LIPCOWE MAMY 2020
-
WIADOMOŚĆ
-
Kosanka, co kto lubi ja większości gadżetów nie miałam, uważam je za zbędne. Nie żyjemy w dżungli i w zasadzie w dowolnym momencie można coś do kupić. Śmiać mi się chce z zestawów typu "5 pajacykow, 5 body". Ja miałam tego tony po znajomych i to było zbawienie! Pralkę wstawiałam raz na kilka dni i pełną
Sama chciałam mieć od razu laktator (na wypadek nawału w 3-4 dobie chociażby). Z ciuchów żadnych bluz, bluzek itp. bo dopóki dziecko mi nie usiadło to było niepraktyczne (podwija się), u nas były same body, pajace, spodenki. Może warto kupić od razu jakąś fridę/katarek do glutów i dobry termometr. Miałam spowijacz, to dziecko nie chciało być owinięte. Chce? Starczy pielucha Dużo pieluch może się przydać, w zasadzie do wszystkiego. Szumisiów nie miałam.Kosanka, Nadzieja lubią tę wiadomość
9 tc (*) 24.01.2016
3 córki
06.11.2017
01.07.2020
07.01.2023 -
Chyba łatwiej mi powiedzieć, czego od razu nie brać, albo nie hurtem
Nie trzeba mydła ani ŻADNYCH emolientów do mycia! Starczy woda, a jeśli już to coś w stylu babydream do mycia z rossmanna (dobry skład, warto poczytać na srokao). Oliwka? Odpuścić, to nawet na szkole rodzenia mówili. Octenisept do pępka? Ja nie używałam, jestem z frakcji ze nie jest to dobry środek dla dzieci. Wkładki laktacyjne - mała paczka, ja w ogóle nie korzystałam. Za to warto zainwestować w dobry stanik do karmienia. Przydała mi się poduszka-rogal, bo latwo układałam młoda do karmienia na siedząco. Wanienka do mycia się przyda Ręcznik z kapturkiem też. Nożyczki nie od razu, bo się nie obcina paznokci na dzień dobry. Łapki-niedrapki nie są aktualnie w ogóle zalecane. Czapeczka czy dwie do szpitala. Lekka, bawełniana, tak naprawdę na pierwszą dobę. Nie kupować zapasu pieluch jednej firmy - zdarzają się nietolerancje, uczulenia, i trzeba zmieniać. To samo z kosmetykami innymi - u nas np.linomag nie pomagał na odparzenia, zaostrzał tylko, a sprawdził się sudocrem, bepanthen extra i mąka ziemniaczana. Lepiej prosić o próbki albo najmniejsze opakowania.Kosanka lubi tę wiadomość
9 tc (*) 24.01.2016
3 córki
06.11.2017
01.07.2020
07.01.2023 -
Warto również zaopatrzyć się w inhalator - na spokojnie poszukać dobrego niż później na gwałt kupować pierwszy lepszy, gdy dziecko się rozchoruje.
Też polecam kosmetyki babydream, ja jeszcze używam z firmy hipp. U mnie linomag był ok.
Co do ubranek na pierwsze miesiące nie ma co szaleć bo dziecko bardzo szybko z nich wyrasta. Ja bardzo dużo dostałam od znajomych bądź kupowałam używane za grosze i miałam ich bardzo dużo.
Warto też dowiedzieć się w szpitalu, w którym będziesz rodzić co warto ze sobą mieć np. w moim szpitalu nie potrzebowałam ubranek dla dziecka, jedynie na wyjście ze szpitala musiałam mieć swoje.
Też nie korzystałam z wkładek laktacyjnych, w razie potrzeby można je chyba kupić w każdej aptece.
Poduszkę do karmienia i dobre staniki do karmienia też polecam.
Misiów szumisiów też nie miałam.
Rożek dla dziecka ktoś nam kupił ale w zasadzie go nie używaliśmy.
A rzeczy typu śpiworki czy otulacze też można kupić na bieżąco, bo nie wszystkim dzieciom to odpowiada - u mnie np. śpiworek sprawdził się u jednego dziecko, a u drugiego już nie.
Pieluszki tetrowe.
