LIPCOWE mamy 2025 👶🌞🏝️
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja na pewno tu zostanę, lubię to forum, lubię jak dołączają nowe osoby i dzielą się swoim doświadczeniem i dla mnie jest właśnie wartość dodatnia Ovu ☺️
Mi za to wyszła kiepska morfologia, podejrzewam, że to ciągnący się efekt po szczepieniu ale oczywiście do domu mnie nie chcą puścić ale i nic „ze mną” nie robią. Jestem wściekła. Będę chyba największą buntownicą oddziału i wyjdę na życzenie.. 🙄
Nie zamierzam spędzić ostatnich dni może w ciąży patrząc samotnie w sufit 😣Janette, Kinia92 lubią tę wiadomość
👩🏼 PCOS, niedoczynność tarczycy, brak regularnych owulacji, kariotyp ✅
🧑🏻 niskie parametry nasienia, ŻPN, kariotyp ✅
fragmentacja DNA pow. 30%, SORP 3,87% ❌poniżej 1 mln, reszta nie do oceny z powodu małej ilości
⭕️ wstrzymana procedura ivf - zła cytologia | kolposkopia - zabieg elektrokonizacji szyjki macicy ⭕️ CIN I i CIN II zmiana usunięta z marginesem zdrowej tkanki |
KIR AA, MTHFR homo (C677), PAI hetero ⭕
💉 11 pobranych - 10 dojrzałych - 6 zapłodniono - 4 zapłodnione - 3 blastki | jedna wczesna blastka 1 podana w 5 dobie, 4.2.2 ❄️ i 4.2.3 ❄️ na zimowsku |
28.10 transfer | 5 dpt 3,4 | 6 dpt ⏸️ | 7 dpt 33,2 mlU/ml | 9 dpt 82,5 mlU/ml | 10 dpt 114,7 mIU/ml | 15 dpt 679,5 mlU/ml 16 dpt 1075,9 | 24 dpt CRL 3.0mm | 28 dpt 33407 ng/ml | 29 dpt CRL 6.4mm i 💜 | 8w6d 2.04cm i 168 bmp
-
Ja chciałabym mieć więcej dzieci. Ogólnie ciąża była dla mnie całkiem łaskawa tak do 35 tygodnia 😆
Poza krwiakiem na początku, niedoczynnością tarczycy przez ciążę, stresem gdy wyszła mi fałszywie dodatnia różyczka w ciąży (co się okazało po awidnosci), podjerzeniem nadciśnienia, później stwierdzonej tachykardii zatokowej a teraz jeszcze anemii, to czułam się świetnie serio 😆😆😆
Ominęły mnie wymioty a mdłości były naprawdę do przeżycia. Teraz czuję że ciąża już mnie dojezdza I poniewiera. Boli wszystko 😄 każdy wiekszy ruch małego czuje na szyjce aż prąd przechodzi. Po prostu czuje ze mam już powoli dosyć tego stanu i chociaż wiem że każdy dzień w ciąży jest na wagę złota do małego to już powoli chciałabym żeby poród się zaczął.
Wiem, że to jak przejdę poród, połóg i ogólnie początkowe macierzyństwo będzie dopiero decydujące czy zdecydujemy się mieć więcej dzieci więc na ten moment nie biorę niczego za pewnik. Marzenia są ale na pewno nie kosztem samej siebieezra, 3erin, carolka, Janette, shaylen, Minji lubią tę wiadomość
Starania od 06.2022
Grudzień 2022 -Aniołek 7/8 tc(*)
Listopad 2023- ciąża biochemiczna
Kwiecień 2024- ciąża biochemiczna
21.10.2024 II chwilo trwaj 🥹❤️🤞🏻
6.11 CRL 2,17mm, Twoje serduszko bije 🥰
19.12 badanie prenatalne- niskie ryzyka
31.12 CRL 8,04 cm, rośnij zdrowo Nasz mały Synku🍀
22.01 198 g 💪
13.02 badania połówkowe- wszystko wzorowo. 377g cudnego chłopca 💙
26.03 1,07 kg 🤗💝
15.04 1,49 kg Viniego 🫶❤️
30.04 2,04 kg syńcia☀️🏖
17.05 2.59 kg😻
4.06 3,15 kg🤪
-
Ja już od dawna mówię że to moja pierwsza i ostatnia ciąża. I to nawet nie chodzi o samopoczucie, bo akurat dość łaskawie przechodzę ten stan (nie licząc dość męczącej cukrzycy), ale po prostu nie chcemy więcej dzieci.
