Lipiec 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Majeczka bądz dzielna!
My narazie auta nie zmieniamy, niani póki co nie szukam, ale mam nadzieję, że będę jak uda nam się dostać kredyt na mieszkanieZłożyliśmy wniosek i czekamy
Jeżeli zostaniemy w naszej kawalerce to niania potrzebna nie będzie
majeczka87 lubi tę wiadomość
06.2015 - poronienie
-
Nie ma szans za Wami dziś nadgonić, szalejecie dziewczyny!
Słyszałam, że butelki Mimijumi są bardzo dobre.
Kurcze, ja się nadal nie mogę zebrać, żeby nawet tylko pojechać do sklepu i pooglądać. Spędzam dużo czasu na Pintereście, pinując to i tamto, ale ciągle to tylko faza marzeń i planów niż realizowanie czegokolwiek. Dajcie znać co tam pokupowałyście jak powracacie, jestem bardzo ciekawa -
Powiem Wam, że trochę się zdiwilam, że jecie wędzone ryby i z puszki. Mi lekarz m.in. pierwsze co powiedział, to żeby ryby w takiej postaci omijać. Ryby są zdrowe w ciąży ale grillowane, pieczone lub gotowane i to też nie wszystkie.
Nie powiem, żebym sobie takiej makreli nie wciągnęła... A Wy co w tym temacie wiecie?Marcel Zdzisław vel. Pająk
PCO stwierdzone w 2008r.
05.2015 cb (6tc)
1-4cs z CLO+Ovitrelle; 5cs CLO+fostimon+ovitrelle
-
Dunda wrote:Powiem Wam, że trochę się zdiwilam, że jecie wędzone ryby i z puszki. Mi lekarz m.in. pierwsze co powiedział, to żeby ryby w takiej postaci omijać. Ryby są zdrowe w ciąży ale grillowane, pieczone lub gotowane i to też nie wszystkie.
Nie powiem, żebym sobie takiej makreli nie wciągnęła... A Wy co w tym temacie wiecie?
-
Dunda wrote:Powiem Wam, że trochę się zdiwilam, że jecie wędzone ryby i z puszki. Mi lekarz m.in. pierwsze co powiedział, to żeby ryby w takiej postaci omijać. Ryby są zdrowe w ciąży ale grillowane, pieczone lub gotowane i to też nie wszystkie.
Nie powiem, żebym sobie takiej makreli nie wciągnęła... A Wy co w tym temacie wiecie?Synek William[/url]
[/url]
[/url
[/url]
-
A co sądzicie o jajkach na miękko? Ja znalazłam sprzeczne informacje i już dwa razy sobie pozwoliłam zjeść. Niby surowych jajek nie można, ale jednak jest trochę gotowane. Salmonella i tak jest chyba w skorupce i ginie nawet przy tak krótkim gotowaniu, co myślicie?
6.06.2015 Aniołek (8tc) -
Wiola90 wrote:A co sądzicie o jajkach na miękko? Ja znalazłam sprzeczne informacje i już dwa razy sobie pozwoliłam zjeść. Niby surowych jajek nie można, ale jednak jest trochę gotowane. Salmonella i tak jest chyba w skorupce i ginie nawet przy tak krótkim gotowaniu, co myślicie?
Wiesz co mi się wydaje że można, nie h mnie ktoś poprawi jak się mylę? -
Patulka, nie odzywasz się cały dzień, dziewczyny pytają o Ciebie, a piszesz w innym wątku i to całkiem inne rzeczy niż u nas.
Chciałam zajrzeć na inny wątek na którym pisze a tu wątek nad Twój wpis więc weszłam i się dość mocno zdziwiłamNa "Zafasolkowane" w środe pisałaś, że wybierasz się na ip bo masz kłócia. Potem piszesz, że nic nie załatwiłaś i wróciłaś do domu i usnęłaś mamie na ramieniu. Dziś o 17 piszesz, że wczoraj nic nie pisałaś bo cały dzień przepłakałaś a u nas pisałaś cały dzień. I dziś u nas nic nie piszesz a tam się odezwałaś.
Pisałaś nam, że jesteś w szpitalu, masz jakiś lek, sprawdzają przepływy po nim i może w sobotę wypuszczą. A tam piszesz normalnie jakbyś w domu była....
To jak jest??????
Tu się dziewczyny serio martwią i pytają co u Ciebie a Ty w domu jesteś a nie w szpitalu? Czy na tamtym wątku co innego piszesz a u nas prawdę?kamenkaa lubi tę wiadomość
-
Patutka wrote:Jestem. Nie mam sily dzis pisac.
Tak to prawda, nie napisalam dziewczynom, ze jestem w szpitalu. Nie czulam takiej potrzeby. Po co mam pisać, jezeli byłam parę dni na tamtym wątku? Nie chcę każdemu o tym mówić. Jest mi zbyt ciężko z tym wszystkim..
I to również prawda, że jestem w szpitalu mam przesłać zdjęcia?
A na usg jeśli coś dolega w tym szpitalu, to muszę iść na ip.
U mnie nic, poprawy nie ma. Ja sobie z tym nie radzę, przepływ zwiększył się o 15% przy maksymalnej dawce.
Zobacz, że pisze tu non stop i nie mam po co kłamać.
A co mam Wam napisać? Że pewnie bliżej 20 tygodnia będę się żegnać?
Nie mam po co Was stresować...
Tyle.
To jeśli jesteś z tym wątkiem bardziej zrzyta to wystarczyło napisać dwa słowa "odezwę się za parę dni" czy co kolwiek innego bo tu naprawdę dużo dziewczyn dziś o Ciebie dopytywało zmartwionych.
Wiola90 lubi tę wiadomość
-
Patutka co Ty wypisujesz za głupotki. My się na serio tu o Ciebie martwimy. Ja cały czas o Tobie myślę bo też mam problem z nieprawidłowymi przepływami zylnymi ale z tego co rozumiem to zupełnie co innego jest u Ciebie, chyba że się mylę. Bo mi dr nic nie wspomniał o szpitalu i leczeniu farmakologicznym.
Rozumiem, że masz gorszy okres ale pamiętaj, że jesteśmy z Tobą i cały czas myślimy o Tobie. Mi też jest ciężko czytać, że dziewczyny wybierają wózki, ciuszki itp jak ja do końca nie wiem co dalej z nami będzie. Ale pozytywne nastawienie to podstawa. Pamiętaj!aisa lubi tę wiadomość
Marcel Zdzisław vel. Pająk
PCO stwierdzone w 2008r.
05.2015 cb (6tc)
1-4cs z CLO+Ovitrelle; 5cs CLO+fostimon+ovitrelle