LIPCOWE mamy 2025 👶🌞🏝️
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny bardzo mi przykro, Współczuję strat😥, Dużo siły życze.26.10.24 ⏸️ 🥹❤️
26.10.24 beta hcg 144mlU/ml
28.10.24 beta hcg 397 mlU/ml
06.11.24 po wizycie : pęcherzyk ciążowy 11 mm, torbiel krwotoczna na jajniku 8cm
20.11 12 mm człowieczka 🥹❤️ wg usg 7+3 157ud/min
21.12 prenatalne
23.12 kolejna wizyta

-
Ja do początku tego tygodnia też miałam tylko delikatne objawy. Aż tu nagle z dnia na dzień się coś zmieniło.Ann12 wrote:Ja oprócz delikatnego bólu piersi nie czuję nic, zero mdłości, tylko może trochę szybciej się męczę i dostaję szybko zadyszki. A tak generalnie mogę normalnie funkcjonować
15.11.24 ⏸️ 18cs
27.11.24 pierwsze USG
11.12.24 CRL 1.49cm i ❤️
16.01.25 masz 6.73cm i jesteś zdrową dziewczynką 🧬🩷🥹
12.02.25 172g żabeczki 🐸
12.03.25 połówkowe, 350g, wszystko ok 🫶
19.03.25 416g, wszystko idealnie, tylko mama z anemią
16.04.25 885g, wszystko super🩷 i po anemii
07.05.25 1334g mojej Plumkisi 👶
14.05.25 USG III trymestru, 1424g, idealna Córeczka 🌸
04.06.25 2217g, już kawał dzidziusia 😍
25.06.25 3006g 😱🩷
16.07.25 3300g 🥰
23.07.25 czekamy na postęp...
23.07.25 TP 🍼
31.07.25 jest już z nami 🥰🩷

-
Ciekawa jestem, czy w poprzednich ciążach też się tak źle czułaś?tygrysek7773 wrote:Podpisuje się rękami i nogami serio..15.11.24 ⏸️ 18cs
27.11.24 pierwsze USG
11.12.24 CRL 1.49cm i ❤️
16.01.25 masz 6.73cm i jesteś zdrową dziewczynką 🧬🩷🥹
12.02.25 172g żabeczki 🐸
12.03.25 połówkowe, 350g, wszystko ok 🫶
19.03.25 416g, wszystko idealnie, tylko mama z anemią
16.04.25 885g, wszystko super🩷 i po anemii
07.05.25 1334g mojej Plumkisi 👶
14.05.25 USG III trymestru, 1424g, idealna Córeczka 🌸
04.06.25 2217g, już kawał dzidziusia 😍
25.06.25 3006g 😱🩷
16.07.25 3300g 🥰
23.07.25 czekamy na postęp...
23.07.25 TP 🍼
31.07.25 jest już z nami 🥰🩷

-
Ja mam tak samo. Dziś lekki ból brzucha do mnie wrócił ale też nie cały czas tylko są takie momenty że mnie pobolewa. A tak to nic.AniulkA wrote:Co do objawów muszę przywyknac że w zasadzie ich nie mam, jedynie senność i w ostatnim tygodniu mialam kilka razy bóle okresowe.
Zrobiłam pierniki żeby czymś się zająć. Z jednej strony żałuję że już jestem na l4. No ale to nie był mój wybór tylko szefa. Jednak koleżanki z pracy mówiły mi że ta babka co miała za mnie przyjść to nie przyszła więc zostali trochę na lodzie
Begginer lubi tę wiadomość
👶🏻 Witek
🗓️ 19.07.2025
🕰️ 11.12
⚖️ 3920 g -
Motylek93 wrote:Mam nadzieję ze będę ostatnia na tym wątku. Niestety maluch zatrzymał się na 6+5 i serduszko nie zabiło dla mnie 😭 mam pecha bo na ten weekend nie było zapisów do szpitala na indukcje i czekam do następnego piątku 😔 trzymam kciuki za wasze maleństwa 🤞
Jakie to nie sprawiedliwe.... bardzo współczuję 😞👧35 🧑35 🧒14 (2011) 👶 (2025)
🧒Piotr
🗓22 styczeń 2011 (37+2)
⏰️20:30
⚖️3000g
📏53cm
👶Aleksander
🗓17 lipiec 2025 (38+2)
⏰️1:50
⚖️3520g
📏55cm -
Dziewczyny, czy któraś z was też ma taki okropny ból pleców na odcinku krzyżowym? Mąż mówi że to może nerka ale to już bardzo nisko, wręcz na początku pośladków. Wujek Google mówi że to rozrasta się miednica ale jak usiadłam chwilę w pozycji półsiedzącej to później aż się rozpłakałam bo taki ból że nie mogłam wstać 😭
-
Nie, w żadnej. Miałam mdłości ale nie takie i bez wymiotów...ta jest najgorszaangelberry wrote:Ciekawa jestem, czy w poprzednich ciążach też się tak źle czułaś?
Jestem po wizycie. Bąbel ok , 2cm, krwiak się zmniejszył. Serduszko bije.
angelberry, Lusia90, Róża11, Optymistka90, rolka355, Ala1416, Kinia92, AnitaK, angelfromhell, Vilka, Kamax9, Begginer, Pokahontaz26, Galaxis, Elena20, Maniaaa., Lileepi, Emii lubią tę wiadomość
-
Ach, bo ja właśnie miałam rozkminę, jakim cudem kobiety się decydują na kolejne ciąże, to już wiem. 🤣 Ja już nie zaryzykuję 🙈tygrysek7773 wrote:Nie, w żadnej. Miałam mdłości ale nie takie i bez wymiotów...ta jest najgorsza
Jestem po wizycie. Bąbel ok , 2cm, krwiak się zmniejszył. Serduszko bije.
Cieszę się, że wszystko ok po wizycie ❤️
tygrysek7773, rolka355 lubią tę wiadomość
15.11.24 ⏸️ 18cs
27.11.24 pierwsze USG
11.12.24 CRL 1.49cm i ❤️
16.01.25 masz 6.73cm i jesteś zdrową dziewczynką 🧬🩷🥹
12.02.25 172g żabeczki 🐸
12.03.25 połówkowe, 350g, wszystko ok 🫶
19.03.25 416g, wszystko idealnie, tylko mama z anemią
16.04.25 885g, wszystko super🩷 i po anemii
07.05.25 1334g mojej Plumkisi 👶
14.05.25 USG III trymestru, 1424g, idealna Córeczka 🌸
04.06.25 2217g, już kawał dzidziusia 😍
25.06.25 3006g 😱🩷
16.07.25 3300g 🥰
23.07.25 czekamy na postęp...
23.07.25 TP 🍼
31.07.25 jest już z nami 🥰🩷

