Lipiec 2024
-
WIADOMOŚĆ
-
Mimi, odruch Moro właśnie polega na drżeniu kończyn i świadczy o tym niedojrzałym układzie nerwowym - jest naturalnym odruchem noworodka. Myślę, że skoro w szpitalu codziennie maluszek był badany przez neonatologów (przecież chyba nie było tak, że tylko przychodzili, spojrzeli się na dziecko w ubraniach i szli dalej), to powinnaś swojej głowie dać trochę odpocząć i nie nakręcać się w tych myślach o potencjalnych chorobach. Ogromny strach o zdrowie dziecka to jeden z elementów typowego baby blues... I jest to normalne. Na pewno niewyspanie też nie pomaga w utrzymaniu dobrego nastroju. Dużo zmian nastąpiło w Waszym życiu, jesteście teraz odpowiedzialni za tę małą istotke, co jest przytlaczajace... Ale nie obciążaj siebie tymi myślami o najgorszych chorobach.
Co do rany, to najważniejsze są zmiany opatrunków i higiena rany, żeby nie rozmnażały się tam bakterie. A tak naprawdę to w temacie "wietrzenia" są dwie szkoły i jedna, bardziej bieżącą mówi, że skóra nie oddycha, więc nie musi się wietrzyć, a wręcz, że wietrzenie jest niekorzystne, bo skóra ulega wysuszeniu. Jakbyś zauważyła, że coś Cię tam wokol rany boli, a nie bolało, albo skóra w koło jest cieplejsza, zrobiła się czerwona, otworzyła się rana w jakimś miejscu, coś dziwnego się sączy,bto koniecznie zgłoś położnej. Jest na ig taki profil pielęgniarki agata_leczy_rany i ona tam opisuje właśnie co i jak, żeby się lepiej goiło, jest też post o tym wietrzeniu (5.01.23) Może jakos Ci to pomożeWiadomość wyedytowana przez autora: 11 lipca, 07:14
Kejt93, Mimi09, Kocur, kejdens lubią tę wiadomość
-
Mimi tak jak dziewczyny piszą, nie zadręczaj się i oby rzeczywiście był to tylko moro. W jakich pozycjach sytuacjach się nasila? Bo moro chyba jest w jakiś sposób przewidywalne w odróżnieniu do schorzeń. Ale też przede wszystkim zadbaj o swój spokój bo bez tego nie będziesz w stanie odpocząć i funkcjonować! Idź po to skierowanie do neurologa a jak nie to szukaj czegoś prywatnie, zamiast przekopywać internet gdzie jak mówisz są drobne niuanse, które o czymś świadczą a spanikowany człowiek często dostrzega jakieś objawy dopiero po wyczytaniu, że takie są. Także zaufaj sobie, swojej intuicji, a jeszcze bardziej specjalistom- oby udało się szybko ogarnąć wizytę z kimś kompetentnym! Trzymam kciuki za Was✊
Mimi09 lubi tę wiadomość
-
Jak to mówi mój mąż mówi o naszym małym uparciuchu:
„Jak jest uparta po Tobie i nie chce wyjść to musisz ją 10 razy przeprosić za wszystkie możliwe grzechy i jeszcze 5 na zapas bo inaczej ni huhu”
Albo druga opcja:
„Bo ona będzie punktualna. To po tatusiu! (I zauważywszy moją powątpiewającą minę dodaje) No ciesz się, że nie po Tobie, bo wtedy wyjdzie w sierpniu jak dobrze pójdzie!”
Jak ten człowiek jeszcze swobodnie stąpa po tym świecie wygadując takie rzeczy to ja nie wiem 🤷Minia95, AEGO, Lady_Dior, Mimi09, Nimfadora, dori, Marti27, Emimo lubią tę wiadomość
-
Doris8 wrote:Jak to mówi mój mąż mówi o naszym małym uparciuchu:
„Jak jest uparta po Tobie i nie chce wyjść to musisz ją 10 razy przeprosić za wszystkie możliwe grzechy i jeszcze 5 na zapas bo inaczej ni huhu”
Albo druga opcja:
„Bo ona będzie punktualna. To po tatusiu! (I zauważywszy moją powątpiewającą minę dodaje) No ciesz się, że nie po Tobie, bo wtedy wyjdzie w sierpniu jak dobrze pójdzie!”
