X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne LIPCOWE mamy 2025 👶🌞🏝️
Odpowiedz

LIPCOWE mamy 2025 👶🌞🏝️

Oceń ten wątek:
  • Lawenda_a Przyjaciółka
    Postów: 69 139

    Wysłany: 20 lipca, 18:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Udało mi się znaleźć chwile żeby opisać też swoją historię, teoretycznie z USG wychodził mi tp na 30.07 ale ku mojemu zaskoczeniu odeszły mi wody nad ranem 11.07. W związku z tym że miałam gbs dodatni to pojechałam od razu do szpitala, mimo że nie miałam jeszcze wcale skurczów. W szpitalu tak gdzieś do rana nic się nie działo, sprawdzali mi co jakiś czas rozwarcie ( jak przyjechałam to miałam jakiś 1cm) i specjalnie nic nie postępowało, została podjęta decyzja że podpinamy oksytocynę (zostałam zapytana o zgodę i uznałam że zdaje się na położne). Po podpięciu oksytocyny akcja skurczowa mocno się rozkręciła i muszę powiedzieć że bolało hardkorowo (podczas przygotowań do porodu zaopatrzyłam się w gwizdek, przekąski, termofor, zimne okłady, olejek itp ale nie miałam na to przestrzeni, skupiłam się tylko na tym żeby przetrwać 😅). Gdy już miałam odpowiednie rozwarcie, żeby przyjąć znieczulenie i nie zastopować porodu to od razu pojawił się anastezjolog i od razu świat stał się piękniejszy - rozwarcie postępowało, a ja nic nie czułam, jakby nie emocje to myślę że mogłabym się nawet zdrzemnąć. Po jakimś czasie byłam już gotowa żeby przeć i ten moment porodu wspominam nawet dobrze, bo wiedziałam że już nie daleko do końca i nie był to aż taki duży ból jak ten podczas skurczów na początku. Niestety musieli mnie trochę naciąć, więc jeszcze do dzisiaj odczuwam dyskomfort, ale na szczęście to tylko nacięcie 1 stopnia. Podczas porodu mąż był ze mną i to też było duże wsparcie. Ja po porodzie się chyba trochę odcięłam od tego co się działo i wyparłam tą pierwszą część, pamiętam tylko że bardzo bolało, on pamięta więcej szczegółów 😅 jeśli chodzi o położna to trafiłam bardzo dobrze, bo mnie nakierowywała ale też była wspierająca i próbowała mnie jakoś podnieść na duchu jak już było ciężko. Co mnie zdziwiło to to, że cały czas miałam podpięte ktg, nawet jak byłam na piłce i to nie było zbyt wygodne, bo z jednej strony oksytocyna, z drugiej ktg i przez to ruchomość była trochę ograniczona. Tak podsumowując, poród przez oksytocynę poszedł szybko, bo chyba łącznie jakieś 4h i wspominam go całkiem dobrze, na tyle na ile się da :D jedyny minus to to nacięcie, ale nie było wyboru więc liczę że wszystko dobrze się pozrasta :) teraz już jesteśmy w domu i powoli się poznajemy z maluszkiem, niewyspanie trochę daje o sobie znać i staram się robić drzemki podczas dnia, ale jak patrzę na tą kruszynkę to się rozpływam i zrozumiałam czemu mamy mówią że ich dziecko jest dla nich idealne :) mam nadzieje ze napisałam to względnie spójnie bo mózg na razie nie działa na najwyższych obrotach :D

    ConteBis, Optymistka90, ezra, Praskovia, carolka, Galaxis, Wojcinka, Ala1416 lubią tę wiadomość

    21.11 beta: 76.20, progesteron: 30.22
    23.11 beta: 287.5, progesteron: 30.67
    26.11 beta 1092.53, progesteron: 26.89
    06.12 okruszek 3.6mm z bijącym sercem
    23.12 USG 🤞
    preg.png
  • ConteBis Autorytet
    Postów: 1251 1786

    Wysłany: 20 lipca, 19:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ezra wrote:
    Ja nauczyłam od koleżanek powiedziałam lipiec ale to i tak nie uchroniło mnie przed pytaniami od samego początku lipca 😵‍💫 każdy ode mnie dostaje info że jak urodzę to dam znać ale to i tak nie pomaga więc nie wiem czy poza właśnie odcięciem kontaktu jest lepszą metodą 😅 mi bardziej dokuczają przyjaciele niż rodzina zdecydowanie 😵‍💫 w takim razie czekamy we dwie! Niech się dzieje!

    A co u reszty naszych lipcówek? Massenger Was pochłonął? 😂
    Pochłonęło macierzyństwo i problemy dnia codziennego.
    Moze za dużo sobie pozwolę ale mam nadzieje, ze bede miała wybaczone - proszę każdą z Was w miarę swoich preferencji o modlitwę/kciuki/dobre myśli; za córeczkę JoaJoaJoa, która jest w ciężkim stanie zagrażającym życiu.

