X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne LIPCOWE MAMY 2020
Odpowiedz

LIPCOWE MAMY 2020

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 listopada 2019, 05:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie pamietam kto pytal ale tak na pierwszej wizycie byl sam pecherzyk ciazowy 9mm. Beta rosla ladnie na pewno do 5t0d bo kontrolowalam. Przyrastala o 152% co 2 dni. Teraz byl pecherzyk 25mm bez echa ciala zoltkowego i bez echa zarodka. Przy tak duzym pecherzyku powinno byc cos w srodku. A on byl duzy i pusty. Z tym lekarzem pracuje w jednwj placowce. Bylo mu naprawde przykro. Ale zanim mi powiedzial to sama podejrzalam na ekranie i wiedzialam co chce powiedziec.

    No niestety takie scenariusze pisze nam życie. A z drugiej strony skoro doszło do jakiegoś błędu na etapie komórkowym to może i dobrze że nic się nie pojawiło. Jakoś łatwiej mi z mysla ze maluszka tam nie ma.

    Narazie przepłakałam cala noc. Oboje nie moglismy spac. Na pewno chce miec drugie dziecko, ale nie wiem kiedy zdecydujemy sie wznowic starania.

    Narazie czeka mnie poronienie- samoistne lub co bardziej prawdopodobne indukowane.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 listopada 2019, 05:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dobija mnie ten stan ze niby w ciazy. A jednak nie.

  • ren-ka11 Koleżanka
    Postów: 57 104

    Wysłany: 16 listopada 2019, 07:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny,

    Wczoraj byłam na wizycie , niestety bez usg. Zastanawiam się czy pójść na beta hcg i sprawdzić czy rośnie??

    Z jednej strony boję się pójść, a z drugiej jestem strasznie ciekawa.
    Co o tym myślicie??

    Ostatnia beta robiłam 1,5 tyg temu.

    2nn3leb4u6svm693.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 listopada 2019, 07:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ren-ka11 to juz zalezy duzo od Ciebie. Na pewno nie zaszkodzi zrobic. Natomiast czy ma to sens - tego Ci nie powiem.

  • Monalisar Autorytet
    Postów: 1313 2305

    Wysłany: 16 listopada 2019, 07:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Momof wrote:
    Nie pamietam kto pytal ale tak na pierwszej wizycie byl sam pecherzyk ciazowy 9mm. Beta rosla ladnie na pewno do 5t0d bo kontrolowalam. Przyrastala o 152% co 2 dni. Teraz byl pecherzyk 25mm bez echa ciala zoltkowego i bez echa zarodka. Przy tak duzym pecherzyku powinno byc cos w srodku. A on byl duzy i pusty. Z tym lekarzem pracuje w jednwj placowce. Bylo mu naprawde przykro. Ale zanim mi powiedzial to sama podejrzalam na ekranie i wiedzialam co chce powiedziec.

    No niestety takie scenariusze pisze nam życie. A z drugiej strony skoro doszło do jakiegoś błędu na etapie komórkowym to może i dobrze że nic się nie pojawiło. Jakoś łatwiej mi z mysla ze maluszka tam nie ma.

    Narazie przepłakałam cala noc. Oboje nie moglismy spac. Na pewno chce miec drugie dziecko, ale nie wiem kiedy zdecydujemy sie wznowic starania.

    Narazie czeka mnie poronienie- samoistne lub co bardziej prawdopodobne indukowane.
    Mogą dać Ci leki na wywołanie krwawienia i to jest najmniej inwazyjne bo już za 2-3 miesiące można się z owu starać.Tylko nie stosują tego w każdym szpitalu.

    atdchdgexzsa3c7x.png

    AMH 1,11-grudzien 2018
    AMH 0,67-pazdziernik 2019
    Mutacja MTHFR heterozygota
    04.2019 ciąża naturalna-poronienie 7 tc.
    10.2019 ciąża naturalna
    21.11.2019 bije serduszko ♥️
    04.07.2020 Pola jest już z Nami 3480 g 52 cm
  • Jutkaa Znajoma
    Postów: 19 1

    Wysłany: 16 listopada 2019, 07:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny, w środę dowiedziałam się ze jestem w ciąży, męczą mnie bardzo bóle brzucha dlatego wczoraj pojechałam na pogotowie. Zrobili mi usg i nic niestety nie było widać jedynie macica powiekszona i pojawiła się torbiel ciałka żółtego, lekarz powiedział ze to dobry znak, endometrium nadbudowane. Ogolnie wszystko wporządku ale martwi mnie ze jeszcze nie ma pęcherzyka, jest to koniec 5 tygodnia według moich obliczeń. Lekarz powiedział ze jeszcze za wcześnie i zrobił mi bete mam ją powtórzyć w poniedziałek. Co myślicie? Bardzo się boję, staraliśmy sie 1,5 roku.