Ja polecam na te letnie miesiące takie duże cieniutkie pieluszki/kocyki bambusowe.
A przed porodem bardzo mi pomogła szkoła rodzenia - dało mi to wyobrażenie o tym jak wygląda poród, o jego fazach, sposobie oddychania, pozycjach do rodzenia itp. itd. A także o pielęgnacji dziecka czy karmieniu piersią.
Kosanka lubi tę wiadomość
-
O, mnie rożek oddała kumpela, dla niej kompletnie bezużyteczny, a dla mnie zbawienny -jakoś miałam na początku problem z noszeniem, układaniem, a w rożku było łatwo
Kosanka lubi tę wiadomość
9 tc (*) 24.01.2016
3 córki
06.11.2017
01.07.2020
07.01.2023 -
Hmm otulacze w lecie bo to lipiec trochę będzie za gorąco, rożek mi się przydal z synem jak np chciał ktoś brać maleństwo a się bał albo na noc zawiązane i nie zsunie się ani nie odkopie. Pieluszki bambusowe to fajne rozwiązanie są chłodne na upalne dni.
Kosanka lubi tę wiadomość
-
Body kopertowe ratowały moje macierzyństwo naprawdę, ubieranie takiej kruszynki w body wciągane przez głowę było dla mnie paraliżujące na samym początku.
Jestem tego samego zdania, co dziewczyny wyżej - wszystko można dokupić w dowolnym momencie, jeśli uznacie, ze Wam się przyda. My tak zamawialiśmy kokon, jak okazało się, ze nie możemy odłożyć dziecka do łóżeczka. Najszybsza dostawa i na drugi dzień mieliśmy. u nas bardzo sprawdził się rożek i otulacz, ale w formie elastycznego kocyka bardziej - nie ten zapinany. Ale naprawdę nie warto kupować wszystkiego, co radzą inne mamy. Postawiłabym na naprawdę podstawowe rzeczy.Kosanka lubi tę wiadomość
-
Takkkk....body kopertowe to podstawa 56 , 62. Najlepiej takie zapinane na środku. Bo kopertowe to jednak podwójna warstwa i może być gorąco. Syna też mam z lipca wiem co znaczy upał i maleństwo:) odpazenia pod pachami i szyjka:) lubiłam też taki cienkie bawełniane koszulki na 2 guziki tylko wkoło szyjki. Takie prawie prześwitujące oddychające:)
Kosanka lubi tę wiadomość
-
Z rzeczy, które nam się przydały to na pewno sporo ubranek. Wiem, że wszyscy mówią, że dziecko szybko wyrasta ale 5 szt body to dla mnie zdecydowanie za mało, bo bywa, że przebiera się wiele razy w ciągu dnia - a to się uleje, a to przesika albo kupa wypłynie. Ja miałam dużo używanych ubranek i wcale nie narzekałam, że za dużo Polecam kupowanie używanych rzeczy, bo można mieć ich więcej i jeśli coś się nie sprawdzi, to nie jest tak żal. Ja dostałam dużo spodni od szwagierki a nie lubiłam zestawu spodnie + skarpetki. Ubierałam w półśpiochy lub rajstopy. Na początek dobrze mi się zakładało body kopertowe, bo nie trzeba było przekładać przez głowę, później używałam już tylko zwykłych.
Poza tym:
> przewijak - mam komodę z przewijakiem
> miękki przewijak na komodę
> wanienka - u nas ze stelażem. Chyba, że można postawić np. na stole, to stelaż niepotrzebny. Nie wyobrażam sobie natomiast mycia na kolanach, na poziomie podłogi. Mieliśmy też termometr do wody, z jednej strony zbędny gadżet, z drugiej na początku używaliśmy, szczególnie jak mąż szykował kąpiel
> otulacz - Tulik. Nie każde dziecko lubi być otulane, więc najpierw można spróbować z dużą pieluchą albo kocykiem.
> rożek - mąż bardzo lubił na początku, bo łatwiej było trzymać maluszka
> aplikacja w telefonie szumiś - córka ładnie zasypiała przy szumie ale nie dorobiliśmy się misia
> elektroniczna niania z kamerką - mimo, że nie mamy dużego mieszkania, to używamy do teraz. Jak córka śpi, zamykamy drzwi i mamy na nią podgląd. Dla maluszka dokupimy drugą.
