X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Lipiec 2024
Odpowiedz

Lipiec 2024

Oceń ten wątek:
  • Kejt93 Autorytet
    Postów: 1190 1290

    Wysłany: 10 lipca, 20:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeśli chodzi o monitor to ja mam skarpetkę Owlet i sobie chwalę, zwłaszcza że nie jestem w stanie odłożyć małego do dostawki i śpi między nami 😅

    Z racji że karmie na leżąco czasem uda mi się przysnąć 🙄 i wiem że jeśli zatka sobie nosek to monitor wydaje dźwięki i od razu stawia na nogi. Początkowo uważałam że niepotrzebnie wydałam kasę ale teraz myślę że to najlepszy zakup w wyprawce.

    kejdens lubi tę wiadomość

    💒 04.09.2021
    Starania 👶 od 2022
    ⏸️ październik 2022
    💔 listopad 2022
    ❤️‍🩹 wznowienie starań 02.2023
    ⏸️ październik 2023 🥹🤞✊

    🤰22.11.2023 - 1,58 cm i bijące serduszko
    👶 08.12.2023 (10+1) - 3,48 cm
    👦 04.01.2023 (14+0) - 8,15 cm - chłopczyk
    ⚖️ 25.01.2024 (17+0) - 190g ❤️
    ⚖️ 15.02.2024 (20+0) - 310g 😍
    ⚖️ 07.03.2024 (23+0) - 630g 🥺
    ⚖️ 28.03.2024 (26+0) - 960g 😱
    ⚖️ 18.04.2024 (29+0) - 1650g 🤯
    ⚖️ 09.05.2024 (32+0) - 2150g 🥳
    ⚖️ 31.05.2024 (35+1) - 2750 g

    Nikodem 🩵
    23.06.2024 - godz 20:09
    ⚖️ 3260g
    📏 55 cm

    age.png
  • Magic05 Koleżanka
    Postów: 40 73

    Wysłany: 10 lipca, 21:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja jestem już w szpitalu, jutro mam mieć cesarke i strasznie się boję. Macie jakieś dobre radę jak się przygotować do cc i później wrócić do formy? Nocka już z głowy i jutro czekania cały dzień...

    Gratuluje wszystkim świeżo upieczonym mamom ❤️🥰 Mam nadzieję że jutro też będę już tuliła swoje dziecię chociaż przez chwilę.

    Lady_Dior, Sajgonka, Doris8, Myszkaaa20, dori, Roxie_eS, Edithka, Emimo, Junjul, Kejt93, Kocur lubią tę wiadomość

  • totylkoja Autorytet
    Postów: 632 602

    Wysłany: 10 lipca, 21:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No fakt, teściowa mistrz 😂 ja mam teścia dwa piętra niżej i też niekiedy jest wesoło. Szczególnie jak wpada niezapowiedzianie, a ja karmie.

    Jak sobie radzą wasze noworodzie w ten upał? U nas dziś 35 st bylo.. dramat. Srodowiskowa mi powiedziała, że w taki upał mogę dziecko dopajac wodą. Co o tym myślicie?

    Magic trzymam kciuki za jutrzejszy dzień 🤞

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 lipca, 21:35

    Doris8 lubi tę wiadomość

    👱🏻‍♀30👱🏻‍♂32

    24.03.23r. poronienie zatrzymane 7/8 tydz. 💔

    31.10 ⏸️
    02.11 bhcg 2047 mIU/ml; prog 27 ng/ml
    04.11 bhcg 5315
    07.11 wizyta - pechęrzyk ciążowy z ciałkiem żółtym
    19.11 szpital - krwawienie🥺
    30.11 8+4 i 2.05 cm
    21.12 4.9 cm
    28.12 prenatalne 13+1 i prawie 7 cm
    01.02.24 240 g cudu ❣️
    15.02 połówkowe 20+1 i 380 g dziewczynki 🌸
    14.03 716 g
    04.04 1100 g 💟
    25.04 1450 g 💟
    21.05 2300; 33+6
    04.06 2700: 35+6 🌸.

    age.png
  • Minia95 Autorytet
    Postów: 476 381

    Wysłany: 10 lipca, 21:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    totylkoja wrote:
    No fakt, teściowa mistrz 😂 ja mam teścia dwa piętra niżej i też niekiedy jest wesoło. Szczególnie jak wpada niezapowiedzianie, a ja karmie.

