LIPCOWE mamy 2025 👶🌞🏝️
-
WIADOMOŚĆ
-
Udało mi się w końcu nadrobić weekendowe posty 😅
W piątek byłam u fizjo i okleiła mi brzuch, mam wrażenie, że trochę to pomaga, kolejną wizytę będę mieć za dwa tygodnie
Ja jak na razie jestem ok. 8 kg na plusie (26 tc) i trochę mnie to zestresowało, bo w pierwszej ciąży jakoś wolniej to szło 🫣
Jeśli chodzi o „ciążowe smuteczki” to też wczoraj wieczorem miałam jakiś kryzys i martwiło mnie dużo rzeczy, zastanawiałam się czy z porodem wszystko będzie ok, też ciężko mi się robi już z tym brzuchem i zastanawiam się jak to będzie, że teraz mi już ciężko, a tu jeszcze 3 miesiące 🙈
Tutaj mój brzuszek z plastrami od fizjo 😅
https://zapodaj.net/plik-0x5tRdlMKU
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 marca, 23:39
ezra, Anka657, Somebody_33 lubią tę wiadomość
-
Dziękuję Wam na prawdę za podzielenie się swoimi odczuciami, to zawsze podnosi na duchu, że człowiek nie jest sam 🩷 przytulam każdą mocno, która też potrzebuje tego tak bardzo jak ja czułam potrzebę podzielić się z Wami moją słabością 🥺
AkacjowaM, carolka, Sanana, Nowucjuszka, tygrysek7773, Anka657, Somebody_33, Natka922, Ala1416 lubią tę wiadomość
👩🏼 PCOS, niedoczynność tarczycy, brak regularnych owulacji, kariotyp ✅
🧑🏻 niskie parametry nasienia, ŻPN, kariotyp ✅
fragmentacja DNA pow. 30%, SORP 3,87% ❌poniżej 1 mln, reszta nie do oceny z powodu małej ilości
⭕️ wstrzymana procedura ivf - zła cytologia | kolposkopia - zabieg elektrokonizacji szyjki macicy ⭕️ CIN I i CIN II zmiana usunięta z marginesem zdrowej tkanki |
KIR AA, MTHFR homo (C677), PAI hetero ⭕
💉 11 pobranych - 10 dojrzałych - 6 zapłodniono - 4 zapłodnione - 3 blastki | jedna wczesna blastka 1 podana w 5 dobie, 4.2.2 ❄️ i 4.2.3 ❄️ na zimowsku |
28.10 transfer | 5 dpt 3,4 | 6 dpt ⏸️ | 7 dpt 33,2 mlU/ml | 9 dpt 82,5 mlU/ml | 10 dpt 114,7 mIU/ml | 15 dpt 679,5 mlU/ml 16 dpt 1075,9 | 24 dpt CRL 3.0mm | 28 dpt 33407 ng/ml | 29 dpt CRL 6.4mm i 💜 | 8w6d 2.04cm i 168 bmp
-
Właśnie też mam trochę takie poczucie jakby nie było już tak do końca teraz „mnie” jako „mnie” tylko to się jakoś zatraca w tej ciąży i wszystko dla mnie się dookoła tego kręci… Tak jakbym była tylko „ja w ciąży” i żadnej mnie poza tym… ciężko to ubrać w słowa, ale myślę, że część z Was zrozumie co mam na myśli 😞
ezra, Papużka150, Kamax9 lubią tę wiadomość
-
AkacjowaM wrote:Właśnie też mam trochę takie poczucie jakby nie było już tak do końca teraz „mnie” jako „mnie” tylko to się jakoś zatraca w tej ciąży i wszystko dla mnie się dookoła tego kręci… Tak jakbym była tylko „ja w ciąży” i żadnej mnie poza tym… ciężko to ubrać w słowa, ale myślę, że część z Was zrozumie co mam na myśli 😞
Ja rozumiem doskonale. Chociaż samej mi ciężko komuś „z zewnątrz” wytłumaczyć o jakie uczucie mi chodzi. Miewam dni, że dużo szukam, oglądam w sieci na temat ciąży etc a mam takie chwile, że nie chce oglądać takich treści i mam wewnętrzny bunt, że znowu ten sam „temat”. Przyznaje, że podlatuje PARANOJĄ 😳🤡AkacjowaM lubi tę wiadomość
👩🏼 PCOS, niedoczynność tarczycy, brak regularnych owulacji, kariotyp ✅
🧑🏻 niskie parametry nasienia, ŻPN, kariotyp ✅
