Lipcówki 2015:)!
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyDziewczyny życzę wszystkiego dobrego:*jeszcze niedawno ja zapisywałam sie do marcówek 2015 a tu juz lipcówki:) cieszę sie że jest nas- przyszłych mamusiek coraz więcej
życzę samych udanych wizyt do końca ciąży i samych pięknych chwil i doświadczeń związanych z posiadaniem pod serduszkiem drugiego życiaLenka87, Sabela, livia30, Lena87, believe, pepitka, Ivettka, libellula83 lubią tę wiadomość
-
Cześć dziewczyny!
Od kilku dni was podczytuję i wszystkim bardzo mocno gratuluje:)
Nieśmiało chyba mogę do was dołączyć
W środę pozytywny sikacz beta 127.. w piatek beta 313..
wizyta dopiero 24.11.
Wg belly termin porodu na 24.07.
Moja historia na belly best zaczela sie od forum o IVF.
Moje pierwsze szczęście ma już prawie 6 lat. Udalo sie za pierwszym razem. Po jakimś czasie zaczelismy sie starac o kolejne dziecko. Na poczatku na luzie. Potem odpuscilismy bo zmiana pracy. Gdy wrocilismy do staran nadal bez powodzenia. 6 cykli na clo i dalej nic. Gin zrobil w koncu badanie na droznosc i dla mnie wiadomosc ktora mnie zalamala obustronna niedroznosc jajowodow i jedynie in vitro wchodzi w gre.
W sierpniu zakwalifikowali nas do programu rzadowego. We wrzesniu punkcja i transfer niestety nie udany.
Na pocz listopada kolejne podejscie i jak na razie wszystko wskazuje ze się udalo:)
Chociaż wiadomo że na razie to sam początek ale jestem dobrej myśli:)Lenka87, Daisy, livia30, pepitka, Lena87, cati, Tysia85, believe, Nona, Ivettka, mała2930, mufinka, libellula83, olitka, dora8201, mikimiki25 lubią tę wiadomość
-
Ja się nie mogłam zebrać, ale jakoś się udało I tak jeszcze raz będę dzisiaj szła, jak mężu wróci z pracy, żebym nie musiała dźwigać Coś mnie w brzuchu pobolewa chyba się położę troszkę
-
Dzien dobry!
Ja tylko na chwilke.
U mnie wszystko ok, lutka chyba juz dziala bo boli mnie glowa
Lenaaaaaaaa!!!! Gratulacje!
Ale Wy macie wysokie te bety od razu, mam nadzieje ze u mnie to nic zlego nie wrozy! Grunt, ze prawidlowo przyrasta
Milego dnia kochane zajrze pozniej! ♡♡♡livia30, Lena87, Nieukowa, Ivettka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Daisy wrote:Dzien dobry!
Ja tylko na chwilke.
U mnie wszystko ok, lutka chyba juz dziala bo boli mnie glowa
Lenaaaaaaaa!!!! Gratulacje!
Ale Wy macie wysokie te bety od razu, mam nadzieje ze u mnie to nic zlego nie wrozy! Grunt, ze prawidlowo przyrasta
Milego dnia kochane zajrze pozniej! ♡♡♡
DAISY ALE SIĘ CIESZĘ ŻE CI SIĘ UDAŁO!!! Na OF starałaś się praktycznie tak samo długo jak ja jak zaszłam i proszę, w następnym miesiącu widzę cię na fioletowej Kciukam za nudną ciążę, zresztą gratuluję wszystkim Wam dziewczyny!pepitka, Daisy, Ivettka, mała2930, Lenka87 lubią tę wiadomość
-
Ginger84 wrote:Cześć dziewczyny!
Od kilku dni was podczytuję i wszystkim bardzo mocno gratuluje:)
Nieśmiało chyba mogę do was dołączyć
W środę pozytywny sikacz beta 127.. w piatek beta 313..
wizyta dopiero 24.11.
Wg belly termin porodu na 24.07.
Moja historia na belly best zaczela sie od forum o IVF.
Moje pierwsze szczęście ma już prawie 6 lat. Udalo sie za pierwszym razem. Po jakimś czasie zaczelismy sie starac o kolejne dziecko. Na poczatku na luzie. Potem odpuscilismy bo zmiana pracy. Gdy wrocilismy do staran nadal bez powodzenia. 6 cykli na clo i dalej nic. Gin zrobil w koncu badanie na droznosc i dla mnie wiadomosc ktora mnie zalamala obustronna niedroznosc jajowodow i jedynie in vitro wchodzi w gre.
W sierpniu zakwalifikowali nas do programu rzadowego. We wrzesniu punkcja i transfer niestety nie udany.
