X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Lipiec 2024
Odpowiedz

Lipiec 2024

Oceń ten wątek:
  • Junjul Autorytet
    Postów: 946 1136

    Wysłany: 9 lipca, 13:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mója pierworodna już po operacji, jestem u niej i jest bardzo dzielna. Niestety nie wiem czy jakieś powikłania będą czy nie. Miała od spodu rozerwane dziąsła i wargę więc jej zszyli. Jutro powinna wyjść do domu. Jak sobie pomyślę że to było tak głupie, przypadkowe i nie do przewidzenia to nie ogarniam 🙁 niby 7 letnie dziecko już duże ale jednak cokolwiek może się stać. A jeszcze wczoraj byłam szczęśliwa że mam piękne i zdrowe dzieci i znienacka taki wypadek. Ja z nią siedzę a później mąż znowu przyjedzie i będzie nocował tutaj chyba, Wiki nie spała praktycznie całą noc, ja z nią, średnia płakała przez sen. Sytuacja się na wszystkich odbiła 🙁

    Kejt93, Doris8, Ania1985, Nimfadora, dori, Kocur, kejdens, Sajgonka, Roxie_eS, Emimo lubią tę wiadomość

    age.png
  • Lady_Dior Autorytet
    Postów: 5398 4725

    Wysłany: 9 lipca, 13:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Junjul mam nadzieję, że z corcią wszystko ok😪 Daj znać. Wierzę, że Ci ciężko - ja przeżywam każdy mały upadek swojego dziecka a co dopiero takie coś 😪

    Aga37 a dzidziuś jest aż tak duży, że muszą wywoływać? Ja rozumiem cukrzyca ciążowa ale jak dzidzia nie jest duża to też trzeba wywoływać🤔 W każdym razie kciuki mocne.

    Ania1985 mocne kciuki za bezproblemową cesarkę😊🙏🏻

    Doris8 to już powoli jakieś skurczyki się pojawiają mówisz 😁 no no kto wie 😜

    Ammeluna piękny kosz Mojżesza 🥰

    Kejt93 no nie zazdroszczę samopoczucia - mam nadzieję, że szybko się poprawi 🙏🏻 No te pierwsze tygodnie z bobusiem nie zawsze są łatwe. U mnie baby blues objawiał tak, że płakałam czasem bez powodu, często z wkurwu na starego 😂 także trochę inaczej, bo jeśli chodzi o karmienie to nie czułam się jakoś mocno uzależniona. Brałam dziecko w auto i zdarzało mi się ściągać pokarm w aucie, w parku😂 Na pewno wychodziłam mniej to fakt ale nie miało to wpływu na moje samopoczucie... Ja mając dwójkę dzieci nie biorę w ogóle pod uwagę, że mi dziecko będzie wiecznie wisieć na cycki-nie ma takiej opcji i dlatego się zaopatrzyłam w dobry laktator, bo prawdopodobnie będę kpi. Trzymam kciuki za Was dziewczyny, żeby to samopoczucie się poprawiło 🙏🏻

    Moje dzieci mają już wakacje od przyszłego tygodnia i aż się boję co to będzie 🙈 "mamo co dziś będziemy robić, mamo jaki masz pomysł, mamo a gdzie dziś pojedziemy, mamo nudzi mi się " 🙈😂🤦🏼‍♀️

    Ammeluna lubi tę wiadomość

    age.png

    2019 córka 💗
    2021 synek💙
    2024 synek💙

    2013.08.26 11tc [*]
    2018.01.20 8tc [*]
    2018.05.26 cb [*]
    2020.11.21 cb [*]
    2023.02.20 6t2d [*]
    2023.06.27 cb [*]
    V Leiden hetero
    MTHFR 677 hetero
    Niedoczynność tarczycy
    HPA-1a dodatnia
  • Lady_Dior Autorytet
    Postów: 5398 4725

    Wysłany: 9 lipca, 13:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Junjul wrote:
    Mója pierworodna już po operacji, jestem u niej i jest bardzo dzielna. Niestety nie wiem czy jakieś powikłania będą czy nie. Miała od spodu rozerwane dziąsła i wargę więc jej zszyli. Jutro powinna wyjść do domu. Jak sobie pomyślę że to było tak głupie, przypadkowe i nie do przewidzenia to nie ogarniam 🙁 niby 7 letnie dziecko już duże ale jednak cokolwiek może się stać. A jeszcze wczoraj byłam szczęśliwa że mam piękne i zdrowe dzieci i znienacka taki wypadek. Ja z nią siedzę a później mąż znowu przyjedzie i będzie nocował tutaj chyba, Wiki nie spała praktycznie całą noc, ja z nią, średnia płakała przez sen. Sytuacja się na wszystkich odbiła 🙁

