LIPCOWE mamy 2025 👶🌞🏝️
-
WIADOMOŚĆ
-
Ania1008 wrote:Witam. Chciałabym się zapytać czy któraś z was robiła USG na początku 4 tygodnia ciąży? Dzisiaj byłam na USG po tym jak wyszły mi trzy pozytywne testy. Niestety na USG nic nie było widać. Czy któraś z was miała taką sytuację. Dopiero u lekarza dowiedziałam się, że przyszłam za wcześnie ale mimo to wykonał mi USG. Mam dużo obaw co do ciąży. Wiem że po zapłodnieniu jest tylko 50% procent na prawidłową ciążę.
-
Chmurka4 wrote:Cześć wszystkim .
Ja brałam hormony przez pół rokui ogólnie z wagi 56 wskoczyłam na 65 i wszystko zrobiło się ciasne. W domu tylko dresik a do pracy spodnie z założona gumką do włosów na guziku, żeby były luźniejsze albo leginsy ciążowe jak zakładam jakąś dłuższą koszule, porażka.
W poprzedniej ciąży przytyłam 29 kg . Do szpitala szłam z wagą 89kg ,okropnie się czułam.
Nie chciałabym tak wyglądać w tej ciąży i staram się pilnować z jedzeniem tylko narazie jest tak,że jem jak przed ciąża tylko mam problem ze śniadaniami-nie mam apetytu wogole rano pomimo,że budzę się w ogromnym głodem. Mam nadzieje, że to się jakoś unormuje.
Dobrego dnia !
Chmurka4 jak dobrze, że nie jestem sama. Ja też w pierwszej ciąży przytyłam sporo. Chyba jesteśmy tego samego wzrostu, bo u mnie waga identyczna.
Też się pilnuje z jedzeniem.👱♀️35🧑40
Elena 🩷👶 (7cs) TP 07.07.2025
23.10. 9dpo ⏸️ beta 8,23 prog 21,07
25.10. 11dpo beta 50,63 prog 26,29
28.10. 14dpo beta 297,12 prog 31,41
12.11. 6+1 pierwsza wizyta❤️ 0.35 cm CRL
25.11. 8+0 1.76cm CRL, wg USG 8+2
11.12. 10+2 3.33cm CRL, wg USG 10+2
12.12. 10+3 Veracity Premium, niskie ryzyka, dziewczynka 🩷
17.12. 11+1 PAPPA, beta HCG 🧪
19.12. 11+3 USG prenatalne 🩺, niskie ryzyka, wg USG 12+1, dziewczynka 🩷
Eliza 🩷👧(5cs) lipiec 2019
-
Kurde ja w poprzedniej ciąży startowałam z wagą 66kg, a w dniu porodu 79kg więc spoko. Natomiast… pół roku po porodzie przy kp zeszłam wagą do 56.5kg… wyglądałam jak wieszak, cień samej siebie, mam 172cm. Odstawiłam kp i teraz miałam takie 61-62kg i tak się czułam najlepiej.
A szwagierka przytyła w ciąży 24kg, też karmiła kp długo i jest prawie 3 lata po porodzie i dalej nie zeszła do wagi sprzed. Na prawdę co organizm to inaczej.
Mnie kp po prostu zjadało. -
nick nieaktualny
-
Pokahontaz26 wrote:Kurde ja w poprzedniej ciąży startowałam z wagą 66kg, a w dniu porodu 79kg więc spoko. Natomiast… pół roku po porodzie przy kp zeszłam wagą do 56.5kg… wyglądałam jak wieszak, cień samej siebie, mam 172cm. Odstawiłam kp i teraz miałam takie 61-62kg i tak się czułam najlepiej.
A szwagierka przytyła w ciąży 24kg, też karmiła kp długo i jest prawie 3 lata po porodzie i dalej nie zeszła do wagi sprzed. Na prawdę co organizm to inaczej.
Mnie kp po prostu zjadało.
No to nieźle cię kp wykończyło... 😱 -
Dziewczyny dzisiaj od rana zaczęło mnie piec przy sikaniu , boję się czy to nie jakaś infekcja ;( jutro rano pójdę oddam mocz do badania , ale do tego czasu mogę jeszcze coś poza żurawiną działać?