    3erin, szona, ezra, angelberry, tygrysek7773, shaylen, Nowucjuszka, carolka, Galaxis, Praskovia, KamiKami90, Ala1416, Emii lubią tę wiadomość

    age.png
  • Optymistka90 Autorytet
    Postów: 2925 3769

    Wysłany: 20 lipca, 20:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ezra wrote:
    Brzmi na prawdę dobrze 🥹 wspaniale, że masz daje radę bo to na pewno ogromne wsparcie i ulga.. liczę, że mój też dźwignie.. wiadomo już kiedy wychodzicie? 🥹
    Na razie nic nie wiem. Zależy jak jutro wyjdą badania na żółtaczkę (póki co były ok) i badanie słuchu, bo coś tam nie wyszło w jednym uszku do końca dobrze. Lekarz mówi że może być przytkane mazią i ze jeszcze jest czas żeby wyszło dobrze. No ale ja się strasznie martwię.

    W tym wszystkim ogromnym oparciem jest dla mnie mąż. Naprawdę bije od niego taką miłość do malucha ze sie wzruszam jak na nich patrzę ❤️

    ezra lubi tę wiadomość

    6.11.2024 ⏸️ po 8 latach starań
    19.07.2025 jest już z nami nasze największe szczęście (39+1) 🩵

    age.png
  • ezra Autorytet
    Postów: 3853 6979

    Wysłany: 20 lipca, 21:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lawenda_a wrote:
    Udało mi się znaleźć chwile żeby opisać też swoją historię, teoretycznie z USG wychodził mi tp na 30.07 ale ku mojemu zaskoczeniu odeszły mi wody nad ranem 11.07. W związku z tym że miałam gbs dodatni to pojechałam od razu do szpitala, mimo że nie miałam jeszcze wcale skurczów. W szpitalu tak gdzieś do rana nic się nie działo, sprawdzali mi co jakiś czas rozwarcie ( jak przyjechałam to miałam jakiś 1cm) i specjalnie nic nie postępowało, została podjęta decyzja że podpinamy oksytocynę (zostałam zapytana o zgodę i uznałam że zdaje się na położne). Po podpięciu oksytocyny akcja skurczowa mocno się rozkręciła i muszę powiedzieć że bolało hardkorowo (podczas przygotowań do porodu zaopatrzyłam się w gwizdek, przekąski, termofor, zimne okłady, olejek itp ale nie miałam na to przestrzeni, skupiłam się tylko na tym żeby przetrwać 😅). Gdy już miałam odpowiednie rozwarcie, żeby przyjąć znieczulenie i nie zastopować porodu to od razu pojawił się anastezjolog i od razu świat stał się piękniejszy - rozwarcie postępowało, a ja nic nie czułam, jakby nie emocje to myślę że mogłabym się nawet zdrzemnąć. Po jakimś czasie byłam już gotowa żeby przeć i ten moment porodu wspominam nawet dobrze, bo wiedziałam że już nie daleko do końca i nie był to aż taki duży ból jak ten podczas skurczów na początku. Niestety musieli mnie trochę naciąć, więc jeszcze do dzisiaj odczuwam dyskomfort, ale na szczęście to tylko nacięcie 1 stopnia. Podczas porodu mąż był ze mną i to też było duże wsparcie. Ja po porodzie się chyba trochę odcięłam od tego co się działo i wyparłam tą pierwszą część, pamiętam tylko że bardzo bolało, on pamięta więcej szczegółów 😅 jeśli chodzi o położna to trafiłam bardzo dobrze, bo mnie nakierowywała ale też była wspierająca i próbowała mnie jakoś podnieść na duchu jak już było ciężko. Co mnie zdziwiło to to, że cały czas miałam podpięte ktg, nawet jak byłam na piłce i to nie było zbyt wygodne, bo z jednej strony oksytocyna, z drugiej ktg i przez to ruchomość była trochę ograniczona. Tak podsumowując, poród przez oksytocynę poszedł szybko, bo chyba łącznie jakieś 4h i wspominam go całkiem dobrze, na tyle na ile się da :D jedyny minus to to nacięcie, ale nie było wyboru więc liczę że wszystko dobrze się pozrasta :) teraz już jesteśmy w domu i powoli się poznajemy z maluszkiem, niewyspanie trochę daje o sobie znać i staram się robić drzemki podczas dnia, ale jak patrzę na tą kruszynkę to się rozpływam i zrozumiałam czemu mamy mówią że ich dziecko jest dla nich idealne :) mam nadzieje ze napisałam to względnie spójnie bo mózg na razie nie działa na najwyższych obrotach :D

    Brzmi jak na prawdę dobry poród 🥹 dziękuję Ci za ta opowieść, to budujące dla nas wszystkich jeszcze oczekujących 😘

    Lawenda_a lubi tę wiadomość

    👩🏼 PCOS, niedoczynność tarczycy, brak regularnych owulacji, kariotyp ✅

    🧑🏻 niskie parametry nasienia, ŻPN, kariotyp ✅
    fragmentacja DNA pow. 30%, SORP 3,87% ❌poniżej 1 mln, reszta nie do oceny z powodu małej ilości

