LIPCOWE mamy 2025 👶🌞🏝️
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja za to znów jestem taka że wolę wiedzieć 😂😊 także historie z mojego otoczenia są różne od szybkich porodów, po porody z kleszczami czy vacum. Ja wiem, że wszyscy dali radę, no ale jednak wolę wiedzieć co może się zdarzyć (choć wiem że nie przewidzę jak będzie u mnie). Ale im więcej wiem tym właśnie mniej się boję, bo jednak wiem co się w takich sytuacjach robi i jakoś tak mi łatwiej do tego podejść
Kamax9, szona lubią tę wiadomość
👩🏼 , 👦🏻 90’ + 2 🐈 i 2 🦮
IVF 09.2024:
18.09.24 start stymulacji 💉
30.09.24 punkcja ➡️ ❄️❄️❄️❄️
6.11.24 FET 5AA + EG ❤️
7 dpt ⏸️ i beta 38,1
9 dpt 88,3
12 dpt 379
14 dpt 914
17 dpt 3553
26 dpt ❤️ CRL 0,47 cm
8+3 👶🏻 2,0 cm, ❤️ 178
9+1 👶🏻 2,4 cm ❤️
11+1 👶🏻 4,8 cm ❤️ 158
13+3 👶🏻 7,4 cm 🧬 prenatalne USG ok 🩵, trisomie ok, zwiększone ryzyko stanu przedrzucawkowego (acard 150)
13+5 NIFTY PRO zdrowy synek 🩵
-
angelfromhell wrote:„Co łaska” nie ma cennika, nie jest to „oficjalne” 4 lata temu dałam 400 zł to 100 mi oddała, bo szybka akcja była
Wiadomość wyedytowana przez autora: Dzisiaj, 16:52
-
Letycja wrote:Aa rozumiem, u mnie w jedynym szpitalu w miescie gdzie można mieć oficjalnie prywatna położna mieć płaci się szpitalowi i to kosztuje te 1200 zł, wybiera się dowolna z położnych. W innych nie ma oficjalnie takiej opcji, ciekawe jak "nieoficjalnie" to wygląda...
-
Optymistka90 wrote:Ja za to znów jestem taka że wolę wiedzieć 😂😊 także historie z mojego otoczenia są różne od szybkich porodów, po porody z kleszczami czy vacum. Ja wiem, że wszyscy dali radę, no ale jednak wolę wiedzieć co może się zdarzyć (choć wiem że nie przewidzę jak będzie u mnie). Ale im więcej wiem tym właśnie mniej się boję, bo jednak wiem co się w takich sytuacjach robi i jakoś tak mi łatwiej do tego podejść
Jeśli tak jest dla Ciebie lepiej, to pewnie, że tak :*08.11.2024 0,28 crl 💛 bije serduszko
19.11.2024 1,24 crl 💛 bije serduszko
03.12.2024 2,51 crl 💛 bije serduszko
16.12.2024 prenatalne usg+ pappa; niskie ryzyka, 80% dziewczynka 💗 z usg i OM 04.07.2025
20.12.2024 wizita, ok 💗
10.01.2024 wizyta, ok 💗
31.01.2024 połówkowe, dziewczynka 227 gramów 💗 -
Optymistka90 wrote:Ja za to znów jestem taka że wolę wiedzieć 😂😊 także historie z mojego otoczenia są różne od szybkich porodów, po porody z kleszczami czy vacum. Ja wiem, że wszyscy dali radę, no ale jednak wolę wiedzieć co może się zdarzyć (choć wiem że nie przewidzę jak będzie u mnie). Ale im więcej wiem tym właśnie mniej się boję, bo jednak wiem co się w takich sytuacjach robi i jakoś tak mi łatwiej do tego podejść
No pewnie, to też jest dobre. Ja miałam na myśli po prostu osoby które intencjonalnie próbują wzbudzić we mnie lęk, gdy mowie ze nie czuje strachu ale nie przeszkadzami gdy ktoś mówi mi coś właśnie w celach edukacyjnych, żebym nie była "zielona" w temacie.Starania od 06.2022
Grudzień 2022 -Aniołek 7/8 tc(*)
Listopad 2023- ciąża biochemiczna
Kwiecień 2024- ciąża biochemiczna
21.10.2024 II chwilo trwaj 🥹❤️🤞🏻
6.11 CRL 2,17mm, Twoje serduszko bije 🥰
19.12 badanie prenatalne- niskie ryzyka
31.12 CRL 8,04 cm, rośnij zdrowo Nasz mały Synku🍀
08.01 135 g szczęścia ♥️
22.01 198 g 💪
-
Kamax9 wrote:No pewnie, to też jest dobre. Ja miałam na myśli po prostu osoby które intencjonalnie próbują wzbudzić we mnie lęk, gdy mowie ze nie czuje strachu ale nie przeszkadzami gdy ktoś mówi mi coś właśnie w celach edukacyjnych, żebym nie była "zielona" w temacie.
