LIPCOWE MAMY 2020
-
WIADOMOŚĆ
-
Ale dziwię się że nie robią ci usg. Ja pamiętam codziennie miałam. I za każdym razem zostawili mnie na 3 dni żeby sprawdzić przyrost bety po 48h.I wtedy do domu.
Ale co do lekarzy to różni się trafiają. Jedna mi powiedziała wprost że "ronic mogę równie dobrze w domu" bo oni mi w niczym nie pomogą oprócz zrobienia usg. Trochę taka znieczulica.. Później cała noc nie spałam. A na drugi dzień inny lekarz powiedział że ciąża zagrożona ale żebym nie skupiła się w ogóle na poronieniu tylko leżała i się oczyszczala. -
Dorciax, to zależy od szpitala. Ja leżałam w ciąży z córką przez 5 dni z krawieniem i USG zrobili mi przy przyjęciu i przy wypisie. I to jeszcze jak wychodziłam, to trochę wymusiłam badanie, bo lekarz nie miał go w planach. Później żałowałam, że mi je zrobił, bo stwierdził że są dwa pęcherzyki ale za małe i żeby sobie nie robić wiekszych nadziei. Miałam dwa tygodnie łez i stresu do wizyty u mojego gina. Tam był już piękny zarodek z bijącym serduszkiem.
06.2016 [*] Aniołek 6 tc -
Może w sumie dlatego że byłam 3 dni w szpitalu i tak jak mówisz przy przyjęciu, na drugi dzień żeby sprawdzić czy się nic nie stało i przy wypisie. Każdy szpital niestety inny.. Tak jak i lekarz
Fooskate jak się czujesz? Jak plamienia? Lepiej trochę? -
Dorciax wrote:Może w sumie dlatego że byłam 3 dni w szpitalu i tak jak mówisz przy przyjęciu, na drugi dzień żeby sprawdzić czy się nic nie stało i przy wypisie. Każdy szpital niestety inny.. Tak jak i lekarz
Fooskate jak się czujesz? Jak plamienia? Lepiej trochę?4.11 - szpital, plamienie, duphaston 3x2 😔 beta 9838 😍
7.11 - serduszko
-
Dorciax wrote:Ale dziwię się że nie robią ci usg. Ja pamiętam codziennie miałam. I za każdym razem zostawili mnie na 3 dni żeby sprawdzić przyrost bety po 48h.I wtedy do domu.
Ale co do lekarzy to różni się trafiają. Jedna mi powiedziała wprost że "ronic mogę równie dobrze w domu" bo oni mi w niczym nie pomogą oprócz zrobienia usg. Trochę taka znieczulica.. Później cała noc nie spałam. A na drugi dzień inny lekarz powiedział że ciąża zagrożona ale żebym nie skupiła się w ogóle na poronieniu tylko leżała i się oczyszczala.
I wszystko dobrze się skończyło?
Szkodliwość częstego USG to chyba mit, nie?Karolinka [*] -
Niepodległa wrote:I wszystko dobrze się skończyło?
Szkodliwość częstego USG to chyba mit, nie?w sobotę wizyta to się dowiem.
Jejku dziewczyny przez tą ciąże jakaś zakręcona jestem, nie wiem jak wy.
Dzisiaj poszłam do labu robić badania.. Nie dość że nie docxytalam że na liście jest badanie moczu i muszę iść jeszcze raz, to wszystkie probowkki poleciały mi na ziemię. I najlepsze krzyczące babcie "matko boska popekaly" 🤣😂
-
Fooskate wrote:No i nikt mnie nie zbadał tylko „a od środy pani leży to może pani jeszcze poleżeć” i poszli.
-
Mi wydaje się że to mit bo co z kobietami ginekologa i które są w ciąży i siedzą przy tym urządzeniu i robią to USG 🤔 poza tym lekarze wiedzą co robią myślę ☺️
Dziś o 16 pierwsza wizyta.. Takiego mam stresa po tych wszystkich niefajnych historiach tutaj, że niestrawności dostaje.. 😕 Oby moje obawy były niesłuszne..Beta 18.11 5085❤️
Martynka 08.06.2018 ❤️ -
Może to będzie okrutne co powiem, ale prawda jest taka że leżeć można również w domu w takim wypadku a to taki okres ciąży, że nie ma się na nic wpływu. Może spróbuj pogadać, że chcesz wyjść, co dalej zamierzają itd.
-
Fooskate wrote:No i nikt mnie nie zbadał tylko „a od środy pani leży to może pani jeszcze poleżeć” i poszli.
WspółczujęWiadomo inaczej jest jak jeszcze nie masz dziecka, którym musisz się opiekować w domu i za którym po prostu tęsknisz, ale i tak leżenie w szpitalu nie jest komfortowe, chyba że to poziom obsługi królewski tam gdzie leżysz
Sonia widzę, że kolejna osoba z czerwcówek 2018Powodzenia na wizycie.
Myślałam, że mnie nie dopadną takie mocne mdłości jak przy ciąży z córką, ale jednak moje obawy się potwierdziły i jestem całkiem bez życia, a do drugiego trymestru jeszcze parę tygodni...Sonia94 lubi tę wiadomość
11.07.2017 [*] Aniołek 8tc.
01.06.2019 [*] Aniołek 7tc. -
Witam, odczytuje Was, bo też mam termin na lipiec, a dokładnie 17. W domu mam już 3 dzieci 9, 5 i 2,5. Niespodzianka, choć planowaliśmy większa rodzine i zawsze taka chcieliśmy. Narazie pierwsza wizyta ok. Za 2 tyg następna ze względu na cukrzycę ciążowa w poprzednich, mam wykonać krzywą. Zazdroszczę tym dziewczynom, które nie mają żadnych objawów, ja niestety w każdej mega mdlosci. Ratuje się imbirem i grejfrutem i jest jest mega źle to cukierki lodowe działają cuda. Pozdrawiam wszystkie mamy i życzę spokojnych ciąż i szybkich porodów.
Nati12, mila_88, Dorciax, Kosanka, Nadzieja, AnnaB. lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny trzymam kciuki za wizyty.
Fajnie, że jest więcej mam, które mają już dzieci i czekają na 3 czy 4 maleństwo
Gosiczek niby brązowe plamienie nie jest takie złe... Przypomnij kiedy masz wizytę?
U mnie hormony tak szaleją, dzisiaj co chwilę płacze.