> aspirator do noska - najlepiej sprawdził się Katarek do odkurzacza, teraz mamy Nosiboo Pro, też jest ok i nie trzeba za każdym razem wyciągać odkurzacza
> monitor oddechu - dla niektórych zbędny gadżet, my używaliśmy, bo w najbliższej rodzinie był przypadek bezdechu w nocy i dziecko cudem przeżyło. Nie ma to sensu, jeśli maluszek będzie spał w łóżku razem z rodzicami.
> laktator - miałam elektryczny Philips Avent na jedną pierś. Teraz będę miała Medela Pump in Style jako stacjonarny (używany od szwagierki z USA, one w Pl chyba nie są dostępne), dodatkowo planuję zakup Spectra 9 Plus, jako wersję przenośną. Będę karmić odciąganym mlekiem, stąd taki asortyment
> smoczki różnych firm, bo nie wiadomo który maluszek zaakceptuje
> łańcuszek do smoczka, na spacery
> butelka lub dwie na wszelki wypadek. U nas bardzo się przydały, bo odciągałam i podawałam swój pokarm butelką, później przeszłam na mm dla alergików. Kiedy okazało się, że nie będę karmić bezpośrednio piersią dokupiłam kilka butelek, sterylizator Canpol i podgrzewacz do butelek Tommee Tippee. Z butelkami też na początek ostrożnie, bo każde dziecko jest inne i ciężko trafić.
> wkładki laktacyjne - ja używałam.
> woreczki do mrożenia pokarmu - na wszelki wypadek
> wygodny biustonosz do karmienia
> bluzki i koszule nocne z łatwym dostępem
> pieluchy tetrowe i flanelowe. Zuzywalam sporo tetrowych, bo służyły do wszystkiego
> cienkie kocyki lub duże pieluchy (one chyba się nazywają otulacze). My mieliśmy grubsze kocyki ale córka urodziła się w marcu, więc to inna temperatura. Na lato idealne były te duże pieluchy.
> prześcieradła + ewentualnie nieprzemakalny podkład (nie używałam podkładu)
> ręczniki z kapturkiem
> kosmetyki - tutaj każdemu pasuje co innego. My używaliśmy płynu do kąpieli i balsamu Hipp. Na początku po kąpieli stosowaliśmy głównie pudru Alantan Plus. Maść do pupy - Alantan Plus, Linomag, Sudocrem. Na poważniejsze odparzenia Tormentalum.
> akcesoria kosmetyczne - płatki kosmetyczne do przemywania np. twarzy albo pupy, jałowe gaziki do oczu, sól fizjologiczna do oczu, Octanisept do pępka, patyczki kosmetyczne
> termometr do mierzenia temperatury
> proszek lub płyn do prania. Sprawdził się nam Biały Jeleń ale zamawiałam przez internet, bo kiepsko było z dostępnością stacjonarnie.
No to taka moja lista Pewnie niekompletna, bo potem dochodzi jeszcze milion drobiazgów Tak, jak dziewczyny piszą - wszystko można w razie czego dokupić, szczególnie jeśli mieszka się w większym mieście. Z tej listy wszystko nam się przydało i wszystko miałam jeszcze przed porodem. Przynajmniej potem mąż nie jeździł w panice szukając czegoś po sklepach A mieszkamy w małym mieście, więc nie wszystko jest dostępne od ręki.Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 lutego 2020, 22:51
Kosanka lubi tę wiadomość
06.2016 [*] Aniołek 6 tc -
Ja stosowałam butelki szklane dostępne teraz już bez problemu. Plastiki też były ale poprostu ta higiena ich i zapach i szybko przezucilam się na szklo. Wyparzone i pachnące. Lovi. Canpol. Smoczki tylko lovi. Wanienka że stelażem . Niania niezbędna rzecz. Tetrowe pieluchy duża ilość.