-
A ja dzis sie czuje rewelacyjnie. Nawet mnie dziś cycki nie bolą i już świruje. Ja to chyba zamiast na porodówce to w psychiatryku wyląduje 😂
Karolina93 lubi tę wiadomość
[/url]
14.01.24 ⏸
27.02.24 ciąża obumarla, zabieg Łyżeczkowania💔
06.24 ponowne rozpoczęcie starań
19.10.24 ⏸
05.11.24 CRL 3.87mm ❤105ud/min
26.11.24 CRL 2.3 cm ❤ 181 ud / min
17.12.24 CRL 5.5 cm ❤ 167 ud / min, USG prenatalne, wszystko na miejscu, pomiary ok, 95 % dziewczynka 🩷 -
Ambiwalentna wrote:Dziewczyny dzisiaj od rana zaczęło mnie piec przy sikaniu , boję się czy to nie jakaś infekcja ;( jutro rano pójdę oddam mocz do badania , ale do tego czasu mogę jeszcze coś poza żurawiną działać?
Ambiwalentna lubi tę wiadomość
31 & 33
⛪2020r.
starania na luzie od 2020r.
starania na poważnie od 2024r.
04/24 - 💔 9 tydz Madzia
12/24 - 💔 7 tydz Józio
Ona: PCOS, IO, MTHFR hetero, PAI homo
On: IO, morfologia 1%, FDNA 16%, Msome I+II 23%, stres oxy 1.82 mv/mln/ml, wiązanie z hialuronianem 62% -
Cześć, witajcie,
Witam się z Wami po wykonanym dziś teście, pojawiła się blada kreska.
W ubiegłym roku o podobnej porze też dowiedziałam się o ciąży(nieplanowanej) ale płód obumarł, w tym roku poczyniliśmy planowane starania i mam nadzieję, że tym razem zakończy się szczęśliwie.
Termin planowany to 16 lipca , a zapewne zakończy się to wcześniej.
Ambiwalentna lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny, piszę to mega ostrożnie bo jestem ostatnio jakaś pesymistyczna. Ale chyba przestałam krwawić !!! Co prawda odpadł mi jakiś skrzep ale mam nadzieję że to ten krwiak był i od tego czasu czyściutko. Za to mam uczucie jakby moja macica, całe moje podbrzusze było obolałe, jakbym miałam jeden większy zakwas.
Jutro o 8 idę na oddział na kontrolę, mam nadzieję na pozytywne wiadomości.
Dziękuję Wam za słowa wsparcia, mam nadzieję że stan zagrożenia ciąży minął albo powoli mija. Ale ja nadal leżę 😛😝Karolina93, rolka355, tygrysek7773, Ala1416, Pokahontaz26, Ambiwalentna, Styśka1998, Elena20, framtid, Galaxis, Motylek93 lubią tę wiadomość
-
Meeegy91 wrote:A ja dzis sie czuje rewelacyjnie. Nawet mnie dziś cycki nie bolą i już świruje. Ja to chyba zamiast na porodówce to w psychiatryku wyląduje 😂
Generalnie mam takie samo podejście, jak nic mi nie jest to świruje też 🤣 także do psychiatryka możemy pójść razem 🤣Meeegy91 lubi tę wiadomość
Ona 31 l.
On 31 l .
22.05.2022 synek Jasiu 🥰
06.2023 9tc 💔👼
12.2024 9tc 💔👼 -
Gosiaczek.prosiaczek wrote:Dziewczyny, piszę to mega ostrożnie bo jestem ostatnio jakaś pesymistyczna. Ale chyba przestałam krwawić !!! Co prawda odpadł mi jakiś skrzep ale mam nadzieję że to ten krwiak był i od tego czasu czyściutko. Za to mam uczucie jakby moja macica, całe moje podbrzusze było obolałe, jakbym miałam jeden większy zakwas.
Jutro o 8 idę na oddział na kontrolę, mam nadzieję na pozytywne wiadomości.
Dziękuję Wam za słowa wsparcia, mam nadzieję że stan zagrożenia ciąży minął albo powoli mija. Ale ja nadal leżę 😛😝
Na pewno jest dobrze czekamy na dobre wieści ❤️Ona 31 l.
On 31 l .
22.05.2022 synek Jasiu 🥰
06.2023 9tc 💔👼
12.2024 9tc 💔👼 -
nick nieaktualny
-
Elena20 wrote:Chmurka4 jak dobrze, że nie jestem sama. Ja też w pierwszej ciąży przytyłam sporo. Chyba jesteśmy tego samego wzrostu, bo u mnie waga identyczna.
