LIPCOWE mamy 2025 👶🌞🏝️
-
WIADOMOŚĆ
-
Piszecie o ciążowym mózgu... Dżizas. Nie uwierzycie co mnie spotkało. Już drugi raz. Więc to nie przypadek.
Jakoś tuż przed świętami zdarzyło się po raz pierwszy. Śpie sobie na drzemce z córką w sypialni, dzień jak co dzień. Środek dnia, mąż w pracy. Otwieram oczy i widzę pająka, dużego z długimi nogami nad wejściem do sypialni. Serce mi skacze do gardła, bo się boje pająków. W sypialni jest trochę półmrok. Na chwilę spuszczam go z oczu, patrze na córkę, chwytam telefon i dzwonię do męża. Cała rozdygotana. Patrzę czy on tam nadal jest- nie ma- na ściany, sufit- nie ma go. Masakra. Siedzę na łóżku, trzymam córkę i się cała trzęsę. Zniknął. Ja prdl najgorzej. Płacze do męża żeby przyjechał. Ten ma do domu jakieś 20 km, ale poważnie mnie traktuje i że pół h jest w domu. Ja przez ten czas czekania siedziałam na łóżku i się nie ruszałam. Dzięki mężowi wyszłam z sypialni, ten szukał tego dziada ale nigdzie go nie było. Nigdzie. Musiał wrócić do pracy. Jakoś przesiedziałam w salonie czekając na niego resztę dnia. Wieczorem znów szukanie pająka. I nic. Jedyne co to kazałam mężowi zakleić szeroka taśma futrynę od drzwi bo pomyślałam że skoro tak szybko zniknal mi z oczu to może wlazł tam się wcisnął w futrynę drewniana gdzieś. No nic. Przez te dni nie zapomniałam oczywiście o nim, ciągle był w głowie no ale nie było go fizycznie więc wróciłam do normalnego na życia, choć schiza pozostała że on gdzieś siedzi ukryty.
Dzisiaj drzemka z córką. Godzinę temu otwieram oczy. Córka dalej śpi. Widzę pająka. Ale dziwnego jakby biały przezroczysty, jakby nie na ścianie tylko wisi z sufitu. Znowu serce do gardła. Tętno 200. Ale staram sie nie panikować. To znowu trwa sekundy i go nie ma. Podnoszę rolety nie schodząc z łóżka żeby rozjaśnić pokój. Córka siada na łóżku patrzy na mnie. Chwytam telefon ale ogarniam się... Myślę kuźwa znów to samo? Nie.... Coś jest nie tak.... Uspokajam się... Oglądam ściany dokładnie sufit... Nic... Mysle, nie mógł wisiec z sufitu... Przecież nie mamy nawet pajęczyn ani nic. Nie ma też pająków w tym kolorze... Dociera do mnie że ja właśnie doznałam drugi raz jakichś omamów po przebudzeniu. Już trochę poczytałam o tym w necie że takie halucynacje się zdarzają przy zasypianiu lub po przebudzeniu.
Ale mówię wam... Masakra. 🙈 Jak opowiem mężowi to padnie chyba.... Nigdy w życiu takich rzeczy nie miałam. Mam nadzieję że to stan przejściowy związany z ciążą. 🙈Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 stycznia, 15:14
Kamax9, Dosia_24, Anka657, tygrysek7773, Somebody_33, Sanana, Minji lubią tę wiadomość
-
O ja Vilka ale historia 😀😀
Ja to znowu może nie tyle mózg ciążowy co sny mnie męczą i bezsenność. Budzę się chwilę po 4 jak mąż wstaje do pracy i nie mogę już spać albo jak zasnę to śnią mi się tak chore rzeczy że się budzę 😩
Nie mogę sobie znaleźć wygodnej pozycji do spania, kręcę się bo próbuje się przyzwyczajać do spania na boku bo się naczytałam że o ile teraz to nie problem to w 3 trymestrze to już lepiej na boczku leżeć żeby przepływy były lepsze no i tak się męczę… myślę właśnie czy nie zakupić tej poduszki ciążowej do spania, polecacie dziewczyny?Starania od 06.2022
Grudzień 2022 -Aniołek 7/8 tc(*)
Listopad 2023- ciąża biochemiczna
Kwiecień 2024- ciąża biochemiczna
21.10.2024 II chwilo trwaj 🥹❤️🤞🏻
6.11 CRL 2,17mm, Twoje serduszko bije 🥰
14.11 CRL 9.93 mm
27.11 CRL 2,9 cm
16.12 CRL 5,5 cm i prawdopodobnie będziesz chłopcem 🩵
19.12 badanie prenatalne- niskie ryzyka
31.12 CRL 8,04 cm, rośnij zdrowo Nasz mały Synku🍀
-
Kamax9 wrote:O ja Vilka ale historia 😀😀
Ja to znowu może nie tyle mózg ciążowy co sny mnie męczą i bezsenność. Budzę się chwilę po 4 jak mąż wstaje do pracy i nie mogę już spać albo jak zasnę to śnią mi się tak chore rzeczy że się budzę 😩
Nie mogę sobie znaleźć wygodnej pozycji do spania, kręcę się bo próbuje się przyzwyczajać do spania na boku bo się naczytałam że o ile teraz to nie problem to w 3 trymestrze to już lepiej na boczku leżeć żeby przepływy były lepsze no i tak się męczę… myślę właśnie czy nie zakupić tej poduszki ciążowej do spania, polecacie dziewczyny?