    Jak sobie radzą wasze noworodzie w ten upał? U nas dziś 35 st bylo.. dramat. Srodowiskowa mi powiedziała, że w taki upał mogę dziecko dopajac wodą. Co o tym myślicie?

    Magic trzymam kciuki za jutrzejszy dzień 🤞
    Pierwsze słyszę :o a karmisz piersią? Większość mleka to jednak w składzie woda wiec mi się wydaje że ciężko by było odwodnić malucha przystawiając regularnie. Nie słyszałam jeszcze o tym żeby wodą dopajać noworodka

    Mamma-mia, Kejt93 lubią tę wiadomość

    Synuś - 1.07.2024 ❤️
  • Magic05 Koleżanka
    Postów: 40 73

    Wysłany: 10 lipca, 21:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    totylkoja wrote:
    No fakt, teściowa mistrz 😂 ja mam teścia dwa piętra niżej i też niekiedy jest wesoło. Szczególnie jak wpada niezapowiedzianie, a ja karmie.

    Jak sobie radzą wasze noworodzie w ten upał? U nas dziś 35 st bylo.. dramat. Srodowiskowa mi powiedziała, że w taki upał mogę dziecko dopajac wodą. Co o tym myślicie?

    Magic trzymam kciuki za jutrzejszy dzień 🤞


    Ja też nie przepajalam wodą.

  • Lady_Dior Autorytet
    Postów: 5285 4627

    Wysłany: 10 lipca, 21:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magic05 kciuki mocne za bezproblemowe CC. Noc na pewno nie będzie łatwa ale spróbuj odpocząć 🥰 Daj znać jak tylko będziesz na siłach 😌

    Ciekawe jak tam Ania1985 😏

    Edithka piękna sesja i fajne widoczki-można się zrelaksować 😁

    Ammeluna mam nadzieję, że skurczybyki się wyciszyły😏

    Edithka lubi tę wiadomość

    age.png

    2019 córka 💗
    2021 synek💙
    2024 synek💙

    2013.08.26 11tc [*]
    2018.01.20 8tc [*]
    2018.05.26 cb [*]
    2020.11.21 cb [*]
    2023.02.20 6t2d [*]
    2023.06.27 cb [*]
    V Leiden hetero
    MTHFR 677 hetero
    Niedoczynność tarczycy
    HPA-1a dodatnia
  • Ammeluna Autorytet
    Postów: 411 795

    Wysłany: 10 lipca, 21:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    totylkoja wrote:
    No fakt, teściowa mistrz 😂 ja mam teścia dwa piętra niżej i też niekiedy jest wesoło. Szczególnie jak wpada niezapowiedzianie, a ja karmie.

    Jak sobie radzą wasze noworodzie w ten upał? U nas dziś 35 st bylo.. dramat. Srodowiskowa mi powiedziała, że w taki upał mogę dziecko dopajac wodą. Co o tym myślicie?

    Magic trzymam kciuki za jutrzejszy dzień 🤞


    O, ja słyszałam o tym dopajaniu jako o "starej szkole", i że nie wolno tak robić 🤷‍♀️

    Lady_Dior - zrobiły się nieregularne, ale nadal są 🤦‍♀️

    Doris - hahahahaha 😁 ależ masz Teściową! Czyli poród we troje? 😅😆

    Roxie_eS lubi tę wiadomość

    age.png
  • AEGO Autorytet
    Postów: 2219 2018

    Wysłany: 10 lipca, 21:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Minia95 wrote:
    Pierwsze słyszę :o a karmisz piersią? Większość mleka to jednak w składzie woda wiec mi się wydaje że ciężko by było odwodnić malucha przystawiając regularnie. Nie słyszałam jeszcze o tym żeby wodą dopajać noworodka
    Mleko matki dostosowuje się do temperatur. A mm to też woda w sumie. 🤪 Ale przy mm są różne zdania co prawda, ale teraz chyba też raczej się składnia w stronę nie podawania wody do rozszerzania diety.