Jak ten człowiek jeszcze swobodnie stąpa po tym świecie wygadując takie rzeczy to ja nie wiem 🤷Synuś - 1.07.2024 ❤️ -
Doris8 wrote:Jak to mówi mój mąż mówi o naszym małym uparciuchu:
„Jak jest uparta po Tobie i nie chce wyjść to musisz ją 10 razy przeprosić za wszystkie możliwe grzechy i jeszcze 5 na zapas bo inaczej ni huhu”
Albo druga opcja:
„Bo ona będzie punktualna. To po tatusiu! (I zauważywszy moją powątpiewającą minę dodaje) No ciesz się, że nie po Tobie, bo wtedy wyjdzie w sierpniu jak dobrze pójdzie!”
Jak ten człowiek jeszcze swobodnie stąpa po tym świecie wygadując takie rzeczy to ja nie wiem 🤷 -
Doris8 wrote:Jak to mówi mój mąż mówi o naszym małym uparciuchu:
„Jak jest uparta po Tobie i nie chce wyjść to musisz ją 10 razy przeprosić za wszystkie możliwe grzechy i jeszcze 5 na zapas bo inaczej ni huhu”
Albo druga opcja:
„Bo ona będzie punktualna. To po tatusiu! (I zauważywszy moją powątpiewającą minę dodaje) No ciesz się, że nie po Tobie, bo wtedy wyjdzie w sierpniu jak dobrze pójdzie!”
Jak ten człowiek jeszcze swobodnie stąpa po tym świecie wygadując takie rzeczy to ja nie wiem 🤷
Doris8 a może faktycznie lepiej z teściową rodzić 🤣❓ Teraz się jeszcze trzymasz ale na porodówce starego zatłuczesz 🤣 Jeszcze jak Ci będzie dopingować w stylu "no dawaj, dajesz dajesz matka" to se nie wyobrażam 🤣🤣🤣🤣Kejt93, Doris8, dori lubią tę wiadomość
-
U mnie przesunęli cesarke na jutro, za dużo mają dzisiaj zabiegów. Niestety mój lekarz prowadzący nie pracuje w szpitalu więc w pierwszej kolejności wzięli lekarze swoje pacjentki a mnie przełożyli na jutro. Jeeejku kolejna nocka nieprzespana, najgorsze to jest to czekanie.
Kocur lubi tę wiadomość
-
Dziękuję Dziewczyny za wsparcie ❤️❤️
To na pewno nie jest odruch moro. W szpitalu lekarz nazwał to mioklonie, natomiast ja wg netu (i filmików) nazwałabym to z angielskiego jitteriness.
Robi tak zarówno jak jest aktywna, jak i w trakcie snu. Generalnie zawsze jak porusza rączkami i nóżkami. Nasila się w trakcie płaczu, stresu lub jak jakiś bodziec się Małej nie spodoba.
Ustaje gdy przytrzyma się za konczyny i dlatego lekarz w szpitalu uważal, że to nie jest patologiczne (i faktycznie to jest ponoć jedna z roznicujacych kwestii, w porównaniu do napadu padaczkowego).
Tak, będę szukać jakiegoś prywatnego neurologa, bo chciałabym mieć jakieś potwierdzenie w badaniach.Starania od 01.2019
👩 Niedoczynność tarczycy, IO, endometrioza (torbiel jajnika), adenomioza, usunięty mięśniak macicy, AMH 1,1-1,8 (89 r.)
🧔 Ciężka oligoteratozoospermia, IO
➡️ 1IMSI - 02.2022 - długi, 3 komórki, 3 zapłodnione, 0 blastek - brak transferu 😔
➡️ 2IMSI - 07.2022 - krótki, 5 komórek, 5 zapłodnionych, 0 blastek - brak transferu 😭
➡️ 3IMSI - 03/04.2023 - duostim, 2x krótki, łącznie 8 komórek, 7 zapłodnionych, 2x4A❄️, 0 blastek 💔
▪️31.10.2023 - CN, FET 2x4A(2-dniowe)+EG&AH
7dpt-⏸️; 8dpt-33; 10dpt-114; 13dpt-296; 15dpt-869; 17 dpt-2136; 20dpt-6934; 24 dpt-19951
6t1d - mamy ❤️🥹
11t2d - sanco - ryzyka niskie, córeczka 😍
37t4d - CC, 51 cm, 2720 g - nasz cud już z nami 🥰
-
Magic05 wrote:U mnie przesunęli cesarke na jutro, za dużo mają dzisiaj zabiegów. Niestety mój lekarz prowadzący nie pracuje w szpitalu więc w pierwszej kolejności wzięli lekarze swoje pacjentki a mnie przełożyli na jutro. Jeeejku kolejna nocka nieprzespana, najgorsze to jest to czekanie.
Ojej. Mega slabo. Trzymam kciuki, żeby Ci szybko minęło. -
Czesc dziewczyny!
Leon urodzil sie 10.07 godz 12:46 przez CC. Waga 3390, 57cm, 10/10. Jestem zakochana w nim! jest cudowny!