Też podbijam pytanie czy polecacie i jaką, jesli tak, bo szukam i wszystkie mają po 120 cm, ja mam 170 cm i się zastanawiam czy to będzie wystarczające, a może są jakieś większe? Widziałam takie 3 w 1 że dla bobasa motylek i że z niej później można zrobić taki rozek, bo jest dodatkowy materiał od dołu dopinany i wtedy robi się takie spłaszczone kółko z tego.🚺 29
🚹 31
Razem 13 lat
2021 💒
2 lata starań, rok w klinicie, badania- ja wszystko ok, mąż lekko obniżone parametry nasienia, przerwanie wizyt sierpień 2024
Ostatnia miesiączka 27.09.2024, cykle regularne
22.10.2024 dwie kreski🤞
Leki: progesteron besins 100mg raz dziennie
Beta:
24.10.2024; 52
26.10.2024; 148
28.10.2024; 498; prog.; 42,7 ng/ml
30.10.2024; 1343
05.11.2024; 14109; prog.; 194 nmol/l
08.11.2024 0,28 crl 💛 bije serduszko
19.11.2024 1,24 crl 💛 bije serduszko
03.12.2024 2,51 crl 💛 bije serduszko
16.12.2024 prenatalne usg+ pappa; niskie ryzyka, 80% dziewczynka 💜 termin z usg i OM 04.07.2025 -
Ja też jestem na etapie poszukiwań poduszki wczoraj oglądałam filmik na yt odnośnie tego od Zapytaj Położnej
https://youtu.be/8_vFLSt7cZA?si=1l3WMOhw3Qd1xUyt
Kiedyś miałam takie długie C z granulatem i ona fajnie mi się sprawdziła ale też nie miałam porównania z innymi. Według filmiku z yt u mnie nie sprawdzi się taka mocno wypchana bo lubię podłożyć ją pod brzuch.Kamax9 lubi tę wiadomość
👧34 🧑34
🧒13 (2011)
Początek starań lipiec 2022
03.02.2023 AMH 0,24
21.03.2023 AMH 0,44
badanie nasienia - bardzo kiepskie wyniki
20.11.2024 (30dc) ⏸️
25.11.2024 B-HCG 5151,1 / prog. 21,6
27.11.2024 B-HCG 9359,0 / prog. 23,75
05.12.2024 mamy ❤️ i 0,80cm bejbusia 🥰 wg usg 6+5
30.12 3,41cm wg usg 10+2
02.01.2025 4,07cm wg usg 11
16.01.2025 badania prenatalne
27.01.2025 wizyta 🩺
-
Vilka wrote:Piszecie o ciążowym mózgu... Dżizas. Nie uwierzycie co mnie spotkało. Już drugi raz. Więc to nie przypadek.