    Roxie_eS, Mamma-mia lubią tę wiadomość

    age.png
  • Doris8 Autorytet
    Postów: 1787 1587

    Wysłany: 10 lipca, 21:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Totylkoja również słyszałam, że to zbędne, niektóre głosy były, że nawet szkodliwe pod kątem ulewania, ale tutaj nie wiem 😉

    Roxie_eS lubi tę wiadomość

    🏡👩‍❤️‍👨
    🙎‍♀️ 32'
    🙎‍♂️34'

    09.23 1 IUI ❌️
    10.23 2 IUI ✅️
    03.11 ⏸️
    20.11 pierwsze usg 😍
    20.11 3mm, mamy ♥️
    08.12 9tc, mamy 23,3 mm😍 - krwiak😩
    28.12 prenatalne OK 👶 5,2cm 11+6,
    niskie ryzyka 🤞

    🩷14.07, 21.09, 10/10, 3030g🩷

    age.png
  • Sajgonka Autorytet
    Postów: 717 853

    Wysłany: 10 lipca, 21:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Doris może jeszcze się zdziwisz i weźmiesz teściową na osobę towarzyszącą do porodu 😄

    Z tego co ja kojarzę to było zalecenie, że dzieci kp się nie dopaja, ale takie na mm można😅 ale może coś się już zmieniło odkąd to słyszałam. Ja nie dopajalam, bo mam dziecko z jesieni, więc zanim było lato to już normalnie pił wodę.

    Magic powodzenia, ja nie miałam cc, więc nic nie doradzę, ale na pewno dasz radę✊🏼

    U nas burza na całego, wreszcie otwarcie okna coś daje😄⚡

    Doris8 lubi tę wiadomość

    👦🏻2021
    👶🏻2024

    age.png
  • Myszkaaa20 Autorytet
    Postów: 3207 5325

    Wysłany: 10 lipca, 22:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magic05 kciuki za CC oby poszło szybko i sprawnie ✊ myśl że jutro już będziecie razem 🥹

    Totylkoja ostatnio chyba na zaufaj położnej mówiły że do 6 miesiąca życia nie trzeba dopajać wodą 🤔

    Magic05 lubi tę wiadomość

    👱🏼‍♀️30 👨‍🦱31
    👶🏼M.

    💕2014
    💍2018
    💒2020
  • Roxie_eS Autorytet
    Postów: 966 867

    Wysłany: 10 lipca, 22:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny,

    Ja też z tego, co słyszę wszędzie dookoła - nie powinno się dopajac przez te 6m do rozszerzania diety, po prostu częściej karmić.

    Kciuki za jutrzejsza cesarkę Magic :)

    Rodziny razem pl też bardzo polecam. Chyba cały kanał obejrzałam :D

    Ja dziś skurcze przez cały dzień, ale póki co caly czas co 10 - 15 minut i nie są bolesne, więc wysprzątałam salon i ugotowałam obiad na dwa dni xD zaraz wezmę prysznic, zrelaksuje się i zobaczymy w która stronę to pójdzie.

    U nas póki co na burzę się nie zanosi. Duszno i gorąco jak cholera...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 lipca, 22:27

    Kir AA, MTHFR, wysokie NK maciczne i we krwi obwodowej, rozjechane cytokiny.

    W latach 2022-2023 - 7 ciąż biochemicznych.
    03.23 - 8+6 poronienie chybione na etapie 6+1- synuś z trisomią chromosomu 3 🥺

    Nowe rozdanie:
    Acard, Accofil, Hydroxychloroquine, Intralipidy

    20.07.2024 - 40+1 Jerzy 🥰
  • Nimfadora Autorytet
    Postów: 642 784

    Wysłany: 10 lipca, 22:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Doris8 wrote:
    Nimfadora jak tam u Ciebie sytuacja, jak samopoczucie?⏳⏳👀👀🤞

    Dopiero siadam, żeby nadrobić dzisiejszy dzień. Czuję się super. Upał 35 st, a ja jak młody bóg. ;) Ewidentnie Mały zostaje w brzuchu i w nosie ma jakieś tam terminy.

    Zrobiłam dzisiaj obiad dla rodziny (w sumie 7 osób się zebrało, w połogu to raczej takich okazji nie będzie, szczególnie jeśli Mały okaże się highneedem) - posiedzieliśmy trochę wspólnie na tarasie, ale po 16 już tak nas pogoda wymęczyła, że kolejne 2h kawkowaliśmy w domu, gdzie mamy "tylko" 26 st. Potem popracowaliśmy z M. w szklarni - wieczorem to całkiem całkiem, jak zbierałam warzywa na sałatkę o 12.00 to było tam ze 40 stopni co najmniej, a u mnie nadal nic. Ani duszno, ani nie puchnę. Nawet się nie spociłam. A teraz usiadłam, żeby dowiedzieć się co tam u Was słychać. :):)

