X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Lipiec 2024
Odpowiedz

Lipiec 2024

Oceń ten wątek:
  • Lady_Dior Autorytet
    Postów: 5305 4660

    Wysłany: 30 listopada 2023, 07:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No ja z racji, że mieszkam za granicą to też nawet bety nie mogę zrobić i muszę do 8tc żyć w nieświadomości 😏 Jeśli w ogóle dotrwam do tego 8tyg. Mam nadzieję że tym razem się uda ale podjęłam decyzję, że cokolwiek by się stało to są nasze ostatnie starania.

    age.png

    2019 córka 💗
    2021 synek💙
    2024 synek💙

    2013.08.26 11tc [*]
    2018.01.20 8tc [*]
    2018.05.26 cb [*]
    2020.11.21 cb [*]
    2023.02.20 6t2d [*]
    2023.06.27 cb [*]
    V Leiden hetero
    MTHFR 677 hetero
    Niedoczynność tarczycy
    HPA-1a dodatnia
  • AEGO Autorytet
    Postów: 2241 2037

    Wysłany: 30 listopada 2023, 08:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja za to przyspieszyłam swoją wizytę, stwierdziłam, że nie ma co się stresować, jak mam możliwość przyspieszc, ale ja jestem panikująca mocno. ;)

    age.png
  • dori Autorytet
    Postów: 771 976

    Wysłany: 30 listopada 2023, 08:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ralejka wrote:
    Lukrecja, tak mi przykro 😞

    A reszta Dziewczyn, czy miałyście te USG ze słuchaniem tętna czy nie? Ja się jutro wybieram i od razu zaznaczę, że nie chcę słuchać serduszka, jeśli już jest oczywiście... wcześniej czytałam na Mama Ginekolog, że tętno raczej nie powinno być słuchane w tak wczesnej ciąży, ale wiekszosc lekarzy 'puszcza'... chociaż żadnych niby badań na to nie ma, że to szkodzi :/
    U mnie gin powiedziała, że na początku jest niewskazane słuchać i nawet jakbym chciała to najwcześniej po 12 tygodniu, że na razie mogę sobie patrzeć.

    31.10.2022 💔
    25.05.2023 💔
    13.11.2023 ⏸️ beta 93,81
    15.11.2023 beta 223,65
    22.11.2023 beta 4193 🤞
    27.11.2023 6+1 2,6 mm ❤️ USG 5+6
    11.12.2023 8+1 1,39cm ❤️ USG 7+5
    22.12.2023 9+5 2,58cm ❤️ USG 9+3
    09.01.2024 12+2 5,79cm USG 12+2. Prenatalne idealnie 😍
    19.02.2024 18+1 232g ❤️
    05.03.2024 20+2 II prenatalne, 340g i pierwsze kopniaki 😍
    14.05.2024 30+2 III prenatalne, 1750g 😍

    Iga 🥰🥰 30.07.2024 22:51 😍 ⚖️3635g 📏56cm 💖

    age.png
  • Edithka Autorytet
    Postów: 1684 3048

    Wysłany: 30 listopada 2023, 08:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lukrecja1208 wrote:
    To plamienie to początek końca mojej ciąży 😪 Dzidziuś zatrzymał się zaraz po poprzedniej wizycie... Ma dokładnie ten sam wymiar 😢
    Jejku, tak mi przykro. 😭

    👱34
    🧔32
    👶08.2020
    👶07.2024



    ⏸️11.11.2023 ❤️ w 9cs
    14.11.2023 beta hcg 1460
    16.11.2023 beta hcg 3335
    28.11 7mm szczęścia, serduszko na USG. 😍
    16.01. prenatalne, dziecko rozwija się prawidłowo. ❤️
    13.02. 240g. zdrowego chłopca.
    05.03. 382g.
    26.03. połówkowe 640g. misia ❤️
    16.04. Przekroczony kilogram! 1070g.
    14.05. trzecie prenatalne, 1715g.😍
    31.05. waga 2260g. 😍
    28.06. 3400g. ❤️
    12.07. 4000g. 😳
    15.07. już jesteśmy razem 😍
    3970 g. 56 cm ❤️

    age.png
  • Lagolayet Przyjaciółka
    Postów: 61 65

    Wysłany: 30 listopada 2023, 09:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny :)
    Trochę zaczynam się martwić, jestem 7+1 i od 2-3 dni kompletnie ustąpiły mi objawy, piersi są znacznie mniej wrażliwe, macica może minimalnie wczoraj pobolewala, zero mdłości - na nie nie mogłam w ogóle praktycznie narzekać, może z dwa razy mnie tylko zmyliło. Wizyta w poniedziałek a ja już wychodzę z siebie :(. Jak u Was z objawami?