Jakoś tuż przed świętami zdarzyło się po raz pierwszy. Śpie sobie na drzemce z córką w sypialni, dzień jak co dzień. Środek dnia, mąż w pracy. Otwieram oczy i widzę pająka, dużego z długimi nogami nad wejściem do sypialni. Serce mi skacze do gardła, bo się boje pająków. W sypialni jest trochę półmrok. Na chwilę spuszczam go z oczu, patrze na córkę, chwytam telefon i dzwonię do męża. Cała rozdygotana. Patrzę czy on tam nadal jest- nie ma- na ściany, sufit- nie ma go. Masakra. Siedzę na łóżku, trzymam córkę i się cała trzęsę. Zniknął. Ja prdl najgorzej. Płacze do męża żeby przyjechał. Ten ma do domu jakieś 20 km, ale poważnie mnie traktuje i że pół h jest w domu. Ja przez ten czas czekania siedziałam na łóżku i się nie ruszałam. Dzięki mężowi wyszłam z sypialni, ten szukał tego dziada ale nigdzie go nie było. Nigdzie. Musiał wrócić do pracy. Jakoś przesiedziałam w salonie czekając na niego resztę dnia. Wieczorem znów szukanie pająka. I nic. Jedyne co to kazałam mężowi zakleić szeroka taśma futrynę od drzwi bo pomyślałam że skoro tak szybko zniknal mi z oczu to może wlazł tam się wcisnął w futrynę drewniana gdzieś. No nic. Przez te dni nie zapomniałam oczywiście o nim, ciągle był w głowie no ale nie było go fizycznie więc wróciłam do normalnego na życia, choć schiza pozostała że on gdzieś siedzi ukryty.
Dzisiaj drzemka z córką. Godzinę temu otwieram oczy. Córka dalej śpi. Widzę pająka. Ale dziwnego jakby biały przezroczysty, jakby nie na ścianie tylko wisi z sufitu. Znowu serce do gardła. Tętno 200. Ale staram sie nie panikować. To znowu trwa sekundy i go nie ma. Podnoszę rolety nie schodząc z łóżka żeby rozjaśnić pokój. Córka siada na łóżku patrzy na mnie. Chwytam telefon ale ogarniam się... Myślę kuźwa znów to samo? Nie.... Coś jest nie tak.... Uspokajam się... Oglądam ściany dokładnie sufit... Nic... Mysle, nie mógł wisiec z sufitu... Przecież nie mamy nawet pajęczyn ani nic. Nie ma też pająków w tym kolorze... Dociera do mnie że ja właśnie doznałam drugi raz jakichś omamów po przebudzeniu. Już trochę poczytałam o tym w necie że takie halucynacje się zdarzają przy zasypianiu lub po przebudzeniu.
Ale mówię wam... Masakra. 🙈 Jak opowiem mężowi to padnie chyba.... Nigdy w życiu takich rzeczy nie miałam. Mam nadzieję że to stan przejściowy związany z ciążą. 🙈 -
Kamax9 wrote:O ja Vilka ale historia 😀😀
Ja to znowu może nie tyle mózg ciążowy co sny mnie męczą i bezsenność. Budzę się chwilę po 4 jak mąż wstaje do pracy i nie mogę już spać albo jak zasnę to śnią mi się tak chore rzeczy że się budzę 😩
Nie mogę sobie znaleźć wygodnej pozycji do spania, kręcę się bo próbuje się przyzwyczajać do spania na boku bo się naczytałam że o ile teraz to nie problem to w 3 trymestrze to już lepiej na boczku leżeć żeby przepływy były lepsze no i tak się męczę… myślę właśnie czy nie zakupić tej poduszki ciążowej do spania, polecacie dziewczyny?
Ja kupiłam z polecenia dziewczyn z wątku udanego ivf poduszkę w kształcie 9 od poofiWiadomość wyedytowana przez autora: 8 stycznia, 16:16
Kamax9 lubi tę wiadomość
👩🏼 90’ Hashimoto i niedoczynność tarczycy, amh 2,89
👦🏻90’ mała ruchliwość plemników, mało plemników prawidłowej budowy
IVF 09.2024:
18.09.24 start stymulacji 💉
30.09.24 punkcja ➡️ ❄️❄️❄️❄️
6.11.24 FET 5AA + EG ❤️
7 dpt ⏸️ i beta 38,1
9 dpt 88,3
12 dpt 379
14 dpt 914
17 dpt 3553
26 dpt ❤️ CRL 0,47 cm
8+3 👶🏻 2,0 cm, ❤️ 178
9+1 👶🏻 2,4 cm ❤️
11+1 👶🏻 4,8 cm ❤️ 158
-
Może głupie pytanie ale wolę się upewnić. Smartwatche w ciąży są bezpieczne? Nosicie normalnie przez cały czas smartwatch?
