LIPCOWE mamy 2025 👶🌞🏝️
-
WIADOMOŚĆ
-
Udało mi się znaleźć chwile żeby opisać też swoją historię, teoretycznie z USG wychodził mi tp na 30.07 ale ku mojemu zaskoczeniu odeszły mi wody nad ranem 11.07. W związku z tym że miałam gbs dodatni to pojechałam od razu do szpitala, mimo że nie miałam jeszcze wcale skurczów. W szpitalu tak gdzieś do rana nic się nie działo, sprawdzali mi co jakiś czas rozwarcie ( jak przyjechałam to miałam jakiś 1cm) i specjalnie nic nie postępowało, została podjęta decyzja że podpinamy oksytocynę (zostałam zapytana o zgodę i uznałam że zdaje się na położne). Po podpięciu oksytocyny akcja skurczowa mocno się rozkręciła i muszę powiedzieć że bolało hardkorowo (podczas przygotowań do porodu zaopatrzyłam się w gwizdek, przekąski, termofor, zimne okłady, olejek itp ale nie miałam na to przestrzeni, skupiłam się tylko na tym żeby przetrwać 😅). Gdy już miałam odpowiednie rozwarcie, żeby przyjąć znieczulenie i nie zastopować porodu to od razu pojawił się anastezjolog i od razu świat stał się piękniejszy - rozwarcie postępowało, a ja nic nie czułam, jakby nie emocje to myślę że mogłabym się nawet zdrzemnąć. Po jakimś czasie byłam już gotowa żeby przeć i ten moment porodu wspominam nawet dobrze, bo wiedziałam że już nie daleko do końca i nie był to aż taki duży ból jak ten podczas skurczów na początku. Niestety musieli mnie trochę naciąć, więc jeszcze do dzisiaj odczuwam dyskomfort, ale na szczęście to tylko nacięcie 1 stopnia. Podczas porodu mąż był ze mną i to też było duże wsparcie. Ja po porodzie się chyba trochę odcięłam od tego co się działo i wyparłam tą pierwszą część, pamiętam tylko że bardzo bolało, on pamięta więcej szczegółów 😅 jeśli chodzi o położna to trafiłam bardzo dobrze, bo mnie nakierowywała ale też była wspierająca i próbowała mnie jakoś podnieść na duchu jak już było ciężko. Co mnie zdziwiło to to, że cały czas miałam podpięte ktg, nawet jak byłam na piłce i to nie było zbyt wygodne, bo z jednej strony oksytocyna, z drugiej ktg i przez to ruchomość była trochę ograniczona. Tak podsumowując, poród przez oksytocynę poszedł szybko, bo chyba łącznie jakieś 4h i wspominam go całkiem dobrze, na tyle na ile się da
jedyny minus to to nacięcie, ale nie było wyboru więc liczę że wszystko dobrze się pozrasta
teraz już jesteśmy w domu i powoli się poznajemy z maluszkiem, niewyspanie trochę daje o sobie znać i staram się robić drzemki podczas dnia, ale jak patrzę na tą kruszynkę to się rozpływam i zrozumiałam czemu mamy mówią że ich dziecko jest dla nich idealne
mam nadzieje ze napisałam to względnie spójnie bo mózg na razie nie działa na najwyższych obrotach
ConteBis, Optymistka90, ezra, Praskovia lubią tę wiadomość
-
ezra wrote:Ja nauczyłam od koleżanek powiedziałam lipiec ale to i tak nie uchroniło mnie przed pytaniami od samego początku lipca 😵💫 każdy ode mnie dostaje info że jak urodzę to dam znać ale to i tak nie pomaga więc nie wiem czy poza właśnie odcięciem kontaktu jest lepszą metodą 😅 mi bardziej dokuczają przyjaciele niż rodzina zdecydowanie 😵💫 w takim razie czekamy we dwie! Niech się dzieje!