    Ona: 30
    ANA 1:320
    MTHFR
    PAI -1

    On: 35
    Morfologia: 2%

    4.11 Beta 15
    6.11 Beta 68
    8.11 Beta 139
  • dori Autorytet
    Postów: 771 976

    Wysłany: 30 listopada 2023, 09:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lagolayet wrote:
    Hej dziewczyny :)
    Trochę zaczynam się martwić, jestem 7+1 i od 2-3 dni kompletnie ustąpiły mi objawy, piersi są znacznie mniej wrażliwe, macica może minimalnie wczoraj pobolewala, zero mdłości - na nie nie mogłam w ogóle praktycznie narzekać, może z dwa razy mnie tylko zmyliło. Wizyta w poniedziałek a ja już wychodzę z siebie :(. Jak u Was z objawami?
    Nie przejmuj się, objawy raz są, a raz ich nie ma. To niestety żaden wyznacznik, ja np krótko po poronieniu jeszcze miałam objawy 🙄

    31.10.2022 💔
    25.05.2023 💔
    13.11.2023 ⏸️ beta 93,81
    15.11.2023 beta 223,65
    22.11.2023 beta 4193 🤞
    27.11.2023 6+1 2,6 mm ❤️ USG 5+6
    11.12.2023 8+1 1,39cm ❤️ USG 7+5
    22.12.2023 9+5 2,58cm ❤️ USG 9+3
    09.01.2024 12+2 5,79cm USG 12+2. Prenatalne idealnie 😍
    19.02.2024 18+1 232g ❤️
    05.03.2024 20+2 II prenatalne, 340g i pierwsze kopniaki 😍
    14.05.2024 30+2 III prenatalne, 1750g 😍

    Iga 🥰🥰 30.07.2024 22:51 😍 ⚖️3635g 📏56cm 💖

    age.png
  • Kocur Autorytet
    Postów: 1563 1647

    Wysłany: 30 listopada 2023, 09:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lady_Dior wrote:
    No ja z racji, że mieszkam za granicą to też nawet bety nie mogę zrobić i muszę do 8tc żyć w nieświadomości 😏 Jeśli w ogóle dotrwam do tego 8tyg. Mam nadzieję że tym razem się uda ale podjęłam decyzję, że cokolwiek by się stało to są nasze ostatnie starania.

    U mnie też ostatnia próba. Długo mi zajęło pozbieranie się po ostatniej ciąży a ta też kosztuje mnie zdecydowanie za dużo stresu. Generalnie pamiętam dziewczyny że 10 lat temu wyglądało to naprawdę inaczej. Nawet na tym forum nie było aż tyle obaw na początku, tyle trudnych historii , niepowodzeń. Widać jak na dłoni , że ciążę teraz nie dość że wyczekane i wystarane to są obciążone dużo wyższym ryzykiem.

    2014- synek cc 36 tc
    2016- adopcja córeczki
    2019- poronienie zatrzymane 10 tc 💔
    2020- ciąża w bliźnie po cc 8/9tc 💔
    2024- córeczka cc 36 tc
    202406105056.png
  • Emimo Autorytet
    Postów: 1360 986

    Wysłany: 30 listopada 2023, 10:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lukrecja bardzo Ci współczuję 🫂
    Mi lekarz w 6 tygodniu też włączył serce. No i teraz już zaczęłam się denerwować. Co prawda na sekundę, bo powiedział, że nie chce podgrzewać. Ale jednak 😥

    26.10 11dpo ⏸️
    14.11 ♥️
    🙋‍♀️40 lat
    👧2003
    👦2008
    👧2010
    👧2021
    👶2024
    age.png
  • Kejt93 Autorytet
    Postów: 1208 1323

    Wysłany: 30 listopada 2023, 10:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lagolayet wrote:
    Hej dziewczyny :)
    Trochę zaczynam się martwić, jestem 7+1 i od 2-3 dni kompletnie ustąpiły mi objawy, piersi są znacznie mniej wrażliwe, macica może minimalnie wczoraj pobolewala, zero mdłości - na nie nie mogłam w ogóle praktycznie narzekać, może z dwa razy mnie tylko zmyliło. Wizyta w poniedziałek a ja już wychodzę z siebie :(. Jak u Was z objawami?