  • Ammeluna Autorytet
    Postów: 411 795

    Wysłany: 10 lipca, 22:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magic - powodzenia! 🤞 Ja w sprawie CC nic niestety nie doradzę 😔 będziemy jutro czuwać na forum i czekać na Twoją relację 🤗

    Ania - a Ty jak tam? 😶🤗🤗🤗

    age.png
  • Natka9106 Autorytet
    Postów: 607 577

    Wysłany: 10 lipca, 22:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hejka wszystkim!! Jakby co to żyjemy, tylko doba za krótka. 🙈🙈🙈 jakoś powoli ogarniamy nową rzeczywistośc. Wykorzystałam chwilę podłączona do laktatora i postanowiłam dać znać. 🙂
    Laktator to mój przyjaciel ostatnio chociaż średnio go lubię ale mała nie chce jeść z piersi więc odciągam. Pewnie jakbym się bardziej przyłożyła do kp to może coś by z tego było ale szczerze nie wiem czy mi się chce. Dostaje moje mleko kilka razy dziennie na zmianę z mlekiem modyfikowanym i dla mnie to jest ok. Niestety ostatnio przystopowała z wagą i muszę jej na siłę wciskać posiłki co 2,5 godziny. Poza tym wszystko ok. Mała jest kochana i pięknie śpi w nocy❤️❤️❤️ wysypka też już powoli schodzi.

    Jeśli chodzi o mnie i moj połóg to też super, jestem wręcz mega pozytywnie zaskoczona. Myślałam że będę leżeć w łóżku przez tydzień po przyjściu ze szpitala a ja śmigam normalnie ze wszystkim. Rana już nie boli, hemoroidy też powoli odpuszczają. Dziś mija 11 dni od porodu a ja już mam minus 10 kg, więc zostały mi jakieś 3. Brzucha prawie nie mam wcale tylko taka luźniejsza skórę ale jakoś mi to nie przeszkadza. Narzeczony teraz ma tydzień wolnego więc razem sobie ogarniamy wspólną rutynę. Mam nadzieję że wkrótce będę częściej tu zaglądać. Trzymajcie się❤️❤️

    Ammeluna, AEGO, Nimfadora, Myszkaaa20, dori, totylkoja, moonflower, Edithka, Sajgonka, Emimo, Junjul, Lady_Dior, Minia95, Doris8, Bluesky, Marti27, Roxie_eS, Kejt93, Kocur, Kinia197 lubią tę wiadomość

  • Edithka Autorytet
    Postów: 1684 3048

    Wysłany: 10 lipca, 23:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sajgonka wrote:
    Ja nie biorę 62, najwięcej bym wzięła jednak 56 na początek.

    Mamma mia trzymam kciuki, żeby się udało wyjsc do rodziny na chwilę 🥺

    Edithka jak pięknie, co to za cudny plener?

    Monitora nie mam i nie miałam, nigdy nie ogarnęłam tego tematu, ale raczej myślę, że to faktycznie chwyt marketingowy.


    Słaby ze mnie mistrz, ale po prostu miałam wcześniej ujowy poród i ciężki połóg, więc wolę się uszykować jak na wojnę niż potem znów przeżywać, że sobie nie mogę dać rady 🙈
    Oto moja szuflada połogowa😋 jak dam radę to wejdzie jeszcze kilka porcji sosu pomidorowego.

    IMG-20240710-185032.jpg
    Wow jakie zapasy! 😍 Z głodu nie padniecie. 😁

    Plener mieliśmy rodzinnie, Przełęcz pod Łapszanką, Podhale. 😁 Bo to dość blisko od nas.

    Sajgonka lubi tę wiadomość

    👱34
    🧔32
    👶08.2020
    👶07.2024



    ⏸️11.11.2023 ❤️ w 9cs
    14.11.2023 beta hcg 1460
    16.11.2023 beta hcg 3335
    28.11 7mm szczęścia, serduszko na USG. 😍
    16.01. prenatalne, dziecko rozwija się prawidłowo. ❤️
    13.02. 240g. zdrowego chłopca.
    05.03. 382g.
    26.03. połówkowe 640g. misia ❤️
    16.04. Przekroczony kilogram! 1070g.
    14.05. trzecie prenatalne, 1715g.😍
    31.05. waga 2260g. 😍
    28.06. 3400g. ❤️
    12.07. 4000g. 😳
    15.07. już jesteśmy razem 😍
    3970 g. 56 cm ❤️

    age.png
  • Edithka Autorytet
    Postów: 1684 3048

    Wysłany: 10 lipca, 23:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magic powodzenia jutro!