A propo cukrzycy. Mój mąż zalożył sobie sensor z ciekawości, bo mam ich tyle w zapasie, że nie zużyję do porodu. Miał zawsze takie objawy jak senność 😴 itp po posiłku i okazuje się że ma gorsze cukry niż ja 🙃😂ezra, Janette, Minji lubią tę wiadomość
👩🏼 , 👦🏻 90’ + 2 🐈 i 2 🦮
IVF 09.2024:
18.09.24 start stymulacji 💉
30.09.24 punkcja ➡️ ❄️❄️❄️❄️
6.11.24 FET 5AA + EG ❤️
7 dpt ⏸️ i beta 38,1🔹9 dpt 88,3🔹12 dpt 379🔹14 dpt 914🔹17 dpt 3553
6+3 ❤️ CRL 0,47 cm
8+3 👶🏻 2,0 cm, ❤️ 178
11+1 👶🏻 4,8 cm ❤️
13+3 👶🏻 7,4 cm 🧬 prenatalne 🩵
13+5 NIFTY PRO zdrowy synek 🩵
15+4 👶🏻 147 g 🩵
19+3 👶🏻 327 g 🩵
20+3 👶🏻 374 g 🩵 połówkowe ok
23+4 👶🏻 688 g 🩵
28+3 👶🏻 1401 g 🩵 III prenatalne ok
33+0 👶🏻 2492 g 🩵
-
Ja dziś jakbym miała powiedzieć to zostaję przy jednym, przeorała mnie ta ciąża, serio.. dopiero dziś rozumiem jaki to stres, milion czynników i aż jestem w szoku, że nie zwariowałam przez ten czas 🙄
Aczkolwiek, biorę pod uwagę, że kiedy zobaczę tego małego Człowieka to za jakiś czas zapragnę kolejnego 🥹 więc dziś jestem bardziej za jedynactwem ale zobaczymy 🤭
Zgadzam się jednak z @Kamax że najważniejsze to robić wszystko w zgodzie ze soba..Kamax9, Janette, Minji lubią tę wiadomość
👩🏼 PCOS, niedoczynność tarczycy, brak regularnych owulacji, kariotyp ✅
🧑🏻 niskie parametry nasienia, ŻPN, kariotyp ✅
fragmentacja DNA pow. 30%, SORP 3,87% ❌poniżej 1 mln, reszta nie do oceny z powodu małej ilości
⭕️ wstrzymana procedura ivf - zła cytologia | kolposkopia - zabieg elektrokonizacji szyjki macicy ⭕️ CIN I i CIN II zmiana usunięta z marginesem zdrowej tkanki |
KIR AA, MTHFR homo (C677), PAI hetero ⭕
💉 11 pobranych - 10 dojrzałych - 6 zapłodniono - 4 zapłodnione - 3 blastki | jedna wczesna blastka 1 podana w 5 dobie, 4.2.2 ❄️ i 4.2.3 ❄️ na zimowsku |
28.10 transfer | 5 dpt 3,4 | 6 dpt ⏸️ | 7 dpt 33,2 mlU/ml | 9 dpt 82,5 mlU/ml | 10 dpt 114,7 mIU/ml | 15 dpt 679,5 mlU/ml 16 dpt 1075,9 | 24 dpt CRL 3.0mm | 28 dpt 33407 ng/ml | 29 dpt CRL 6.4mm i 💜 | 8w6d 2.04cm i 168 bmp
-
Ja chciałabym dwójkę, mąż coś przebąkuje o trójce, ale nie… na pewno nie. Krakowskim targiem mogę się zgodzić na dwoje.