Kosanka lubi tę wiadomość
-
O, odniosę się do tej listy też
> przewijak - też mam komodę z przewijakiem, skorzystałam RAZ. Totalnie dla mnie niewygodne Do tej pory przewijam na materacu, łóżka się nie dorobiłam i teraz to błogosławię - zawsze mogłam zostawić tm dziecko, bez obawy że spadnie Łóżko kupię, jak ostatnie planowane dziecię skończy 2-3 lata
> wanienka - ja bez stelaża, stawialiśmy na 2 krzesłach, mnie styka. Mam tę z ikea, teraz służy za kosz na pranie młodej Termometr u mnie niezbędny, KOMPLETNIE nie mam wyczucia na ciele, w żadnym miejscu
> aplikacja w telefonie szumiś - tu w ogóle unikam apek, starałam się trzymać z dala telefon od dziecka, ale my z tych co wyłączają wifi jak nie korzystamy z netu
> elektroniczna niania z kamerką - to wg mnie fajne jak jest duży dom lub piętro, dla mnie zbędne.
> aspirator do noska - ja do odkurzacza się nie mogę przekonać. Najpierw nie, bo starałam się raczej nie hałasować młodej, potem się bała takich dźwięków, a teraz jest na etapie, że odessać można ją tylko jak śpi, więc cicho
> monitor oddechu - co kto lubi, sąsiedzi kochali, dla mnie zbędne, mimo że mieliśmy dziwne akcje oddechowe i się stresowałam.
> smoczki - nie kupiłam chyba żadnego, a może jeden, i nigdy nawet nie otworzyłam. Młoda jak ja, bezsmoczkowa.
> butelka lub dwie na wszelki wypadek - pewnie przydatne, nie wiem, moja nie chciała. Podgrzewacz dla mnie zbędny zagracacz, chyba jestem fanką garnków I zwykłego wyparzania
> bluzki i koszule nocne z łatwym dostępem -tak, fajne i tanie ma Dolce Sonno
> prześcieradła + ewentualnie nieprzemakalny podkład (nie używałam podkładu) - oooo, u nas podkłady były non stop w uzyciu, w dobrej cenie były w Gemini chyba Akuku, bo na rossmanowych można zbankrutować
> ręczniki z kapturkiem
> kosmetyki - tutaj każdemu pasuje co innego.Na poważniejsze odparzenia Tormentalum.
O, i to ważna - TORMENTALUM a nie tormentiol, który ma toksyczny dla dzieci kwas borowy! Inaczej tormentalum to maść pięciornikowa, ma ją Ziaja za ok 5 zeta i jest to genialne.
> proszek lub płyn do prania - nie lubię LOveli, bo mi dziwnie pachnie, plus słyszałam, że często uczula. Jestem wierną fanką płynu Bobini
Kosanka lubi tę wiadomość
9 tc (*) 24.01.2016
3 córki
06.11.2017
01.07.2020
07.01.2023 -
wichrowe_wzgórza, i to świadczy o tym, że każdej z nas przydają się inne rzeczy Z ciekawości zapytam - czym odsysasz glutki? Fridą? U mnie totalnie się nie sprawdziła, bo przy każdym katarze ja miałam za moment zapalenie gardła. Na początku odkurzacz wydawał mi się brutalny, ale przy zalegającym gdzieś głęboko katarze i nieprzespanej nocy się przekonałam.
wichrowe_wzgórza wrote:> kosmetyki - tutaj każdemu pasuje co innego.Na poważniejsze odparzenia Tormentalum.
O, i to ważna - TORMENTALUM a nie tormentiol, który ma toksyczny dla dzieci kwas borowy! Inaczej tormentalum to maść pięciornikowa, ma ją Ziaja za ok 5 zeta i jest to genialne.
Nam położna środowiskowa polecała Tormentiol i to koniecznie, bo bez kwasu borowego nie jest taki skuteczny... Porażka. Na szczęście zanim kupiłam, to najpierw poczytałam w internecie i kupiłam ten właściwy.
wichrowe_wzgórza lubi tę wiadomość
06.2016 [*] Aniołek 6 tc -
Tak to prawda każdej przyda się coś innego.
Do mycia tylko woda? Ok ale pamiętajmy że wysusza skóre.
Ja też planowałam smoczka nie dawać ale syn zaczynał ssać kciuk więc jak widac nie wszytsko zależy tylko od nas.