    Hej, jestem w 9tc i tez tak mam. Wrażliwość piersi ustąpiła, ale same brodawki są mega czule.

    Mózg ciężarnej po poronieniu jest w ciągłym strachu. Ja jestem pewna ze wszystko jest ok zaraz po wizycie, później mam mętlik w głowie i ciagle wątpliwości.

    Musimy być dzielne i czekać do ruchów maluszka, podobno one mocno uspokajają :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 listopada 2023, 10:26

    💒 04.09.2021
    Starania 👶 od 2022
    ⏸️ październik 2022
    💔 listopad 2022
    ❤️‍🩹 wznowienie starań 02.2023
    ⏸️ październik 2023 🥹🤞✊

    🤰22.11.2023 - 1,58 cm i bijące serduszko
    👶 08.12.2023 (10+1) - 3,48 cm
    👦 04.01.2023 (14+0) - 8,15 cm - chłopczyk
    ⚖️ 25.01.2024 (17+0) - 190g ❤️
    ⚖️ 15.02.2024 (20+0) - 310g 😍
    ⚖️ 07.03.2024 (23+0) - 630g 🥺
    ⚖️ 28.03.2024 (26+0) - 960g 😱
    ⚖️ 18.04.2024 (29+0) - 1650g 🤯
    ⚖️ 09.05.2024 (32+0) - 2150g 🥳
    ⚖️ 31.05.2024 (35+1) - 2750 g

    Nikodem 🩵
    23.06.2024 - godz 20:09
    ⚖️ 3260g
    📏 55 cm

    age.png
  • Lagolayet Przyjaciółka
    Postów: 61 65

    Wysłany: 30 listopada 2023, 10:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kejt93 wrote:
    Hej, jestem w 9tc i tez tak mam. Pamiętaj ze czasem jesteś po prostu „spuchnięta” a czasem jest dzień gdzie opuchlizny nie ma i dlatego „tracisz” biust czy brzuszek.

    Mózg ciężarnej po poronieniu jest w ciągłym strachu. Ja jestem pewna ze wszystko jest ok zaraz po wizycie, później mam mętlik w głowie i ciagle wątpliwości.

    Musimy być dzielne i czekać do ruchów maluszka, podobno one mocno uspokajają :)


    Dziękuje ❤️ staram się myśleć pozytywnie ale czasem jest ciężko :( , mam dokładnie tak damo 2-3 dni po wizycie jestem spokojna a potem to już coraz trudniej.

    Chyba masz racje faktycznie jestem znacznie mniej opuchnięta może to dlatego czuje się mniej "ciążowo" 🙈

    Ona: 30
    ANA 1:320
    MTHFR
    PAI -1

    On: 35
    Morfologia: 2%

    4.11 Beta 15
    6.11 Beta 68
    8.11 Beta 139
  • Natka9106 Autorytet
    Postów: 628 590

    Wysłany: 30 listopada 2023, 10:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kejt93 wrote:
    Hej, jestem w 9tc i tez tak mam. Pamiętaj ze czasem jesteś po prostu „spuchnięta” a czasem jest dzień gdzie opuchlizny nie ma i dlatego „tracisz” biust czy brzuszek.

    Mózg ciężarnej po poronieniu jest w ciągłym strachu. Ja jestem pewna ze wszystko jest ok zaraz po wizycie, później mam mętlik w głowie i ciagle wątpliwości.