Na pocz listopada kolejne podejscie i jak na razie wszystko wskazuje ze się udalo:)
Chociaż wiadomo że na razie to sam początek ale jestem dobrej myśli:) -
Ginger84 wrote:Cześć dziewczyny!
Od kilku dni was podczytuję i wszystkim bardzo mocno gratuluje:)
Nieśmiało chyba mogę do was dołączyć
W środę pozytywny sikacz beta 127.. w piatek beta 313..
wizyta dopiero 24.11.
Wg belly termin porodu na 24.07.
Moja historia na belly best zaczela sie od forum o IVF.
Moje pierwsze szczęście ma już prawie 6 lat. Udalo sie za pierwszym razem. Po jakimś czasie zaczelismy sie starac o kolejne dziecko. Na poczatku na luzie. Potem odpuscilismy bo zmiana pracy. Gdy wrocilismy do staran nadal bez powodzenia. 6 cykli na clo i dalej nic. Gin zrobil w koncu badanie na droznosc i dla mnie wiadomosc ktora mnie zalamala obustronna niedroznosc jajowodow i jedynie in vitro wchodzi w gre.
W sierpniu zakwalifikowali nas do programu rzadowego. We wrzesniu punkcja i transfer niestety nie udany.
Na pocz listopada kolejne podejscie i jak na razie wszystko wskazuje ze się udalo:)
Chociaż wiadomo że na razie to sam początek ale jestem dobrej myśli:)
Witaj! Gratuluję tym bardziej, że tak długo się staraliście! Spokojnych i nudnych 9 miesięcy! -
Hej dziewczyny,pisałam do was w zeszłą sobote,że też mam termin na lipiec,dostałam plamień w piątek poszłam do gina i dostałam 2x1luteiny,udało mi się przetrwać na tej małej dawce do czwartku.Na wizycie zobaczyłam maleńką 3mm kruszynkę z serduszkiem 125 uderzeń,zamienił mi luteine ns duphaston(?) 2x2 i zalecił ciąg dalszy leżenia.Po zmianie leków prawie przestałam plamić,ale zwiększyła mi się ilość śluzu,miała któraś tak z was?
IDaisy, Ivettka lubią tę wiadomość
-
kasiulka30 wrote:Hej dziewczyny,pisałam do was w zeszłą sobote,że też mam termin na lipiec,dostałam plamień w piątek poszłam do gina i dostałam 2x1luteiny,udało mi się przetrwać na tej małej dawce do czwartku.Na wizycie zobaczyłam maleńką 3mm kruszynkę z serduszkiem 125 uderzeń,zamienił mi luteine ns duphaston(?) 2x2 i zalecił ciąg dalszy leżenia.Po zmianie leków prawie przestałam plamić,ale zwiększyła mi się ilość śluzu,miała któraś tak z was?
I -
kasiulka30 wrote:Dzięki pepitka,to jest już moja trzecia ciąża,którą zaczełam zupełnie inaczej,stąd moje nerwy i wątpliwości,a przy mojej dwójce szkrabów(3i 5 lat)ciężko o stały odpoczynek
Zdrowka dla Ciebie i dla Groszka :* -
Ginger mamy ten sam tp!
Gratuluje! Nawet dzieciaczki no dosc podobnie, tyle ze moja ma skonczone 7
Nieukowa, bardzo mi milo spotykac wszystkie kolezanki z owu, kazda z Was, bez wyjatku tak milo mnie tu gosci i z radosnym zaskoczeniem
Co do dupka i lutki to wlasnie dziwne maja podejscie lekarze Moja gin cisnie mnie lutka, dla niej dupek w ogole chyba nie istnieje. Ale powiem Wam wczoraj kupowalam na ryczalt, takze kilka groszy zaoszczedzilam Choc wczoraj i tak poplynelam ponad 500zl i do tego jeszcze ok. 170km ale czego sie nie robi..
Nastepna wizyte tez mam w Gdyni, nie wiem dlaczego i znowu tyle km bo krew w Gdansku, potem jazda po corke do szkoly i znowuz do Gdyni wtedy. No trudno, dopoki sie dobrze czuje to moge jezdzic.
Objawow poza lekkim bolem glowy dzis rano praktycznie zero. Bylam w auchanie na zakupach, chcialam kupic jasnego davidoffa by odstawic czarnego bo ta czarna kawa jest naprawde dosc mocna, no ale jak na zlosc nie bylo ani jednej sztuki!!! A zawsze jest od groma, zawsze sie zastanawiam czy ktos oprocz mnie w ogole to kupuje bo stoja wrecz zakurzone
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 listopada 2014, 12:32
-
nick nieaktualny
-
Ivettka wrote:Ja mam tak samo, po wszystkim mi od jakiegoś czasu nie dobrze, niewiem co tu zjesc zeby nie mdliło..
Ivettka, mikimiki25 lubią tę wiadomość