Choć tak jak Kama ostateczną decyzję podejmę dopiero jak chwilę pobędę mamą 🙂Kamax9, Janette, 3erin, Minji, Kinia92, ezra lubią tę wiadomość
👩🏼'92 🫶🏻🧔🏼♂️'89
🌸🌸🌸
1cs 😱
16.11.24 (4+2) - ⏸️beta - 39,4 🤰🏼
28.11.24 (6+0) - pierwsza wizyta - pęcherzyk 🥹
13.12.24 (8+1) - jest serduszko ❤️ CRL 1,42cm.
20.01.25 (13+4) - I prenatalne - średnie ryzyko ZD 💔 CRL 7,92cm.
31.01.25 (15+1) - wyniki NIFTY - zdrowa dziewczynka 🩷 🧬
05.02.25 (15+6) - CRL 10cm 🥰
06.03.25 (20+0) - połówkowe - 336g Stefki. Czekamy na zamknięcie się VSD 💕
02.04.25 (23+6) - Kluseczka waży 637g 😍
15.05.25 (30+0) - III prenatalne - 1569g 👣 VSD się zamyka 🥹
11.06.25 (33+6) - 2460g Akrobatki 🍭
02.07.25 (36+6) wizyta 🩺
24.07.25 - TP 👧🏼 🩷☀️
🌼🌼🌼
💊 niedoczynność tarczycy (Letrox 125),
💊 insulinooporność (metformina do 12tc, aktualnie inozytol).
-
Ja jestem pewna że to moje drugie i ostatnie dziecko. Pierwsza córka ma dużą nadpobudliwość i nawet jeśli drugie dziecko będzie miało łagodniejszy temperament to już nie zaryzykuje więcej 🙈. Ma 9 lat i dopiero od jakiś paru miesięcy jest trochę spokojniejsza, od urodzenia to była jazda bez trzymanki. No i też ze względu na mój i męża wiek to już chyba nam wystarczy ☺️
Minji, ezra lubią tę wiadomość
-
To ja wam powiem, że ogólnie też mi przychodzą takie myśli, że za kilka lat może zdecyduje się na drugie dziecko, ale ciążę też przechodzę świetnie, oprócz ciezszych dni związanych z bólem pleców itd, mam ten tzw ciążowy glow, nie tyję, nie puchnę, no ogólnie raj. Ale potem sobie myślę, że przecież wcale za drugim razem tak być nie musi, zwłaszcza że to drugie dziecko to idealnie zaplanowałabym sobie tak za 5 lat, więc też już będę starsza. A od zawsze mówiłam, że chcę tylko jedno, a tutaj jednak okazało się, że to wszystko nie jest takie straszne. Bo przyznam, że bardzo bałam się tego jaki efekt ciążą będzie miała na moim wyglądzie, jak bardzo płytkie to nie jest. Zobaczymy czy poród mnie nie straumatyzuje, ale to podobno też się zapomniane. I w ogóle jakie to jest śmieszne, gdzieś tak w 6 miesiącu miałam załamanie nerwowe, że to już tak blisko i muszę to dziecko urodzić, płakałam mężowi jak bardzo się boję, a teraz w sumie nie mogę się już doczekać tego wydarzenia. Natura jest dziwna
Janette lubi tę wiadomość
-
To nasza pierwsza ciąża i dziecko, na razie nie mamy zdania czy chcemy kolejne. Jeśli już to tez tylko 1 jeszcze więcej. Ciąże znoszę dobrze i czuje się super, pewnie czym dalej tym będzie trudniej. Ja też się robię starsza i latka mi lecą.
Myślę że ostatecznie zdecydujemy jak zobaczymy maluszka i zobaczymy jak wygląda rodzicielstwo 😀 -
szona wrote:Ostatnie pytanie: nieprawda. Koleżanka w 2020 r. rodziła z użyciem prożnociągu, bo już nie miała sił przeć. Syn był ułożony normalnie glowkowo.
-
Dzisiaj w warzywniaku spotkała mnie miła sytuacja, bo nie dość że starszy Pan mnie przepuścił w kolejce, to jeszcze życzył wszystkiego dobrego i szczęśliwych narodzin zdrowego dzidziusia 🥹❤️
3erin, Janette, Elena20, xMagda, Emii, mamastasia2020, Ala1416, Minji, KamiKami90, Wojcinka, Sanana, ezra lubią tę wiadomość
👩🏼'92 🫶🏻🧔🏼♂️'89
🌸🌸🌸
1cs 😱
16.11.24 (4+2) - ⏸️beta - 39,4 🤰🏼
28.11.24 (6+0) - pierwsza wizyta - pęcherzyk 🥹
13.12.24 (8+1) - jest serduszko ❤️ CRL 1,42cm.