😍 Nie moge przestac go wachac.
A teraz hit. Nie zadzialalo znieczulenie w kręgosłup jak nalezy i poczulam mega bol przy rozrywaniu tkanek podczas operacji. O malo im tam nie zemdlalam. Wiec szybka akcja zespolu, uspili mnie. Wiec CC bylo dokończone pod znieczuleniem ogolnym. Przez co maly pierwszą minutę musial postarac sie, aby nabrac gleboki oddech. Ale finalnie wszystko sie udalo.
Dzis juz chodze, zajmuje sie malym. Najtrudniej wstac z lozka, ale jak sie chodzi to juz lekko boli. Funkcjonuje dobrze.
Takze dolaczam do grona rozpakowanych ❤️Nimfadora, Sajgonka, baby33, Lady_Dior, Kocur, Doris8, Mimi09, dori, AEGO, Zosis, totylkoja, Myszkaaa20, Marti27, Magic05, kejdens, Aga37/, Junjul, Ammeluna, Kinia197, Emimo, Edithka lubią tę wiadomość
-
Mimi09 wrote:Dziękuję Dziewczyny za wsparcie ❤️❤️
To na pewno nie jest odruch moro. W szpitalu lekarz nazwał to mioklonie, natomiast ja wg netu (i filmików) nazwałabym to z angielskiego jitteriness.
Robi tak zarówno jak jest aktywna, jak i w trakcie snu. Generalnie zawsze jak porusza rączkami i nóżkami. Nasila się w trakcie płaczu, stresu lub jak jakiś bodziec się Małej nie spodoba.
Ustaje gdy przytrzyma się za konczyny i dlatego lekarz w szpitalu uważal, że to nie jest patologiczne (i faktycznie to jest ponoć jedna z roznicujacych kwestii, w porównaniu do napadu padaczkowego).
Tak, będę szukać jakiegoś prywatnego neurologa, bo chciałabym mieć jakieś potwierdzenie w badaniach.
Mimi, spróbuj się nie zadręczać. Wiem, że łatwo powiedzieć, bo dla swojego Maleństwa zrobiłoby się wszystko, żeby tylko było zdrowe, ale Twój stres na pewno przekłada się na Małą. Skoro przekopałaś internety i wychodzi Ci, że to minie, to tego się trzymaj i jak najszybciej umówcie się do specjalisty. Wasz spokój jest teraz najważniejszy i dla Ciebie i dla rozwoju Dzieciątka.Mimi09 lubi tę wiadomość
-
Mimi myślę, że bardzo dobrze, że szukasz lekarzy, warto konsultować wszystko co nas niepokoi. Ale jednocześnie też się zgadzam, że pewnie baby blues nasila Twój stres, więc staraj się nie nakręcać, bo szkoda Twojego zdrowia.
A i dziewczyny karmiące, to jest raczej normalne, że dzieci będą teraz Wam wisieć na cycku, bo niestety są upały i zwyczajnie też chce im się pić oprócz tego że potrzebują bliskości. Pamiętajcie też o swoim nawadnianiu.
Ania wielkie gratulacje! Jednocześnie masakra z tym znieczuleniem😱 dobrze, że wszystko skończyło się pozytywnie.
Ja się dowiedzialam, że zmarła bliska mi osoba z pracy. Jutro pogrzeb i kompletnie sobie nie wyobrażam nie być na tym pogrzebie, a jednocześnie nie mam pojęcia jak to zrobić żeby tam nie paść w tym upale tydzień przed terminem porodu 😪🤦🏻♀️Ania1985, Mimi09 lubią tę wiadomość
-
Ania1985 wrote:Czesc dziewczyny!
Leon urodzil sie 10.07 godz 12:46 przez CC. Waga 3390, 57cm, 10/10. Jestem zakochana w nim! jest cudowny!
😍 Nie moge przestac go wachac.
A teraz hit. Nie zadzialalo znieczulenie w kręgosłup jak nalezy i poczulam mega bol przy rozrywaniu tkanek podczas operacji. O malo im tam nie zemdlalam. Wiec szybka akcja zespolu, uspili mnie. Wiec CC bylo dokończone pod znieczuleniem ogolnym. Przez co maly pierwszą minutę musial postarac sie, aby nabrac gleboki oddech. Ale finalnie wszystko sie udalo.
Dzis juz chodze, zajmuje sie malym. Najtrudniej wstac z lozka, ale jak sie chodzi to juz lekko boli. Funkcjonuje dobrze.