    Jeśli chodzi o CC, to na pewno nie wolno podnosić głowy przez kilka godzin po operacji, bo grozi to okropnym zespołem popunkcyjnym. Ruszaj nogami, gdy już znieczulenie puści. Po pionizacji staraj się od razu prostować i nie chodzić zgięta w pół. Przy kichaniu, kaszlu przykładaj poduszkę do brzucha. No i myj ranę szarym mydłem i osuszaj jednorazowym ręcznikiem. Tak na szybko tyle mi przychodzi do głowy.

    Magic05, Kejt93 lubią tę wiadomość

    👱34
    🧔32
    👶08.2020
    👶07.2024



    ⏸️11.11.2023 ❤️ w 9cs
    14.11.2023 beta hcg 1460
    16.11.2023 beta hcg 3335
    28.11 7mm szczęścia, serduszko na USG. 😍
    16.01. prenatalne, dziecko rozwija się prawidłowo. ❤️
    13.02. 240g. zdrowego chłopca.
    05.03. 382g.
    26.03. połówkowe 640g. misia ❤️
    16.04. Przekroczony kilogram! 1070g.
    14.05. trzecie prenatalne, 1715g.😍
    31.05. waga 2260g. 😍
    28.06. 3400g. ❤️
    12.07. 4000g. 😳
    15.07. już jesteśmy razem 😍
    3970 g. 56 cm ❤️

    age.png
  • Emimo Autorytet
    Postów: 1356 974

    Wysłany: 10 lipca, 23:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moon gratulacje. Opóźnione ale szczere ❣️
    Doris jak zawsze ubaw mam z Twoimi historiami 😀
    Mama Mia trzymam kciuki, żeby udało się wyjść do dzieci i nalepić pierogów 😀

    Dopiero Was nadrobiłam bo wyjechaliśmy na krótkie wakacje. Dość szalony i spontaniczny wyjazd. Zarezerwowałam o 10 a o 14 już byliśmy w drodze. Ale super, bo upał jest okropny a tu gdzie jesteśmy wieje przyjemny wiatr, mamy basen i odpoczywamy nie pocąc się 😀
    Ja dziś cały dzień kpi to Rysio śpi. Wczoraj jak było kp to cały dzień na rękach
    Dziś wypiłam pierwszy raz od zajścia w ciążę kawę ( nawet dwie ) więc jest taka późna godzina a ja nadal nie śpię 😀

    Mamma-mia, Doris8, Kejt93, Kocur, moonflower lubią tę wiadomość

    26.10 11dpo ⏸️
    14.11 ♥️
    🙋‍♀️40 lat
    👧2003
    👦2008
    👧2010
    👧2021
    👶2024
    age.png
  • Mimi09 Autorytet
    Postów: 1462 2443

    Wysłany: 11 lipca, 05:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam się Dziewczyny po kilku dniach przerwy 😊 tyle się dzieje, że nie nadążam forum nadrabiać i bardzo mi tego brakuje 😔 podziwiam Was, że niektóre z Was mają więcej dzieci i potraficie się zorganizować i być na biezaco 💪

    My w poniedziałek wróciliśmy do domu i te dni teraz były dosyc nerwowe. Bardzo dużo zatwiania tych różnych formalności. Mała ciągle chce jeść, mam wrażenie że nie robię nic innego tylko karmie. Tak więc solidaryzuje się z Wami Kejt i AEGO. Do tego rana nie goi się tak jakbym chciała, ale nawet nie mam czasu za bardzo odpoczywać i wietrzyć jej (gdy siedzę lub stoję zakrywa ja niestety zwisający brzuch 😒 więc wietrzy się dobrze tylko przy leżeniu...).

    Polog mnie też dojeżdża, pocę się masakrycznie, jeszcze w te temperatury, nawał był okropny, myslalam ze mi cycki eksploduja, płakałam jak bóbr jak je zobaczyłam je pierwszy raz w tym stanie, takie kwadratowe aż, jak ogromne glazy wsadzone pod skórę 😱 Ogólnie, dużo płaczę w dziwnych momentach...