Sanana lubi tę wiadomość
-
Witam się z Wami, otrzymałam dziś wynik badania NIFTY, same niskie ryzyka także świetna wiadomość ☺️
Znamy płeć - zgodnie z moim marzeniem będzie córka Michalina 💖 (mężowi była płeć obojętna byleby zdrowe) ale też się bardzo cieszy, oczy mu się zaświeciły ☺️
W poniedziałek prenatalne i idę już na L4 🥳Ania1008, Optymistka90, 3erin, Róża11, Somebody_33, Lileepi, mamastasia2020, Sanana, Praskovia, Anka657, Kinia92, xMagda, myszka1991, tygrysek7773, Kamax9, Ala1416, Emii, AkacjowaM, 88Ania88, Lusia90 lubią tę wiadomość
-
Ania1008 wrote:Może głupie pytanie ale wolę się upewnić. Smartwatche w ciąży są bezpieczne? Nosicie normalnie przez cały czas smartwatch?👩🏼 90’ Hashimoto i niedoczynność tarczycy, amh 2,89
👦🏻90’ mała ruchliwość plemników, mało plemników prawidłowej budowy
IVF 09.2024:
18.09.24 start stymulacji 💉
30.09.24 punkcja ➡️ ❄️❄️❄️❄️
6.11.24 FET 5AA + EG ❤️
7 dpt ⏸️ i beta 38,1
9 dpt 88,3
12 dpt 379
14 dpt 914
17 dpt 3553
26 dpt ❤️ CRL 0,47 cm
8+3 👶🏻 2,0 cm, ❤️ 178
9+1 👶🏻 2,4 cm ❤️
11+1 👶🏻 4,8 cm ❤️ 158
-
Optymistka90 wrote:Moja dziś przyszła. Będę testować. Mam nadzieję że będzie warta inwestycji
Ja kupiłam z polecenia dziewczyn z wątku udanego ivf poduszkę w kształcie 9 od poofi
No troszkę droga jest na tle innych, to daj proszę znać jak Ci się sprawdza podczas snu itd 😴Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 stycznia, 16:53
🚺 29
🚹 31
Razem 13 lat
2021 💒
2 lata starań, rok w klinicie, badania- ja wszystko ok, mąż lekko obniżone parametry nasienia, przerwanie wizyt sierpień 2024
Ostatnia miesiączka 27.09.2024, cykle regularne
22.10.2024 dwie kreski🤞
Leki: progesteron besins 100mg raz dziennie
Beta:
24.10.2024; 52
26.10.2024; 148
28.10.2024; 498; prog.; 42,7 ng/ml
30.10.2024; 1343
05.11.2024; 14109; prog.; 194 nmol/l
08.11.2024 0,28 crl 💛 bije serduszko
19.11.2024 1,24 crl 💛 bije serduszko
03.12.2024 2,51 crl 💛 bije serduszko
16.12.2024 prenatalne usg+ pappa; niskie ryzyka, 80% dziewczynka 💜 termin z usg i OM 04.07.2025 -
Mi przyszła dziś ta torba, powiem wam, że jestem bardzo zadowolona, sztywna, więc nic mi się nie będzie przewalać, porzadnie odszyta, do tego ma dołączony duży pas, że można przez ramię przrwiesic i cena też jest spoko, no i jest naprawde spora , ale jak się nie zmieszczę, to wezmę dopakuje po prostu do zwykłej sportowej ale polecam gdyby ktoś szukal, fajna na później też do wukorzystania:)
https://www.zalando.pl/anna-field-torba-weekendowa-blackgreen-an651h0wk-q12.htmlWiadomość wyedytowana przez autora: 8 stycznia, 16:58
🚺 29
🚹 31
Razem 13 lat
2021 💒
2 lata starań, rok w klinicie, badania- ja wszystko ok, mąż lekko obniżone parametry nasienia, przerwanie wizyt sierpień 2024
Ostatnia miesiączka 27.09.2024, cykle regularne
22.10.2024 dwie kreski🤞
Leki: progesteron besins 100mg raz dziennie
Beta:
24.10.2024; 52
26.10.2024; 148
28.10.2024; 498; prog.; 42,7 ng/ml