    ⭕️ wstrzymana procedura ivf - zła cytologia | kolposkopia - zabieg elektrokonizacji szyjki macicy ⭕️ CIN I i CIN II zmiana usunięta z marginesem zdrowej tkanki |

    KIR AA, MTHFR homo (C677), PAI hetero ⭕

    💉 11 pobranych - 10 dojrzałych - 6 zapłodniono - 4 zapłodnione - 3 blastki | jedna wczesna blastka 1 podana w 5 dobie, 4.2.2 ❄️ i 4.2.3 ❄️ na zimowsku |

    28.10 transfer | 5 dpt 3,4 | 6 dpt ⏸️ | 7 dpt 33,2 mlU/ml | 9 dpt 82,5 mlU/ml | 10 dpt 114,7 mIU/ml | 15 dpt 679,5 mlU/ml 16 dpt 1075,9 | 24 dpt CRL 3.0mm | 28 dpt 33407 ng/ml | 29 dpt CRL 6.4mm i 💜 | 8w6d 2.04cm i 168 bmp

    event.png
  • ezra Autorytet
    Postów: 3853 6979

    Wysłany: 20 lipca, 21:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ConteBis wrote:
    Pochłonęło macierzyństwo i problemy dnia codziennego.
    Moze za dużo sobie pozwolę ale mam nadzieje, ze bede miała wybaczone - proszę każdą z Was w miarę swoich preferencji o modlitwę/kciuki/dobre myśli; za córeczkę JoaJoaJoa, która jest w ciężkim stanie zagrażającym życiu.

    Mój Boże brzmi bardzo źle.. 🥺 kciuki i modlitwa za Malutką 🫶🏻

    👩🏼 PCOS, niedoczynność tarczycy, brak regularnych owulacji, kariotyp ✅

    🧑🏻 niskie parametry nasienia, ŻPN, kariotyp ✅
    fragmentacja DNA pow. 30%, SORP 3,87% ❌poniżej 1 mln, reszta nie do oceny z powodu małej ilości

    ⭕️ wstrzymana procedura ivf - zła cytologia | kolposkopia - zabieg elektrokonizacji szyjki macicy ⭕️ CIN I i CIN II zmiana usunięta z marginesem zdrowej tkanki |

    KIR AA, MTHFR homo (C677), PAI hetero ⭕

    💉 11 pobranych - 10 dojrzałych - 6 zapłodniono - 4 zapłodnione - 3 blastki | jedna wczesna blastka 1 podana w 5 dobie, 4.2.2 ❄️ i 4.2.3 ❄️ na zimowsku |

    28.10 transfer | 5 dpt 3,4 | 6 dpt ⏸️ | 7 dpt 33,2 mlU/ml | 9 dpt 82,5 mlU/ml | 10 dpt 114,7 mIU/ml | 15 dpt 679,5 mlU/ml 16 dpt 1075,9 | 24 dpt CRL 3.0mm | 28 dpt 33407 ng/ml | 29 dpt CRL 6.4mm i 💜 | 8w6d 2.04cm i 168 bmp

    event.png
  • ezra Autorytet
    Postów: 3853 6979

    Wysłany: 20 lipca, 21:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Optymistka90 wrote:
    Na razie nic nie wiem. Zależy jak jutro wyjdą badania na żółtaczkę (póki co były ok) i badanie słuchu, bo coś tam nie wyszło w jednym uszku do końca dobrze. Lekarz mówi że może być przytkane mazią i ze jeszcze jest czas żeby wyszło dobrze. No ale ja się strasznie martwię.

    W tym wszystkim ogromnym oparciem jest dla mnie mąż. Naprawdę bije od niego taką miłość do malucha ze sie wzruszam jak na nich patrzę ❤️

    To czekamy na wieści Ale faktycznie może to efekt po pobycie w brzuszku 🥹 oni wiedzą lepiej 🥹

    Ja już od czytania się wzruszam 🥹

    👩🏼 PCOS, niedoczynność tarczycy, brak regularnych owulacji, kariotyp ✅

    🧑🏻 niskie parametry nasienia, ŻPN, kariotyp ✅
    fragmentacja DNA pow. 30%, SORP 3,87% ❌poniżej 1 mln, reszta nie do oceny z powodu małej ilości

    ⭕️ wstrzymana procedura ivf - zła cytologia | kolposkopia - zabieg elektrokonizacji szyjki macicy ⭕️ CIN I i CIN II zmiana usunięta z marginesem zdrowej tkanki |

    KIR AA, MTHFR homo (C677), PAI hetero ⭕

    💉 11 pobranych - 10 dojrzałych - 6 zapłodniono - 4 zapłodnione - 3 blastki | jedna wczesna blastka 1 podana w 5 dobie, 4.2.2 ❄️ i 4.2.3 ❄️ na zimowsku |

    28.10 transfer | 5 dpt 3,4 | 6 dpt ⏸️ | 7 dpt 33,2 mlU/ml | 9 dpt 82,5 mlU/ml | 10 dpt 114,7 mIU/ml | 15 dpt 679,5 mlU/ml 16 dpt 1075,9 | 24 dpt CRL 3.0mm | 28 dpt 33407 ng/ml | 29 dpt CRL 6.4mm i 💜 | 8w6d 2.04cm i 168 bmp

    event.png
  • ezra Autorytet
    Postów: 3853 6979

    Wysłany: 20 lipca, 21:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    tygrysek7773 wrote:
    Hej. Dawno dawno się nie odzywałam, nie ukrywam że jest mi łatwiej na messengerze. Ochłonęłam już po porodzie, nasza Łucyjka przyszła na świat 9.07 przez cesarskie cięcie. Tak jak miało być.