20.01.25 (13+4) - I prenatalne - średnie ryzyko ZD 💔 CRL 7,92cm.
31.01.25 (15+1) - wyniki NIFTY - zdrowa dziewczynka 🩷 🧬
05.02.25 (15+6) - CRL 10cm 🥰
06.03.25 (20+0) - połówkowe - 336g Stefki. Czekamy na zamknięcie się VSD 💕
02.04.25 (23+6) - Kluseczka waży 637g 😍
15.05.25 (30+0) - III prenatalne - 1569g 👣 VSD się zamyka 🥹
11.06.25 (33+6) - 2460g Akrobatki 🍭
02.07.25 (36+6) wizyta 🩺
24.07.25 - TP 👧🏼 🩷☀️
🌼🌼🌼
💊 niedoczynność tarczycy (Letrox 125),
💊 insulinooporność (metformina do 12tc, aktualnie inozytol).
-
Ja mówiłam, że wcale. Potem, że jedno. Potem po Elizie, że zamykam fabrykę. Zmieniłam zdanie, czekamy na drugą córkę. Z racji wieku i tego, że dwójką starczy nie chcemy więcej. Bardziej ja nie chce, bo to ja jestem w ciąży i rodzę. Mąż w ogóle w tej kwestii nie decydował. Ale kto wie może koło 40 jeszcze mi się zachce i zmienię zdanie, a może nie. Może już nie będę mogła, albo po prostu nie będę chciała.
W tej kwestii zawsze można zmienić zdanie i nie trzeba się przed nikim tłumaczyć 😉 Ani nikt nie ma prawa dopytywać kiedy i oczekiwać deklaracji ile i potem komentować, że przecież mówiłam kiedyś co innego.3erin, Janette, Minji, KamiKami90, carolka, tygrysek7773, ezra lubią tę wiadomość
👱♀️89🧑84 👰♀️🤵♂️🇬🇷🏝🌞 03.06.2018
Elena ♀️👶 (7cs) 🌞🌴 CC 01.07.2025
🫧23.10. 9dpo ⏸️ beta 8,23/50,63/297,12
🫧12.11. 6+1 ❤️ 0.35 cm CRL
🫧12.12. 10+3 Veracity Premium, niskie ryzyka, DZIEWCZYNKA 🩷
🫧19.12. 11+3 I prenatalne 🩺, niskie ryzyka
🫧 18.02. 20+5 badania połówkowe prawidłowe, Elena waży 392g 🍬🍭
🫧 08.04. 27+5 rośniemy 1250g słodkości 🎀🩷🧚♀️🍬🍭
🫧 29.04. 30+5 III prenatalne, 1767g, położenie miednicowe 🌷🩺
🫧 06.06. 3152g
Eliza ♀️👧(5cs) 🌞🌴11.07.2019 (3549g 58cm) 41+4 cc
-
U mnie jest to druga ciąża i na 100% ostatnia . Miałam szczerą nadzieje, że ta ciąża będzie dla mnie łagodniejsza od pierwszej , niestety dojeżdża mnie jeszcze bardziej i nie ma opcji , żebyśmy się jeszcze kiedyś na to zdecydowali. U mnie niestety nie sprawdziło się to , że każda ciąża jest inna ;p
Janette, Minji, carolka, ezra lubią tę wiadomość
-
Elena20 wrote:Ja mówiłam, że wcale. Potem, że jedno. Potem po Elizie, że zamykam fabrykę. Zmieniłam zdanie, czekamy na drugą córkę. Z racji wieku i tego, że dwójką starczy nie chcemy więcej. Bardziej ja nie chce, bo to ja jestem w ciąży i rodzę. Mąż w ogóle w tej kwestii nie decydował. Ale kto wie może koło 40 jeszcze mi się zachce i zmienię zdanie, a może nie. Może już nie będę mogła, albo po prostu nie będę chciała.