Naprawdę jedna mama używa rożka druga nie. Jedna kołderki druga śpiworka
Starania od stycznia 2015r, niedoczynność tarczycy, macica jednorożna -
U nas przewijak byl w uzyciu przy pierwszym dziecku, przy drugim korzystalidmy rzadziej - przewaznie pezewijalismy na lozku na takim turystycznym przewijaku.
U mnie dzieci tez bezsmoczkowe, jednak jakis smoczek kupilismy na wszwlki wypadek moze z 5 razy uzylismy.
Jezeli chodzi o proszek do prania to uzywamy lovelli.
U nas katarek do odkurzacza sie sprawdzal - chlopakow meczyly straszne katary i nic innego nie dawalo rady - dla.mnie to jest takie must have.
Monitora oddechu i elektronicznej niani nie uzywalismy - nie bylo takiej potrzeby
Wanienke mielismy zwykla, bez stelazu.
Zgadzam sie z Gosiaczkiem - wszystko jest kwestia indywidualna zalezna od dziecka i od rodzicow, ich potrzeb. -
Ja jeszcze od siebie dodam, że oprócz takiego materialnego przygotowania na przybycie dziecka, dla mnie ważne było przygotowanie się hmmm. teoretyczne? Tzn. sporo czytałam na temat karmienia piersią, rozwoju dzieci w poszczególnych miesiącach, opieki nad nimi itp. To pomogło mi o tyle, że pewne rzeczy nie były dla mnie zaskoczeniem, nie przerażały mnie, w jakiś sposób byłam na nie przygotowana chociaż wiadomo dziecka i rodzicielstwa można się nauczyć tylko w praktyce.
To będzie moje trzecie dziecko i pewne rzeczy będą dla mnie łatwiejsze np. ubranie zwykłego body przez głowę już mnie nie przeraża, jednak wiem, że trzeciego synka będę musiała się uczyć od nowa, ta jakby to było moje pierwsze dziecko. Od nowa będę się uczyć roli mamy - teraz już trójki dzieci. -
Mamisia - ja na 100% będę miała cc- a mój lekarz mówi, że umawia się z pacjentkami na dwa tygodnie przed terminem z usg, dlatego realnie pewnie będę rodzić gdzieś ok 5 lipca.
Trzymam kciuki za chłopca:)
Kosanka - ja też nic nie mam dla maleństwa. Po synach wszystko rozdałam i będę zaczynać od zera. Liczę na trochę ,,darów ,, od rodziny i znajomych ale i wózek, fotelik itp. muszę ogarnąć a szczerze
Wasze listy zakupowe bardzo pomocne. Też jestem zdania,że ma potrzeby kupować wszystkiego od razu.
Kosanka lubi tę wiadomość
-
Mam takie pytanie,powiedzcie mi jakie suplementy witaminowe dla ciezarnychbierzecie? Ja ogólnie biorę kilka rzeczy na raz (kwas foliowy, magnez z witaminą B6, witaminę B12, Wit D3 i od tygodnia żelazo bo mi polecialy wyniki morfologii). Te wszystki suplementy biorę na zlecenie lekarza, ale ostatnio powiedział żebym zaczęła brać zestaw witamin dla ciężarnej. Zapomniałam zapytać jaki... A ten co mi zlecil w poprzedniej ciąży to już jest nie dostępny na rynku 😒
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 lutego 2020, 13:10
Rocznik 1990
12.2014 początek starań,
11.2015 zaczynamy leczenie Naprotechnologia,
Hiperprolaktynemia czynnosciowa, niski progesteron, podejrzenie endometriozy, niedobór Wit D3,
03.2016 nieudana próba HSG
04.2016 II cykl z Femarą i udało się ❤
12.2016 córeczka jest z nami👨👩👧 3280g, 54cm
03.2018 starania o rodzeństwo,
11.2018 początek leczenia
02-07.2019 VI. cykli z Letrazolem + Glucophage XR 750
26.09.2019 laparoskopia - wykryto i usunięto endometrioze 2 st., usunięto torbiel endometrialną na lewym jajniku, usunięto torbiel okołojajowodową na prawym jajowodzie, przeczyszczono jajowody.
