LIPCOWE MAMY 2020
-
WIADOMOŚĆ
-
AgaG88 wrote:Witam dziewczyny Chciałam zapytać te z Was które już urodziły czy w szpitalu robili Wam rutynowo test na koronawirusa czy tylko w przypadku podejrzanych objawów go wykonują ? Pozdrawiam z sierpniówek
Mi będą robili 30 czerwca, 2 lipca klada na oddział, 3 lipca Cesarka, jeśli mały się nie przekręci. -
Aga gratuluję 🥰😍 zdrówka dla was 😀
35 lata
Starania od 2018
29.03.2019 -nadżerka
05.04.2019 usunięcie nadżerki
15.10.2019 start I iv protokół krotki
26.10.2019 punkcja 10 oocytow, 8 komorek, 6zaplodnionych i 6 zarodkow, do 5-doby zostaly 4
31.10.2019 transfer 1 blastki ⛄
12dpt 476,5, 14dpt 888,2
18.11.2019-18dpt (5+2) pęcherzyk i ciałko żółte 🎉
27.11.2019 -27dpt ❤️
10.07.2020 godz.19.45 Synek 3580g szczęścia 😍 38tc 5dzien
02.2021 wracamy po rodzeństwo
20.02.2021 transfer 1blastki ⛄
03.03.2021 - 11dpt - 600
05.03.2021 - 13dpt - 1443
26.03.2021- ❤️
Zostań z nami ....🍀🍀🍀
29.10.2021 godz. 8.55 córeczka 3460g szczęścia 😍38tc 3dzien -
U mnie testów nie robili.
A co do samopoczucia to czekam na informacje jak morfologia bo mam dramat po cc. Wyjdę albo dziś jak się poprawiło albo jutro i będę mieć krew podana. Z malutka wszystko w porządku. Zrobią jej jeszcze echo serduszka żebym nie jeździła po poradniach. Tak to maluch wzorcowy. W domu będziemy się siebie uczyć❤️ z kupkami już się przywitalam 😂July, Nati12, Nadzieja, ola_g89, wichrowe_wzgórza, aLunia, Madzik84, AnnaB., ellevv lubią tę wiadomość
03.2019 punkcja
05.2019 1 transfer 4AA cb
09.2019 histeroskopowa biopsja endometrium (wysokie NK) + scratching
10.2019 2 transfer 4AA intralipid+encorton
8 dpt 90,58
10 dpt 234,50
12 dpt 582,70
25 dpt crl 2,7 mm mamy ❤️
Czekamy na córeczkę 🙆
06.2020 mamy 51 cm cudu❤️
10.2022 transfer 4.1.1
8 dpt 71,46
10 dpt 228,20
14 dpt 1051
24 dpt mamy ❤️
06.2023 mamy 54 cm drugiego cudu❤️ -
Aga gratulacje! ❤️ Dużo zdrówka!
U mnie wszystko ok na wizycie. Malutka fiknela głowa w dół, wazy 2700g. Dostałam już skierowanie na cesarskie cięcie. Zwolnienie już wystawione do 20.07. Lekarz stwierdził, ze teraz już nie umawiamy kolejnej wizyty, bo przejmie mnie szpital. 9.07. mogą mnie już oficjalnie kłaść na stół. Chociaż teraz jestem w kropce, bo właśnie dzwoniłam do szpitala i poinformowali mnie, ze poprzednie cięcie cesarskie mniej niż 2 lata temu nie jest według nich wskazaniem do cesarki. 🤷♀️ także chwilowo jestem przerażona, bo nie wiem komu wierzyć 🤷♀️ mój lekarz mówi, ze poród naturalny mniej niż 2 lata od cesarki jest niebezpieczny, bo macica może nie wytrzymać, a oni nie widza wskazań jednak. Masakra. -
Aga, łał! Napisz coś więcej - jak się zaczęło i jak to się stało, że nie zdążyłaś A pierwszy poród ile trwał?
Monia, a co się dzieje po tym cc?