Ja się nie odnosiłam do nikogo, bo z tych emocji dziś, to nawet nie miałam siły nadrobić postów. Po prostu tak od siebie napisałam, że ja nie doczytuje, chyba zagłębie się więcej po prostu jak już zacznę szkole rodzenia albo bliżej porodu, mialam robione badanie HSG, wiem, ze niektorzy je przechodza ok, ale dla mnie to byla istna katorga, 5x wprowadzany ten cewnik/ wezyk, pozniej krawienie z tydzien, zawsze o tym mysle, jak mysle o porodzie i pewnie stad ten moj odrzut na razie od tematu.. moja teściowa tak mnie straszyła na samym pcozatku ciazy, że to źle, że nie wymiotuję i jak to tak, że ona jak kot z obydwojgiem dzieci, dlatego przestałam niektórych słuchać, takich właśnie ,,złotych rad" nie mowie tu o nas, tylko najczęściej w sumie to teściowa i babcia męża mnie raczą takimi opowieściami dziwnej treściWiadomość wyedytowana przez autora: Dzisiaj, 17:17
08.11.2024 0,28 crl 💛 bije serduszko
19.11.2024 1,24 crl 💛 bije serduszko
03.12.2024 2,51 crl 💛 bije serduszko
16.12.2024 prenatalne usg+ pappa; niskie ryzyka, 80% dziewczynka 💗 z usg i OM 04.07.2025
20.12.2024 wizita, ok 💗
10.01.2024 wizyta, ok 💗
31.01.2024 połówkowe, dziewczynka 227 gramów 💗 -
W ogóle pozamawialam trochę rzeczy, podgrzewacz, butelki, smoczki... coraz bardziej zaczynam to wszystko czuc, bo wcześniej jakoś tak ciągle nie mogłam uwierzyc.. 💛
tygrysek7773, Anka657 lubią tę wiadomość
08.11.2024 0,28 crl 💛 bije serduszko
19.11.2024 1,24 crl 💛 bije serduszko
03.12.2024 2,51 crl 💛 bije serduszko
16.12.2024 prenatalne usg+ pappa; niskie ryzyka, 80% dziewczynka 💗 z usg i OM 04.07.2025
20.12.2024 wizita, ok 💗
10.01.2024 wizyta, ok 💗
31.01.2024 połówkowe, dziewczynka 227 gramów 💗 -
szona wrote:Przy okazji - chociaż jest jeszcze trochę czasu - czy myślicie o szczepieniu w ciąży? Na krztusiec zaszczepię się na pewno, tak jak w ciąży z córką - ale poważnie myślę też o rsv. Dla maluchów wirus jest mega groźny, a młoda pewnie z przedszkola jesienią przyciągnie. Minus - że ta szczepionka kosztuje ok 1.000 zł 😵💫 chociaż spokój i brak konieczności pędzenia do szpitala przy spadającej saturacji dziecka, wydają się bezcenne…
Chciałam się szczepić, ale wyczytałam, że ta szczepionka daje koło 6 miesięcy ochrony. Trochę mało jak za tak wygórowaną cenę. Szczególnie, że główny sezon na rsv w placówkach jest zazwyczaj w styczniu to wychodzi na to, że właśnie wtedy ochrona się kończy.
Na krztusiec na 100% będę się szczepićszona lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny, a co może oznaczać ból pod prawą piersią? Takie ukłucia ma może któraś z was taki ból? Wolę nie wpisywać w internet bo się okaże że mam raka mózgu 🫣🫣
-
Też zamierzam wykupić położną ale nie wiem jak się do tego zabrać. Wybrałam szpital ,weszłam na oficjalną stronę gdzie są numery do położnych ale ciężko mi znaleźć opinie na temat każdej z nich ,a nie chce z żadną umawiać się w ciemno.
Jako ,że to pierwsze dziecko to do szkoły rodzenia też się wybieram ,jakoś na czasie będę dzwonić -
Dziewczyny dajecie piękne rady odnośnie porodów i karmienia. Nie ma co się bać, damy radę, bez względu na to jakim sposobem
Ja idę na cesarkę, bo niestety nie mogę próbować SN. I trudno
Po porodzie trafiłam w przychodni na neonatolog, która na każde moje pytanie typu czemu w danych sytuacjach dziecko płacze, czemu mamy trudności z karmieniem odpowiadała „bo te dzieci z cesarki tak mają” kładąc przy tym nacisk na słowo „z cesaaaarkiiii”. Wyszłam taka zapłakana z tego gabinetu, bo wiecie, bardzo chciałam, na prawdę bardzo, ale nie udało się. Okazało się, że moja ostatnia kość kręgosłupa jest zakrzywiona i zasłania wyjście z kanału rodnego. Czyli coś co na prawdę jest ode mnie niezależne. Taka moja skrzywiona natura -
Dziewczyny a z tą położną to już trzeba działać?