fragmentacja DNA pow. 30%, SORP 3,87% ❌poniżej 1 mln, reszta nie do oceny z powodu małej ilości
⭕️ wstrzymana procedura ivf - zła cytologia | kolposkopia - zabieg elektrokonizacji szyjki macicy ⭕️ CIN I i CIN II zmiana usunięta z marginesem zdrowej tkanki |
KIR AA, MTHFR homo (C677), PAI hetero ⭕
💉 11 pobranych - 10 dojrzałych - 6 zapłodniono - 4 zapłodnione - 3 blastki | jedna wczesna blastka 1 podana w 5 dobie, 4.2.2 ❄️ i 4.2.3 ❄️ na zimowsku |
28.10 transfer | 5 dpt 3,4 | 6 dpt ⏸️ | 7 dpt 33,2 mlU/ml | 9 dpt 82,5 mlU/ml | 10 dpt 114,7 mIU/ml | 15 dpt 679,5 mlU/ml 16 dpt 1075,9 | 24 dpt CRL 3.0mm | 28 dpt 33407 ng/ml | 29 dpt CRL 6.4mm i 💜 | 8w6d 2.04cm i 168 bmp
-
ezra wrote:Ja rozumiem doskonale. Chociaż samej mi ciężko komuś „z zewnątrz” wytłumaczyć o jakie uczucie mi chodzi. Miewam dni, że dużo szukam, oglądam w sieci na temat ciąży etc a mam takie chwile, że nie chce oglądać takich treści i mam wewnętrzny bunt, że znowu ten sam „temat”. Przyznaje, że podlatuje PARANOJĄ 😳🤡
Też to rozumiem, to chyba nie jest jednak paranoja, tylko po prostu tak jest 😅 No i właśnie ciężko byłoby to komuś z zewnątrz wytłumaczyć, a dwa nawet nie czuję takiego komfortu, żeby z kimś kto raczej tego nie zrozumie o tym rozmawiać i przez to często czuję się też dosyć samotna 😞ezra lubi tę wiadomość
-
AkacjowaM wrote:Też to rozumiem, to chyba nie jest jednak paranoja, tylko po prostu tak jest 😅 No i właśnie ciężko byłoby to komuś z zewnątrz wytłumaczyć, a dwa nawet nie czuję takiego komfortu, żeby z kimś kto raczej tego nie zrozumie o tym rozmawiać i przez to często czuję się też dosyć samotna 😞
Ja próbowałam to wytłumaczyć mojej mamie, mamy super relacje a ona ma otwarty umysł. Nie dźwignęła tego w ogóle.. od tamtej pory przestałam nawet się łudzić, że ktoś to rozumie. Czuję jednak ogromną ulgę czytając, że „nie jestem w tym sama”, bo tylko to daje nadzieję, że to tymczasowe i nam minie 🥹😍AkacjowaM, carolka lubią tę wiadomość
👩🏼 PCOS, niedoczynność tarczycy, brak regularnych owulacji, kariotyp ✅
🧑🏻 niskie parametry nasienia, ŻPN, kariotyp ✅
fragmentacja DNA pow. 30%, SORP 3,87% ❌poniżej 1 mln, reszta nie do oceny z powodu małej ilości
⭕️ wstrzymana procedura ivf - zła cytologia | kolposkopia - zabieg elektrokonizacji szyjki macicy ⭕️ CIN I i CIN II zmiana usunięta z marginesem zdrowej tkanki |
KIR AA, MTHFR homo (C677), PAI hetero ⭕
💉 11 pobranych - 10 dojrzałych - 6 zapłodniono - 4 zapłodnione - 3 blastki | jedna wczesna blastka 1 podana w 5 dobie, 4.2.2 ❄️ i 4.2.3 ❄️ na zimowsku |
28.10 transfer | 5 dpt 3,4 | 6 dpt ⏸️ | 7 dpt 33,2 mlU/ml | 9 dpt 82,5 mlU/ml | 10 dpt 114,7 mIU/ml | 15 dpt 679,5 mlU/ml 16 dpt 1075,9 | 24 dpt CRL 3.0mm | 28 dpt 33407 ng/ml | 29 dpt CRL 6.4mm i 💜 | 8w6d 2.04cm i 168 bmp
-
Ja miałam taki zły czas, ale w lutym. Pogoda mnie do tego dobijała. Marzec zajęłam się wieloma sprawami oraz porządkami w ogrodzie... nie wiem kiedy mi zleciał. Jeszcze kwiecień taki będzie. Ale wyskoczył mi już tak wielki brzuch, że czuję, że jeśli nie zrobię czegoś w kwietniu to już nie zrobię tego wcale. Męczę się szybko, ruchomość mi się zmniejszyła. Wkraczam w 3 trymestr.
