LIPCOWE mamy 2025 👶🌞🏝️
-
WIADOMOŚĆ
-
szona wrote:Przy okazji - chociaż jest jeszcze trochę czasu - czy myślicie o szczepieniu w ciąży? Na krztusiec zaszczepię się na pewno, tak jak w ciąży z córką - ale poważnie myślę też o rsv. Dla maluchów wirus jest mega groźny, a młoda pewnie z przedszkola jesienią przyciągnie. Minus - że ta szczepionka kosztuje ok 1.000 zł 😵💫 chociaż spokój i brak konieczności pędzenia do szpitala przy spadającej saturacji dziecka, wydają się bezcenne…
Ja zamierzam się szczepić bez dwóch zdańszona lubi tę wiadomość
6.2024 10tc 💔
10.2024 cb 💔
4.12 - 6w5d, 0.83cm CRL, 125 bpm
31.12 - 10w5d, 3.84cm CRL, 178 bpm
13.01 - 12w6d, 6,6cm, 165 bpm
MTHFR hetero
PAI-1 hetero
[/url] -
Styśka1998 wrote:Kamax9 Ty powinnaś być coachem 😊 Ja też mam zamiar rodzic SN i też podchodzę do tego że nie ja pierwsza i nie ostatnia 😊 Wiadomo, że różnie to jest ale trzeba być dobrej myśli 💪 Ja jak już będę w szpitalu to będę czuła, że jestem pod opieką i niech się dzieje co chcę 😊
Jestem nastawiona ze będzie ciężko bardzo ale mimo to będzie dobrze. Będzie przy mnie mój mąż więc damy radę 😁💪Starania od 06.2022
Grudzień 2022 -Aniołek 7/8 tc(*)
Listopad 2023- ciąża biochemiczna
Kwiecień 2024- ciąża biochemiczna
21.10.2024 II chwilo trwaj 🥹❤️🤞🏻
6.11 CRL 2,17mm, Twoje serduszko bije 🥰
19.12 badanie prenatalne- niskie ryzyka
31.12 CRL 8,04 cm, rośnij zdrowo Nasz mały Synku🍀
08.01 135 g szczęścia ♥️
22.01 198 g 💪
-
Boże ja umieram … zjadłam na obiad ziemniaki z ogórkiem kiszonym i podjadłam do tego drzem wiśniowo-czekoladowy….
🤢🤮Kamax9, Anka657 lubią tę wiadomość
-
Gosiaczek.prosiaczek wrote:Boże ja umieram … zjadłam na obiad ziemniaki z ogórkiem kiszonym i podjadłam do tego drzem wiśniowo-czekoladowy….
🤢🤮Starania od 06.2022
Grudzień 2022 -Aniołek 7/8 tc(*)
Listopad 2023- ciąża biochemiczna
Kwiecień 2024- ciąża biochemiczna
21.10.2024 II chwilo trwaj 🥹❤️🤞🏻
6.11 CRL 2,17mm, Twoje serduszko bije 🥰
19.12 badanie prenatalne- niskie ryzyka
31.12 CRL 8,04 cm, rośnij zdrowo Nasz mały Synku🍀
08.01 135 g szczęścia ♥️
22.01 198 g 💪
-
A ja dzisiaj zaszalałam na zakupach spożywczych. Powstrzymywałam się ale uległam. Kupiłam batoniki kit kat białe i chipsy solone. A na kolację będzie sałatka z warzywami, serem,frytkami i sosem hamburgerowym. Powinna być z wersją z mięsem z kurczakiem smażonym ale, że mięsa nie jem to jest bez ale i tak jest pyszna. Dzisiaj robię sobie dzień dobroci.
Może komuś też posmakuje. To dołączę przepis.
Pokroić pomidora,ogródka, slate lodową, rzodkiewkę, papryke. Polać sosem hamburgerowym i posypać potarkowanym serem, na to gorący kurczak smażony ( pokrojony w kostkę) potarkowany ser i na koniec gorące frytki i znowu sos hamburgerowy. 🥗Wiadomość wyedytowana przez autora: Dzisiaj, 16:04
shaylen, Sanana lubią tę wiadomość
-
Gosiaczek.prosiaczek wrote:Boże ja umieram … zjadłam na obiad ziemniaki z ogórkiem kiszonym i podjadłam do tego drzem wiśniowo-czekoladowy….