    Musimy być dzielne i czekać do ruchów maluszka, podobno one mocno uspokajają :)

    No właśnie ja też na to czekam, o ile oczywiście dotrwam do tego momentu. Ta nie wiedza i brak możliwości sprawdzenia czy dziecko żyje jest obezwładniająca. Chciałabym zajrzeć jak kangur do brzucha czy wszystko gra 🤣🤣🤣 ale tak się nie da. Ile ciąża kosztuje stresu to tylko my wiemy.
    Ja też jestem spokojna tylko do kilku dni po wizycie potem zaczynają się nowe wątpliwości i obawy. Wolałabym chyba wizytę co 2 tygodnie dla mojego komfortu psychicznego, przynajmniej w 1 trymestrze.

  • AEGO Autorytet
    Postów: 2241 2037

    Wysłany: 30 listopada 2023, 10:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natka9106 wrote:
    No właśnie ja też na to czekam, o ile oczywiście dotrwam do tego momentu. Ta nie wiedza i brak możliwości sprawdzenia czy dziecko żyje jest obezwładniająca. Chciałabym zajrzeć jak kangur do brzucha czy wszystko gra 🤣🤣🤣 ale tak się nie da. Ile ciąża kosztuje stresu to tylko my wiemy.
    Ja też jestem spokojna tylko do kilku dni po wizycie potem zaczynają się nowe wątpliwości i obawy. Wolałabym chyba wizytę co 2 tygodnie dla mojego komfortu psychicznego, przynajmniej w 1 trymestrze.
    Oczywiście mam tak samo, więc właśnie sobie ustawiłam wizyty co 2 tyg, żeby jakoś mniej się stresować. :/

    age.png
  • Lady_Dior Autorytet
    Postów: 5305 4660

    Wysłany: 30 listopada 2023, 10:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Emimo wrote:
    Lukrecja bardzo Ci współczuję 🫂
    Mi lekarz w 6 tygodniu też włączył serce. No i teraz już zaczęłam się denerwować. Co prawda na sekundę, bo powiedział, że nie chce podgrzewać. Ale jednak 😥

    Na pewno jest wszystko dobrze. Niby nigdzie oficjalnie nie jest potwierdzone, że słuchanie serca na tak wczesnym etapie powoduje obumarcie zarodka ale dużo lekarzy odchodzi od tych zwyczajów - i dobrze... Musimy przebrnąć przez ten "pozornie" ciężki trymestr. Niektóre z Was już są blisko drugiego a u mnie dopiero 5t2d🙈

    Kocur oby tym razem się udało 🙂 Ja z racji wieku też już starać się nie będę, także to ostatnia szansa ale podchodzę ze spokojem - co ma być to będzie, bo dwójkę maluchów mam, więc narzekać nie mogę 😊

    Emimo lubi tę wiadomość

    age.png

    2019 córka 💗
    2021 synek💙
    2024 synek💙

    2013.08.26 11tc [*]
    2018.01.20 8tc [*]
    2018.05.26 cb [*]
    2020.11.21 cb [*]
    2023.02.20 6t2d [*]
    2023.06.27 cb [*]
    V Leiden hetero
    MTHFR 677 hetero
    Niedoczynność tarczycy
    HPA-1a dodatnia
  • dori Autorytet
    Postów: 771 976

    Wysłany: 30 listopada 2023, 12:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja miałam wizytę w poniedziałek i odetchnęłam, ale teraz na nowo zaczynam się martwić 🙈 każda wizyta w toalecie to dokładne sprawdzanie papieru czy nie ma żadnego plamienia. Oszaleć idzie. A kolejna wizyta dopiero 11.12

    31.10.2022 💔
    25.05.2023 💔
    13.11.2023 ⏸️ beta 93,81
    15.11.2023 beta 223,65
    22.11.2023 beta 4193 🤞
    27.11.2023 6+1 2,6 mm ❤️ USG 5+6
    11.12.2023 8+1 1,39cm ❤️ USG 7+5
    22.12.2023 9+5 2,58cm ❤️ USG 9+3
    09.01.2024 12+2 5,79cm USG 12+2. Prenatalne idealnie 😍
    19.02.2024 18+1 232g ❤️
    05.03.2024 20+2 II prenatalne, 340g i pierwsze kopniaki 😍
    14.05.2024 30+2 III prenatalne, 1750g 😍