Także dziewczyny to co teraz czujecie jest normalne. To przejdzie. Mój mąż też rozkładał ręce, ale trochę się zmienił. Chyba zrozumiał.
Dzisiaj mąż zniósł mi do przebrania 7 wielkich pudeł ubranek po Elizie. Muszę odnaleźć ubranka z okresu noworodkowego i takie do 6 miesięcy. Reszta poczeka na swoją kolej. Aż trudno uwierzyć, że ona kiedyś była taka mała i mieściła się w te ubranka.
ezra lubi tę wiadomość
👱♀️89🧑84 👰♀️🤵♂️🇬🇷🏝🌞 03.06.2018
Elena ♀️👶 (7cs) 🌞🌴 01.07.2025 (4000g 53cm) 39+0 cc
🫧23.10. 9dpo ⏸️ beta 8,23/50,63/297,12
🫧12.11. 6+1 ❤️ 0.35 cm CRL
🫧12.12. 10+3 Veracity Premium, niskie ryzyka, DZIEWCZYNKA 🩷
🫧19.12. 11+3 I prenatalne 🩺, niskie ryzyka
🫧 18.02. 20+5 badania połówkowe prawidłowe, Elena waży 392g 🍬🍭
🫧 08.04. 27+5 rośniemy 1250g słodkości 🎀🩷🧚♀️🍬🍭
🫧 29.04. 30+5 III prenatalne, 1767g, położenie miednicowe 🌷🩺
🫧 06.06. 3152g
🫧 16.06. 3600g
🫧 26.06. 3850g
Eliza ♀️👧(5cs) 🌞🌴11.07.2019 (3549g 58cm) 41+4 cc
-
To widzę że jest nas spoooro... ja też ukrywam brzuch jak tylko się da, właściwie nawet moi sąsiedzi nie wiedzą o ciąży a przypominam mieszkam w bloku 😅 i srednio 5x wychodzę z psem. Też mam wyrzuty sumienia bo tyle czekaliśmy aż się uda, tyle łez człowiek wylal i by się wydawało że powinnam dumnie z tym brzuchem chodzić. No tak średnio. Chlop mnie próbuje pocieszyć że mi pasuje brzusio, że śliczny i tak dalej ale no same wiecie jak jest. Niby nie przytyłam dużo bo aż 1kg, ale za to mój brzuch to taka piłeczka że hej. I to dopiero w ostatnich dniach mi go tak wywaliło.