    Sama cesarka z mężem to wspaniałe doświadczenie , widzieć jego wzruszenie i przejęcie w oczach gdy usłyszał pierwszy krzyk - każdemu polecam. Natomiast w trakcie cięcia okazało się że nasza córka ma na pępowinie węzeł prawdziwy i dodatkowo pępowinę wokół szyjki. W jednym momencie zalała nas fala ulgi że nie próbowałam jej urodzić naturalnie. Nie zapomnę słów lekarza,,Boże Łucja co ty narobilas w tym brzuchu, węzeł prawdziwy! Drugi w mojej karierze " wszystkie położne wtedy takie ,,oooo..." a my z mężem na siebie i płacz. Ważyła 3050 i mierzyła 52 cm. Karmimy się cycem, ja walczę z nawalem, po cc nie mogłam wstawać chodzić to był koszmar , dopiero od 2 dni nie jestem na przeciwbolowych. Wróciły też hemoroidy. Na szczęście malutka je pięknie, przybiera ładnie i dużo dużo spi. Trzymam kciuki za dziewczyny jeszcze nierozpakowane No i za nasze forumowe maluchy.

    Dobrze, że jesteś 🥹 faktycznie, cud że tak wyszło, bo to faktycznie rzadkie przypadki, wyjątkowa dziewczyna 🌸

    tygrysek7773 lubi tę wiadomość

    👩🏼 PCOS, niedoczynność tarczycy, brak regularnych owulacji, kariotyp ✅

    🧑🏻 niskie parametry nasienia, ŻPN, kariotyp ✅
    fragmentacja DNA pow. 30%, SORP 3,87% ❌poniżej 1 mln, reszta nie do oceny z powodu małej ilości

    ⭕️ wstrzymana procedura ivf - zła cytologia | kolposkopia - zabieg elektrokonizacji szyjki macicy ⭕️ CIN I i CIN II zmiana usunięta z marginesem zdrowej tkanki |

    KIR AA, MTHFR homo (C677), PAI hetero ⭕

    💉 11 pobranych - 10 dojrzałych - 6 zapłodniono - 4 zapłodnione - 3 blastki | jedna wczesna blastka 1 podana w 5 dobie, 4.2.2 ❄️ i 4.2.3 ❄️ na zimowsku |

    28.10 transfer | 5 dpt 3,4 | 6 dpt ⏸️ | 7 dpt 33,2 mlU/ml | 9 dpt 82,5 mlU/ml | 10 dpt 114,7 mIU/ml | 15 dpt 679,5 mlU/ml 16 dpt 1075,9 | 24 dpt CRL 3.0mm | 28 dpt 33407 ng/ml | 29 dpt CRL 6.4mm i 💜 | 8w6d 2.04cm i 168 bmp

    event.png
  • ezra Autorytet
    Postów: 3853 6979

    Wysłany: 20 lipca, 21:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Milka676 wrote:
    Dziewczyny nie przyjmuję tej energii! jest stanowczo za późno, żeby ciało dawało mi fałszywe sygnały xD

    Masz racje 😂 lepiej się wkręcać w dobrą stronę bo ja wczoraj przeszłam załamanie i histerie i nie polecam 😅😅😅😅

    👩🏼 PCOS, niedoczynność tarczycy, brak regularnych owulacji, kariotyp ✅

    🧑🏻 niskie parametry nasienia, ŻPN, kariotyp ✅
    fragmentacja DNA pow. 30%, SORP 3,87% ❌poniżej 1 mln, reszta nie do oceny z powodu małej ilości

    ⭕️ wstrzymana procedura ivf - zła cytologia | kolposkopia - zabieg elektrokonizacji szyjki macicy ⭕️ CIN I i CIN II zmiana usunięta z marginesem zdrowej tkanki |

    KIR AA, MTHFR homo (C677), PAI hetero ⭕

    💉 11 pobranych - 10 dojrzałych - 6 zapłodniono - 4 zapłodnione - 3 blastki | jedna wczesna blastka 1 podana w 5 dobie, 4.2.2 ❄️ i 4.2.3 ❄️ na zimowsku |

    28.10 transfer | 5 dpt 3,4 | 6 dpt ⏸️ | 7 dpt 33,2 mlU/ml | 9 dpt 82,5 mlU/ml | 10 dpt 114,7 mIU/ml | 15 dpt 679,5 mlU/ml 16 dpt 1075,9 | 24 dpt CRL 3.0mm | 28 dpt 33407 ng/ml | 29 dpt CRL 6.4mm i 💜 | 8w6d 2.04cm i 168 bmp

    event.png
  • ezra Autorytet
    Postów: 3853 6979

    Wysłany: 20 lipca, 21:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    angelfromhell wrote:
    Nie jestem zaginiona, cały czas was podczytuję, jednak wygodniej mi na messengerze.