A co u reszty naszych lipcówek? Massenger Was pochłonął? 😂
Moze za dużo sobie pozwolę ale mam nadzieje, ze bede miała wybaczone - proszę każdą z Was w miarę swoich preferencji o modlitwę/kciuki/dobre myśli; za córeczkę JoaJoaJoa, która jest w ciężkim stanie zagrażającym życiu.3erin, szona, ezra, angelberry, tygrysek7773, shaylen, Nowucjuszka lubią tę wiadomość
-
ezra wrote:Brzmi na prawdę dobrze 🥹 wspaniale, że masz daje radę bo to na pewno ogromne wsparcie i ulga.. liczę, że mój też dźwignie.. wiadomo już kiedy wychodzicie? 🥹
W tym wszystkim ogromnym oparciem jest dla mnie mąż. Naprawdę bije od niego taką miłość do malucha ze sie wzruszam jak na nich patrzę ❤️
ezra lubi tę wiadomość
👩🏼 , 👦🏻 90’ + 2 🐈 i 2 🦮
IVF 09.2024:
18.09.24 start stymulacji 💉
30.09.24 punkcja ➡️ ❄️❄️❄️❄️
6.11.24 FET 5AA + EG ❤️
7 dpt ⏸️ i beta 38,1🔹9 dpt 88,3🔹12 dpt 379🔹14 dpt 914🔹17 dpt 3553
6+3 ❤️ CRL 0,47 cm
8+3 👶🏻 2,0 cm, ❤️ 178
11+1 👶🏻 4,8 cm ❤️
13+3 👶🏻 7,4 cm 🧬 prenatalne 🩵
13+5 NIFTY PRO zdrowy synek 🩵
15+4 👶🏻 147 g 🩵
19+3 👶🏻 327 g 🩵
20+3 👶🏻 374 g 🩵 połówkowe ok
23+4 👶🏻 688 g 🩵
28+3 👶🏻 1401 g 🩵 III prenatalne ok
33+0 👶🏻 2492 g 🩵
35+0 👶🏻 2830 g 🩵
37+0 👶🏻 3508 g 🩵
-
Lawenda_a wrote:Udało mi się znaleźć chwile żeby opisać też swoją historię, teoretycznie z USG wychodził mi tp na 30.07 ale ku mojemu zaskoczeniu odeszły mi wody nad ranem 11.07. W związku z tym że miałam gbs dodatni to pojechałam od razu do szpitala, mimo że nie miałam jeszcze wcale skurczów. W szpitalu tak gdzieś do rana nic się nie działo, sprawdzali mi co jakiś czas rozwarcie ( jak przyjechałam to miałam jakiś 1cm) i specjalnie nic nie postępowało, została podjęta decyzja że podpinamy oksytocynę (zostałam zapytana o zgodę i uznałam że zdaje się na położne). Po podpięciu oksytocyny akcja skurczowa mocno się rozkręciła i muszę powiedzieć że bolało hardkorowo (podczas przygotowań do porodu zaopatrzyłam się w gwizdek, przekąski, termofor, zimne okłady, olejek itp ale nie miałam na to przestrzeni, skupiłam się tylko na tym żeby przetrwać 😅). Gdy już miałam odpowiednie rozwarcie, żeby przyjąć znieczulenie i nie zastopować porodu to od razu pojawił się anastezjolog i od razu świat stał się piękniejszy - rozwarcie postępowało, a ja nic nie czułam, jakby nie emocje to myślę że mogłabym się nawet zdrzemnąć. Po jakimś czasie byłam już gotowa żeby przeć i ten moment porodu wspominam nawet dobrze, bo wiedziałam że już nie daleko do końca i nie był to aż taki duży ból jak ten podczas skurczów na początku. Niestety musieli mnie trochę naciąć, więc jeszcze do dzisiaj odczuwam dyskomfort, ale na szczęście to tylko nacięcie 1 stopnia. Podczas porodu mąż był ze mną i to też było duże wsparcie. Ja po porodzie się chyba trochę odcięłam od tego co się działo i wyparłam tą pierwszą część, pamiętam tylko że bardzo bolało, on pamięta więcej szczegółów 😅 jeśli chodzi o położna to trafiłam bardzo dobrze, bo mnie nakierowywała ale też była wspierająca i próbowała mnie jakoś podnieść na duchu jak już było ciężko. Co mnie zdziwiło to to, że cały czas miałam podpięte ktg, nawet jak byłam na piłce i to nie było zbyt wygodne, bo z jednej strony oksytocyna, z drugiej ktg i przez to ruchomość była trochę ograniczona. Tak podsumowując, poród przez oksytocynę poszedł szybko, bo chyba łącznie jakieś 4h i wspominam go całkiem dobrze, na tyle na ile się da