Zdjęć też sobie nie robię, tzn robie ale takie "robocze" w lustrze żeby tylko porównywać co się zmienia ale żeby komuś pokazywać czy gdzieś wstawiać to nie... nawet nie chce tej sesji ciążowej która na początku chciałam, bo skoro nie mogę się taka okrągła zaakceptować to te zdjęcia i tak będą lipne 😅
Z lepszych rzeczy to wczoraj chlop zlozyl łóżeczko, oczywiście emocje takie że ryczalam 😂 Niby trochę wcześnie, ale te stojące kartony mnie już wkurzały.
ezra lubi tę wiadomość
👱♀️28 👱♂️30+🐈+🐕
Początek starań 06.23 🥲
17cs 20.11.24 wyraźne ⏸️ 🥹❤️/beta hcg 139,6 mlU/ml
22.11.24 beta hcg 362.2 mlU/ml
27.11.24 1 wizyta :pęcherzyk ciążowy 4.5mm, pęcherzyk żółtkowy 1.4mm
12.12 9mm człowieczka 🥹❤️ wg usg 6+6 144bpm
7.01 4.51cm czlowieczka🫶 wg usg 11+2 163bpm
17.01 prenatalne niskie ryzyka ❤️
31.01 9.6cm 96gram 💛
20.02 raczej dziewczynka 🩷 180gram
18.03 połówkowe idealne 🩷 355g
8.04 650g kluski 🥰
29.04 III pren. wszystko w porządku, 1017g kruszynki 🩷🥹
23.05 ok.1600g małej szarańczy✨️
10.06 2 kiloski malego gzubka🩷
4.07 2577g klopsika👶
18.07 ~3100g kluseczki💖
WG OM
-
To ja akurat z brzuchem mam inaczej niż wy. Chętnie go pokazuję i nakupiłam obcisłych sukienek (nigdy takich przed ciążą nie nosiłam bo się wstydziłam czy jakaś fałdka nie wystaje 😂🙈).
Przyznam, że nie spędzam dni na poszukiwaniu informacji o ciąży, dzieciach itp. Mam sporo innych zajęć; ogród, zakupy, mam dwa psy więc spacery z nimi na zmianę, dwa koty więc trochę nimi się zajmę. Tu coś wyskoczy do załatwienia na mieście, teraz kupiłam farbę i będę malować pokój 😂🙈 i jakoś te dni lecą. Jestem dość aktywna, dużo chodzę i ćwiczę. Zasapie się czasem, ale mam wrażenie że dzięki temu że zaczęłam 2 msc temu dodatkowe ćwiczenia to nie ma jeszcze tragedii.
Póki co też nie spotkałam się z komentarzami na temat mojego brzucha. Chyba mam szczęście. 😊 oczywiście spojrzenia są, ale ja jestem dumna z mojego brzucha więc noszę głowę wysoko i nie przeszkadza mi to.
Moja rodzina czy znajomi też raczej mają inne tematy do rozmów niż ciąża. W sobotę podczas 6 h wypadu temat ciąży i dziecka był poruszony może łącznie przez 20 min 🙈 czasem to aż mi przykro że może ich to nie obchodzi, no ale z drugiej strony może dzięki temu nie mam poczucia że jestem tylko ja i ciąża a że traktują mnie tak samo jak wcześniej.
Mam nadzieję, że wkrótce poczujecie się lepiej. Przytulam wszystkie wspaniałe mamusie, które tego potrzebują 😘Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 marca, 06:51
Truśka, carolka, Sanana, AkacjowaM, Anka657, Kejtaa, Alima, Styśka1998, Wojcinka lubią tę wiadomość
-
Co do brzucha, to ja akurat też nie mam potrzeby ukrywania. Cieszę się, że jest ciążowy. Ostatnich kilka lat go ukrywałam, non stop wciągałam przez nadwagę, a teraz po prostu jestem w ciąży
Optymistka90, carolka, Alima, Wojcinka, ezra lubią tę wiadomość
15.11.24 ⏸️ 18cs
27.11.24 pierwsze USG
11.12.24 CRL 1.49cm i ❤️
16.01.25 masz 6.73cm i jesteś zdrową dziewczynką 🧬🩷🥹
12.02.25 172g żabeczki 🐸
12.03.25 połówkowe, 350g, wszystko ok 🫶
19.03.25 416g, wszystko idealnie, tylko mama z anemią
16.04.25 885g, wszystko super🩷 i po anemii
07.05.25 1334g mojej Plumkisi 👶
14.05.25 USG III trymestru, 1424g, idealna Córeczka 🌸
04.06.25 2217g, już kawał dzidziusia 😍
25.06.25 3006g 😱🩷
16.07.25 3300g 🥰
23.07.25 czekamy na postęp...