  • lara88 Ekspertka
    Postów: 217 189

    Wysłany: 16 listopada 2019, 08:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Momof tak naprawdę to nawet lekarze nie umieją powiedzieć skąd się bierze puste jajo płodowe i dlaczego. Tak jak mówisz najprawdopodobniej był to zły podział komórek już na samym początku , zła jakośc komórki jajowej lub nasienia. Strasznie to wszystko trudne i niesprawiedliwe..Momof być może to tylko nieszczęśliwy splot zdarzeń ale zbadaj sobie mutacje, lepiej sprawdzić czy np. przy następnej ciąży nie należałoby wdrożyć Acard i heparynę.

    2nn3yx8datlxmh9z.png


  • lara88 Ekspertka
    Postów: 217 189

    Wysłany: 16 listopada 2019, 08:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witaj Jutka :) pęcherzyk powinien być już w 4-5tyg ciąży.ale może poczekaj do następnej wizyty.jaki miałaś wynik bety?

    2nn3yx8datlxmh9z.png


  • sniezynka94 Ekspertka
    Postów: 137 82

    Wysłany: 16 listopada 2019, 09:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kochane powiedzcie czy któraś miała dwa ciałka żółte? Wczoraj pisałam, że byłam na usg ciąża wczesna, widoczny pęcherzyk 3-4 mm,ale lekarz stwierdził ciałko żółte na prawym i lewym jajniku.

    PCOS
    Niedoczynność tarczycy
    Hashimoto
    Insulinoopornosc
    PAI homozygota
    MTHFR heterozygota

    Aniołek 7 tc [*] - 27.02.2018
    Ciąża biochemiczna 11.2018
    Ciaza 5 tydzień 09.2019

    Letrox, metformina, acard, heparyna, foliany,
  • Jutkaa Znajoma
    Postów: 19 1

    Wysłany: 16 listopada 2019, 09:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wynik bety będzie dopiero w poniedziałek po 17 bo musze zrobić jeszcze raz w poniedziałek z rana żeby lekarz miał porównanie, mieszkam w niemczech dlatego tutaj to jakoś inaczej funkcjonuje. Teoretycznie mija 17 dni od krwawienia implantacyjnego.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 listopada 2019, 09:07

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 listopada 2019, 09:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monalisar wrote:
    Mogą dać Ci leki na wywołanie krwawienia i to jest najmniej inwazyjne bo już za 2-3 miesiące można się z owu starać.Tylko nie stosują tego w każdym szpitalu.

    Tak u siebie mam dostac leki.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 listopada 2019, 09:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lara88 wrote:
    Momof tak naprawdę to nawet lekarze nie umieją powiedzieć skąd się bierze puste jajo płodowe i dlaczego. Tak jak mówisz najprawdopodobniej był to zły podział komórek już na samym początku , zła jakośc komórki jajowej lub nasienia. Strasznie to wszystko trudne i niesprawiedliwe..Momof być może to tylko nieszczęśliwy splot zdarzeń ale zbadaj sobie mutacje, lepiej sprawdzić czy np. przy następnej ciąży nie należałoby wdrożyć Acard i heparynę.

    Mam juz zdrowa ciaze z 2017 roku za soba i tam raczej szlo w kierunku niedokrzepliwosci. Narazie nie mam zamiaru robic badan zeby sie dodatkowo nie stresowac. Mam nadzieje ze nastepnym razem bedzie sukces :)

  • lara88 Ekspertka
    Postów: 217 189

    Wysłany: 16 listopada 2019, 09:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Momof na pewno będzie sukces! Tego tobie życzę :)

    2nn3yx8datlxmh9z.png


  • Minisia82 Przyjaciółka
    Postów: 108 107

    Wysłany: 16 listopada 2019, 09:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Momof a mam takie pytanie, doczytałam że zaszłas w 1 cyklu po odstawieniu tabletek, tylko nie wiem czy to ta czy poprzednia ale do czego zmierzam. U mnie te tyle lat temu te puste jajo w 1 cyklu po odstawieniu anty, koleżanka w pracy 1 cykl po odstawieniu anty puste jajo i tak się zastanawiam czy to nie ma związku może z tym

    hchy3e3k23m16piz.png
    f2wl3e5e4ch4t9s5.png
    7.11.19 Beta 1612
    19.11.19 jest ❤️
    24.02.20 mamy chłopca👩‍👦
    3.07.20 syn Ignaś
    3830g 57cm
    2003 córcia 2006 syn
    37 lat
    Ch. Leśniowskiego Crohna
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 listopada 2019, 09:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziekuje Wam wszystkim za słowa otuchy. Mi się nie udało - ale Wam musi i się uda. Zostanę z Wami jeszcze chwilkę, bo trzymam kciuki za Wasze wizyty i serduszka. Mam nadzieję że wszystkie szczęśliwie wypakujecie się w czerwcu/lipcu/sierpniu :)

    A za mnie trzymajcie kciuki zeby jeszcze pojawilo sie sloneczko :)

    Dam Wam znac jak bedzie po wszystkim.

