Lipiec 2024
-
WIADOMOŚĆ
-
Moon - ja też byłam okropnie opuchnięta ale też zajadałam mdłości i na liczniku miałem w sumie +30 kg i teraz ku pokrzepieniu po 2 tygodniach zjechałam już 15 kg. Po samym porodzie tylko -7 ale gubię kg każdego dnia. Woda zeszła no i jem 1/3 tego co w ciąży, staram się dużo pić wody . Stopy w końcu mają żyły i widoczne kostki , nogi też dużo lepiej także myślę że idzie szybciej niż sądziłam.
Kejt- trzymam mocno kciuki za spotkanie za bobaskiem jak najszybciej ❤️ i za możliwie jak najmniej bolesny poród piękna data porodu też sobie ja upatrzyłam bo to już zodiakalny rak ! A moja Lusia ma już 2 tygodnie 🫣moonflower, Mimi09, Ammeluna, Emimo, Ania1985 lubią tę wiadomość
-
Update bo chwilowo odpięta od KTG i oksytocyny. Powiem Wam że miałam taki kryzys 😩 taki ból, skurcze jeden po drugim i myślałam że tam zejdę. Ponoc po oksytocynie skurcze są o wiele mocniejsze niż naturalne.
Rozwarcie na 1 cm także szału nie ma, dostałam kolejne leki rozkurczowe i paracetamol dożylnie. Łażę po sali z przerwami na skurcze. Szczerze powiem że skurcz na łóżku a na stojąco to inny wymiar bólu.
Lekarz zalecił ciepły prysznic i czekamy 2h jeśli nie ruszy to pewnie CC.
Mam nadzieję że żadna z was nie będzie mieć problemu z szyjką i gładko pójdzie 🥰💒 04.09.2021
Starania 👶 od 2022
⏸️ październik 2022
💔 listopad 2022
❤️🩹 wznowienie starań 02.2023
⏸️ październik 2023 🥹🤞✊
🤰22.11.2023 - 1,58 cm i bijące serduszko
👶 08.12.2023 (10+1) - 3,48 cm
👦 04.01.2023 (14+0) - 8,15 cm - chłopczyk
⚖️ 25.01.2024 (17+0) - 190g ❤️
⚖️ 15.02.2024 (20+0) - 310g 😍
⚖️ 07.03.2024 (23+0) - 630g 🥺
⚖️ 28.03.2024 (26+0) - 960g 😱
⚖️ 18.04.2024 (29+0) - 1650g 🤯
⚖️ 09.05.2024 (32+0) - 2150g 🥳
⚖️ 31.05.2024 (35+1) - 2750 g
Nikodem 🩵
23.06.2024 - godz 20:09
⚖️ 3260g
📏 55 cm
-
Kocur wrote:Moon - ja też byłam okropnie opuchnięta ale też zajadałam mdłości i na liczniku miałem w sumie +30 kg i teraz ku pokrzepieniu po 2 tygodniach zjechałam już 15 kg. Po samym porodzie tylko -7 ale gubię kg każdego dnia. Woda zeszła no i jem 1/3 tego co w ciąży, staram się dużo pić wody . Stopy w końcu mają żyły i widoczne kostki , nogi też dużo lepiej także myślę że idzie szybciej niż sądziłam.
Kejt- trzymam mocno kciuki za spotkanie za bobaskiem jak najszybciej ❤️ i za możliwie jak najmniej bolesny poród piękna data porodu też sobie ja upatrzyłam bo to już zodiakalny rak ! A moja Lusia ma już 2 tygodnie 🫣
Oooo dziękuję że to napisałaś 😂 liczę że chociaż połowa zleci gładko, od świąt wielkanocnych nie widziałam kostek u nóg o żyłach już nie wspomnę, i ten paskudny wodny cellulit 😩
Kejt kochana mocno trzymam kciuki żeby reszta porodu już przeszła gładziutkoWiadomość wyedytowana przez autora: 23 czerwca, 14:28
Kejt93 lubi tę wiadomość
-
Kejt trzymam kciuki!! Już jesteś coraz bliżej 🫶
Kejt93 lubi tę wiadomość
Razem 11 lat ❣️
Małżeństwo 2 lata💒
Starania od lipca 2022r.