W tej kwestii zawsze można zmienić zdanie i nie trzeba się przed nikim tłumaczyć 😉 Ani nikt nie ma prawa dopytywać kiedy i oczekiwać deklaracji ile i potem komentować, że przecież mówiłam kiedyś co innego.
Amen 🙏
Ja mam 38 lat, moja 1 ciąża, jeśli się zdecyduje na 2 (narazie o tym nie myślę 🙅🏻♀️) to musi być szybko. A średnio mi się chce być odrazu w 2 ciąży. Żaden to magiczny czas 🤣🙇🏻♀️ + chce wrócić do pracy. Bardzo ją lubię 😅Elena20, carolka, ezra lubią tę wiadomość
🙋🏻♀️‘87
🙇🏻‘83
10 cs
⏸️ 19.11 (19DPO)
👩🏻⚕️ 04.12 0,75cm mamy 💛 (6+4)
👩🏻⚕️ 19.12 2,05cm 💛(8+5)
🩸 07.01 krew PAPPa✅ + NIPT✅ niskie ryzyka (11+3)
🧬 15.01 USG ✅ 6,32cm 68g 🩵(12+4)
👩🏻⚕️ 13.02 180g synka 🩵 (16+5)
👩🏻⚕️ 17.03 USG połówkowe ✅ 426g 🩵 (21+2)
👩🏻⚕️ 17.04 krzywa ❌ 153mg/dl 😵 🩵 987g (25+5)
🩸 28.04 powtórka krzywej:
✨Na czczo 99mg/dl (<92) ⚡️
✨1h 161mg/dl (<180)
✨2h 160 mg/dl (<153) ⚡️
👩🏻⚕️ 15.05 1604g (29+5) 🩵
👩🏻⚕️ 03.06 2162g (32+3) 🩵
🏥 11.06 2440g (33+4) 🏋️
👩🏻⚕️ 16.06 …
Start Marzec '24
Biochem w 1cs i 7cs -
Moja ciocia w wieku 45 lat poszła do ginekologa na rutynowe badania i się okazało, że zaszła w pierwsza ciążę. Pewnie miała już nieregularne miesiączki i raczej w tym wieku spodziewała się menopauzy. Możecie się domyśleć jaki szok przeżywa w gabinecie. Dorosła kobieta, w zasadzie no dojrzała kobieta 😅
Druga ciocia siostra mojej mamy, pierwsze dziecko w wieku 40 lat. Tutaj akurat wystarane.
Moja koleżanka, syn nastolatek, córka też już odchowana koniec podstawówki, w zeszłym roku urodziła synka w wieku 40lat.
Także wiecie. Ja osobiście bym nie chciała mieć dzieci w takim późnym wieku, ale kto tam wie co będzie.ezra lubi tę wiadomość
👱♀️89🧑84 👰♀️🤵♂️🇬🇷🏝🌞 03.06.2018
Elena ♀️👶 (7cs) 🌞🌴 CC 01.07.2025
🫧23.10. 9dpo ⏸️ beta 8,23/50,63/297,12
🫧12.11. 6+1 ❤️ 0.35 cm CRL
🫧12.12. 10+3 Veracity Premium, niskie ryzyka, DZIEWCZYNKA 🩷
🫧19.12. 11+3 I prenatalne 🩺, niskie ryzyka
🫧 18.02. 20+5 badania połówkowe prawidłowe, Elena waży 392g 🍬🍭
🫧 08.04. 27+5 rośniemy 1250g słodkości 🎀🩷🧚♀️🍬🍭
🫧 29.04. 30+5 III prenatalne, 1767g, położenie miednicowe 🌷🩺
🫧 06.06. 3152g
Eliza ♀️👧(5cs) 🌞🌴11.07.2019 (3549g 58cm) 41+4 cc
-
Ja melduje, ze u mnie dzisiaj ciaza donoszona😊, w poniedziałek wizyta i ustalamy termin cc,
Ja zawsze chciałam mieć wiecej niż jedno dziecko ale patrząc na moj wiek i to ile zeszło się z pierwszym to raczej na tym zostaniemy, pozayym patrząc ile stresu ta ciąża mnie kosztuje to balabym sie drugi raz to przeżywać, bo fizycznie to dopiero końcówka cieżka.Janette, Ala1416, Papużka150, 3erin, Lawenda_a, KamiKami90, Wojcinka, carolka, mamastasia2020, Galaxis, ezra lubią tę wiadomość
26.10.24 ⏸️ 🥹❤️
26.10.24 beta hcg 144mlU/ml
28.10.24 beta hcg 397 mlU/ml
06.11.24 po wizycie : pęcherzyk ciążowy 11 mm, torbiel krwotoczna na jajniku 8cm
20.11 12 mm człowieczka 🥹❤️ wg usg 7+3 157ud/min
21.12 prenatalne