    W dniu 09.07, o 18:35 urodził się Nasz syn, 3650g, 56 cm, nieplanowana cc, w dniu terminu. 🤍

    Super, że jesteś! Ogromne gratulacje 🥹🥹🥹

    Czy ktoś uzupełnia pierwszą stronę w Maluszki? Już widzę że Ty @Vilka opiekujesz 🫶🏻 Dziewczyny ujawnijcie się jeśli już jesteście po ze swoimi historiami 🥹🙏🏻🙏🏻🙏🏻

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 lipca, 21:24

    👩🏼 PCOS, niedoczynność tarczycy, brak regularnych owulacji, kariotyp ✅

    🧑🏻 niskie parametry nasienia, ŻPN, kariotyp ✅
    fragmentacja DNA pow. 30%, SORP 3,87% ❌poniżej 1 mln, reszta nie do oceny z powodu małej ilości

    ⭕️ wstrzymana procedura ivf - zła cytologia | kolposkopia - zabieg elektrokonizacji szyjki macicy ⭕️ CIN I i CIN II zmiana usunięta z marginesem zdrowej tkanki |

    KIR AA, MTHFR homo (C677), PAI hetero ⭕

    💉 11 pobranych - 10 dojrzałych - 6 zapłodniono - 4 zapłodnione - 3 blastki | jedna wczesna blastka 1 podana w 5 dobie, 4.2.2 ❄️ i 4.2.3 ❄️ na zimowsku |

    28.10 transfer | 5 dpt 3,4 | 6 dpt ⏸️ | 7 dpt 33,2 mlU/ml | 9 dpt 82,5 mlU/ml | 10 dpt 114,7 mIU/ml | 15 dpt 679,5 mlU/ml 16 dpt 1075,9 | 24 dpt CRL 3.0mm | 28 dpt 33407 ng/ml | 29 dpt CRL 6.4mm i 💜 | 8w6d 2.04cm i 168 bmp

    event.png
  • ezra Autorytet
    Postów: 3853 6979

    Wysłany: 20 lipca, 21:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magdalenabc wrote:
    Ja również nie jestem zaginiona. Aktualnie bardziej skupiam się na messengerze, a forum śledzę w wolnej chwili.

    Maksiu przyszedł na świat 1.07, 3190 g, 56 cm 💙poród zaczął się SN, natomiast na koniec została podjęta decyzja o cc. W szpitalu spędziliśmy dłużej niż standardowo z uwagi na opadający kącik u synka. Lekarze podjęli decyzję o wykonaniu rezonansu w celu wykluczenia problemów neurologicznych. Na szczęście pod tym względem wszystko wyszło w porządku. Niestety w trakcie rezonansu synek źle zareagował na czopek uspokajający i była konieczność podania tlenu i kilkudniowej obserwacji w celu wykluczenia problemów oddechowych.

    Aktualnie jesteśmy w domu i uczymy się siebie nawzajem 😁

    Ogromne gratulacje!!! 🥳 i cudownie że na koniec wszystko się dobrze skończyło 🥹

    👩🏼 PCOS, niedoczynność tarczycy, brak regularnych owulacji, kariotyp ✅

    🧑🏻 niskie parametry nasienia, ŻPN, kariotyp ✅
    fragmentacja DNA pow. 30%, SORP 3,87% ❌poniżej 1 mln, reszta nie do oceny z powodu małej ilości

    ⭕️ wstrzymana procedura ivf - zła cytologia | kolposkopia - zabieg elektrokonizacji szyjki macicy ⭕️ CIN I i CIN II zmiana usunięta z marginesem zdrowej tkanki |

    KIR AA, MTHFR homo (C677), PAI hetero ⭕

    💉 11 pobranych - 10 dojrzałych - 6 zapłodniono - 4 zapłodnione - 3 blastki | jedna wczesna blastka 1 podana w 5 dobie, 4.2.2 ❄️ i 4.2.3 ❄️ na zimowsku |

    28.10 transfer | 5 dpt 3,4 | 6 dpt ⏸️ | 7 dpt 33,2 mlU/ml | 9 dpt 82,5 mlU/ml | 10 dpt 114,7 mIU/ml | 15 dpt 679,5 mlU/ml 16 dpt 1075,9 | 24 dpt CRL 3.0mm | 28 dpt 33407 ng/ml | 29 dpt CRL 6.4mm i 💜 | 8w6d 2.04cm i 168 bmp

    event.png
  • tygrysek7773 Autorytet
    Postów: 1475 2048

    Wysłany: 20 lipca, 22:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak jak pisze Conte, my dzisiaj wszystkie na mess żyjemy historią JoaJoaJoa i też proszę was w jej imieniu o modlitwy, nic więcej nie możemy zrobić , razem z nią liczymy na cud. 😔