    Iga 🥰🥰 30.07.2024 22:51 😍 ⚖️3635g 📏56cm 💖

    age.png
  • AEGO Autorytet
    Postów: 2241 2037

    Wysłany: 30 listopada 2023, 12:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dori wrote:
    Ja miałam wizytę w poniedziałek i odetchnęłam, ale teraz na nowo zaczynam się martwić 🙈 każda wizyta w toalecie to dokładne sprawdzanie papieru czy nie ma żadnego plamienia. Oszaleć idzie. A kolejna wizyta dopiero 11.12
    To niecałe 2 tyg. 💜 Mam nadzieję, że szybko zleci!

    age.png
  • NaWaciki Debiutantka
    Postów: 15 2

    Wysłany: 30 listopada 2023, 12:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej, u mnie termin wyznaczony na 15/07 wg ostatniej miesiączki. 3/11 byłam pierwszy raz u ginekologa jak dzień wcześniej zobaczyłam 2 kreski i był 3mm pęcherzyk, później 25/11 wizyta był pęcherzyk spory ale pusty. Kontrola 8/12 i trochę wariuję czy pojawi się coś czy nie... byłam dziś na becie, czekam na wynik i w sobotę będę jeszcze powtarzać.

    Lekarz mówił że na 90% może zakończyć się to łyżeczkowaniem jeśli sam organizm się nie oczyści o ile nic tego 8-go się nie pojawi.

    Czytałam, że czasem w 9tyg dopiero dziewczynom pojawiał się zarodek...

    Ktoś spotkał się z takim przypadkiem?

  • Lagolayet Przyjaciółka
    Postów: 61 65

    Wysłany: 30 listopada 2023, 12:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    NaWaciki wrote:
    Hej, u mnie termin wyznaczony na 15/07 wg ostatniej miesiączki. 3/11 byłam pierwszy raz u ginekologa jak dzień wcześniej zobaczyłam 2 kreski i był 3mm pęcherzyk, później 25/11 wizyta był pęcherzyk spory ale pusty. Kontrola 8/12 i trochę wariuję czy pojawi się coś czy nie... byłam dziś na becie, czekam na wynik i w sobotę będę jeszcze powtarzać.

    Lekarz mówił że na 90% może zakończyć się to łyżeczkowaniem jeśli sam organizm się nie oczyści o ile nic tego 8-go się nie pojawi.

    Czytałam, że czasem w 9tyg dopiero dziewczynom pojawiał się zarodek...

    Ktoś spotkał się z takim przypadkiem?

    U mnie są dwa pecherzyki w jednym już jest zarodek i serduszka a w drugim tez nic nie było - lekarz powiedział ze nawet do 9 tygodnia może się w nim pojawić zarodek, idę na kontrole w poniedziałek to będzie wtedy 7+5

    Ona: 30
    ANA 1:320
    MTHFR
    PAI -1

    On: 35
    Morfologia: 2%

    4.11 Beta 15
    6.11 Beta 68
    8.11 Beta 139
  • Kejt93 Autorytet
    Postów: 1208 1323

    Wysłany: 30 listopada 2023, 13:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja w poprzedniej ciąży tylko na początku czułam jakieś objawy ciąży (powiększony biust i delikatne zmęczenie, które zniknęło) i niestety okazało się puste jajeczko. W 8 albo 9 tygodniu potwierdziły się moje obawy. Bardzo żałuje ze musiałam iść do szpitala na zabieg (komplikacje). Wolałabym się sama oczyścić 🥹

    Teraz już w niespełna 6 tygodniu było widać zarodek, natomiast w 8 tyg biło serduszko. Mąż się cieszy z każdej mojej ciążowej dolegliwości… (fajnie być facetem). Zapach mam tak wrażliwy ze przy uzupełnieniu mydła w płynie musiałam zatkać nos bo aż mnie drażnił 😆

    Jutro mam badania u Endo… nie wiem jak wytrwam zwłaszcza ze samej drogi mam godzinę plus oczekiwanie w kolejce… co można zjeść aby nie zaburzyć wyników? 🤔

    💒 04.09.2021
    Starania 👶 od 2022
    ⏸️ październik 2022
    💔 listopad 2022
    ❤️‍🩹 wznowienie starań 02.2023
    ⏸️ październik 2023 🥹🤞✊