jedyny minus to to nacięcie, ale nie było wyboru więc liczę że wszystko dobrze się pozrasta
teraz już jesteśmy w domu i powoli się poznajemy z maluszkiem, niewyspanie trochę daje o sobie znać i staram się robić drzemki podczas dnia, ale jak patrzę na tą kruszynkę to się rozpływam i zrozumiałam czemu mamy mówią że ich dziecko jest dla nich idealne
mam nadzieje ze napisałam to względnie spójnie bo mózg na razie nie działa na najwyższych obrotach
Brzmi jak na prawdę dobry poród 🥹 dziękuję Ci za ta opowieść, to budujące dla nas wszystkich jeszcze oczekujących 😘👩🏼 PCOS, niedoczynność tarczycy, brak regularnych owulacji, kariotyp ✅
🧑🏻 niskie parametry nasienia, ŻPN, kariotyp ✅
fragmentacja DNA pow. 30%, SORP 3,87% ❌poniżej 1 mln, reszta nie do oceny z powodu małej ilości
⭕️ wstrzymana procedura ivf - zła cytologia | kolposkopia - zabieg elektrokonizacji szyjki macicy ⭕️ CIN I i CIN II zmiana usunięta z marginesem zdrowej tkanki |
KIR AA, MTHFR homo (C677), PAI hetero ⭕
💉 11 pobranych - 10 dojrzałych - 6 zapłodniono - 4 zapłodnione - 3 blastki | jedna wczesna blastka 1 podana w 5 dobie, 4.2.2 ❄️ i 4.2.3 ❄️ na zimowsku |
28.10 transfer | 5 dpt 3,4 | 6 dpt ⏸️ | 7 dpt 33,2 mlU/ml | 9 dpt 82,5 mlU/ml | 10 dpt 114,7 mIU/ml | 15 dpt 679,5 mlU/ml 16 dpt 1075,9 | 24 dpt CRL 3.0mm | 28 dpt 33407 ng/ml | 29 dpt CRL 6.4mm i 💜 | 8w6d 2.04cm i 168 bmp
-
ConteBis wrote:Pochłonęło macierzyństwo i problemy dnia codziennego.
Moze za dużo sobie pozwolę ale mam nadzieje, ze bede miała wybaczone - proszę każdą z Was w miarę swoich preferencji o modlitwę/kciuki/dobre myśli; za córeczkę JoaJoaJoa, która jest w ciężkim stanie zagrażającym życiu.
Mój Boże brzmi bardzo źle.. 🥺 kciuki i modlitwa za Malutką 🫶🏻👩🏼 PCOS, niedoczynność tarczycy, brak regularnych owulacji, kariotyp ✅
🧑🏻 niskie parametry nasienia, ŻPN, kariotyp ✅
fragmentacja DNA pow. 30%, SORP 3,87% ❌poniżej 1 mln, reszta nie do oceny z powodu małej ilości
⭕️ wstrzymana procedura ivf - zła cytologia | kolposkopia - zabieg elektrokonizacji szyjki macicy ⭕️ CIN I i CIN II zmiana usunięta z marginesem zdrowej tkanki |
KIR AA, MTHFR homo (C677), PAI hetero ⭕
💉 11 pobranych - 10 dojrzałych - 6 zapłodniono - 4 zapłodnione - 3 blastki | jedna wczesna blastka 1 podana w 5 dobie, 4.2.2 ❄️ i 4.2.3 ❄️ na zimowsku |
28.10 transfer | 5 dpt 3,4 | 6 dpt ⏸️ | 7 dpt 33,2 mlU/ml | 9 dpt 82,5 mlU/ml | 10 dpt 114,7 mIU/ml | 15 dpt 679,5 mlU/ml 16 dpt 1075,9 | 24 dpt CRL 3.0mm | 28 dpt 33407 ng/ml | 29 dpt CRL 6.4mm i 💜 | 8w6d 2.04cm i 168 bmp
-
Optymistka90 wrote:Na razie nic nie wiem. Zależy jak jutro wyjdą badania na żółtaczkę (póki co były ok) i badanie słuchu, bo coś tam nie wyszło w jednym uszku do końca dobrze. Lekarz mówi że może być przytkane mazią i ze jeszcze jest czas żeby wyszło dobrze. No ale ja się strasznie martwię.