    Junjul bardzo współczuję 😪😪😪 Niestety nie mamy mocy, by przewidzieć wszystko i móc ochronić nasze dzieci przed takimi wypadkami. Pamiętam jak mój chrześniak przy moich nogach, pod moją opieką uderzył ustami o rączkę z szuflady. Krew poleciała ja wyrzuty sumienia ehh. No nie przewidzisz 😪 Dużo zdrówka dla córci 😘

    Junjul lubi tę wiadomość

    age.png

    2019 córka 💗
    2021 synek💙
    2024 synek💙

    2013.08.26 11tc [*]
    2018.01.20 8tc [*]
    2018.05.26 cb [*]
    2020.11.21 cb [*]
    2023.02.20 6t2d [*]
    2023.06.27 cb [*]
    V Leiden hetero
    MTHFR 677 hetero
    Niedoczynność tarczycy
    HPA-1a dodatnia
  • Kejt93 Autorytet
    Postów: 1255 1368

    Wysłany: 9 lipca, 13:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Junjul wrote:
    Mója pierworodna już po operacji, jestem u niej i jest bardzo dzielna. Niestety nie wiem czy jakieś powikłania będą czy nie. Miała od spodu rozerwane dziąsła i wargę więc jej zszyli. Jutro powinna wyjść do domu. Jak sobie pomyślę że to było tak głupie, przypadkowe i nie do przewidzenia to nie ogarniam 🙁 niby 7 letnie dziecko już duże ale jednak cokolwiek może się stać. A jeszcze wczoraj byłam szczęśliwa że mam piękne i zdrowe dzieci i znienacka taki wypadek. Ja z nią siedzę a później mąż znowu przyjedzie i będzie nocował tutaj chyba, Wiki nie spała praktycznie całą noc, ja z nią, średnia płakała przez sen. Sytuacja się na wszystkich odbiła 🙁

    Dobrze że już po operacji ❤️ dzielne jesteście, a dzieci tak już mają że najlepiej obwinąć je w folię bąbelkową, ważne abyś ty się nie obwiniała bo nie mogłaś tego przewidzieć

    Junjul lubi tę wiadomość

    💒 04.09.2021
    Starania 👶 od 2022
    ⏸️ październik 2022
    💔 listopad 2022
    ❤️‍🩹 wznowienie starań 02.2023
    ⏸️ październik 2023 🥹🤞✊

    🤰22.11.2023 - 1,58 cm i bijące serduszko
    👶 08.12.2023 (10+1) - 3,48 cm
    👦 04.01.2023 (14+0) - 8,15 cm - chłopczyk
    ⚖️ 25.01.2024 (17+0) - 190g ❤️
    ⚖️ 15.02.2024 (20+0) - 310g 😍
    ⚖️ 07.03.2024 (23+0) - 630g 🥺
    ⚖️ 28.03.2024 (26+0) - 960g 😱
    ⚖️ 18.04.2024 (29+0) - 1650g 🤯
    ⚖️ 09.05.2024 (32+0) - 2150g 🥳
    ⚖️ 31.05.2024 (35+1) - 2750 g

    Nikodem 🩵
    23.06.2024 - godz 20:09
    ⚖️ 3260g
    📏 55 cm

    age.png
  • Myszkaaa20 Autorytet
    Postów: 3207 5325

    Wysłany: 9 lipca, 14:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Junjul super że już po operacji, dzieciaki szybko dochodzą do siebie i mam nadzieję że tak będzie u Was, nie ma się co obwiniać, czasu się nie cofnie a Wy jesteście mega dzielni 💪

    U Nas okropny upał więc dzisiaj leżę i popijam wodę z lodem i cytryną ☀️☀️☀️

    👱🏼‍♀️30 👨‍🦱31
    👶🏼M.