    Ale najgorsze jest to, że jestem psychicznie wykończona, bo caly czas obawiam się o zdrowie Małej 😭 Pisałam Wam o tych drzeniach konczyn. To naprawdę wygląda przerażająco i przywodzi na myśl straszne choroby. Przeczytałam już pół internetu (niestety chyba) . W szpitalu powiedzieli, że to wynika z niedojrzałości układu nerwowego i minie do roku, ale nie zrobili żadnych badan, a czytałam publikacje różne i to może faktycznie być coś takiego i minie samo, ale jednocześnie może być też np. padaczka. To są naprawdę niuanse, które o tym świadczą i na oko można się pomylić. Takze jestem załamana. Wizyta u pediatry dopiero za tydzień (pierwszy wolny termin), mam nadzieje że odeśle nas do neurologa dziecięcego. W każdym razie no bać się o zdrowie swojego ukochanego, wyczekanego Malucha, takiej małej k
    Kruszynki, to są emocje nie do opisania 😔😔😔 Ten strach odebrał mi cała radość macierzyństwa, która miałam przez pierwsze 2 doby, byłam taka szczęśliwa i usmiechnięta...
    Podsumowując, jest ciężko 😔 dobrze, że mam gigantyczne wsparcie w mężu, bez niego bym zwariowała.

    Idę spróbować odłożyć Mała do łóżeczka, bo od 3 była inba... Teraz śpi od 30 min na piersi, to może się uda 🍀

    Trzymajcie się Dziewczyny, zwłaszcza te które też przechodzą trudny czas teraz, no i te które jak na szpilkach czekają na swoje dzieciaczki 😊

    Gratulacje też dla nowo upieczonych Mam. Moonflower, Ciri 🌷🌷🥰 przepraszam jeśli któraś pominęłam, ale przejrzałam ostatnie dni forum tylko pobieżnie.

    Kocur lubi tę wiadomość

    Starania od 01.2019
    👩 Niedoczynność tarczycy, IO, endometrioza (torbiel jajnika), adenomioza, usunięty mięśniak macicy, AMH 1,1-1,8 (89 r.)
    🧔 Ciężka oligoteratozoospermia, IO

    ➡️ 1IMSI - 02.2022 - długi, 3 komórki, 3 zapłodnione, 0 blastek - brak transferu 😔
    ➡️ 2IMSI - 07.2022 - krótki, 5 komórek, 5 zapłodnionych, 0 blastek - brak transferu 😭
    ➡️ 3IMSI - 03/04.2023 - duostim, 2x krótki, łącznie 8 komórek, 7 zapłodnionych, 2x4A❄️, 0 blastek 💔
    ▪️31.10.2023 - CN, FET 2x4A(2-dniowe)+EG&AH
    7dpt-⏸️; 8dpt-33; 10dpt-114; 13dpt-296; 15dpt-869; 17 dpt-2136; 20dpt-6934; 24 dpt-19951
    6t1d - mamy ❤️🥹
    11t2d - sanco - ryzyka niskie, córeczka 😍
    37t4d - CC, 51 cm, 2720 g - nasz cud już z nami 🥰

    age.png
  • AEGO Autorytet
    Postów: 2219 2018

    Wysłany: 11 lipca, 05:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mimi09 wrote:
    Witam się Dziewczyny po kilku dniach przerwy 😊 tyle się dzieje, że nie nadążam forum nadrabiać i bardzo mi tego brakuje 😔 podziwiam Was, że niektóre z Was mają więcej dzieci i potraficie się zorganizować i być na biezaco 💪

    My w poniedziałek wróciliśmy do domu i te dni teraz były dosyc nerwowe. Bardzo dużo zatwiania tych różnych formalności. Mała ciągle chce jeść, mam wrażenie że nie robię nic innego tylko karmie. Tak więc solidaryzuje się z Wami Kejt i AEGO. Do tego rana nie goi się tak jakbym chciała, ale nawet nie mam czasu za bardzo odpoczywać i wietrzyć jej (gdy siedzę lub stoję zakrywa ja niestety zwisający brzuch 😒 więc wietrzy się dobrze tylko przy leżeniu...).

    Polog mnie też dojeżdża, pocę się masakrycznie, jeszcze w te temperatury, nawał był okropny, myslalam ze mi cycki eksploduja, płakałam jak bóbr jak je zobaczyłam je pierwszy raz w tym stanie, takie kwadratowe aż, jak ogromne glazy wsadzone pod skórę 😱 Ogólnie, dużo płaczę w dziwnych momentach...