23.07.25 TP 🍼
-
Czytam co piszecie i raczej mam podobnie jak optymistka ciążowy brzuch cieszy mnie bardzo i podkreślam go i lubię no ale każdy przecież ma inaczej.
Jeśli chodzi o utratę siebie to wiem o czym piszecie ale dla mnie to nie ten moment jeszcze raczej teraz to ja dbam o siebie i mam dużo czasu dla siebie i swoje przyjemności a o ile pamiętam to przy noworodku niemowlaku miałam poczucie bardziej tej utraty.
Ja narazie w ogóle też nie zajmuje się”dzieciowymi „ sprawami tylko wychodzę z koleżanką robię porządki gotuje odpoczywam a to spacer a to budowa i wykończenie domu książka podcast a na wyprawkę zostawiam sobie jeszcze czas 🙈 oczywiście szkoła rodzenia (idę od kwietnia dla przypomnienia) i fitness ale to też bardziej dla siebie więc może dziewczyny trochę odłóżcie tematy dziecięce i pomyślcie tylko o sobie ♥️ narazie to wy a nie ciąża czy dziecko na dziecko jeszcze przyjdzie czas ♥️😘 a i czas na randki z partnerem to dla mnie kino i ogólnie wychodzenie „na zapas” 😅🙈Optymistka90, Alima, ezra lubią tę wiadomość
-
@ezra, wczoraj miałam kiepski dzień, zaczęło się od tego że ubierałam się z godzinę bo albo mi jedno nie pasowało albo drugie i nie chciałam jeszcze podkreślać brzuszka. Niewiele brakło a bym się rozpłakała przy szafie. Przyszedł do mnie mąż i powiedziałam mu, że nie wiem w co się już mam ubrać, przytulił mnie i mówił, że we wszystkim wyglądam dobrze. Trochę mnie pocieszył. Później w ciągu dnia też jakaś taka byłam nijaka, niewiele brakowało mi abym na każdym kroku się rozpłakała bo nie mogę tego czy tamtego zrobić/zjeść/wypić przez ciążę...
A ogólnie to ciąża nie doprowadza mnie do jakiejś ekstazy/euforii/przeogromnej radości. Wiadomo wewnętrznie cieszę się, że wszystko idzie dobrze ale nie obnoszę się z tą radością na zewnątrz. Bardziej mój wyraz twarzy sugeruje smutek niż radość. A jak wyzej wspomniałam staram się jeszcze chować brzuszek, choć nie zawsze i przez weekend w dwóch sklepach Panie ekspedientki zaczepiły o to kto mieszka u mnieRozwiałam ich myśli CZEMU JESTEM W DOMU, bo zwykle to raz na tydzień lub dwa pojawiałam się na okolicy, a teraz w środku dnia zakupki, sprawy urzędowe itp
Dziś wizyta, ciekawe jak Damulka będzie się prezentować na USGWaga ze startowej +2kg, a w zasadzie +3kg bo schudłam 1kg na początku, bałam się, że będzie więcej bo ze słodyczami to zaczynam przesadzać
Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 marca, 07:35
carolka, Styśka1998, Kamax9, ezra lubią tę wiadomość
-
angelberry wrote:Co do brzucha, to ja akurat też nie mam potrzeby ukrywania. Cieszę się, że jest ciążowy. Ostatnich kilka lat go ukrywałam, non stop wciągałam przez nadwagę, a teraz po prostu jestem w ciąży
Zdjęć robię sobie sporo i kilka też wrzuciłam do SM. A sesji nie mogę się doczekać 🥹angelberry lubi tę wiadomość
'92 🫶🏻🧔🏼♂️'89
🌸
1cs 😱
16.11.24 (4+2) - ⏸️beta - 39,4 🤰🏼
28.11.24 (6+0) - pierwsza wizyta - pęcherzyk 🥹
13.12.24 (8+1) - jest serduszko ❤️ CRL 1,42cm.