    Optymistka serdecznie gratuluję, fajnie ze Wituś ma cukry normie a ty teraz możesz zapomnieć o diecie 😉 kiedy robisz krzywą ? Mi kazali za 6 tyg

    Ezra mocno trzymam kciuki żeby jednak indukcja nie była potrzebna 😊

    ezra, carolka lubią tę wiadomość

    👩33 🧔31
    Jest nas 5 ❤
    Marcelage.png
    Lauraage.png
    Łucjaevent.png
  • ezra Autorytet
    Postów: 3853 6979

    Wysłany: 20 lipca, 23:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    tygrysek7773 wrote:
    Tak jak pisze Conte, my dzisiaj wszystkie na mess żyjemy historią JoaJoaJoa i też proszę was w jej imieniu o modlitwy, nic więcej nie możemy zrobić , razem z nią liczymy na cud. 😔

    Optymistka serdecznie gratuluję, fajnie ze Wituś ma cukry normie a ty teraz możesz zapomnieć o diecie 😉 kiedy robisz krzywą ? Mi kazali za 6 tyg

    Ezra mocno trzymam kciuki żeby jednak indukcja nie była potrzebna 😊

    Dzięki 🙏🏻 🥹 może się jeszcze uda chociaż w szpitalu mi powiedziano że z każdym dniem na naturalna akcję jest coraz mniejsza szansa..

    Na prawdę nie wiem co się wydarzyło ale myślami jestem z Joa 🥺

    tygrysek7773 lubi tę wiadomość

    👩🏼 PCOS, niedoczynność tarczycy, brak regularnych owulacji, kariotyp ✅

    🧑🏻 niskie parametry nasienia, ŻPN, kariotyp ✅
    fragmentacja DNA pow. 30%, SORP 3,87% ❌poniżej 1 mln, reszta nie do oceny z powodu małej ilości

    ⭕️ wstrzymana procedura ivf - zła cytologia | kolposkopia - zabieg elektrokonizacji szyjki macicy ⭕️ CIN I i CIN II zmiana usunięta z marginesem zdrowej tkanki |

    KIR AA, MTHFR homo (C677), PAI hetero ⭕

    💉 11 pobranych - 10 dojrzałych - 6 zapłodniono - 4 zapłodnione - 3 blastki | jedna wczesna blastka 1 podana w 5 dobie, 4.2.2 ❄️ i 4.2.3 ❄️ na zimowsku |

    28.10 transfer | 5 dpt 3,4 | 6 dpt ⏸️ | 7 dpt 33,2 mlU/ml | 9 dpt 82,5 mlU/ml | 10 dpt 114,7 mIU/ml | 15 dpt 679,5 mlU/ml 16 dpt 1075,9 | 24 dpt CRL 3.0mm | 28 dpt 33407 ng/ml | 29 dpt CRL 6.4mm i 💜 | 8w6d 2.04cm i 168 bmp

    event.png
  • carolka Autorytet
    Postów: 1013 2142

    Wysłany: 20 lipca, 23:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja to czasami nie wiem jak się nazywam, życie z maluchem jest bardzo absorbujące, a wydawałoby się, że taki mały człowiek to niewiele potrzebuje 🫣

    Ja dzisiaj też jestem okropnie rozbita wieściami od Joa, ale nie przestaję wysyłać dobrych myśli do niej i jej córeczki 🥹

    '92 🫶🏻🧔🏼‍♂️'89

    🌸
    1cs 😱
    16.11.24 (4+2) - ⏸️beta - 39,4 🤰🏼
    28.11.24 (6+0) - pierwsza wizyta - pęcherzyk 🥹
    13.12.24 (8+1) - jest serduszko ❤️ CRL 1,42cm.
    20.01.25 (13+4) - I prenatalne - 1:365 ryzyko ZD 💔
    31.01.25 (15+1) - wyniki NIFTY - zdrowa dziewczynka 🩷 🧬
    06.03.25 (20+0) - połówkowe - 336g maleństwa. Czekamy na zamknięcie się VSD 💕
    15.05.25 (30+0) - III prenatalne - 1569g 👣 VSD się zamyka 🥹
    11.06.25 (33+6) - 2460g Akrobatki 🍭
    11.07.25 (38+1) - 13:44 nasz skarb jest z nami 🩷🥹
    ⚖️ 3280g
    📏53cm
    ❤️ 10/10

    age.png
  • carolka Autorytet
    Postów: 1013 2142

    Wysłany: 20 lipca, 23:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No i oczywiście gratulacje dla wszystkich świeżo upieczonych Mam. 😍❤️ cudownie, że Wasze maluchy są już po drugiej stronie brzucha 🥰