    💕2014
    💍2018
    💒2020
  • Aga37/ Ekspertka
    Postów: 135 76

    Wysłany: 9 lipca, 14:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lady_Dior wrote:
    Junjul mam nadzieję, że z corcią wszystko ok😪 Daj znać. Wierzę, że Ci ciężko - ja przeżywam każdy mały upadek swojego dziecka a co dopiero takie coś 😪

    Aga37 a dzidziuś jest aż tak duży, że muszą wywoływać? Ja rozumiem cukrzyca ciążowa ale jak dzidzia nie jest duża to też trzeba wywoływać🤔 W każdym razie kciuki mocne.

    Ania1985 mocne kciuki za bezproblemową cesarkę😊🙏🏻

    Doris8 to już powoli jakieś skurczyki się pojawiają mówisz 😁 no no kto wie 😜

    Ammeluna piękny kosz Mojżesza 🥰

    Kejt93 no nie zazdroszczę samopoczucia - mam nadzieję, że szybko się poprawi 🙏🏻 No te pierwsze tygodnie z bobusiem nie zawsze są łatwe. U mnie baby blues objawiał tak, że płakałam czasem bez powodu, często z wkurwu na starego 😂 także trochę inaczej, bo jeśli chodzi o karmienie to nie czułam się jakoś mocno uzależniona. Brałam dziecko w auto i zdarzało mi się ściągać pokarm w aucie, w parku😂 Na pewno wychodziłam mniej to fakt ale nie miało to wpływu na moje samopoczucie... Ja mając dwójkę dzieci nie biorę w ogóle pod uwagę, że mi dziecko będzie wiecznie wisieć na cycki-nie ma takiej opcji i dlatego się zaopatrzyłam w dobry laktator, bo prawdopodobnie będę kpi. Trzymam kciuki za Was dziewczyny, żeby to samopoczucie się poprawiło 🙏🏻

    Moje dzieci mają już wakacje od przyszłego tygodnia i aż się boję co to będzie 🙈 "mamo co dziś będziemy robić, mamo jaki masz pomysł, mamo a gdzie dziś pojedziemy, mamo nudzi mi się " 🙈😂🤦🏼‍♀️

    Na chwilę obecną nie wiem ile waży ale 17 czerwca na wizycie według USG miała 2900, wiadomo margines błędu +-500g więc mogła mieć już równie dobrze 3500🤷 albo 2500. Jestem niby na insulinie więc pod kontrolą ale prowadząca chce wywołać wcześniej i w sumie dobrze bo już mi całkiem ciężko. Często podnieść się nie mogę takie mam bóle podbrzusza i kłucia.

  • Doris8 Autorytet
    Postów: 1875 1701

    Wysłany: 9 lipca, 14:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niech żyje kurwa luxmed ❗️🤬
    Wiec wczoraj dzwoni Pani z rejestracji przychodni, potwierdza wizytę u ortopedy i dodatkowo coś ją tknęło, pyta z jaką sprawą idę. Zgodnie z prawdą odpowiadam, że celem jest usg spojenia łonowego. Ok, załatwione, potwierdzone.
    Więc jadę sobie w tych jebaban*ch 40 stopniach, w tym jeba*ym 40 tygodniu, tym je..... autobusem, czekam na wizytę bo opóźnienia itp. Wizyta trwa 2 minuty, bo doktor po zerknieciu na cel wizyty mówi, że nigdy tego nie robił, nie przeprowadzi badania, mogę sobie pas założyć albo iść do ginekologa.
    Czekałam na tą wizytę tydzień dłużej ponad, bo to był pierwszy termin z usg 🤦‍♀️🤬 ciśnienie milion....

    🏡👩‍❤️‍👨
    🙎‍♀️ 32'
    🙎‍♂️34'

    09.23 1 IUI ❌️
    10.23 2 IUI ✅️
    03.11 ⏸️
    20.11 pierwsze usg 😍
    20.11 3mm, mamy ♥️
    08.12 9tc, mamy 23,3 mm😍 - krwiak😩
    28.12 prenatalne OK 👶 5,2cm 11+6,
    niskie ryzyka 🤞

    🩷14.07, 21.09, 10/10, 3030g🩷

    age.png
  • dori Autorytet
    Postów: 811 991

    Wysłany: 9 lipca, 14:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Junjul dużo zdrówka dla córki 🍀 dzieciaki na szczęście szybko dochodzą do siebie i szybko zapominają, że coś nie im się przytrafiło.