U mnie zapisy na szkołę rodzenia są od 21 tygodnia ciąży i słyszałam że tam też można z położna rozmawiać o tej prywatnej usłudze więc myślałam że jeszcze dużo czasu, ale już teraz to zgłupiałam. 🙃👩🏼 , 👦🏻 90’ + 2 🐈 i 2 🦮
IVF 09.2024:
18.09.24 start stymulacji 💉
30.09.24 punkcja ➡️ ❄️❄️❄️❄️
6.11.24 FET 5AA + EG ❤️
7 dpt ⏸️ i beta 38,1
9 dpt 88,3
12 dpt 379
14 dpt 914
17 dpt 3553
26 dpt ❤️ CRL 0,47 cm
8+3 👶🏻 2,0 cm, ❤️ 178
9+1 👶🏻 2,4 cm ❤️
11+1 👶🏻 4,8 cm ❤️ 158
13+3 👶🏻 7,4 cm 🧬 prenatalne USG ok 🩵, trisomie ok, zwiększone ryzyko stanu przedrzucawkowego (acard 150)
13+5 NIFTY PRO zdrowy synek 🩵
-
Ja nie planuję prywatnej położnej. Oczywiście, może być różnie, ale podczas pobytu na oddziale te położne były naprawdę spoko.
Niestety, powikłania i problemy mogą się pojawić, macierzyństwo zwłaszcza na początku to nie jest droga usłana różami. Ja mogę sobie planować SN i KP, a wyjdzie CC i MM na przykład. Natomiast na pewno nie zamierzam się za to biczować.Róża11, szona lubią tę wiadomość
-
Lusia90 wrote:Dziewczyny, a co może oznaczać ból pod prawą piersią? Takie ukłucia ma może któraś z was taki ból? Wolę nie wpisywać w internet bo się okaże że mam raka mózgu 🫣🫣
Jakby w zebra? Ja tak mam czasem, czasem piers, czasem pod nią, jakby ktoś mnie kopał, dziś jak mi usg robila, to dochodziła aż do góry brzucha i buło widać dzidziusia, może jak kopie to coś naciska?Lusia90 lubi tę wiadomość
08.11.2024 0,28 crl 💛 bije serduszko
19.11.2024 1,24 crl 💛 bije serduszko
03.12.2024 2,51 crl 💛 bije serduszko
16.12.2024 prenatalne usg+ pappa; niskie ryzyka, 80% dziewczynka 💗 z usg i OM 04.07.2025
20.12.2024 wizita, ok 💗
10.01.2024 wizyta, ok 💗
31.01.2024 połówkowe, dziewczynka 227 gramów 💗 -
Anka657 wrote:Chciałam się szczepić, ale wyczytałam, że ta szczepionka daje koło 6 miesięcy ochrony. Trochę mało jak za tak wygórowaną cenę. Szczególnie, że główny sezon na rsv w placówkach jest zazwyczaj w styczniu to wychodzi na to, że właśnie wtedy ochrona się kończy.
Na krztusiec na 100% będę się szczepić
O widzisz! Nie miałam pojęcia, że tylko 6 mcy! -
Lusia90 wrote:Dziewczyny, a co może oznaczać ból pod prawą piersią? Takie ukłucia ma może któraś z was taki ból? Wolę nie wpisywać w internet bo się okaże że mam raka mózgu 🫣🫣
-
Ambiwalentna to brzmi jak nerwobóle . Skąd to się bierze i dlaczego nie mam pojęcia ale też takie miewałam, w różnych miejscach, promieniujący od piersi do obojczyka również!
Ja się nie nastawiam już na nic. To znaczy wiem że będę kp bo to mi idzie jak z płatka. Ale co do porodu, nie wiem. Po pierwszym cudownym sn okazało się że druga musi być cesarka i nawet nie wiecie jakim baby bluesem to przypłaciłam...na szczęście na kp nie miało to żadnego wpływu. Teraz już nic nie myślę. Jeśli rozejdzie mi się spojenie to będzie znów cc. Ogólnie pytałam lekarza co myśli o vbac, teraz ponoć dobrze do tego podchodzą, optymistycznie. W trakcie porodu sprawdzą się macicę a no i jak jest sytuacja alarmowa i zaczyna w trakcie porodu boleć blizna to robią cc. Tylko pytanie skąd mam w trakcie porodu wiedzieć że mnie boli blizna jak w trakcie porodu wszystko boli od pasa w dół? 😅Ambiwalentna, szona, Elena20 lubią tę wiadomość
-
tygrysek7773 wrote:Ambiwalentna to brzmi jak nerwobóle . Skąd to się bierze i dlaczego nie mam pojęcia ale też takie miewałam, w różnych miejscach, promieniujący od piersi do obojczyka również!