    🤰22.11.2023 - 1,58 cm i bijące serduszko
    👶 08.12.2023 (10+1) - 3,48 cm
    👦 04.01.2023 (14+0) - 8,15 cm - chłopczyk
    ⚖️ 25.01.2024 (17+0) - 190g ❤️
    ⚖️ 15.02.2024 (20+0) - 310g 😍
    ⚖️ 07.03.2024 (23+0) - 630g 🥺
    ⚖️ 28.03.2024 (26+0) - 960g 😱
    ⚖️ 18.04.2024 (29+0) - 1650g 🤯
    ⚖️ 09.05.2024 (32+0) - 2150g 🥳
    ⚖️ 31.05.2024 (35+1) - 2750 g

    Nikodem 🩵
    23.06.2024 - godz 20:09
    ⚖️ 3260g
    📏 55 cm

    age.png
  • Inka Przyjaciółka
    Postów: 110 31

    Wysłany: 30 listopada 2023, 13:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    NaWaciki wrote:
    Hej, u mnie termin wyznaczony na 15/07 wg ostatniej miesiączki. 3/11 byłam pierwszy raz u ginekologa jak dzień wcześniej zobaczyłam 2 kreski i był 3mm pęcherzyk, później 25/11 wizyta był pęcherzyk spory ale pusty. Kontrola 8/12 i trochę wariuję czy pojawi się coś czy nie... byłam dziś na becie, czekam na wynik i w sobotę będę jeszcze powtarzać.

    Lekarz mówił że na 90% może zakończyć się to łyżeczkowaniem jeśli sam organizm się nie oczyści o ile nic tego 8-go się nie pojawi.

    Czytałam, że czasem w 9tyg dopiero dziewczynom pojawiał się zarodek...

    Ktoś spotkał się z takim przypadkiem?
    Hej to ja jestem w identycznej sytuacji.
    10 października ostatni okres, 27.11 miałam usg s duży pecherzyk i nic więcej, nst raz mam przejść za 2 tygodnie czyli 11.12 bo wg giną jest jeszcze czas ale już 4.12 idę w końcu do swojego giną. Dziś byłam na becie czekam za wynikiem, jestem przygotowana na wszystko.... bo u mnie beta do 4-5 tys super rosła a później już przyrosty 20, 40 % zobaczymy jak dziś. W poniedziałek miałam 16600.

  • Karolejna Koleżanka
    Postów: 49 77

    Wysłany: 30 listopada 2023, 14:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny! Melduję się po wizycie, u nas wszystko dobrze, wg USG 8 tydzień wg om 8+5. Brać dragi i wizyta 23.12. zapomniałam tylko zapytać jak to z tym współżyciem, można, nie można? Bo szczerze to się cykam🫢

    AEGO, Kejt93, dori, Dea, Zojkaa, Roxie_eS, Kocur, Edithka, Emimo, Mimi09 lubią tę wiadomość

‹‹ 22 23 24 25 26 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Przyczyny niepowodzenia in vitro - jakie?

Procedura in vitro to niekiedy jedyna szansa dla par bezskutecznie starających się o dziecko i walczących z niepłodnością. Choć skuteczność metody jest wysoka, niestety nie zawsze kończy się sukcesem... Jakie są najczęstsze przyczyny niepowodzeń przy IVF?

CZYTAJ WIĘCEJ

Metody leczenia endometriozy - techniki leczenia, skuteczność, koszty

Endometrioza jest w dalszym ciągu bardzo tajemniczą chorobą. Nic dziwnego, że zarówno diagnostyka, jak i leczenie nie należą do łatwych. Jakie metody stosuje się w zależności od postaci endometriozy? Na czym polegają? Czy są one skuteczne? Jakie czynniki zwiększają szanse na powodzenie leczenia operacyjnego? Czy leczenie endometriozy jest drogie? 

CZYTAJ WIĘCEJ

"Nie mogę zajść w ciążę" - moja historia starania o dziecko

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko". Opowieść o kobiecie, która nie traci nadziei... "Nie mogę zajść w ciążę, ale nie tracimy nadziei..." - nieplodna_optymistka opowiada o swoich staraniach, drodze do macierzyństwa, leczeniu niepłodności i niegasnącej wierze w to, że się uda! 

CZYTAJ WIĘCEJ