    Wiecie co, stwierdzam że mnie w tej ciąży to już naprawdę powaliło 😂 nigdy nie prasuję swojej pościeli, a dziś stwierdziłam że w sumie fajnie będzie jak wrócę ze szpitala żeby Stary przebrał pościel, więc.. kupiłam nową, wybrałam ją w dziecięcych płynach i poprasowalam 🤦🏻‍♀️ upał że nie ma czym oddychać, a ja jak debil prasuję pościel 🤦🏻‍♀️

    Junjul lubi tę wiadomość

    31.10.2022 💔
    25.05.2023 💔
    13.11.2023 ⏸️ beta 93,81
    15.11.2023 beta 223,65
    22.11.2023 beta 4193 🤞
    27.11.2023 6+1 2,6 mm ❤️ USG 5+6
    11.12.2023 8+1 1,39cm ❤️ USG 7+5
    22.12.2023 9+5 2,58cm ❤️ USG 9+3
    09.01.2024 12+2 5,79cm USG 12+2. Prenatalne idealnie 😍
    19.02.2024 18+1 232g ❤️
    05.03.2024 20+2 II prenatalne, 340g i pierwsze kopniaki 😍
    14.05.2024 30+2 III prenatalne, 1750g 😍

    Iga 🥰🥰 30.07.2024 22:51 😍 ⚖️3635g 📏56cm 💖

    age.png
  • AEGO Autorytet
    Postów: 2318 2070

    Wysłany: 9 lipca, 14:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O Jezu, Doris, brzmi…jak Luxmed. Bardzo niefajnie, byłabym tak samo wkurzona, jeszcze po cholerę Pani dopytywała. 🙈

    Dori, pierdzielnij sobie jeszcze w krochmalu te pościel 😂 podziwiam!

    Doris8 lubi tę wiadomość

    age.png
  • Edithka Autorytet
    Postów: 1684 3048

    Wysłany: 9 lipca, 14:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aga37/ wrote:
    Orientujecie się może jak to jest z wywoływaniem porodu jeżeli 1,5 roku temu miałam cięcie? W zeszły czwartek szyjka daleko i zamknięta ale na ktg już się skurcze zaczynają pisać. Gin prowadząca mówi, że nie ma wskazań do CC teraz ale naturalnego trochę się boje, mam raczej niski próg bólu...
    Ja miałam CC blisko 4 lata temu i 2 lekarzy i położna powiedzieli mi, że nie ma szans na wywoływanie porodu po przebytej cesarce. Nikt nie zaryzykuje podania oxy, bo nie wiadomo jak macica i blizna zareaguje. Mogą być wtedy tak mocne skurcze, że macica może nie wytrzymać. Więc albo poród vbac, jeśli akcja sama się zacznie i rozkręci, albo drugie CC.

    👱34
    🧔32
    👶08.2020
    👶07.2024



    ⏸️11.11.2023 ❤️ w 9cs
    14.11.2023 beta hcg 1460
    16.11.2023 beta hcg 3335
    28.11 7mm szczęścia, serduszko na USG. 😍
    16.01. prenatalne, dziecko rozwija się prawidłowo. ❤️
    13.02. 240g. zdrowego chłopca.
    05.03. 382g.
    26.03. połówkowe 640g. misia ❤️
    16.04. Przekroczony kilogram! 1070g.
    14.05. trzecie prenatalne, 1715g.😍
    31.05. waga 2260g. 😍
    28.06. 3400g. ❤️
    12.07. 4000g. 😳
    15.07. już jesteśmy razem 😍
    3970 g. 56 cm ❤️

    age.png
  • Edithka Autorytet
    Postów: 1684 3048

    Wysłany: 9 lipca, 15:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kejt93 wrote:
    Jak dobrze że człowiek ma takie koleżanki z forum bo przynajmniej wie że nie jest w tym sam ❤️🥹

    Sorki nierozpakowane dziewczyny, mam nadzieję że was nie zestresowałam 🫶
    Twoje uczucia są całkowicie normalne. 🫂
    Ja też miałam baby bluesa po pierwszym porodzie i wspominam ten czas identycznie. Ale jeszcze trochę i będzie lepiej, zobaczysz!