    '92 🫶🏻🧔🏼‍♂️'89

    🌸
    1cs 😱
    16.11.24 (4+2) - ⏸️beta - 39,4 🤰🏼
    28.11.24 (6+0) - pierwsza wizyta - pęcherzyk 🥹
    13.12.24 (8+1) - jest serduszko ❤️ CRL 1,42cm.
    20.01.25 (13+4) - I prenatalne - 1:365 ryzyko ZD 💔
    31.01.25 (15+1) - wyniki NIFTY - zdrowa dziewczynka 🩷 🧬
    06.03.25 (20+0) - połówkowe - 336g maleństwa. Czekamy na zamknięcie się VSD 💕
    15.05.25 (30+0) - III prenatalne - 1569g 👣 VSD się zamyka 🥹
    11.06.25 (33+6) - 2460g Akrobatki 🍭
    11.07.25 (38+1) - 13:44 nasz skarb jest z nami 🩷🥹
    ⚖️ 3280g
    📏53cm
    ❤️ 10/10

    age.png
  • Lawenda_a Przyjaciółka
    Postów: 69 139

    Wysłany: 21 lipca, 02:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ezra wrote:
    Brzmi jak na prawdę dobry poród 🥹 dziękuję Ci za ta opowieść, to budujące dla nas wszystkich jeszcze oczekujących 😘
    Będę trzymać za Was kciuki 🤞🤞🤞

    ezra lubi tę wiadomość

    21.11 beta: 76.20, progesteron: 30.22
    23.11 beta: 287.5, progesteron: 30.67
    26.11 beta 1092.53, progesteron: 26.89
    06.12 okruszek 3.6mm z bijącym sercem
    23.12 USG 🤞
    preg.png
  • Afalvia Przyjaciółka
    Postów: 95 270

    Wysłany: 21 lipca, 04:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ktoś napisze co się stalo? Nie wszystkie jesteśmy na Messengerze. Wysyłam dużo dobrego i trzymam kciuki za dobre zakończenie historii 🥰

  • ConteBis Autorytet
    Postów: 1251 1786

    Wysłany: 21 lipca, 08:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Afalvia wrote:
    A ktoś napisze co się stalo? Nie wszystkie jesteśmy na Messengerze. Wysyłam dużo dobrego i trzymam kciuki za dobre zakończenie historii 🥰
    Zdaje sobie z tego sprawę ale nie chce Pisać za JoaJoa, nie wiem czy by sobie tego życzyła. Cały czas czekamy na wieści od niej, moze nadejdzie czas, ze bedzie chciała sama tu napisać. Stan Michalinki jest poważnie zagrożony, jakas choroba metaboliczna. Tyle tylko mogę napisac.
    Jedno co mogę powiedzieć na 100% to, że nie puszczamy kciuków i nie przestajemy mieć nadziei, ze Joa wroci do nas z dobrymi informacjami.

    carolka, ezra, Praskovia, Ala1416 lubią tę wiadomość

    age.png
  • ezra Autorytet
    Postów: 3853 6979

    Wysłany: 21 lipca, 09:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    @Lawenda dziękujemy obydwie 🥹 aczkolwiek obecnie jestem w procesie godzenia się, że ten poród jednak będzie wyglądać inaczej niż sobie „wymarzyłam” 🥲

    @Conte absolutnie zrozumiałe.. i tak dziękujemy, że dałyście znać, to więcej niewidzialnego wsparcia poleci do malutkiej 🥺

    👩🏼 PCOS, niedoczynność tarczycy, brak regularnych owulacji, kariotyp ✅

    🧑🏻 niskie parametry nasienia, ŻPN, kariotyp ✅
    fragmentacja DNA pow. 30%, SORP 3,87% ❌poniżej 1 mln, reszta nie do oceny z powodu małej ilości

    ⭕️ wstrzymana procedura ivf - zła cytologia | kolposkopia - zabieg elektrokonizacji szyjki macicy ⭕️ CIN I i CIN II zmiana usunięta z marginesem zdrowej tkanki |

    KIR AA, MTHFR homo (C677), PAI hetero ⭕

    💉 11 pobranych - 10 dojrzałych - 6 zapłodniono - 4 zapłodnione - 3 blastki | jedna wczesna blastka 1 podana w 5 dobie, 4.2.2 ❄️ i 4.2.3 ❄️ na zimowsku |

    28.10 transfer | 5 dpt 3,4 | 6 dpt ⏸️ | 7 dpt 33,2 mlU/ml | 9 dpt 82,5 mlU/ml | 10 dpt 114,7 mIU/ml | 15 dpt 679,5 mlU/ml 16 dpt 1075,9 | 24 dpt CRL 3.0mm | 28 dpt 33407 ng/ml | 29 dpt CRL 6.4mm i 💜 | 8w6d 2.04cm i 168 bmp

    event.png
  • Lawenda_a Przyjaciółka
    Postów: 69 139

    Wysłany: 21 lipca, 11:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ezra wrote:
    @Lawenda dziękujemy obydwie 🥹 aczkolwiek obecnie jestem w procesie godzenia się, że ten poród jednak będzie wyglądać inaczej niż sobie „wymarzyłam” 🥲