20.01.25 (13+4) - I prenatalne - 1:365 ryzyko ZD 💔
31.01.25 (15+1) - wyniki NIFTY - zdrowa dziewczynka 🩷 🧬
06.03.25 (20+0) - połówkowe - 336g maleństwa. Czekamy na zamknięcie się VSD 💕
15.05.25 (30+0) - III prenatalne - 1569g 👣 VSD się zamyka 🥹
11.06.25 (33+6) - 2460g Akrobatki 🍭
11.07.25 (38+1) - 13:44 nasz skarb jest z nami 🩷🥹
⚖️ 3280g
📏53cm
❤️ 10/10
-
Ja wizytuje jutro ale dopiero o 19.00 🙈 chciałam żeby mąż mógł po pracy ze mną pójść bo ostatnio mniej chodził i marudził że chce syna obejrzeć 😂 synek chyba się w nocy odwrócił bo kopniaki są w pępek a nie w pęcherz- uff co za ulga 😉. Wcześniej jeszcze chcemy zahaczyć o leroy i kupić w końcu tapetę.
A dziś mam w końcu wizytę „na cito” u laryngologa- takie cito że ucho już dawno mnie przestało boleć 😂😂🙈.Somebody_33 lubi tę wiadomość
-
Ja właśnie na badania się zbieram 🙂 wizytuję w środę. Też z mężem idę, bo ostatnio nie mógł i bardzo ubolewał na tym faktem.'92 🫶🏻🧔🏼♂️'89
🌸
1cs 😱
16.11.24 (4+2) - ⏸️beta - 39,4 🤰🏼
28.11.24 (6+0) - pierwsza wizyta - pęcherzyk 🥹
13.12.24 (8+1) - jest serduszko ❤️ CRL 1,42cm.
20.01.25 (13+4) - I prenatalne - 1:365 ryzyko ZD 💔
31.01.25 (15+1) - wyniki NIFTY - zdrowa dziewczynka 🩷 🧬
06.03.25 (20+0) - połówkowe - 336g maleństwa. Czekamy na zamknięcie się VSD 💕
15.05.25 (30+0) - III prenatalne - 1569g 👣 VSD się zamyka 🥹
11.06.25 (33+6) - 2460g Akrobatki 🍭
11.07.25 (38+1) - 13:44 nasz skarb jest z nami 🩷🥹
⚖️ 3280g
📏53cm
❤️ 10/10
-
Dzień dobry w poniedziałek 😀
Stanęłam na wagę, prawie 9kg na plusie 🤯 w związku z tym, że został jeszcze cały 3 trymestr i na tym się przecież nie skończy wdrażam postanowienie. Nie jem słodyczy z wyjątkiem tortów urodzinowych i ciast z okazji takich jak np. Dzień Matki. Zobaczymy jak mi pójdzie, już samo ograniczenie coś da, a na pewno wyjdzie na zdrowie 😄 miłego tygodnia 🥰Anka657, Nowucjuszka, tygrysek7773, ezra lubią tę wiadomość
Jesteś, bo moja miłość jest większa niż strach 🩵👶🏻 -
AkacjowaM wrote:Udało mi się w końcu nadrobić weekendowe posty 😅
W piątek byłam u fizjo i okleiła mi brzuch, mam wrażenie, że trochę to pomaga, kolejną wizytę będę mieć za dwa tygodnie
Ja jak na razie jestem ok. 8 kg na plusie (26 tc) i trochę mnie to zestresowało, bo w pierwszej ciąży jakoś wolniej to szło 🫣
Jeśli chodzi o „ciążowe smuteczki” to też wczoraj wieczorem miałam jakiś kryzys i martwiło mnie dużo rzeczy, zastanawiałam się czy z porodem wszystko będzie ok, też ciężko mi się robi już z tym brzuchem i zastanawiam się jak to będzie, że teraz mi już ciężko, a tu jeszcze 3 miesiące 🙈
Tutaj mój brzuszek z plastrami od fizjo 😅
https://zapodaj.net/plik-0x5tRdlMKU
Ja w sobotę miałam gorszy dzień, mój młody tak testował moja cierpliwość przez cały dzień, ze az wieczorem się popłakałam... dodatkowo o ile grypa mi odpuściła zanim mąż wyjechał to gardło boli mnie od czwartku tak, że już po ścianach chodzę...AkacjowaM lubi tę wiadomość
-
Optymistka90 wrote:To ja akurat z brzuchem mam inaczej niż wy. Chętnie go pokazuję i nakupiłam obcisłych sukienek (nigdy takich przed ciążą nie nosiłam bo się wstydziłam czy jakaś fałdka nie wystaje 😂🙈).