Ja się nie nastawiam już na nic. To znaczy wiem że będę kp bo to mi idzie jak z płatka. Ale co do porodu, nie wiem. Po pierwszym cudownym sn okazało się że druga musi być cesarka i nawet nie wiecie jakim baby bluesem to przypłaciłam...na szczęście na kp nie miało to żadnego wpływu. Teraz już nic nie myślę. Jeśli rozejdzie mi się spojenie to będzie znów cc. Ogólnie pytałam lekarza co myśli o vbac, teraz ponoć dobrze do tego podchodzą, optymistycznie. W trakcie porodu sprawdzą się macicę a no i jak jest sytuacja alarmowa i zaczyna w trakcie porodu boleć blizna to robią cc. Tylko pytanie skąd mam w trakcie porodu wiedzieć że mnie boli blizna jak w trakcie porodu wszystko boli od pasa w dół? 😅 -
Kamax9 wrote:Ogólnie błędy medyczne to dość obszerny temat. Bo tak samo i podczas cesarki może wydarzyć się coś złego jak i podczas porodu naturalnego moim zdaniem. Ile się słyszy że ludzie idą do szpitala o własnych siłach a już z niego nie wychodzą przez błędy lekarzy, czy np są odsyłani do domu a chwilę później umierają bo lekarz ich odesłał...
Też mam wielu znajomych w branży medycznej bo sama ukończyłam LO o profilu ratownictwo-medyczne więc gdzieś kontakty zostały i dużo, dużo się nasluchalam różnych historii.
Ja usłyszałam od szwagierki jak jej powiedziałam, że nie boję się porodu właśnie słowa " ze ona też szła na takiego cwaniaczka a rodziła 20h I ma traume".... ja nie uważam, że to cwaniactwo ale strach w niczym nie pomoże. a pokorę mam ogromną, liczę się z tym że może wydarzyć się wszystko i miałam to w głowie jak tylko podjęliśmy decyzję z mężem że staramy się o dzieciątko.
Jasne, że tak. Po prostu każdy bazuje na jakichś doświadczeniach i ma jakieś przekonania. Cc to poważna operacja, bez dwóch zdań. Uważam, że każdy powinien mieć prawo wyboru i decydowania o sobie.Kamax9 lubi tę wiadomość
-
Mi w szkole rodzenia opowiadały położne jakby poród naturalny to było coś oczywistego. Jak przyszłam na dodatkowe zajęcia o cesarce to Pani położna do mnie, a ma Pani już jakieś wskazania do cesarki? No nie. Ale warto czegoś się dowiedzieć. Gówno się dowiedziałam o cesarce, bo przez godzinę opowiadała o przewadze sn nad cc.
Teraz pomyślcie sobie jakie było moje przerażenie, że po nieudanym wywołaniu porodu (totalny brak skurczy) lekarz do mnie zabieramy Panią na salę operacyjną. Zawału prawie dostałam. O cesarce nic nie wiedziałam.
Teraz już wiem, że w Polsce 40% to cc. Ale w szkołach rodzenia o tym nie mówią. Nie przygotowują mentalnie do tego... zmieniłam szkołę rodzenia. Mam nadzieję, że teraz będzie lepiej 😉Alima, szona lubią tę wiadomość
👱♀️35🧑40
Elena ♀️👶 (7cs) tp 07.07.2025 (wg usg 03.07.2025)
🫧23.10. 9dpo ⏸️ beta 8,23 prog 21,07
🫧25.10. 11dpo beta 50,63 prog 26,29
🫧28.10. 14dpo beta 297,12 prog 31,41
🫧12.11. 6+1 ❤️ 0.35 cm CRL
🫧25.11. 8+0 1.76cm CRL, wg USG 8+2
🫧11.12. 10+2 3.33cm CRL, wg USG 10+2
🫧12.12. 10+3 Veracity Premium, niskie ryzyka, dziewczynka 🩷
🫧17.12. 11+1 pappa, beta hcg🧪
🫧19.12. 11+3 usg prenatalne 🩺, niskie ryzyka, wg usg 12+1
🫧 14.01. 15+0 150g słodkości 🍬🍓🧚♀️
🫧 06.02. kolejna wizyta
🫧 18.02. badania połówkowe 🥑
Eliza ♀️👧(5cs) 11.07.2019 3549g 58cm