W tym wszystkim ogromnym oparciem jest dla mnie mąż. Naprawdę bije od niego taką miłość do malucha ze sie wzruszam jak na nich patrzę ❤️
To czekamy na wieści Ale faktycznie może to efekt po pobycie w brzuszku 🥹 oni wiedzą lepiej 🥹
Ja już od czytania się wzruszam 🥹👩🏼 PCOS, niedoczynność tarczycy, brak regularnych owulacji, kariotyp ✅
🧑🏻 niskie parametry nasienia, ŻPN, kariotyp ✅
fragmentacja DNA pow. 30%, SORP 3,87% ❌poniżej 1 mln, reszta nie do oceny z powodu małej ilości
⭕️ wstrzymana procedura ivf - zła cytologia | kolposkopia - zabieg elektrokonizacji szyjki macicy ⭕️ CIN I i CIN II zmiana usunięta z marginesem zdrowej tkanki |
KIR AA, MTHFR homo (C677), PAI hetero ⭕
💉 11 pobranych - 10 dojrzałych - 6 zapłodniono - 4 zapłodnione - 3 blastki | jedna wczesna blastka 1 podana w 5 dobie, 4.2.2 ❄️ i 4.2.3 ❄️ na zimowsku |
28.10 transfer | 5 dpt 3,4 | 6 dpt ⏸️ | 7 dpt 33,2 mlU/ml | 9 dpt 82,5 mlU/ml | 10 dpt 114,7 mIU/ml | 15 dpt 679,5 mlU/ml 16 dpt 1075,9 | 24 dpt CRL 3.0mm | 28 dpt 33407 ng/ml | 29 dpt CRL 6.4mm i 💜 | 8w6d 2.04cm i 168 bmp
-
tygrysek7773 wrote:Hej. Dawno dawno się nie odzywałam, nie ukrywam że jest mi łatwiej na messengerze. Ochłonęłam już po porodzie, nasza Łucyjka przyszła na świat 9.07 przez cesarskie cięcie. Tak jak miało być.
Sama cesarka z mężem to wspaniałe doświadczenie , widzieć jego wzruszenie i przejęcie w oczach gdy usłyszał pierwszy krzyk - każdemu polecam. Natomiast w trakcie cięcia okazało się że nasza córka ma na pępowinie węzeł prawdziwy i dodatkowo pępowinę wokół szyjki. W jednym momencie zalała nas fala ulgi że nie próbowałam jej urodzić naturalnie. Nie zapomnę słów lekarza,,Boże Łucja co ty narobilas w tym brzuchu, węzeł prawdziwy! Drugi w mojej karierze " wszystkie położne wtedy takie ,,oooo..." a my z mężem na siebie i płacz. Ważyła 3050 i mierzyła 52 cm. Karmimy się cycem, ja walczę z nawalem, po cc nie mogłam wstawać chodzić to był koszmar , dopiero od 2 dni nie jestem na przeciwbolowych. Wróciły też hemoroidy. Na szczęście malutka je pięknie, przybiera ładnie i dużo dużo spi. Trzymam kciuki za dziewczyny jeszcze nierozpakowane No i za nasze forumowe maluchy.