    Ale najgorsze jest to, że jestem psychicznie wykończona, bo caly czas obawiam się o zdrowie Małej 😭 Pisałam Wam o tych drzeniach konczyn. To naprawdę wygląda przerażająco i przywodzi na myśl straszne choroby. Przeczytałam już pół internetu (niestety chyba) . W szpitalu powiedzieli, że to wynika z niedojrzałości układu nerwowego i minie do roku, ale nie zrobili żadnych badan, a czytałam publikacje różne i to może faktycznie być coś takiego i minie samo, ale jednocześnie może być też np. padaczka. To są naprawdę niuanse, które o tym świadczą i na oko można się pomylić. Takze jestem załamana. Wizyta u pediatry dopiero za tydzień (pierwszy wolny termin), mam nadzieje że odeśle nas do neurologa dziecięcego. W każdym razie no bać się o zdrowie swojego ukochanego, wyczekanego Malucha, takiej małej k
    Kruszynki, to są emocje nie do opisania 😔😔😔 Ten strach odebrał mi cała radość macierzyństwa, która miałam przez pierwsze 2 doby, byłam taka szczęśliwa i usmiechnięta...
    Podsumowując, jest ciężko 😔 dobrze, że mam gigantyczne wsparcie w mężu, bez niego bym zwariowała.

    Idę spróbować odłożyć Mała do łóżeczka, bo od 3 była inba... Teraz śpi od 30 min na piersi, to może się uda 🍀

    Trzymajcie się Dziewczyny, zwłaszcza te które też przechodzą trudny czas teraz, no i te które jak na szpilkach czekają na swoje dzieciaczki 😊

    Gratulacje też dla nowo upieczonych Mam. Moonflower, Ciri 🌷🌷🥰 przepraszam jeśli któraś pominęłam, ale przejrzałam ostatnie dni forum tylko pobieżnie.
    Mimi, I feel U. 😓 To trudny czas, też nie przepadam za wyglądem swoich piersi, staram się na nie nie patrzeć, bo z nimi aktualnie nic nie zrobię.
    Ale domyślam się, że początek połogu i aktualne temperatury to jakaś jazda bez trzymanki i potęguje wszystkie negatywne emocje.
    W kwestii zdrowia mam nadzieję, że dostaniecie skierowania na badania i wyjdzie faktycznie nic! 😄 nie jestem w stanie nic konstruktywnego napisać oprócz tego, że mam nadzieję, że będzie dobrze!
    Pozdrawiam Was, leżąc w lozku, z Małym na cyckach, bo jest ostatnio nieodkładany, a na dodatek nie ma Starego, więc wszystko muszę sama. 🥲

    Mimi09 lubi tę wiadomość

    age.png
‹‹ 566 567 568 569 570 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

7 sposobów jak przetrwać przesilenie wiosenne i jak szybko zajść w ciążę!

Przesilenie wiosenne dla wielu kobiet jest trudnym okresem przejściowym, kiedy mogą pojawiać się problemy ze snem, nadmiernym zmęczeniem, brakiem energii, czy obniżoną koncentracją. Wszystko to może mieć wpływ na gospodarkę hormonalną i kobiecą płodność. Jak w tym czasie przygotować się do ciąży? Jakie są skuteczne sposoby na poprawę płodności? Jak szybko zajść w ciążę, wprowadzając proste nawyki do codziennego stylu życia?

CZYTAJ WIĘCEJ

Płodność i zdrowie w posiłkach - co jeść w okresie przesilenia zimowego?

Wiadomo nie od dziś, że to co jemy ma ogromny wpływ na nasze zdrowie i płodność. Co jednak zrobić, kiedy dostępność świeżych i sezonowych produktów jest ograniczona? Po jakie produkty sięgać zimą, aby dostarczać organizmowi kluczowych składników dla zdrowia i płodności? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Karmienie piersią - wszystko o diecie, która zapewni zdrowie Twojemu dziecku

Podawanie mleka matki to najlepszy, naturalny sposób karmienia niemowląt. Zapewnia on dziecku prawidłowy rozwój, zdrowie i umacnia więź emocjonalną z matką. Należy także pamiętać, że znaczenie ma długość okresu karmienia piersią. Najlepiej, jeśli do ukończenia szóstego miesiąca życia dieta malca składa się wyłącznie z mleka mamy.

CZYTAJ WIĘCEJ