tę wiadomość
2019 IUI, CC 40 tc
2022 IVF, CC 36+1 tc -
O tak, fotelik warto ogarnąć wcześniej 🤣 ja się z położną namęczyłam żeby skrócić pasy. Na szczęście tak jak podejrzewała mąż lepiej ogarniał i nam to zapiął jak wyniosłyśmy dziecko (był już covid nie mógł wejść na oddział). Ja go uświadomiłam, że sprawy techniczne spadną na niego. Co do stresu to wszystko fajnie, wsiedliśmy do samochodu, zapieliśmy dziecko.. Maz rusza, patrze przez szybę, a walizki stoją na parkingu 🤣🤣🤣🤣🤣🤭 także moje hormony tak nie działały jak stres tatusia. Nie było odwiedzin więc byl bardzo poruszony cała sytuacja
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 stycznia 2022, 20:51
Love22 lubi tę wiadomość
06.2020 córeczka 🧚♀️❣ -
Moniika wrote:O tak, fotelik warto ogarnąć wcześniej 🤣 ja się z położną namęczyłam żeby skrócić pasy. Na szczęście tak jak podejrzewała mąż lepiej ogarniał i nam to zapiął jak wyniosłyśmy dziecko (był już covid nie mógł wejść na oddział). Ja go uświadomiłam, że sprawy techniczne spadną na niego. Co do stresu to wszystko fajnie, wsiedliśmy do samochodu, zapieliśmy dziecko.. Maz rusza, patrze przez szybę, a walizki stoją na parkingu 🤣🤣🤣🤣🤣🤭 także moje hormony tak nie działały jak stres tatusia. Nie było odwiedzin więc byl bardzo poruszony cała sytuacja
Moja bratowa po wyjściu ze szpitala mówiła że ma kalafior zamiast mózgu 😂😂😂AMH - 02.21 - 0.72, 10.21 - 0.49; 03.24 - 0.62
nasienie - ok
Ona: 36 lat, On: 36 lat
12.05.2021 start 1 IVF ICSI
08.08.2021 poronienie 9tc (puste jajo) 💔😥
23.10.2021(NATURALS) - 30,79 mIU/ml
25.10.2021 - 90,38 mIU/ml, prog 23,7 ng/ml 🙏✊
25.06.2022 - 2650 g i 50 cm (38+3) witaj Gwiazdeczko 😍😍
23.03.2024(NATURALS) - 28,4 mIU/ml
25.03.2024- 80,8 mIU/ml, prog 20,2 ng/ml 🙏✊
21.11.2024 - 3500 g i 53 cm (38+2) witaj Księciunio 😍😍 -
Moniika wrote:O tak, fotelik warto ogarnąć wcześniej 🤣 ja się z położną namęczyłam żeby skrócić pasy. Na szczęście tak jak podejrzewała mąż lepiej ogarniał i nam to zapiął jak wyniosłyśmy dziecko (był już covid nie mógł wejść na oddział). Ja go uświadomiłam, że sprawy techniczne spadną na niego. Co do stresu to wszystko fajnie, wsiedliśmy do samochodu, zapieliśmy dziecko.. Maz rusza, patrze przez szybę, a walizki stoją na parkingu 🤣🤣🤣🤣🤣🤭 także moje hormony tak nie działały jak stres tatusia. Nie było odwiedzin więc byl bardzo poruszony cała sytuacja
Ale teraz jest co wspominać i z czego się śmiać 🤣
A tak apropo fotelików, jest inna opcja powrotu ze szpitala inna niż fotelik? Jakoś tak na rękach trochę strach, a i nie wiem, czy można. Podobnie z chustą. A mamy taką sytuację, że nie posiadamy (póki co, mąż intensywnie o tym myśli!) ruchomości typu auto -
My też nie mamy samochodu, wracaliśmy raz taksówką a za drugim razem pożyczyliśmy od brata
teraz sie przymierzany do kupna, bo jednak trójka dzieci będzie i niestety starszaki się rozdzielają, najstarszy idzie do szkoły... Więc nie uśmiecha mi się z niemowlakiem jeździć dom szkola przedszkole
-
Bumszakalaka, to w jaki sposób wychodziłaś ze szpitala z maluszkiem? Wiązałaś go w chustę?
-
910608 wrote:Ale teraz jest co wspominać i z czego się śmiać 🤣
A tak apropo fotelików, jest inna opcja powrotu ze szpitala inna niż fotelik? Jakoś tak na rękach trochę strach, a i nie wiem, czy można. Podobnie z chustą. A mamy taką sytuację, że nie posiadamy (póki co, mąż intensywnie o tym myśli!) ruchomości typu auto910608 lubi tę wiadomość
2019 IUI, CC 40 tc
2022 IVF, CC 36+1 tc -
Cześć dziewczyny
jak nie ma auta to komunikację miejską jednak bym odradzała, gdy nie było pandemi też bym się nie zdecydowała. w takiej sytuacji wyjściem jest taxi albo pożyczenie auta. spacer jak blisko niby spoko ale bagaże? no i zależy czy naturalny poród czy CC.
Dużo piszeciepo pracy czyt ale już nie mam siły pisać bo w domu też trzeba ogarnąć
Co pasów i przypinania nosidełka to nie umiem bo mam bazę
Dla dziecka nic nie kupuje jeszcze, nie mam na razie ,,weny"jak pójdę już na L4 to przejrze ubranka po synku
Pozdrawiam wszystkie serdecznieWiadomość wyedytowana przez autora: 26 stycznia 2022, 23:21
-
910608 wrote:Bumszakalaka, to w jaki sposób wychodziłaś ze szpitala z maluszkiem? Wiązałaś go w chustę?
-
hej Dziewczyny.
Byłam trochę cicho przez ostatni czas bo covid wysysa ze mnie energię.. wtorkową noc spędziłam na sorze bo zaczełam krwawić i już spanikowałam. Okazało się że to jednak
nie krwawienie z dróg rodnych a krew z cewki bo na sorze zaczelam 'sikać' żywią krwią.. ogólnie czuję się źle.. muszę odpoczywać. Dzidzia rośnie i ma 95g i wszytstko z nią w porządku, więc chociaż tutaj są dobre wiadomości.
Mam nadzieję, że u Was wszystko dobrze
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 stycznia 2022, 11:48
-
zoexzoe wrote:hej Dziewczyny.
Byłam trochę cicho przez ostatni czas bo covid wysysa ze mnie energię.. wtorkową noc spędziłam na sorze bo zaczełam krwawić i już spanikowałam. Okazało się że to jednak
nie krwawienie z dróg rodnych a krew z cewki bo na sorze zaczelam 'sikać' żywią krwią.. ogólnie czuję się źle.. muszę odpoczywać. Dzidzia rośnie i ma 95g i wszytstko z nią w porządku, więc chociaż tutaj są dobre wiadomości.
Mam nadzieję, że u Was wszystko dobrze