Też się pilnuje z jedzeniem.
Mam nadzieje,ze nie będę wyglądać tak jak ostatnio bo kiepsko się czułam2015 CP💔
2016 CP💔
2017.07👶Marcel
2018 poronienie 💔
2018-starania kilka lat
2024.06 rozpoczęta przygoda z in vitro
2024.10.17-transfer zarodka
23.10 beta 7.5
25.10 beta 54.5
28.10beta 419
31.10 beta 1219
04.11 USG pęcherzyk z ciałkiem żółtym 🤗
18.11 kolejna wizyta ❤️
Klinika Gameta Rzgów
Termin 05.07.2025
-
Gosiaczek czekam z niecierpliwością na twoją wizytę, oby to był już koniec tego stresu !
Tycie w ciąży jest mi obce bo w obu ciążach miałam cukrzycę ciążowa i przytyłam...6kg. Już się cieszę na myśl o tym ze schudnę, bo ważę teraz 59 kg i przy moim wzroście 165 czuje się dość grubo. Przed 30tką zawsze miałam niedowagę, po urodzeniu syna ważyłam zaledwie 49kg. Niestety weszła 30tka, stan po dwójce dzieci i łatwo się przytyło. Jeszcze 3 dni do wizyty. Denerwuje się bo przeszły mi wszystkie objawy, dziś czuje się świetnie i nawet piersi nie bolą. I każdego ranka budzę się z myślą czy biją we mnie dwa serca czy tylko jedno. Pokrzepiające że i wy martwicie się o to samo, że nie jestem tu sama.
JoaJoa masz termin zaraz po mnie, kiedy wizytujesz ? I jakim cudem tak długo dotrwałaś bez testu, masz długie cykle ? Ja wiem już od poprzedniej soboty o ciąży, OM była 10.10 😀Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 listopada 2024, 19:15
-
Gosiaczek.prosiaczek wrote:Dziewczyny, piszę to mega ostrożnie bo jestem ostatnio jakaś pesymistyczna. Ale chyba przestałam krwawić !!! Co prawda odpadł mi jakiś skrzep ale mam nadzieję że to ten krwiak był i od tego czasu czyściutko. Za to mam uczucie jakby moja macica, całe moje podbrzusze było obolałe, jakbym miałam jeden większy zakwas.
Jutro o 8 idę na oddział na kontrolę, mam nadzieję na pozytywne wiadomości.
Dziękuję Wam za słowa wsparcia, mam nadzieję że stan zagrożenia ciąży minął albo powoli mija. Ale ja nadal leżę 😛😝 -
Moje samopoczucie dzisiaj to dramat. Mdłości cały dzień, ale na szczęście bez wymiotów. Mam znowu ataki głodu naprzemian z odrzuceniem od żarcia. Jestem senna, jeszcze ta pogoda... A spać nie mam szans w ciągu dnia ze względu na młodszą córkę
Popołudniu mąż skoczył po kebaby i dopiero mi się lepiej zrobiło, mdłości trochę ustały. 🙈🙈 Niech ten dzień się już kończy. I niech ten paskudny listopad się też już skończy.Elena20 lubi tę wiadomość
-
Róża11 wrote:Dziewczyny, bo już oczywiście zaczęłam czytać w necie.. i się gubię. Na usg wyszło mi, że to 5 tydzien i 6 dni. Z moich obliczeń się zgadza, bo wychodziło rowno 6 tygodni+0dni. Wartość crl 2,8 mm. Hm? Źle, dobrze?
Róża11 lubi tę wiadomość
-
rolka355 wrote:Dziewczyny robiłam krzywą cukrową i wyszło mi 100 na czczo, 99 po godzinie, 94 po dwóch godzinach. Myślicie, że ok czy da skierowanie do diabetyka?
rolka355 lubi tę wiadomość
-
Ambiwalentna wrote:Dziewczyny dzisiaj od rana zaczęło mnie piec przy sikaniu , boję się czy to nie jakaś infekcja ;( jutro rano pójdę oddam mocz do badania , ale do tego czasu mogę jeszcze coś poza żurawiną działać?
Ambiwalentna lubi tę wiadomość