    Teraz właśnie moje myśli krążą wokół tego jak to będzie z drugim dzieckiem. Przecież pierwszemu też trzeba będzie poświęcić uwagę, wyjść na podwórko, szykować jedzenie itp. I zastanawiam się jak to zrobię, jak malutki będzie wisiał przy piersi. 🥺🙈

    Kejt93 lubi tę wiadomość

    👱34
    🧔32
    👶08.2020
    👶07.2024



    ⏸️11.11.2023 ❤️ w 9cs
    14.11.2023 beta hcg 1460
    16.11.2023 beta hcg 3335
    28.11 7mm szczęścia, serduszko na USG. 😍
    16.01. prenatalne, dziecko rozwija się prawidłowo. ❤️
    13.02. 240g. zdrowego chłopca.
    05.03. 382g.
    26.03. połówkowe 640g. misia ❤️
    16.04. Przekroczony kilogram! 1070g.
    14.05. trzecie prenatalne, 1715g.😍
    31.05. waga 2260g. 😍
    28.06. 3400g. ❤️
    12.07. 4000g. 😳
    15.07. już jesteśmy razem 😍
    3970 g. 56 cm ❤️

    age.png
  • Edithka Autorytet
    Postów: 1684 3048

    Wysłany: 9 lipca, 15:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Doris8 wrote:
    Niech żyje kurwa luxmed ❗️🤬
    Wiec wczoraj dzwoni Pani z rejestracji przychodni, potwierdza wizytę u ortopedy i dodatkowo coś ją tknęło, pyta z jaką sprawą idę. Zgodnie z prawdą odpowiadam, że celem jest usg spojenia łonowego. Ok, załatwione, potwierdzone.
    Więc jadę sobie w tych jebaban*ch 40 stopniach, w tym jeba*ym 40 tygodniu, tym je..... autobusem, czekam na wizytę bo opóźnienia itp. Wizyta trwa 2 minuty, bo doktor po zerknieciu na cel wizyty mówi, że nigdy tego nie robił, nie przeprowadzi badania, mogę sobie pas założyć albo iść do ginekologa.
    Czekałam na tą wizytę tydzień dłużej ponad, bo to był pierwszy termin z usg 🤦‍♀️🤬 ciśnienie milion....
    KuWa chyba bym ich tam rozniosła. 🤬

    Doris8 lubi tę wiadomość

    👱34
    🧔32
    👶08.2020
    👶07.2024



    ⏸️11.11.2023 ❤️ w 9cs
    14.11.2023 beta hcg 1460
    16.11.2023 beta hcg 3335
    28.11 7mm szczęścia, serduszko na USG. 😍
    16.01. prenatalne, dziecko rozwija się prawidłowo. ❤️
    13.02. 240g. zdrowego chłopca.
    05.03. 382g.
    26.03. połówkowe 640g. misia ❤️
    16.04. Przekroczony kilogram! 1070g.
    14.05. trzecie prenatalne, 1715g.😍
    31.05. waga 2260g. 😍
    28.06. 3400g. ❤️
    12.07. 4000g. 😳
    15.07. już jesteśmy razem 😍
    3970 g. 56 cm ❤️

    age.png
  • Aga37/ Ekspertka
    Postów: 135 76

    Wysłany: 9 lipca, 15:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Edithka wrote:
    Ja miałam CC blisko 4 lata temu i 2 lekarzy i położna powiedzieli mi, że nie ma szans na wywoływanie porodu po przebytej cesarce. Nikt nie zaryzykuje podania oxy, bo nie wiadomo jak macica i blizna zareaguje. Mogą być wtedy tak mocne skurcze, że macica może nie wytrzymać. Więc albo poród vbac, jeśli akcja sama się zacznie i rozkręci, albo drugie CC.

    Właśnie z racji poprzedniego cięcia( nagle bo małej zaczęło tętno spadać po podaniu oxy)wolała bym chyba drugie cięcie. W miarę szybko doszłam do siebie pomijając zespół popunkcyjny który miałam w szpitalu zaraz po pionizacji(dramat). A czy może któraś z Was będzie rodzić lub rodziła w Łodzi w ICZMP? Widziałam z postów, że większość to Poznań.

  • Ania1985 Autorytet
    Postów: 492 515

    Wysłany: 9 lipca, 15:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Doris - wiem o co chodzi, w Luxmed trafic na kompetentnego lekarza to jak trafić w lotka. Sama korzystam z Luxmed wiele lat, ale tylko ze wzgledu na to, ze pracodawca mi placi. Tam to tylko badania profilaktyczne warto robic i wziac l4 jak cie zlapie
    mocne przeziebienie. Wszystko inne to masakra.