-
nick nieaktualny
-
Optymistka90 wrote:Ja mam tak samo. Dziś lekki ból brzucha do mnie wrócił ale też nie cały czas tylko są takie momenty że mnie pobolewa. A tak to nic.
Zrobiłam pierniki żeby czymś się zająć. Z jednej strony żałuję że już jestem na l4. No ale to nie był mój wybór tylko szefa. Jednak koleżanki z pracy mówiły mi że ta babka co miała za mnie przyjść to nie przyszła więc zostali trochę na lodzie
Ja też raczej bez większych objawów, co czasem rzutuję na psychikę 😛 -
@Karolina93 i @Motylek93 tak strasznie mi przykro 😭😢😢
Tule was mocno i wierzę że obydwie doczekacie się wkrótce zdrowej Ciąży 🙏
@Karolina czy robiłaś badania genetyczne zarodka przy poprzedniej stracie? I Ogólnie czy robiłaś jakąś diagnostykę u siebie? Nawracające straty w 9tc mogą sugerować jakieś mutacje (nie znam się na tym ale wiem że dużo dziewczyn tu na forum to porusza) i może wystarczy wróżyć leki żeby następna ciąża nie była zagrożona 🙏
Pokahontaz26 lubi tę wiadomość
-
Tak mi przykroMotylek93 wrote:Mam nadzieję ze będę ostatnia na tym wątku. Niestety maluch zatrzymał się na 6+5 i serduszko nie zabiło dla mnie 😭 mam pecha bo na ten weekend nie było zapisów do szpitala na indukcje i czekam do następnego piątku 😔 trzymam kciuki za wasze maleństwa 🤞
Strasznie smutny ten grudzień... mam nadzieję, że i Ty i wszystkie dziewczyny, które przez to przechodzą, już niedługo przywitacie nowe kropki i zanim się obejrzycie będziecie tulić swoje tęczowe maleństwa 🫂
♀️ '95
16.10.24 10 dpo⏸️(4 cs), beta 22,8 prog 13,11 | 18.10 beta 78,7 prog 19,43 | 22.10 beta 330,4 prog 17,74 | 31.10 beta 12869,7 prog 18,68
12.11.24 7tc+0 - 0,9 cm i jest serduszko ❤️
03.12.24 10tc+0 - 3,2 cm i 166 bpm
14.12.24 nifty pro ryzyka niskie i dziewczynka 🩷
23.12.24 12tc+6 - I prenatalne 7cm i 148 bpm
07.01.25 15tc+0 - 9,1 cm
04.02.25 19tc+0 - 287 g
20.02.25 21tc+2 - II prenatalne 482 g
04.03.25 23tc+0 - 567 g
25.03.25 26tc+0 - 881 g
08.04.25 28tc+0 - 1200 g
28.04.25 30tc+6 - III prenatalne 1650 g
06.05.25 32tc+0 - 1920 g
27.05.25 35tc+0 - 2685 g
17.06.25 38tc+0 - 3050 g
21.06.25 38tc+4 - ❤️ narodziny 3380g, 51cm, 10/10