Ola, to jest indywidualne. Tak naprawdę ocenia się Ciebie w tym czasie, są dziewczyny które bez problemu rodzą SN po cc przed upływem 2 lat, a są takie które po 3 będą cc potrzebowały. Może mogłabyś się umówić na wizytę u ordynatora czy coś...? Albo poprosić swojego gina o wyraźny, konkretny papier, w którym opisze konieczność cc u Ciebie?9 tc (*) 24.01.2016
3 córki
06.11.2017
01.07.2020
07.01.2023 -
Wichrowe, właśnie ja bardzo chciałam próbować vbac. Rozmawiałam o tym z moim prowadzącym i kategorycznie stwierdził, ze to niebezpieczne, jeśli nie minęły dwa lata. Nawet mówił, ze nie można dopuścić do tego żeby poród w ogóle się rozpoczął. Dlatego jestem teraz przerażona 🙈 W piątek jadę na izbę przyjęć z tym skierowaniem, tam przyjmie mnie lekarz i będą decydować, czy faktycznie są wskazania. Jeśli są w stanie dać mi gwarancje, ze moja macica i blizna wytrzymają próbę porodu naturalnego to na pewno spróbuje Na papierze od mojego prowadzącego mam jako wskazanie poprzednie cięcie cesarskie 22.09.2018.
-
Wichrowe_wzgórza już na sali wybudzeniowej straciłam duzo krwi przy przy obserwacji obkurczania macicy. Dostałam nawet jakiś zastrzyk bo tak mocno krwawilam. Jakby tego było mało to w poniedziałek i wczoraj dużo się ze mnie lało i morfologia dramat. Dostawałam kroplowki i żelazo w tabletkach ale bez poprawy. Nie czuję się źle ale wyniki są takie że będę mieć transfuzje i najprawdopodobniej wyjdę jutro. Jakoś to przeżyję. Malutka przebadana i serduszko ok😊 zaszczepili ja i ona jest gotowa do domku 😀
AnnaB. lubi tę wiadomość
03.2019 punkcja
05.2019 1 transfer 4AA cb
09.2019 histeroskopowa biopsja endometrium (wysokie NK) + scratching
10.2019 2 transfer 4AA intralipid+encorton
8 dpt 90,58
10 dpt 234,50
12 dpt 582,70
25 dpt crl 2,7 mm mamy ❤️
Czekamy na córeczkę 🙆
06.2020 mamy 51 cm cudu❤️
10.2022 transfer 4.1.1
8 dpt 71,46
10 dpt 228,20
14 dpt 1051
24 dpt mamy ❤️
06.2023 mamy 54 cm drugiego cudu❤️ -
Aga własnie napisz jak to się stało dokładnie?
Ola kurde ale chyba nie mogą cię zmusić do sn, gdzieś czytałam że dziewczyny po prostu nie podpisują zgody na cc i ich nikt nie zmusza. No chyba, że chcesz...
Ja chyba teraz bym wolała cc, boje sie tej wagi młodego.
Monia po drugim porodzie też straciłam dużo krwi i powiem Ci, że to się tak wydaje, że czujesz się ok. Wrócisz do domu to odczujesz, że nie masz siły itd. Także tym bardziej dbaj o siebie i odpoczywaj. Cieszę się, że z malutka wszystko dobrze.Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 czerwca 2020, 14:46
Monia/89 lubi tę wiadomość
-
Aga, dołączam do prośby - napisz jak to w ogóle się wydarzyło, bo szalona historia 🤯
aLunia, tez mi się wydawało, ze nie mogą mnie zmusić, a okazuje się, ze chyba jednak mogą... tak naprawdę in dłużej o tm myśle i im dłużej czytam, tym bardziej boje się próby porodu naturalnego. Tu już nie chodzi o moje widzimisie, ale o życie dziecka. Jeśli cały poród mam się stresować, czy z mała wszystko ok to średni komfort psychiczny... sama już nie wiem, co robić. -
Łatwiej nie wyrazić zgody na cc niż na sn... Nie będą chcieli wziąć na stół to niestety nie wezmą, taka prawda. Ja bym w takiej sytuacji chyba nagrywała rozmowę i poprosiła o podpisanie kwitów, że ich zdaniem to jest ok. Bo co innego?