    Dori - no ja rozumiem kupic posciel i wyprac, ale wyprasowac? 😂😂😂 Ja tez przygotowalam nowy zestaw, aby moj partner wymienił, ale jakos mi do glowy nie przyszło prasowanie 🤣

    Dziewczyny w pologu - fajnie, ze szczerze piszecie jak jest. Tez sie zastanawiam jak to u mnie bedzie. Troche sie boje. Ale staram sie myslec pozytywnie. Moc energii dla was 💪

    Ja leze sobie na patologii ciazy. Na szczescie jestem sama w salce i nawet nie jest goraco. Mam juz drugie ktg i maly ewidentnie sie juz wkurza!
    Patrze na brzuszek i emocje biora gore, ze to juz jutro 😻

    Doris8, Roxie_eS, Kejt93, Marti27 lubią tę wiadomość

    age.png
  • Kocur Autorytet
    Postów: 1572 1659

    Wysłany: 9 lipca, 15:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kejt, Aego i reszta dziewczyn - mi nawet czasu na forum brakuje 😅 jestem zombie a Lucy wymagająca ale się nie poddaje (akurat dziś ! 😅😂) zdarza się że śpię razem z nią kiedy ona śpi. Chatę ogarniam jako/taki , starszaki w tym tygodniu wyjechały / tęsknię jak cholera :( ale oni mają fantastyczny czas i nieszczególnie ;) . Dziś jest spoko, ale przez ostatni miesiac pewnie ze 20 razy płakałam i mówiłam że nie dam rady 🙃. Dużo miałam trudnych chwil mimo, że to moje trzecie dziecko. Najbardziej mi przykro, że mój mąż jest na swoim i nie wziął ani opieki ani tacierzyńskiego , bo nie mógł , nie należy się a zleceń pod korek. Wraca wcześniej stara się być jak najwięcej , wstaje w nocy ale nooo tak jest jak jest. Przez cały połóg to paradoksalnie jego mi gdziestam najbardziej brakuje. Choć wiedziałam że tak będzie i zasadniczo robi naprawdę wszystko żeby go było dużo, ale tęsknię za nim mimo, że przecież kiedy oboje pracowaliśmy to widywaliśmy się mniej niż teraz .

    Co noszenia dzidzi to ja najbardziej ukochałem sobie jak na razie stokke limas - hybryda nosidła i chusty. Mam też nosidło babybjorn mini ale bolały mnie plecy po nim plus jest grube, brak pasa na dole i mam wątpliwości czy dzidziuś tam dobrze siedzi.Chuste kupiłam do wiązania lennylamb ale to nosidło stokke póki co mi najbardziej siadło. Miałam też tuli nosidło hybrydowe i materiał mi nie pasował . Także w temacie noszenia bez rąk tyle u mnie jak na razie ;)

    Junjul bardzo Ci współczuję :( tyle stresu :( zdrowia dla córeczki. Kurde tak to jest że najwięcej wypadków zawsze dzieje się w domu pod okiem rodziców .

    Mama-mia - ty dalej w szpitalu ? O kurczę ! Dzielna jesteś kobieto serio ❤️

    I reszta dziewczyn- nadrabiam stopniowo wszystko dziś- bardzo Wam kibicuję na końcówkach i podziwiam że wciąż dajecie radę w tych upałach. Po raz 25 to powtórzę - ja za ciąża nie tęsknie i mam bladego pojęcia jak miałabym jeszcze wytrzymać w tym stanie prawie miesiąc🫣. Jesteście mega dzielne kobiety !!!

    Ania1985, Kejt93 lubią tę wiadomość

    2014- synek cc 36 tc
    2016- adopcja córeczki
    2019- poronienie zatrzymane 10 tc 💔
    2020- ciąża w bliźnie po cc 8/9tc 💔
    2024- córeczka cc 36 tc
    202406105056.png
  • Lady_Dior Autorytet
    Postów: 5398 4725

    Wysłany: 9 lipca, 15:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kocur ja też tak na szybko napiszę, że cieszę się że się odzywasz 😊