10.2019 I cykl po laparo z Lametta
28.11. 2019 jest ❤️ dzidziuś 1,04cm
02.07.2020 synek jest z nami 👨👩👧👦 3660g, 56cm -
Ja biorę Wit. D3 2000j, kwas foliowy. Brałam magne b6 ale na wizycie ❤️ już mi kazał lekarz odstawić. Dwa tygodnie wyszedl mi zajad więc przez to biorę wit.c 1000j, Wit.b12.
Pomimo że biorę witaminy od 2tygodni wyszedł mi drugi zajad i nie mogę się go pozbyć. pije koktajle owocowe ze szpinakiem. Lekarz stwierdził że jak do następnej wizyty nie przejdzie (28.02) to mi zrobi jakieś dodatkowe badania.
Wy też miałyście taki problem z zajadami?Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 lutego 2020, 13:50
35 lata
Starania od 2018
29.03.2019 -nadżerka
05.04.2019 usunięcie nadżerki
15.10.2019 start I iv protokół krotki
26.10.2019 punkcja 10 oocytow, 8 komorek, 6zaplodnionych i 6 zarodkow, do 5-doby zostaly 4
31.10.2019 transfer 1 blastki ⛄
12dpt 476,5, 14dpt 888,2
18.11.2019-18dpt (5+2) pęcherzyk i ciałko żółte 🎉
27.11.2019 -27dpt ❤️
10.07.2020 godz.19.45 Synek 3580g szczęścia 😍 38tc 5dzien
02.2021 wracamy po rodzeństwo
20.02.2021 transfer 1blastki ⛄
03.03.2021 - 11dpt - 600
05.03.2021 - 13dpt - 1443
26.03.2021- ❤️
Zostań z nami ....🍀🍀🍀
29.10.2021 godz. 8.55 córeczka 3460g szczęścia 😍38tc 3dzien -
Nati12 wrote:Mam takie pytanie,powiedzcie mi jakie suplementy witaminowe dla ciezarnychbierzecie? Ja ogólnie biorę kilka rzeczy na raz (kwas foliowy, magnez z witaminą B6, witaminę B12, Wit D3 i od tygodnia żelazo bo mi polecialy wyniki morfologii). Te wszystki suplementy biorę na zlecenie lekarza, ale ostatnio powiedział żebym zaczęła brać zestaw witamin dla ciężarnej. Zapomniałam zapytać jaki... A ten co mi zlecil w poprzedniej ciąży to już jest nie dostępny na rynku 😒
Ja biorę prenatal duo. I to wszystkoNati12 lubi tę wiadomość
41 lat
- 2 x IUI
- 1 procedura - 1 zarodek: 3 doba, 8AA
- Badania immunologiczne - totalnie rozchwiane cytokiny - encorton
- Mutacje MTHFR a1298c, PAI 1 - włączone heparyna i acard
- 2 procedura - 2 zarodki: dwudniowe 4AB
- Szczepienia limfocytami męża w Łodzi
- 3 procedura - 1 zarodek, blastuś 5AB
7 dpt 57 😍
9 dpt 157,7
12 dpt - 485,9
15 dpt - 1764
19 dpt - 7256 😁
25 dpt - 💖 😍
-
Nati12 wrote:Mam takie pytanie,powiedzcie mi jakie suplementy witaminowe dla ciezarnychbierzecie? Ja ogólnie biorę kilka rzeczy na raz (kwas foliowy, magnez z witaminą B6, witaminę B12, Wit D3 i od tygodnia żelazo bo mi polecialy wyniki morfologii). Te wszystki suplementy biorę na zlecenie lekarza, ale ostatnio powiedział żebym zaczęła brać zestaw witamin dla ciężarnej. Zapomniałam zapytać jaki... A ten co mi zlecil w poprzedniej ciąży to już jest nie dostępny na rynku 😒
Polecam poczytać napewno DOBIERZEsz odpowiednie witaminy https://pantabletka.pl/jakie-witaminy-w-ciazy-opinia-analiza/.
Ja biorę symvital właśnie sugerowałam się tym zestawieniem. Póki co wyniki super
Nati12 lubi tę wiadomość