    @Conte absolutnie zrozumiałe.. i tak dziękujemy, że dałyście znać, to więcej niewidzialnego wsparcia poleci do malutkiej 🥺


    Nie wiem czy to jakieś pocieszenie na teraz, bo jednak czasem jak coś idzie inaczej niż byśmy chciały to jest rozczarowanie i poczucie niesprawiedliwości ale ja miałam tak że jak się już maluch pojawił na świecie to całkiem zapomniałam jak chciałam żeby wyglądał poród i było mi to już obojętne, liczyło się że mały jest już przy mnie. Może u Ciebie też tak będzie 🫶

    ezra lubi tę wiadomość

    21.11 beta: 76.20, progesteron: 30.22
    23.11 beta: 287.5, progesteron: 30.67
    26.11 beta 1092.53, progesteron: 26.89
    06.12 okruszek 3.6mm z bijącym sercem
    23.12 USG 🤞
    preg.png
  • Praskovia Autorytet
    Postów: 875 1010

    Wysłany: 21 lipca, 12:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ezra, myślę, że najlepsze co możesz teraz zrobić to spróbować się rozluźnić i przestać myśleć o tej indukcji. Ja bardzo dobrze rozumiem Twoją wielką niechęć do zaczynania porodu w ten sposób, bo sama miałam podobnie. Przed każdym z trzech porodów miałam wciąż nawracające, natarczywe myśli „byle nie indukcja”. Ale nie wiem czy wyłapałaś ten szczegół w mojej opowieści porodowej, że jak trafiłam na porodówkę i zostawiono mnie samej sobie, to zaczęły się pojawiać pierwsze delikatne skurcze. Jak przyszedł lekarz dyżurny i powiedział, że w razie potrzeby podadzą oksytocynę, to wszystko momentalnie zahamowało. Po prostu w jednej chwili koniec, nic, zero.

    Tak stres działa na organizm. Nie zawsze tak jest, ale Twoje ciało może odbierać „groźbę indukcji” jako realne zagrożenie i blokuje poród, bo warunki są niesprzyjające. Ja wiem, że to brzmi jak czary-mary. 😅 Ale kobiece ciała skrywają wiele tajemnic, a jakby nie było, urodzenie dziecka to dla Twojego organizmu obecnie najważniejsze zadanie. Więc dba o to, by zrobić to maksymalnie bezpiecznie.

    Nie chcę oczywiście przez to napisać, że musisz się zrelaksować i że wszystko teraz zależy od Ciebie, bo to też nieprawda. żebyś się teraz nie zestresowała dodatkowo, że jak się nieodpowiednio i niewystarczająco zrelaksujesz, to nie puści. 😉 Weź może kąpiel, pooddychaj, posłuchaj muzyki, którą lubisz, odpuść sobie po prostu. Może to pomoże?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 lipca, 12:26

    ezra lubi tę wiadomość

    🧒🏼 26.10.2021

    👦🏼 02.10.2023

    👶🏻 14.07.2025
‹‹ 1251 1252 1253 1254 1255 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Czy jestem w ciąży? - ciąża urojona a widoczne objawy ciąży

Zdarzyło Ci się usłyszeć coś, co bardzo chciałaś usłyszeć lub czego usłyszeć za wszelką cenę nie chciałaś, mimo panującej wokół ciszy? Czasem nasz mózg płata nam figle. Jeśli bardzo czegoś pragniemy, jesteśmy skłonni dostrzegać przejawy tego pragnienia, mimo ich braku. Wiele kobiet starających się o dziecko, co miesiąc zasatanawia się: "Czy jestem w ciąży?", dostrzega u siebie pierwsze objawy ciąży, po czym po wykonaniu testu ciążowego widzi jedną kreskę. Ciąża urojona czy "urojenie ciążowe" - jak je rozpoznać? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Koronawirus a problemy z płodnością - o emocjach w obliczu pandemii

Pandemia koronawirusa szczególnie mocno uderza w pary starające się o dziecko lub zmagające się z niepłodnością. Jak radzić sobie z emocjami w tym trudnym czasie? Na czym skupić swoją energię i uwagę? Jak obecny czas może przysłużyć się płodności? Czy z obecnej sytuacji można wyciągnąć dobrą lekcję? O tym wszystkim opowiada doświadczona psycholog, każdego dnia wspierająca pary w drodze do rodzicielstwa - Justyna Kuczmierowska. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Mikrobiom intymny a infekcje - wakacyjny niezbędnik

Mikrobiom pochwy to złożony ekosystem mikroorganizmów, który pełni kluczową rolę w utrzymaniu zdrowia intymnego. Jego zaburzenie może prowadzić do różnorodnych dolegliwości, które są szczególnie uciążliwe podczas podróży. W tym artykule przyjrzymy się, jak działa mikrobiom pochwy, jakie czynniki mogą go zaburzyć podczas wakacji, a wreszcie jak skutecznie chronić zdrowie intymne w trakcie podróżowania oraz kiedy warto sięgnąć po sprawdzone wsparcie z apteki.  

CZYTAJ WIĘCEJ