🤢🤮Gosiaczek.prosiaczek lubi tę wiadomość
-
Ania1008 wrote:A ja dzisiaj zaszalałam na zakupach spożywczych. Powstrzymywałam się ale uległam. Kupiłam batoniki kit kat białe i chipsy solone. A na kolację będzie sałatka z warzywami, serem,frytkami i sosem hamburgerowym. Powinna być z wersją z mięsem z kurczakiem smażonym ale, że mięsa nie jem to jest bez ale i tak jest pyszna. Dzisiaj robię sobie dzień dobroci.
Może komuś też posmakuje. To dołączę przepis.
Pokroić pomidora,ogródka, slate lodową, rzodkiewkę, papryke. Polać sosem hamburgerowym i posypać serem, na to gorący kurczak smażony ( pokrojony w kostkę) ser i na koniec gorące frytki i znowu sos hamburgerowy. 🥗
O jezu! Dzisiaj może sobie już podaruje ale jutro wleci na bank! 😋 zalatuje mi to takim kapsalonem którego wieki nie jadlam 😂🫶👱♀️27 👱♂️29 +🐈+🐕
Początek starań 06.23 🥲
25.10.24 badanie hsg
diagnoza : brak owulacji, prawy jajowod niedrozny, pcos
I nagle cud
19.11.24 popołudniowy test ciazowy pokazuje cień
20.11.24 wyraźne ⏸️ 🥹❤️
20.11.24 beta hcg 139,6 mlU/ml
22.11.24 beta hcg 362.2 mlU/ml
27.11.24 po wizycie : pęcherzyk ciążowy 4.5mm, pęcherzyk żółtkowy 1.4mm
12.12 9mm człowieczka 🥹❤️ wg usg 6+6 144bpm
7.01 4.51cm czlowieczka🫶 wg usg 11+2 163bpm
17.01 prenatalne niskie ryzyka ❤️
31.01 9.6cm 96gram 💛
20.02 wizyta
WG OM
-
Ufff nadrobiłam was.
Krople do oczu i nosa w większości można bo działaj miejscowo, to samo jak jest zmiana na skórze do 5cm średnicy, nie na brzuchu też większość maści można.
Ja się nie odzywałam bo…. Mamy w domu rsv… mąż przyniósł 😳 o tyle lipa że nałożyło się nam z rzutem alergii. Mały kompletnie rozłożony (dziś już ciut ciut lepiej), ale ze mama utuli najlepiej i spać tylko z mamą, a to mój synuś, to i ja się czuje tak sobie, ale liczę że przejdę lekko. Trzymajcie kciuki
Co do szczepienia na krztusiec chce, teraz myślę też o rsv ale pogadam z lekarzem, skoro teraz mamy czy sens.
Poród pierwszy był SN, teraz też zrobię wszystko żeby był SN.Wiadomość wyedytowana przez autora: Dzisiaj, 16:10
Gosiaczek.prosiaczek lubi tę wiadomość
-
Co do szczepień na pewno krztusiec i rsv wjedzie. Na grypę nie szczepiłam się nigdy, nigdy też na nią nie chorowałam więc może dlatego nie rozważałam szczepienia. Ogólnie uważam, że szczepionki to dobrodziejstwo naszych czasów. Oczywiście trzeba być świadomym jak działają, jakie mogą być skutki uboczne itd. Ale ogólnie jestem za.
Jeśli chodzi o poród to nastawiam się SN. W sumie wszystkie moje dzieciate koleżanki, które rodziły wspominają taki poród dość dobrze. Znam tylko jedna po CC, w sumie tez nie narzekała. Doświadczenia z otoczenia więc mam dobre, a traumatyczne historie z neta staram się omijać. Nie mamy w 100% wpływu na to jak nasz poród się potoczy ale nie ma co panikować.
A czy któraś z Was rozwaza prywatna położna do porodu? Zastanawiam się czy ma to sens.szona lubi tę wiadomość
-
Letycja wrote:Co do szczepień na pewno krztusiec i rsv wjedzie. Na grypę nie szczepiłam się nigdy, nigdy też na nią nie chorowałam więc może dlatego nie rozważałam szczepienia. Ogólnie uważam, że szczepionki to dobrodziejstwo naszych czasów. Oczywiście trzeba być świadomym jak działają, jakie mogą być skutki uboczne itd. Ale ogólnie jestem za.