    Doris8 ja p..... Chyba by mnie też jasny....... strzelił 🙈🙈🙈

    Dori ja prasowałam prześcieradło i jechałam potem rodzić 😂😂😂 także ten 😜

    Kocur lubi tę wiadomość

    age.png

    2019 córka 💗
    2021 synek💙
    2024 synek💙

    2013.08.26 11tc [*]
    2018.01.20 8tc [*]
    2018.05.26 cb [*]
    2020.11.21 cb [*]
    2023.02.20 6t2d [*]
    2023.06.27 cb [*]
    V Leiden hetero
    MTHFR 677 hetero
    Niedoczynność tarczycy
    HPA-1a dodatnia
  • dori Autorytet
    Postów: 811 991

    Wysłany: 9 lipca, 15:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny ja naprawdę nie wiem co mi odjebalo 😂 nigdy nie prasowalam pościeli. Ja nawet staram się kupować ubrania których nie trzeba prasować 🙈

    Tak czytam Wasze przeżycia w połogu i sobie myślę, że kurde najpierw to trzeba urodzić 🙈 chyba powoli zaczynam się tego bać 🙊

    Doris8 lubi tę wiadomość

    31.10.2022 💔
    25.05.2023 💔
    13.11.2023 ⏸️ beta 93,81
    15.11.2023 beta 223,65
    22.11.2023 beta 4193 🤞
    27.11.2023 6+1 2,6 mm ❤️ USG 5+6
    11.12.2023 8+1 1,39cm ❤️ USG 7+5
    22.12.2023 9+5 2,58cm ❤️ USG 9+3
    09.01.2024 12+2 5,79cm USG 12+2. Prenatalne idealnie 😍
    19.02.2024 18+1 232g ❤️
    05.03.2024 20+2 II prenatalne, 340g i pierwsze kopniaki 😍
    14.05.2024 30+2 III prenatalne, 1750g 😍

    Iga 🥰🥰 30.07.2024 22:51 😍 ⚖️3635g 📏56cm 💖

    age.png
  • AEGO Autorytet
    Postów: 2318 2070

    Wysłany: 9 lipca, 15:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kocur wrote:
    Kejt, Aego i reszta dziewczyn - mi nawet czasu na forum brakuje 😅 jestem zombie a Lucy wymagająca ale się nie poddaje (akurat dziś ! 😅😂) zdarza się że śpię razem z nią kiedy ona śpi. Chatę ogarniam jako/taki , starszaki w tym tygodniu wyjechały / tęsknię jak cholera :( ale oni mają fantastyczny czas i nieszczególnie ;) . Dziś jest spoko, ale przez ostatni miesiac pewnie ze 20 razy płakałam i mówiłam że nie dam rady 🙃. Dużo miałam trudnych chwil mimo, że to moje trzecie dziecko. Najbardziej mi przykro, że mój mąż jest na swoim i nie wziął ani opieki ani tacierzyńskiego , bo nie mógł , nie należy się a zleceń pod korek. Wraca wcześniej stara się być jak najwięcej , wstaje w nocy ale nooo tak jest jak jest. Przez cały połóg to paradoksalnie jego mi gdziestam najbardziej brakuje. Choć wiedziałam że tak będzie i zasadniczo robi naprawdę wszystko żeby go było dużo, ale tęsknię za nim mimo, że przecież kiedy oboje pracowaliśmy to widywaliśmy się mniej niż teraz .

    Co noszenia dzidzi to ja najbardziej ukochałem sobie jak na razie stokke limas - hybryda nosidła i chusty. Mam też nosidło babybjorn mini ale bolały mnie plecy po nim plus jest grube, brak pasa na dole i mam wątpliwości czy dzidziuś tam dobrze siedzi.Chuste kupiłam do wiązania lennylamb ale to nosidło stokke póki co mi najbardziej siadło. Miałam też tuli nosidło hybrydowe i materiał mi nie pasował . Także w temacie noszenia bez rąk tyle u mnie jak na razie ;)

    Junjul bardzo Ci współczuję :( tyle stresu :( zdrowia dla córeczki. Kurde tak to jest że najwięcej wypadków zawsze dzieje się w domu pod okiem rodziców .