9 tc (*) 24.01.2016
3 córki
06.11.2017
01.07.2020
07.01.2023 -
Juz Wam wszystko pisze pierwsze.skurcze ale bardzo nieregularne, właściwie malobolesne poczułam ok.20...poszlam spać o 21 i chwilę po 23 obudziły mnie skurcze już bolesne ale.nadal.znosne chociaż wiedziałam że.do szpitala najpóźniej rano trzeba będzie jechać.... wstałam poszłam się przebrać i idę jeszcze siusiu A tam bach odeszły mi wody z krwią ...budze M że.jedziemy bo wody mi odeszły...on sie szykuje A ja do łazienki jeszcze i mówię że.nie dojade do szpitala.bo mam skurcze parte i czuje już glowke między nogami😱😱😱😱 przeszłam na tapczan A M dzwonił po karetkę.....minutę pozniej Nina już była.z nami zaplakala A Oliwka razem z nia🤪 pogotowie jak przyjechalo było w szoku że już mam dziecko na rekach, wzieli nas do szpitala i tam dopiero urodziłam łożysko A że minęła ponad godz od porodu to pod znieczuleniem ogólnym czyscili mi macice żeby sie upewnic że wszystko jest ok ... Mała.wzieli na neantologie bo jednak urodziła sie w.domu A.nie w szpitalu A mnie Ok.2 przywieźli a oddział... Mała dostałam do siebie po 15 i właściwie cały czas spala.... mocno musiałam się nagimnastykowwac żeby ja wybudzić na karmienie ale.cos tam zjadła.... karmię mm bo zleciała.z.wagi wczoraj do 2540 a żeby wyjść jutro nie może mi dalej tracić i tak już chudego cialka dzisiaj je.troche lepiej więc czekam do wieczora aż mi ja.zwaza ❤ chce już do domu do starszej córy bo jednak niby tylko 2.dni rozłąki ale źle.mi że jestem.tutaj z.jedna A.druga musiałam zostawić
Co do pierwszego porodu to też był szybki ale.bie aż tak🤣😂 1 faza porodu 3h A.druga 10 min w szpitalu byłam o 17.40 z 6 cm rozwarciem A o 18.20 Oliwka była już że mnąmariolka_19, Nati12, ola_g89, Nadzieja, Aga26 lubią tę wiadomość
-
O Boże historia jak z filmów. Na karetkę musieliście długo czekać? Aż mi ciarki przeszły jak pomyślę. Wiadomo ryzyko, że w domu i tylko się cieszyć, że wszystko dobrze. Ale z drugiej strony zazdroszczę tak szybkiego porodu, mimo że pewnie niezłego stracha mieliście.
Ola a twoj gin pracuje w tym szpitalu? -
Chciałam urodzić szybko ale.nie sądziłam że nie zdążę nawet wyjść z domu xD o tym ile.komplikacji moglo być.wole nawet nie myśleć A wtedy była taka adrenalina że nawet nie krzyczałam że coś mnie boli.😁 teraz się z tego śmieje ale w.pon miałam nerwy Level hard....
wichrowe_wzgórza, Sonia94, AnnaB. lubią tę wiadomość
-
Agaaa99 ale tempo 😳 To mnie pocieszyłaś 🤦 Ja pierwszy poród miałam też szybki pierwsza faza 1h 20 min druga 10 min (to od pierwszego skurczu, druga to parte). Wody mi odeszły 6,5 h przed porodem. Zobaczymy jak się drugi potoczy 🙈
Gratuluję i życzę dużo zdrówka. Jesteś mega dzielna!!! 💪😁
Rocznik 1990
12.2014 początek starań,
11.2015 zaczynamy leczenie Naprotechnologia,
Hiperprolaktynemia czynnosciowa, niski progesteron, podejrzenie endometriozy, niedobór Wit D3,
03.2016 nieudana próba HSG
04.2016 II cykl z Femarą i udało się ❤
12.2016 córeczka jest z nami👨👩👧 3280g, 54cm
03.2018 starania o rodzeństwo,
11.2018 początek leczenia
02-07.2019 VI. cykli z Letrazolem + Glucophage XR 750
26.09.2019 laparoskopia - wykryto i usunięto endometrioze 2 st., usunięto torbiel endometrialną na lewym jajniku, usunięto torbiel okołojajowodową na prawym jajowodzie, przeczyszczono jajowody.
10.2019 I cykl po laparo z Lametta
28.11. 2019 jest ❤️ dzidziuś 1,04cm
02.07.2020 synek jest z nami 👨👩👧👦 3660g, 56cm