Takze dolaczam do grona rozpakowanych ❤️
Gratulacje!!! Szok z tym znieczuleniem. Dobrze, że czujesz się już w miarę ok. ❤❤❤ Dzielna jesteś bardzo.Ania1985 lubi tę wiadomość
-
Ania 😍ogromne gratulacje dla Ciebie i Leosia! Tulcie się! Trzymaj się tam i zaglądaj do nas 😊
-
Ania1985 serdecznie gratuluję narodzin synusia. Dużo zdrówka dla Was, morza mleka, tulcie się i bądźcie szczęśliwi 🥰 Z tym znieczuleniem to ostro😧 Jeju dobrze, że szybko Cię uśpili😒 Najważniejsze, że wszystko jest w porządku a Ty jesteś na chodzie, że tak powiem. Odpoczywajcie 🥰
Mimi09 pewnie gdyby to była padaczka, to lekarze od razu by wyczaili😌 Wierzę, że jest wszystko ok ale dla świętego spokoju zawsze możecie to sprawdzić. Wierzę, że Cię to stresuje ale nie daj się złym emocjom kochana, ciesz się bobaskiem - to jedyne takie chwile-bezpowrotne 🥰
Ammeluna jak tam się czujesz-mam nadzieję, że skurcze się rozeszły i przyjdą po poniedziałku 😜
Magic05 o jeju no słabo słabo 😑 Oby już jutro było bez takich niespodzianek. Sproboj się nacieszyć ostatnimi ruchami w brzuszku, bo jutro już urodzisz😁Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 lipca, 10:14
Magic05, Mimi09 lubią tę wiadomość
-
Ania1985- gratulacje !!! ❤️❤️❤️
Mimi- przytulam i totalnie wiem o czym piszesz w kwestii połogu, karmień itd. Moja niunia ma takie jakby drgawki nóżek i rączek i też mówili że to niedojrzałość układu nerwowego. Położna też tak mówi, że to typowo wcześniacze. Nic innego złego się nie dzieje, więc też nic z tym nie robiłam. A odruch moro z kolei ma bardzo intensywny nawet w wózku nie da się jej wozić na dobrą sprawę bo co przeszkoda, to od razu się wybudza i ma ten odruch.
Magic- jeszcze jeden dzień i będziecie razem ❤️
Mimi09, Magic05 lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny dzięki za odpowiedzi w sprawie jdg. Księgowa rzeczywiście wszystko ogarnęła. dziś byłam a ona już miała poszukiwane wnioski , podobno mężowi wszystko tłumaczył i akurat wierzę jej , bo mój mąż jest kiepski w słuchanie 😅 tzn. Zawsze świetnie udaje
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 lipca, 10:32
Sajgonka lubi tę wiadomość
-
Mimi, podpisuje się rękami i nogami pod postem Mamma-mia. Nie zadręczaj się. Nas czeka badanie sluchu sierpniu, no wyszła jakąś nieprawawidlowosc, ale póki nie mam twardej diagnozy, to uważam, że wszystko jest ok. Nie chce sobie robić krzywdy. Co do rany i wietrzenia.. no właśnie, temat rzeka i coś w stylu mojej środowiskowej "dopajac woda" gdy karmie piersia. Higiena rany przede wszystkim + jałowy opatrunek.
W ogóle dzień dobry w kolejnym upalnym dniu gdzie nawet nie da się wyjść na spacer. Pozdrowienia z bloku ode mnie i cyckożłopa Zosi 😘
Nie wiem czy nie zbiera jej się katar... dziwnie charczy przy jedzeniu. Mogę zacząć działać już, jakaś sól?Mimi09 lubi tę wiadomość
👱🏻♀30👱🏻♂32
24.03.23r. poronienie zatrzymane 7/8 tydz. 💔
31.10 ⏸️
02.11 bhcg 2047 mIU/ml; prog 27 ng/ml
04.11 bhcg 5315
07.11 wizyta - pechęrzyk ciążowy z ciałkiem żółtym
19.11 szpital - krwawienie🥺
30.11 8+4 i 2.05 cm
21.12 4.9 cm
28.12 prenatalne 13+1 i prawie 7 cm
01.02.24 240 g cudu ❣️
15.02 połówkowe 20+1 i 380 g dziewczynki 🌸
14.03 716 g
04.04 1100 g 💟
25.04 1450 g 💟
21.05 2300; 33+6
04.06 2700: 35+6 🌸.
-
Totylkoja woda morska (ale ta izotoniczna) jak najbardziej służy do codziennej higieny noska także śmiało. Takie furczenie w nosku można pomylić też z sapką-moi oboje mieli sapkę niemowlęcą.
Co do odruchu moro to mój syn miał straszny ten odruch-wybudzał się za każdym razem i go spowijaliśmy dłuższy czas.