Jeśli chodzi o poród to nastawiam się SN. W sumie wszystkie moje dzieciate koleżanki, które rodziły wspominają taki poród dość dobrze. Znam tylko jedna po CC, w sumie tez nie narzekała. Doświadczenia z otoczenia więc mam dobre, a traumatyczne historie z neta staram się omijać. Nie mamy w 100% wpływu na to jak nasz poród się potoczy ale nie ma co panikować.
A czy któraś z Was rozwaza prywatna położna do porodu? Zastanawiam się czy ma to sens.
Planuje, miało sens bardzo -
Ja urodziłam przez cc i teraz też planuję cc. Ale w pracy mam dużą styczność z błędami medycznymi i to mi tak zrylo banię, że SN nawet nie biorę pod uwagę.
-
To ja wywołałam temat porodu, ale nie chciałam żadnej z Was nim straszyć. Chodziło mi tylko o to, że jest duży nacisk na poród sn i tylko kp.
A życie jest nieprzewidywalne.
Ja pół życia słyszałam, że jaka cesarka czy mm. Do tego większość położnych z którymi miałam kontakt, że tylko sn, a kp najlepsze.
Więc później, gdy przy porodzie sn robią ci cc i do tego masz problemy z kp. To czujesz się jak 💩, bo przecież się nie sprawdziłaś jako matka. Wciskali Ci do głowy, że tylko sn i tylko kp. A ty nic z tych rzeczy nie zrobiłaś.
I tylko o to mi chodziło, żeby nie wbijać sobie tego do głowy. Bo życie może napisać inny scenariusz.
szona, Elena20, Optymistka90 lubią tę wiadomość
-
angelfromhell wrote:Ja miałam położna wykupiona w szpitalu, teraz też tak
Planuje, miało sens bardzo -
Ja rozważam prywatna położna. Myślę, że to kluczowe kto ten poród będzie przyjmował i nie chciałabym trafić na mało empatyczną i znudzona swoją pracą panią.👩🏼 , 👦🏻 90’ + 2 🐈 i 2 🦮
IVF 09.2024:
18.09.24 start stymulacji 💉
30.09.24 punkcja ➡️ ❄️❄️❄️❄️
6.11.24 FET 5AA + EG ❤️
7 dpt ⏸️ i beta 38,1
9 dpt 88,3
12 dpt 379
14 dpt 914
17 dpt 3553
26 dpt ❤️ CRL 0,47 cm
8+3 👶🏻 2,0 cm, ❤️ 178
9+1 👶🏻 2,4 cm ❤️
11+1 👶🏻 4,8 cm ❤️ 158
13+3 👶🏻 7,4 cm 🧬 prenatalne USG ok 🩵, trisomie ok, zwiększone ryzyko stanu przedrzucawkowego (acard 150)
13+5 NIFTY PRO zdrowy synek 🩵
-
Alima wrote:To ja wywołałam temat porodu, ale nie chciałam żadnej z Was nim straszyć. Chodziło mi tylko o to, że jest duży nacisk na poród sn i tylko kp.
A życie jest nieprzewidywalne.
Ja pół życia słyszałam, że jaka cesarka czy mm. Do tego większość położnych z którymi miałam kontakt, że tylko sn, a kp najlepsze.
Więc później, gdy przy porodzie sn robią ci cc i do tego masz problemy z kp. To czujesz się jak 💩, bo przecież się nie sprawdziłaś jako matka. Wciskali Ci do głowy, że tylko sn i tylko kp. A ty nic z tych rzeczy nie zrobiłaś.
I tylko o to mi chodziło, żeby nie wbijać sobie tego do głowy. Bo życie może napisać inny scenariusz.
Zgadzam się. Każdy poród, każdy rodzaj karmienia - są ok i już i niech każdy pilnuje siebie i będzie elegancko
Lusia90 lubi tę wiadomość
-
Alima wrote:To ja wywołałam temat porodu, ale nie chciałam żadnej z Was nim straszyć. Chodziło mi tylko o to, że jest duży nacisk na poród sn i tylko kp.
A życie jest nieprzewidywalne.
Ja pół życia słyszałam, że jaka cesarka czy mm. Do tego większość położnych z którymi miałam kontakt, że tylko sn, a kp najlepsze.
Więc później, gdy przy porodzie sn robią ci cc i do tego masz problemy z kp. To czujesz się jak 💩, bo przecież się nie sprawdziłaś jako matka. Wciskali Ci do głowy, że tylko sn i tylko kp. A ty nic z tych rzeczy nie zrobiłaś.