Przyznam, że nie spędzam dni na poszukiwaniu informacji o ciąży, dzieciach itp. Mam sporo innych zajęć; ogród, zakupy, mam dwa psy więc spacery z nimi na zmianę, dwa koty więc trochę nimi się zajmę. Tu coś wyskoczy do załatwienia na mieście, teraz kupiłam farbę i będę malować pokój 😂🙈 i jakoś te dni lecą. Jestem dość aktywna, dużo chodzę i ćwiczę. Zasapie się czasem, ale mam wrażenie że dzięki temu że zaczęłam 2 msc temu dodatkowe ćwiczenia to nie ma jeszcze tragedii.
Póki co też nie spotkałam się z komentarzami na temat mojego brzucha. Chyba mam szczęście. 😊 oczywiście spojrzenia są, ale ja jestem dumna z mojego brzucha więc noszę głowę wysoko i nie przeszkadza mi to.
Moja rodzina czy znajomi też raczej mają inne tematy do rozmów niż ciąża. W sobotę podczas 6 h wypadu temat ciąży i dziecka był poruszony może łącznie przez 20 min 🙈 czasem to aż mi przykro że może ich to nie obchodzi, no ale z drugiej strony może dzięki temu nie mam poczucia że jestem tylko ja i ciąża a że traktują mnie tak samo jak wcześniej.
Mam nadzieję, że wkrótce poczujecie się lepiej. Przytulam wszystkie wspaniałe mamusie, które tego potrzebują 😘
Przybinam piątkę odnośnie sukienek!😄 przed ciąża mimo że byłam szczupła i miałam szczupły umięśniony lekko brzuch to nie chodziłam w obcialych sukienkach bo nie lubiłam moich hip dips. A teraz z brzuchem mam wrażenie że wygląda to lepiej😂
A co do rodziny, moja się interesuje, moi znajomi i przyjaciele też ale ze strony meza mam dwie szwagierki i odkąd dowiedziały się o ciąży, a będzie to dobre 3 miesiące żadna nie odezwała się do mnie słowem 😅 żadnego jak się czujesz, co słychać, kontakt urwał się całkiem jakbym była jakaś tredowata.
Odnośnie psychiki to jest bardzo różnie... nieraz okej, a nieraz też mam awersję do wszystkich "dzieciowych" tematów, buntuję się przed oglądaniem szkoły rodzenia, odwlekam wszystko...
Mam poczucie, że nic nie robię, jestem mało produktywna, wcześniej pracowałam na 2 etatach i źle mi na zwolnieniu. Wiem, że to przejściowe i że pewnie zatęsknię za tym czasem ale no tak teraz mam.
Dziewczyny już bliżej niż dalej i tego trzeba się trzymać! -
Hej dziewczyny! Ja dzisiaj obudziłam się z jakimś dobrym nastawieniem. Mam nadzieję, że tak zostanie 🥰
Wizytuję dzisiaj po 17 także proszę o mocne trzymanie kciuków ♥️
Letycja, Kamax9, Papużka150, Sanana, carolka, shaylen, AkacjowaM, Styśka1998, angelberry, Alima, Somebody_33, Galaxis, Lusia90, tygrysek7773, Wojcinka, ezra, Ala1416 lubią tę wiadomość