Dobrze, że jesteś 🥹 faktycznie, cud że tak wyszło, bo to faktycznie rzadkie przypadki, wyjątkowa dziewczyna 🌸tygrysek7773 lubi tę wiadomość
👩🏼 PCOS, niedoczynność tarczycy, brak regularnych owulacji, kariotyp ✅
🧑🏻 niskie parametry nasienia, ŻPN, kariotyp ✅
fragmentacja DNA pow. 30%, SORP 3,87% ❌poniżej 1 mln, reszta nie do oceny z powodu małej ilości
⭕️ wstrzymana procedura ivf - zła cytologia | kolposkopia - zabieg elektrokonizacji szyjki macicy ⭕️ CIN I i CIN II zmiana usunięta z marginesem zdrowej tkanki |
KIR AA, MTHFR homo (C677), PAI hetero ⭕
💉 11 pobranych - 10 dojrzałych - 6 zapłodniono - 4 zapłodnione - 3 blastki | jedna wczesna blastka 1 podana w 5 dobie, 4.2.2 ❄️ i 4.2.3 ❄️ na zimowsku |
28.10 transfer | 5 dpt 3,4 | 6 dpt ⏸️ | 7 dpt 33,2 mlU/ml | 9 dpt 82,5 mlU/ml | 10 dpt 114,7 mIU/ml | 15 dpt 679,5 mlU/ml 16 dpt 1075,9 | 24 dpt CRL 3.0mm | 28 dpt 33407 ng/ml | 29 dpt CRL 6.4mm i 💜 | 8w6d 2.04cm i 168 bmp
-
Milka676 wrote:Dziewczyny nie przyjmuję tej energii! jest stanowczo za późno, żeby ciało dawało mi fałszywe sygnały xD
Masz racje 😂 lepiej się wkręcać w dobrą stronę bo ja wczoraj przeszłam załamanie i histerie i nie polecam 😅😅😅😅👩🏼 PCOS, niedoczynność tarczycy, brak regularnych owulacji, kariotyp ✅
🧑🏻 niskie parametry nasienia, ŻPN, kariotyp ✅
fragmentacja DNA pow. 30%, SORP 3,87% ❌poniżej 1 mln, reszta nie do oceny z powodu małej ilości
⭕️ wstrzymana procedura ivf - zła cytologia | kolposkopia - zabieg elektrokonizacji szyjki macicy ⭕️ CIN I i CIN II zmiana usunięta z marginesem zdrowej tkanki |
KIR AA, MTHFR homo (C677), PAI hetero ⭕
💉 11 pobranych - 10 dojrzałych - 6 zapłodniono - 4 zapłodnione - 3 blastki | jedna wczesna blastka 1 podana w 5 dobie, 4.2.2 ❄️ i 4.2.3 ❄️ na zimowsku |
28.10 transfer | 5 dpt 3,4 | 6 dpt ⏸️ | 7 dpt 33,2 mlU/ml | 9 dpt 82,5 mlU/ml | 10 dpt 114,7 mIU/ml | 15 dpt 679,5 mlU/ml 16 dpt 1075,9 | 24 dpt CRL 3.0mm | 28 dpt 33407 ng/ml | 29 dpt CRL 6.4mm i 💜 | 8w6d 2.04cm i 168 bmp
-
angelfromhell wrote:Nie jestem zaginiona, cały czas was podczytuję, jednak wygodniej mi na messengerze.