I tylko o to mi chodziło, żeby nie wbijać sobie tego do głowy. Bo życie może napisać inny scenariusz.Anka657, szona lubią tę wiadomość
👩🏼 , 👦🏻 90’ + 2 🐈 i 2 🦮
IVF 09.2024:
18.09.24 start stymulacji 💉
30.09.24 punkcja ➡️ ❄️❄️❄️❄️
6.11.24 FET 5AA + EG ❤️
7 dpt ⏸️ i beta 38,1
9 dpt 88,3
12 dpt 379
14 dpt 914
17 dpt 3553
26 dpt ❤️ CRL 0,47 cm
8+3 👶🏻 2,0 cm, ❤️ 178
9+1 👶🏻 2,4 cm ❤️
11+1 👶🏻 4,8 cm ❤️ 158
13+3 👶🏻 7,4 cm 🧬 prenatalne USG ok 🩵, trisomie ok, zwiększone ryzyko stanu przedrzucawkowego (acard 150)
13+5 NIFTY PRO zdrowy synek 🩵
-
Ogólnie błędy medyczne to dość obszerny temat. Bo tak samo i podczas cesarki może wydarzyć się coś złego jak i podczas porodu naturalnego moim zdaniem. Ile się słyszy że ludzie idą do szpitala o własnych siłach a już z niego nie wychodzą przez błędy lekarzy, czy np są odsyłani do domu a chwilę później umierają bo lekarz ich odesłał...
Też mam wielu znajomych w branży medycznej bo sama ukończyłam LO o profilu ratownictwo-medyczne więc gdzieś kontakty zostały i dużo, dużo się nasluchalam różnych historii.
Ja usłyszałam od szwagierki jak jej powiedziałam, że nie boję się porodu właśnie słowa " ze ona też szła na takiego cwaniaczka a rodziła 20h I ma traume".... ja nie uważam, że to cwaniactwo ale strach w niczym nie pomoże. a pokorę mam ogromną, liczę się z tym że może wydarzyć się wszystko i miałam to w głowie jak tylko podjęliśmy decyzję z mężem że staramy się o dzieciątko.
Starania od 06.2022
Grudzień 2022 -Aniołek 7/8 tc(*)
Listopad 2023- ciąża biochemiczna
Kwiecień 2024- ciąża biochemiczna
21.10.2024 II chwilo trwaj 🥹❤️🤞🏻
6.11 CRL 2,17mm, Twoje serduszko bije 🥰
19.12 badanie prenatalne- niskie ryzyka
31.12 CRL 8,04 cm, rośnij zdrowo Nasz mały Synku🍀
08.01 135 g szczęścia ♥️
22.01 198 g 💪
-
Ja nie będę brac prywatnej położnej, lekarza też żadnego znać nie będę w szpitalu, bo nawet nie wiem do którego trafię xd Chociaż ostatnio diabetolog powiedziała, że skoro mam stwierdzona cukrzycę (której jej zdaniem nie mam xd) to albo Zaspa albo UCK (Trojmiasto), więc w sumie spoko. Kiedyś mama mi powiedziała, że będę przeróżne słyszeć hsitorie, a najwięcej na porodówce w toalecie I każdy jest zupełnie inny. I wiem, że kiedyś, to ja będę pewnie opowiadać o swoich porodach innym, ale na ten moment, jak coś widzę o porodzie to po prostu nie doczytuje. Ja często niepotrzebnie współodczuwam, więc mi ciężko tak przeczytać i iść dalej. Analizuje, myślę co by było gdyby. W sensie chodzi mi o to, że jeśli ktoś chce się podzielić, to spoczko, a jeśli ktoś ma jak ja, że nie chce się nakręcać, to polecam nie doczytywać08.11.2024 0,28 crl 💛 bije serduszko
19.11.2024 1,24 crl 💛 bije serduszko
03.12.2024 2,51 crl 💛 bije serduszko
16.12.2024 prenatalne usg+ pappa; niskie ryzyka, 80% dziewczynka 💗 z usg i OM 04.07.2025
20.12.2024 wizita, ok 💗
10.01.2024 wizyta, ok 💗
31.01.2024 połówkowe, dziewczynka 227 gramów 💗 -
Letycja wrote:Mogę zapytać ile u Ciebie to kosztuje? U mnie w szpitalu 1200 zł z tego co kojarzę.