Ona:27 lat
✅️AMH 1,78
👉Prolaktyna powyżej normy- Bromocorn
👉Niska Ferrytyna
Owulacje potwierdzone monitoringiem
On:26 lat
✅️ Badanie nasienia(ilość, morfologia, wymazy)
👉 Ruch postępowy 1,07%
30.10 pierwsza wizyta w ramach Rządowego programu prokreacyjnego
12.11- ⏸️🍀
-
Kejt93 biedna ja tak właśnie miałam przy pierwszym porodzie-skurcz za skurcze a szyjka trzymała. Dali mi w końcu zzo a po paru godzinach oxy i poszło w końcu. U Ciebie trochę inna sytuacja, bo najpierw odeszły Ci wody a u mnie nie - przebijał mi pęcherz. Kciuki, żebyś już nie musiała się męczyć 🙏🏻
Co do obrzęków, to mnie nie tyczyly w żadnej ciąży i zgaga też nie.
U mnie to bóle spojenia w dwóch ciążach...Kejt93 lubi tę wiadomość
-
Kocur wrote:Moon - ja też byłam okropnie opuchnięta ale też zajadałam mdłości i na liczniku miałem w sumie +30 kg i teraz ku pokrzepieniu po 2 tygodniach zjechałam już 15 kg. Po samym porodzie tylko -7 ale gubię kg każdego dnia. Woda zeszła no i jem 1/3 tego co w ciąży, staram się dużo pić wody . Stopy w końcu mają żyły i widoczne kostki , nogi też dużo lepiej także myślę że idzie szybciej niż sądziłam.
Kejt- trzymam mocno kciuki za spotkanie za bobaskiem jak najszybciej ❤️ i za możliwie jak najmniej bolesny poród piękna data porodu też sobie ja upatrzyłam bo to już zodiakalny rak ! A moja Lusia ma już 2 tygodnie 🫣
O ja obrzęków nie miałam, jedynie 2 dni po porodzie jak dużo chodziłam to wieczorem jak usiadłam na kanapie to oszalałam - nogi jak jakieś dwie beczki.Kocur lubi tę wiadomość
-
Kejt93, trzymam kciuki żeby coś ruszyło i żeby cię za bardzo tam nie męczyli. Tego też się obawiam jeśli chodzi o swoje poród, boję się tej syntetycznej oksytocyny, bo chyba za dużo się naczytałam historii.
Ja dostałam chwilę temu jakiś mdłości i się zastanawiam czy zjadłam za dużo na obiad, czy może szykuje się u mnie oczyszczanie drugą stroną😅 ogólnie mdłości u mnie są rzadkością, w ciąży miałam tylko 2 razy na początku więc trochę dziwna sprawa. Ale póki co to bez 🤮 może poprostu refluks 🤷🏼♀️🤷🏼♀️Kejt93 lubi tę wiadomość
-
Kejt 🤞🤞🤞 wiedz, że my tutaj bardzo żyjemy Twoją sprawą i trzymamy kciuki najmocniej na świecie!
Co do obrzęków, to w tym tygodniu po upałach właśnie zaczęły mnie dotykać 😔 teraz wróciłam ze spaceru i kości na stopach nie widzę 🤦♀️ co to będzie przeżyć cały lipiec, to ja nie wiem 🤦♀️Kejt93 lubi tę wiadomość
-
Ja dzisiaj prawie cały dzień leżę i śpię na zmianę, a męczy mnie samo oddychanie 🙈 także ten...
Kejt, jesteś moją bohaterką!❤️Kejt93 lubi tę wiadomość
-
AEGO wrote:Ooo zazdro! U mnie spadło jakieś 8/9 kg i ch*j zatrzymało się. 😳😕😢
O ja obrzęków nie miałam, jedynie 2 dni po porodzie jak dużo chodziłam to wieczorem jak usiadłam na kanapie to oszalałam - nogi jak jakieś dwie beczki.