23.12 kolejna wizyta
-
Ja chcialam miec dziecko przed 30stka.Staralismy sie intensywnie a po dwoch latach poszlismy sie badac.Ginekolodzy do mnie zawsze: ale tu u Pani nie widze problemow,wszystko ladnie pieknie owulacje sa,miesiaczki regularne.Prosze sie starac w wyznaczone dni bo moze Pani nie wie kiedy ma owulacje.Starania znow i potem wyslali meza na badania,wyniki dobre.Mamy jeszcze czas.Potem przeprowadzka do UK,podjecie nowej pracy,ponad rok przeprowadzki z pokojow na inne pokoje,w koncu mieszkanie i decyzja znow sie staramy,w miedzyczasie slub,ja jadlam witaminy ciazowe przed.Niestety dalej nic,kliniki i badania bardziej szczegolowe,hsg ok,laparoskopia,endometrioza 1stopnia,ogniska usuniete,lekarz daje 90% szans na ciaze do pol roku.Oczywiscie nadal nic,badania dobre,hormony,cukry,homicysteina lekko leciala w gore,szukalam przyczyny,pozniej w miare ok.Caly czas przez te lata kwas foliowy,potem tylko metylowany no bo w kazdej chwili moze sie udac ale w badaniach wychodzily nawet nadmiary.Pozniej covid,ja przestalam pracowac bo zwolnienia,przestoje itd.Pierwsza ciaza nagle w pandemie,radosc ogromna,chwalenie,strata w 13 tyg
po dwoch latach druga ciaza,podtrzymywanie,brak objawow,strata,Mam juz 40 lat,nastepne dwa lata nie udawalo sie znow i decyzja o in vitro. Bedzie ciezko,amh slabiutkie,proponujemy komorke dawczyni lub adopcje zarodka.Podczas rozmowy kwalifikacyjnej okazuje sie ze zaszlam w ciaze ale na bardzo krotko.Badania meza przygotowujace do in vitro i troche juz wiadomo: wyzsza fragmentacja dna ale mozna zajsc nie jest zle. Z krwi niedobor kwasu foliowego o ironio a ja mam nadmiary. Pododno plemniki sie regeneruja,wracamy i maz bierze metylowany kwas foliowy bo juz czasu nie ma sprawdzac czy dobrze metyluje,witaminy ja i maz,juz nie zwykle zestawy tylko typowo pod poprawe dna,amh,itd. W tym czasie list z kliniki ze badania moje slabe i raczej szans na ciaze naturslna nie ma,tylko in vitro,tylko komorka dawczyni.Ppgodzilismy sie z losem ze dzieci miec nie bedziemy,nie chcialam komorki dawczyni.Po dwoch tyg brak okresu,dziwne objawy,mysle menopauza jam nic takie zaburzenia.Test ciazowy i dwie kreski,strach,lek,niedowierzanie ze sie utrzyma.Tydzien za tygodniem,jest bicis serca,sa badania panorama ok.Tylko nie przypuszczalam ze az tak zle bede ja znosic,anemia i to samopoczucie ze co postoje to za jakis czas mi slabo,zmeczenie,mdlosci ustaly tylko od 13 do 16 tyg.I tak powoli leczymy jak sie da,sprawdzam sama co sie dzieje.Jednak rano nadal mam te mdlosci i zmeczenie po sniadaniu.Wiem,ze gdybym miala juz dziecko to na ciaze w tym wieku bym sie nie zdecydowala a i teraz bardzo sie martwie jak nasza corka poradzi sobie z opinia ze ma starych rodzicow,moze chociaz nie bedzie tego jakos bardzo widac. Za duzo napisalam,nikomu takiego eseju nie bedzie chcialo sie czytac:)))