-
Ja mam! Dokładnie prawie przy pośladku z lewej strony taki ucisk jakby ktoś mnie uciskal mocno w jednym miejscu ..Lusia90 wrote:Dziewczyny, czy któraś z was też ma taki okropny ból pleców na odcinku krzyżowym? Mąż mówi że to może nerka ale to już bardzo nisko, wręcz na początku pośladków. Wujek Google mówi że to rozrasta się miednica ale jak usiadłam chwilę w pozycji półsiedzącej to później aż się rozpłakałam bo taki ból że nie mogłam wstać 😭
-
Wojcinka wrote:@Karolina93 i @Motylek93 tak strasznie mi przykro 😭😢😢
Tule was mocno i wierzę że obydwie doczekacie się wkrótce zdrowej Ciąży 🙏
@Karolina czy robiłaś badania genetyczne zarodka przy poprzedniej stracie? I Ogólnie czy robiłaś jakąś diagnostykę u siebie? Nawracające straty w 9tc mogą sugerować jakieś mutacje (nie znam się na tym ale wiem że dużo dziewczyn tu na forum to porusza) i może wystarczy wróżyć leki żeby następna ciąża nie była zagrożona 🙏
Po tamtej stracie nie robiłam badań, moja lekarka obstawia, że to nie będzie genetyka, bo syn urodził się zdrowy bez wcześniejszych strat. W pon po zabiegu dostanę skierowanie na badania kariotypu dla siebie i męża i zobaczymy co wyjdzie z tego. Na razie nie będę planować 3 ciąży, bo mam uraz psychiczny. Myślałam, że drugi raz mnie to nie spotka. Boję się po prostu że kolejny raz to samo się wydarzy. Nie mogę tego przetrawić, na dodatek moja siostra jest w ciąży i boli mnie to podwójnie... Nie umiem się uporać z tym. Dobrze, że mam synka bo inaczej bym się kompletnie załamała.. na szczęście w pracy też dostałam zrozumienie i od stycznia mogę wrócić normalnie i umowę mi przedłużą (miałam do końca stycznia) więc chociaż pod tym względem nie muszę się martwić..Ona 32 l.
On 32 l .
22.05.2022 synek Jasiu 🥰
06.2023 9tc 💔👼
12.2024 9tc 💔👼 -
Uff myślałam że jestem sama. Juz się naczytałam że z katarem to może być covid 😅 ostatnio któraś z was pisała właśnie ze ma covid.Afalvia wrote:Ja mam! Dokładnie prawie przy pośladku z lewej strony taki ucisk jakby ktoś mnie uciskal mocno w jednym miejscu ..
Czytałam że przechodzą w większości tego typu bóle ale jak to będzie to poczekam do poniedziałku, jak nie to lekarz 🤷 -
Apropo wgl wczorajszego mojego pytania odnośnie zaparć. Może komuś pomogę 😅
Jako że słabo wchodzi mi woda, pije ja musem a wcześniej ja kochałam to postanowiłam sobie zrobić wodę z dużą ilością soku z cytryny i miodu. Nie na zaparcia tylko żeby po prostu nawodnić bo naprawdę mało pije wody ..
Polecam. Za 20 minut po 3 szklankach miałam taki ból jelit że musiałam od razu iść i puściło wszystko 😂
Może komuś pomoże a napewno nie zaszkodzi 🫢Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 grudnia 2024, 20:37
-
nick nieaktualnyKarolina93 wrote:Po tamtej stracie nie robiłam badań, moja lekarka obstawia, że to nie będzie genetyka, bo syn urodził się zdrowy bez wcześniejszych strat. W pon po zabiegu dostanę skierowanie na badania kariotypu dla siebie i męża i zobaczymy co wyjdzie z tego. Na razie nie będę planować 3 ciąży, bo mam uraz psychiczny. Myślałam, że drugi raz mnie to nie spotka. Boję się po prostu że kolejny raz to samo się wydarzy. Nie mogę tego przetrawić, na dodatek moja siostra jest w ciąży i boli mnie to podwójnie... Nie umiem się uporać z tym. Dobrze, że mam synka bo inaczej bym się kompletnie załamała.. na szczęście w pracy też dostałam zrozumienie i od stycznia mogę wrócić normalnie i umowę mi przedłużą (miałam do końca stycznia) więc chociaż pod tym względem nie muszę się martwić..
Zazdroszczę ze masz synka. 🥰 Ja mam dosc tej walki o pierwsze, że jak teraz się nie uda to raczej nie mam siły próbować więcej. Jestem zmęczona i przestresowana. Jeśli się uda wiecej dzieci mieć nie będę.Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 grudnia 2024, 20:47