    Niepodległa, Madzik84, Seiba, Nati12, wariatka3 lubią tę wiadomość

  • Jutkaa Znajoma
    Postów: 19 1

    Wysłany: 16 listopada 2019, 09:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny ja też życzę wam wszystkiego dobrego, bardzo mi przykro że niektórym się nie udało. Ja tez jestem cała w nerwach pocieszam się tylko ze jeszcze jest wcześnie, analizuje wszystko i wychodzi mi 4tc4d wiec liczę że poprostu jeszcze wszystko będzie dobrze. Jak narazie piersi strasznie bolą i wiem że jeżeli będzie wszystko wporzadku to nie tkne bananów, zapach strasznie mnie odrzuca

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 listopada 2019, 09:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Minisia82 wrote:
    Momof a mam takie pytanie, doczytałam że zaszłas w 1 cyklu po odstawieniu tabletek, tylko nie wiem czy to ta czy poprzednia ale do czego zmierzam. U mnie te tyle lat temu te puste jajo w 1 cyklu po odstawieniu anty, koleżanka w pracy 1 cykl po odstawieniu anty puste jajo i tak się zastanawiam czy to nie ma związku może z tym

    Moze z tym, moze z antybiotykiem i lekami ktore bralam w pierwszej polowie cyklu, moze to kwestia promieniowania podczas lotu samolotem prawie 5h a ze w dwie strony to promkeniowanie 10h, moze ryzyko zawodowe i wplyw tego wszystkiego co mam w pracy, a moze wada losowa i tak mialo byc. Pracuje w szpitalu na intensywnej terapii i mam dystans ale i duzy szacunek do tematu zycia i tego, jakie scenariusze nam pisze.

    Nastepnym razem bedzie lepiej. Puste jajo rzadko zdarza sie wiecej niz raz (chociaż wiadomo sa wyjatki) a ja mam juz zdrowa coreczke wiec jeszcze nam sie uda. Skoro teraz udalo sie w 1cs to wierze ze niedlugo znowu sie uda. I tej mysli bede sie trzymac :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 listopada 2019, 09:36

  • Minisia82 Przyjaciółka
    Postów: 108 107

    Wysłany: 16 listopada 2019, 09:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Na pewno będzie, ja pół roku później byłam w ciąży, nieplanowanej wtedy bo byłam miesiąc po diagnozie z moim crohnem. Z masą leków, to nie był dobry czas na dziecko ale wszystko dobrze się skończyło. Syn jest zdrowy. Wierzę w to mocno że Tobie też się uda ❤️

    Momof lubi tę wiadomość

    hchy3e3k23m16piz.png
    f2wl3e5e4ch4t9s5.png
    7.11.19 Beta 1612
    19.11.19 jest ❤️
    24.02.20 mamy chłopca👩‍👦
    3.07.20 syn Ignaś
    3830g 57cm
    2003 córcia 2006 syn
    37 lat
    Ch. Leśniowskiego Crohna
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 listopada 2019, 10:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Minisia82 dziękuję :)

  • Myszmysz Debiutantka
    Postów: 15 29

    Wysłany: 16 listopada 2019, 12:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Część wszystkim chętnie dołączę do was🙂mój termin to 11 lipca pozdrawiam wszystkie przyszłe mamy!

    Seiba, Madzik84 lubią tę wiadomość

‹‹ 24 25 26 27 28 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Gadżety elektroniczne dla kobiet część 1 - opaski fitnessowe wesprą Twoje zdrowie, ale też płodność

To pierwszy artykuł z serii gadżetów elektronicznych dla kobiet. Dziś przyjrzymy się opaskom fitnessowym - w czym mogą nam pomóc, na co warto zwrócić uwagę wybierając opaskę i co ciekawe w jaki sposób opaski fitnessowe mogą dodatkowo wesprzeć naszą płodność i polepszyć analizę cykli miesiączkowych. Podpowiemy również dlaczego warto skonfigurować opaskę z aplikacją miesiączkową i czy zawsze jest to możliwe.

CZYTAJ WIĘCEJ

Nie możesz zajść w ciążę? Rozpocznij diagnostykę już teraz – przygotuj się na czerwiec!

Świetne wieści dla wszystkich par, które pragną skorzystać z procedury in vitro, ale ze względów ekonomicznych nie mogli sobie na nią pozwolić... Już wkrótce rusza państwowy program wsparcia, który będzie finansował metodę zapłodnienia pozaustrojowego! Już teraz warto o tym pomyśleć, rozpocząć diagnostykę, aby jak najlepiej przygotować się do procedury. Podpowiadamy na co zwrócić uwagę.

CZYTAJ WIĘCEJ

Starania o dziecko i ciąża po poronieniu - prawdziwe historie ♡

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko" - opowieść o Karolinie, która doświadczyła bolesnej straty w 21. tygodniu ciąży... Jak sama mówi: wszystko układało się idealnie, nic nie wskazywało na to, że coś może być nie tak. "Starania o dziecko i ciąża po poronieniu" -  o bólu, bezsilności, traumie, ale również o pięknym odrodzeniu, niegasnącej nadziei i szczęśliwym zakończeniu. 

CZYTAJ WIĘCEJ