    Mama-mia - ty dalej w szpitalu ? O kurczę ! Dzielna jesteś kobieto serio ❤️

    I reszta dziewczyn- nadrabiam stopniowo wszystko dziś- bardzo Wam kibicuję na końcówkach i podziwiam że wciąż dajecie radę w tych upałach. Po raz 25 to powtórzę - ja za ciąża nie tęsknie i mam bladego pojęcia jak miałabym jeszcze wytrzymać w tym stanie prawie miesiąc🫣. Jesteście mega dzielne kobiety !!!
    Hmm, jak coś przez pierwszy rok życia może wziąć urlop ojcowski (14 dni, można go rozbijać na 7+7), jeśli podlega pod ubezpieczenie chorobowe. ☺️ Dostaje normalnie zasiłek z ZUSu i co do zasady może mieć obniżone składki.

    Kocur, ja też bym oszalała jakbym miała jeszcze teraz chodzić w ciąży, w takich upałach. 😂

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 lipca, 15:54

    age.png
  • Edithka Autorytet
    Postów: 1684 3048

    Wysłany: 9 lipca, 16:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Właśnie leżę w domu, przy włączonym wiatraku. 🤣

    👱34
    🧔32
    👶08.2020
    👶07.2024



    ⏸️11.11.2023 ❤️ w 9cs
    14.11.2023 beta hcg 1460
    16.11.2023 beta hcg 3335
    28.11 7mm szczęścia, serduszko na USG. 😍
    16.01. prenatalne, dziecko rozwija się prawidłowo. ❤️
    13.02. 240g. zdrowego chłopca.
    05.03. 382g.
    26.03. połówkowe 640g. misia ❤️
    16.04. Przekroczony kilogram! 1070g.
    14.05. trzecie prenatalne, 1715g.😍
    31.05. waga 2260g. 😍
    28.06. 3400g. ❤️
    12.07. 4000g. 😳
    15.07. już jesteśmy razem 😍
    3970 g. 56 cm ❤️

    age.png
  • Ammeluna Autorytet
    Postów: 455 895

    Wysłany: 9 lipca, 16:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Junjul, to dobrze, że Córeczka już ogarnięta. Też myślę, że jest na tyle mała, że wszystko szybko się zagoi 😘

    Doris - o ku*wa! 😶😶😶 Tyle napiszę, bo brak słów. Ale jaja...

    Dziewczyny, myślałam, że mi przejdzie, ale jednak od wczoraj trzymają mnie bóle krzyżowe. Mam deja vu z pierwszego porodu, tylko wtedy te przepowiadające były bez krzyżowych. No ale teraz ewidentnie to bóle krzyżowe. Bez dwóch zdań. Nie mogę chodzić, najbardziej boli lewa strona, więc głównie leżę na prawej, ale wtedy szybko dostaję zgagi 😶 Czy któraś z Was miała jeszcze przed porodem bóle krzyżowe? Ile to było przed porodem?

    Junjul lubi tę wiadomość

    age.png
‹‹ 559 560 561 562 563 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Endometrioza - najnowsze odkrycia nauki i perspektywy leczenia

W miesiącu świadomości endometriozy, dzielimy się z Wami nowymi odkryciami, które stają się źródłem nadziei. Badania nad genami i mikrobiomem oferują potencjalne klucze do lepszych terapii. Zobacz, jak nauka prowadzi nas ku lepszemu zrozumieniu i leczeniu tej trudnej choroby.  

CZYTAJ WIĘCEJ

Naturalne sposoby łagodzenia bólu porodowego

Poród nierozerwalnie łączy się z bólem. Ten fakt wiele przyszłych mam napawa lękiem. Bez względu na to, czy rodzą po raz pierwszy czy po raz kolejny, wizja skurczy powoduje pytanie: czy dam radę? Co, jeśli nie wytrzymam? Na szczęście jest wiele łagodnych, niefarmakologicznych metod, które mogą pomóc oswoić porodowe bóle.

CZYTAJ WIĘCEJ

Niepłodność u mężczyzn - najczęstsze przyczyny. Kiedy warto wykonać badanie nasienia?

Problem z poczęciem dziecka jest problemem obojga partnerów, dlatego jeśli już dłuższy czas czekasz na dziecko, to diagnostykę i ewentualne leczenie rozpocznij razem z partnerem. Niepłodność u mężczyzn występuje tak samo często, jak u kobiet. Przeczytaj jakie są najczęstsze przyczyny problemów z płodnością u mężczyzn, w jaki sposób można je wykryć i jakie są potencjalne rozwiązania na zajście w ciążę.

CZYTAJ WIĘCEJ