W dniu 09.07, o 18:35 urodził się Nasz syn, 3650g, 56 cm, nieplanowana cc, w dniu terminu. 🤍
Super, że jesteś! Ogromne gratulacje 🥹🥹🥹
Czy ktoś uzupełnia pierwszą stronę w Maluszki? Już widzę że Ty @Vilka opiekujesz 🫶🏻 Dziewczyny ujawnijcie się jeśli już jesteście po ze swoimi historiami 🥹🙏🏻🙏🏻🙏🏻Wiadomość wyedytowana przez autora: Dzisiaj, 21:24
👩🏼 PCOS, niedoczynność tarczycy, brak regularnych owulacji, kariotyp ✅
🧑🏻 niskie parametry nasienia, ŻPN, kariotyp ✅
fragmentacja DNA pow. 30%, SORP 3,87% ❌poniżej 1 mln, reszta nie do oceny z powodu małej ilości
⭕️ wstrzymana procedura ivf - zła cytologia | kolposkopia - zabieg elektrokonizacji szyjki macicy ⭕️ CIN I i CIN II zmiana usunięta z marginesem zdrowej tkanki |
KIR AA, MTHFR homo (C677), PAI hetero ⭕
💉 11 pobranych - 10 dojrzałych - 6 zapłodniono - 4 zapłodnione - 3 blastki | jedna wczesna blastka 1 podana w 5 dobie, 4.2.2 ❄️ i 4.2.3 ❄️ na zimowsku |
28.10 transfer | 5 dpt 3,4 | 6 dpt ⏸️ | 7 dpt 33,2 mlU/ml | 9 dpt 82,5 mlU/ml | 10 dpt 114,7 mIU/ml | 15 dpt 679,5 mlU/ml 16 dpt 1075,9 | 24 dpt CRL 3.0mm | 28 dpt 33407 ng/ml | 29 dpt CRL 6.4mm i 💜 | 8w6d 2.04cm i 168 bmp
-
Magdalenabc wrote:Ja również nie jestem zaginiona. Aktualnie bardziej skupiam się na messengerze, a forum śledzę w wolnej chwili.
Maksiu przyszedł na świat 1.07, 3190 g, 56 cm 💙poród zaczął się SN, natomiast na koniec została podjęta decyzja o cc. W szpitalu spędziliśmy dłużej niż standardowo z uwagi na opadający kącik u synka. Lekarze podjęli decyzję o wykonaniu rezonansu w celu wykluczenia problemów neurologicznych. Na szczęście pod tym względem wszystko wyszło w porządku. Niestety w trakcie rezonansu synek źle zareagował na czopek uspokajający i była konieczność podania tlenu i kilkudniowej obserwacji w celu wykluczenia problemów oddechowych.
Aktualnie jesteśmy w domu i uczymy się siebie nawzajem 😁
Ogromne gratulacje!!! 🥳 i cudownie że na koniec wszystko się dobrze skończyło 🥹👩🏼 PCOS, niedoczynność tarczycy, brak regularnych owulacji, kariotyp ✅
🧑🏻 niskie parametry nasienia, ŻPN, kariotyp ✅
fragmentacja DNA pow. 30%, SORP 3,87% ❌poniżej 1 mln, reszta nie do oceny z powodu małej ilości
⭕️ wstrzymana procedura ivf - zła cytologia | kolposkopia - zabieg elektrokonizacji szyjki macicy ⭕️ CIN I i CIN II zmiana usunięta z marginesem zdrowej tkanki |
KIR AA, MTHFR homo (C677), PAI hetero ⭕
💉 11 pobranych - 10 dojrzałych - 6 zapłodniono - 4 zapłodnione - 3 blastki | jedna wczesna blastka 1 podana w 5 dobie, 4.2.2 ❄️ i 4.2.3 ❄️ na zimowsku |
28.10 transfer | 5 dpt 3,4 | 6 dpt ⏸️ | 7 dpt 33,2 mlU/ml | 9 dpt 82,5 mlU/ml | 10 dpt 114,7 mIU/ml | 15 dpt 679,5 mlU/ml 16 dpt 1075,9 | 24 dpt CRL 3.0mm | 28 dpt 33407 ng/ml | 29 dpt CRL 6.4mm i 💜 | 8w6d 2.04cm i 168 bmp
-
Tak jak pisze Conte, my dzisiaj wszystkie na mess żyjemy historią JoaJoaJoa i też proszę was w jej imieniu o modlitwy, nic więcej nie możemy zrobić , razem z nią liczymy na cud. 😔
Optymistka serdecznie gratuluję, fajnie ze Wituś ma cukry normie a ty teraz możesz zapomnieć o diecie 😉 kiedy robisz krzywą ? Mi kazali za 6 tyg
Ezra mocno trzymam kciuki żeby jednak indukcja nie była potrzebna 😊👩33 🧔31
26.09 początek starań o 3 dziecko 👩❤️💋👨
2.11 mamy 🤰dwie kreseczki !!
Rośnij nasza córeczko ! 💓
Pappa ryzyko trisomii 21 : 1:104
Nifty: zdrowa dziewczynka 🥰
Łucja -