30.10.2024; 1343
05.11.2024; 14109; prog.; 194 nmol/l
08.11.2024 0,28 crl 💛 bije serduszko
19.11.2024 1,24 crl 💛 bije serduszko
03.12.2024 2,51 crl 💛 bije serduszko
16.12.2024 prenatalne usg+ pappa; niskie ryzyka, 80% dziewczynka 💜 termin z usg i OM 04.07.2025 -
Róża11 wrote:No troszkę droga jest na tle innych, to daj proszę znać jak Ci się sprawdza podczas snu itd 😴👩🏼 90’ Hashimoto i niedoczynność tarczycy, amh 2,89
👦🏻90’ mała ruchliwość plemników, mało plemników prawidłowej budowy
IVF 09.2024:
18.09.24 start stymulacji 💉
30.09.24 punkcja ➡️ ❄️❄️❄️❄️
6.11.24 FET 5AA + EG ❤️
7 dpt ⏸️ i beta 38,1
9 dpt 88,3
12 dpt 379
14 dpt 914
17 dpt 3553
26 dpt ❤️ CRL 0,47 cm
8+3 👶🏻 2,0 cm, ❤️ 178
9+1 👶🏻 2,4 cm ❤️
11+1 👶🏻 4,8 cm ❤️ 158
-
JoaJoaJoa wrote:Witam się z Wami, otrzymałam dziś wynik badania NIFTY, same niskie ryzyka także świetna wiadomość ☺️
Znamy płeć - zgodnie z moim marzeniem będzie córka Michalina 💖 (mężowi była płeć obojętna byleby zdrowe) ale też się bardzo cieszy, oczy mu się zaświeciły ☺️
W poniedziałek prenatalne i idę już na L4 🥳
@JoaJoaJoa kiedy miałaś pobranie? Ja też czekam na wyniki Nifty -
Optymistka90 wrote:Wydaje mi się że cena 299 zł jeszcze jest do przyjęcia biorąc pod uwagę że materiały mają certyfikaty i że szyją to w Polsce a nie ściągają z Chin 😊
No to prawda, że jakość na pewno super, ale poczekam na opinie czy Ci spoko się sprawdza i wtedy zacznę się jej mocniej przyglądaćOptymistka90 lubi tę wiadomość
🚺 29
🚹 31
Razem 13 lat
2021 💒
2 lata starań, rok w klinicie, badania- ja wszystko ok, mąż lekko obniżone parametry nasienia, przerwanie wizyt sierpień 2024
Ostatnia miesiączka 27.09.2024, cykle regularne
22.10.2024 dwie kreski🤞
Leki: progesteron besins 100mg raz dziennie
Beta:
24.10.2024; 52
26.10.2024; 148
28.10.2024; 498; prog.; 42,7 ng/ml
30.10.2024; 1343
05.11.2024; 14109; prog.; 194 nmol/l
08.11.2024 0,28 crl 💛 bije serduszko
19.11.2024 1,24 crl 💛 bije serduszko
03.12.2024 2,51 crl 💛 bije serduszko
16.12.2024 prenatalne usg+ pappa; niskie ryzyka, 80% dziewczynka 💜 termin z usg i OM 04.07.2025 -
myszka1991 wrote:@JoaJoaJoa kiedy miałaś pobranie? Ja też czekam na wyniki Nifty
02/01 i dziś około godz 15 dostałam sms i maila.myszka1991 lubi tę wiadomość
-
Ja normalnie noszę smartwatch. W poprzedniej ciąży też. Nawet podczas porodu miałam 😁
-
JoaJoaJoa wrote:02/01 i dziś około godz 15 dostałam sms i maila.
Ooo ja miałam dzień później - 3/01, czyli jest szansa że mogę niedługo się spodziewać 🙏🏻JoaJoaJoa lubi tę wiadomość
-
Z tego co czytałam na wyniki Nifty czeka się od 7 do 10 dni. Ja mam nadzieję, że moje (wczoraj oddałam krew) będą u mojej Pani ginekolog do prenatalnych 15.01 🤗
myszka1991, Kinia92 lubią tę wiadomość
-
Vilka wrote:Ja normalnie noszę smartwatch. W poprzedniej ciąży też. Nawet podczas porodu miałam 😁
Ja tak samo, nawet mi przez myśl nie przeszło, żeby go ściągnąć 🙈