To chyba tylko do pewnego momentu tak leci , potem chudnie się ok 1 kg na miesiąc także w sierpniu ani nawet we wrześniu wciąż nie wejdę w eskę może dopiero w przyszłym roku a Ty kochana już chyba jeansy sprzed ciąży założyłaś ! Brawo ❤️
Kejt ja miała oxytocyne przy pierwszym porodzie i pamiętam, że jedyne co chciałam to umrzeć z bólu 🫣ale fakt, że ruszyło szybko po niej. Teraz szło szybko bez wspomagania a i tak ciągle pamiętam jak krzyczałam, że tego nie przeżyję 🫣 chyba nie umiem w porody szczęśliwie to był mój ostatni 😂Kejt93 lubi tę wiadomość
-
Moja siostra mówiła, że po oxy darła się na cały szpital 🙈 więc jak mi podali to tylko czekałam na ten ból w strachu a tu pikuś 😆 Przyszły bezbolesne parte 😆
-
Ja to już pisałam, ale u mnie oxy było podane przy 9cm, żeby wody odeszły, położna ostrzegała, że będzie bolało bardziej, ale na tym etapie to ból był na takim poziomie, że whatever 😅 bez różnicy 😁
Więc jak widać na każdego działa różnie 🤷♀️
Dziewczyny, ja mam ambitny plan spakować się w tym tygodniu i cały lipiec (ile mi go ta zostało) spać 😴 jak myślicie, uda mi się? 😅🤦♀️ -
Hejo,
Niestety szyjka jaka była taka jest, lekkie rozwarcie tylko więc czekamy na cesarkę 🤞💒 04.09.2021
Starania 👶 od 2022
⏸️ październik 2022
💔 listopad 2022
❤️🩹 wznowienie starań 02.2023
⏸️ październik 2023 🥹🤞✊
🤰22.11.2023 - 1,58 cm i bijące serduszko
👶 08.12.2023 (10+1) - 3,48 cm
👦 04.01.2023 (14+0) - 8,15 cm - chłopczyk
⚖️ 25.01.2024 (17+0) - 190g ❤️
⚖️ 15.02.2024 (20+0) - 310g 😍
⚖️ 07.03.2024 (23+0) - 630g 🥺
⚖️ 28.03.2024 (26+0) - 960g 😱
⚖️ 18.04.2024 (29+0) - 1650g 🤯
⚖️ 09.05.2024 (32+0) - 2150g 🥳
⚖️ 31.05.2024 (35+1) - 2750 g
Nikodem 🩵
23.06.2024 - godz 20:09
⚖️ 3260g
📏 55 cm
-
Ja raczej będę lipcowa, więc tak Was regularnie podczytuje i czasem coś napiszę. Mam nadzieję, że nie macie mi tego za zle, w kupie raźniej 😅🙈 ☺️ Teraz mam 2 cm rozwarcia, szyjka ok 18 mm, zależy od pomiaru - czy na skurczu, czy nie. Jestem w szpitalu, bo się rozkręcalo u mnie i Atosiban na 48h wleciał wraz z zestawem typu siarczan magnezu neuroprotekcyjnie, sterydy na płuca, luteina.
Niestety mamy hipotrofie. Pojawiła się późno, ale jest. Najprawdopodobniej w wyniku mojej infekcji covidowej plus dużej anemii, bo jest to typ hipotrofii SGA. Jutro mam mieć sporo badań z krwi jeszcze.
Co do oxy, to rodziłam 2 x bez oxy i 1 x z oxy. Nie widziałam większej różnicy w nocy skurczy. Jedyne co to oxy mi je "zagęściła" - były częstsze.
Natomiast widziałam ogromną różnicę pomiędzy bolesnością skurczy, kiedy wody odeszły, a skurczami na pełnym rozwarciu, przy zachowanym worku owodniowym 😬 to był koszmar, olbrzymie ciśnienie.
Teraz mam nadzieję, że jednak te wody zdecydują się odejść w sensownym momencie. Mam trochę traumę przez to.Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 czerwca, 19:40
MILENA, Ammeluna, Kejt93 lubią tę wiadomość
-
Matko kochana, Kejt wyczekasz Ty się na tego szkraba kochanego 🥺 kciuki i dalej odświeżam 🤞🤞
Kejt93 lubi tę wiadomość
-
Kurczę Kejt93 żelazną masz tą szyjkę ehh
Oby cc przebiegło szybko, bez komplikacji. Kciuki dalej.
Mammamia oby córcia jeszcze podrosła - zdrówka dla Was🥰Mamma-mia, Kejt93 lubią tę wiadomość