3erin, Elena20, KamiKami90, ezra lubią tę wiadomość
Ja 42
On 41
Starania 13 lat
Poronienie 12 tydz 2020
Poronienie 7 tydz 2022
Poronienie 5 tydz 2024 czerwiec
Amh 0.39
Dfi 21%
Wszystkie inne badania ok
2025 tydz.14+ 4 panorama ok,zdrowa dziewczynka
Usg polowkowe 20+4 potwierdzona plec,dziewczynka
Wszystko ok, 366 gram
TP: 25 lipiec -
My też chcemy zadecydowac jak już zobaczymy jak faktycznie wygląda rodzicielstwo i czy mamy jakas przestrzeń na drugie dziecko. Ale ogólnie jak tak to chcielibyśmy względnie szybko, żeby potem już nie wracać do pieluch. A co z tego wyjdzie to się okaże, bo czasem trudno różne rzeczy zaplanować
Odnośnie próżnociągu to na szkole rodzenia u nas przedstawiali przy ułożeniu główkowym, w sumie nawet położna nie wspominała o pośladkowym w tym kontekście.Janette, ezra lubią tę wiadomość
-
Jestem załamana
myślałam że dokuczają mi hemoroidy, a jak się okazuje najprawdopodobniej mam zakrzep w okolicy odbytu. Naczytałam się, można to łatwo pomylić z hemoroidami. Boli od wczoraj non stop. Taka sina gulka na obrzeżu odbytu. Okropne. Płakać mi się chce. Maści i czopki na hemoroidy nie pomagają. Robię ciepłe nasiadowki, a najgorsze jest to że dziś sobota i dopiero w poniedziałek mogę próbować dzwonić do lekarza chirurga proktologa. A czy będzie mógł mnie przyjąć... Na Cito, nie wiem. Dwa tygodnie z hakiem do porodu. No po prostu dramat.
👰🤵 2017
👶🩷 08.2023
18.10.2024 ⏸️
Niedoczynność tarczycy - letrox 100
Wizyta 7.11 0,5cm
Wizyta 19.11 1,54cm ❤️169ud/min
Wizyta 26.11 2,25cm
Wizyta 21.12 6,74cm
Prenatalne 23.12 6,9cm🩷 girl 164ud/min
07.01 wizyta 9,79cm🩷
04.02 wizyta 295g🩷
17.02 połówkowe 388g🩷
04.03 wizyta 590g🩷
25.03 wizyta 965g
22.04 wizyta 1800g
23.04 prenatalne 1600g🩷
22.05 wizyta 2,5kg
03.06 wizyta 2,9kg
17.06 wizyta
02.07 TP
-
Vilka wrote:Jestem załamana
myślałam że dokuczają mi hemoroidy, a jak się okazuje najprawdopodobniej mam zakrzep w okolicy odbytu. Naczytałam się, można to łatwo pomylić z hemoroidami. Boli od wczoraj non stop. Taka sina gulka na obrzeżu odbytu. Okropne. Płakać mi się chce. Maści i czopki na hemoroidy nie pomagają. Robię ciepłe nasiadowki, a najgorsze jest to że dziś sobota i dopiero w poniedziałek mogę próbować dzwonić do lekarza chirurga proktologa. A czy będzie mógł mnie przyjąć... Na Cito, nie wiem. Dwa tygodnie z hakiem do porodu. No po prostu dramat.
wyobrażam sobie jak to musi boleć... Mam nadzieję że poniedziałek ktoś ci na cito pomoże 🙏
-
U nas drugie i koniec na 100%
Many dokaldnie to co chcieliśmy - 2 dziewczynki. Nigdy nie marzykismy ani ja ani mąż o dużej rodzinie. Mąż w ogóle nie chciał przez długi czas drugiego, dla mnie dyzcja o drugim była bardziej racjonalna niż z emocji..
Mąż po tym jak się Lea urodzi idzie na wazektomieJanette, ezra lubią tę wiadomość