X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Lipiec 2024
Odpowiedz

Lipiec 2024

Oceń ten wątek:
  • Junjul Autorytet
    Postów: 932 1119

    Wysłany: 14 lipca, 14:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Powiem Wam że życie z trójką dzieci to jakiś inny wymiar 🤯
    I tak czytam forum nieraz zacznę coś pisać to od razu któraś coś chce. Młoda mi się zmienia i ma długie okresy czuwania rano i wieczorem. Tak więc jak wstanie koło 9-10 to przynajmniej do 13-14 nie śpi. Przez to trudno np. ugotować obiad. Od jutra wjeżdża catering bo martwię że że dzieci nie jedzą wartościowych posiłków przez to wszystko. No i muszę się odciążyć trochę. Będę mieć więcej czasu dla dzieci. Dla siebie mam czas dopiero w nocy, mniej więcej godzina między 23 a 24 🤦
    Doris a tak się bałaś że mamy ten sam termin 😄 moje dziecko już ma ponad 2 tygodnie i serio nie wyobrażam sobie tak długiej ciąży. To musi być strasznie męczące. Zrobiłam sobie porównywarkę z książeczek zdrowia moich dzieci i wszystkie wyskoczyły w skończonym 38 tygodniu 😄
    Co do ruchów przed porodem to moja Wiki była mega aktywna, podczas próby sn również. Bardzo intensywnie się ruszała aż bolało przy kopniakach.
    Co do metody karmienia to też nie wiem co ludzie z tym mają, dosłownie każdy o to pyta, kiedyś mnie to denerwowało a teraz już chyba się przyzwyczaiłam i mi wszystko jedno. Co do karmienia przy ludziacj to też nabrałam dystansu, z pierwszym dzieckiem nigdy, z drugim też się ukrywałam i zdarzylo się może kilka razy gdzieś w parku na ławce i tak zawsze się zasłaniam. A teraz czasem sobie siedzę na własnym podjeździe i pilnuje starszych córek karmiąc i zasłaniając się pieluszką a w domu nie wychodzę do drugiego pokoju jak kiedyś bo stwierdziłam że skoro jestem u siebie to czemu mam się źle czuć i mogę robić co mi się podoba. Wiadomo że zawsze się zakrywam, mam też mały biust więc nie ma na co patrzeć 😄
    A i tu któraś pisała że ma małe piersi, to nie ma znaczenia dla kp. Mam koleżankę z rozmiarem a i normalnie karmiła. Możesz prędzej odczuwać przepełnienie piersi i dyskomfort, ale z obserwacji i doświadczeń koleżanek to częściej te z dużym biustem mają problem z kp 😉 gruczołów mlecznych każda ma tyle samo a rozmiar piersi to głównie tluszcz (sama mogłabym akurat w tym miejscu go gromadzić haha ale nie wychodzi i idzie w brzuch 😄)
    Powodzenia wszystkim szykującym się na jutro i wytrwałości dla tych w dwupaku 🤞 niedługo już wszystkie będziemy rozpakowane 😄

    Lady_Dior, Nimfadora, dori, Doris8, Mimi09 lubią tę wiadomość

    age.png
  • Ammeluna Autorytet
    Postów: 411 795

    Wysłany: 14 lipca, 16:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AEGO - moja pierwsza córka ma na imię Emma, tylko dałam pisane od tyłu w nicku 😅 a końcówka Luna wzięła się z tego, że jak ta starsza miała rok i kompletnie nie myśleliśmy wtedy, że jeszcze będzie drugie, to kiedyś dla żartu zapytałam męża, a co by było, gdyby jednak było drugie? 😅 A co jakby to była druga dziewczynka? To jakbyśmy Ją wtedy nazwali? I mąż powiedział, że strasznie Mu się podoba Luna, mi się też wtedy spodobało, więc to było nasze takie "robocze" imię od samego początku. Usilnie szukaliśmy jakiegoś przez praktycznie całą ciążę, ale to tak do Niej przylgnelo, że już zostało z nami 🤗

    Junjul - to dobrze, że zdecydowaliscie się na catering. Będziesz miała spokój ducha 🤗 podziwiam Cie bardzo za ogarnianie trójki dzieci. Jesteś Mistrzynią! I ja już nie pamiętam kiedy te okna się wydłużają, bo moja pierwsza Córka od razu miała długie 😅 ale jak sobie pomyślę, że za jakieś 1.5 tygodnia ta druga zacznie mieć tak długą aktywność, to sobie nie wyobrażam tego hardcoru 😅😬

    Sajgonka - przez to, że do 7cm miałam znieczulenie, więc odeszła mi jakąś część traumy, którą w pełni musiałam przeżyć przy pierwszym porodzie, to spowodowało, że czuję się psychicznie nietknięta i naprawdę szczęśliwa. Czekam na baby blues, ale po pierwszym porodzie już na tym etapie go miałam, ale musiałam się trzymać w ryzach, bo byłam jeszcze w szpitalu. A fizycznie przez to, że za pierwszym razem miałam nacięcie, a teraz nawet nie było otarcia, to bajka.

    A propos zdrowia po porodzie, to może któraś tak miała: ja po pierwszym razie wróciłam do domu z (jak mi się wydawało) naciągniętym mięśniem...uda? Coś od posladka w górę. Chodziłam tak jak pokraka przez 6 tygodni. Przeszło samo. Ale to taki ból, że jak ściągam majtki, to na jednej nodze ustoję normalnie, a druga noga mnie nie utrzyma, więc muszę się podpierać albo siedzieć. No...to teraz mam to samo, a zaczęło się 2 dni przed porodem i teraz jest tylko gorzej. Wyczytałam, że to dlatego, że nie ma co trzymać kręgosłupa przez wcześniej naciągnięte mięśnie brzucha. Czy któraś z Was była z takim problemem u fizjo? Powiedział, czy są na to jakieś ćwiczenia/masaże, czy trzeba z tym żyć aż się samo nie zregeneruje? Bo wejście na drugie piętro i zejście, to teraz dla mnie wyczyn 😭😬

    Junjul, Sajgonka, Mimi09 lubią tę wiadomość

    age.png
  • Hope2018 Autorytet
    Postów: 452 319

    Wysłany: 14 lipca, 16:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natka, nie martw się...
    ja też walczę z laktacja.
    przez ten cały stres związany z porodem i potem problemami małego totalnie nie mam mleka. jak odciągam laktatorem to dosłownie może z 5ml...jak nadusze na sutek to pojawiają się kropelki. ale mało. zero wycieku.
    Maly jest na MM a ja jeszcze ostatkiem sil próbuje rozrecic mleczna drogę...choć tracę nadzieję. też mam wyrzuty bo nie mam czasu na książkowe odciąganie pokarmu laktatorem:(

  • Natka9106 Autorytet
    Postów: 604 577

    Wysłany: 14 lipca, 17:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hope2018 wrote:
    Natka, nie martw się...
    ja też walczę z laktacja.
    przez ten cały stres związany z porodem i potem problemami małego totalnie nie mam mleka. jak odciągam laktatorem to dosłownie może z 5ml...jak nadusze na sutek to pojawiają się kropelki. ale mało. zero wycieku.
    Maly jest na MM a ja jeszcze ostatkiem sil próbuje rozrecic mleczna drogę...choć tracę nadzieję. też mam wyrzuty bo nie mam czasu na książkowe odciąganie pokarmu laktatorem:(

    Widzę że jesteśmy w tym razem. Ja chciałabym odciągać pokarm chociaż 3 razy dziennie żeby mała dostała chociaż trochę, ale przez to że bardzo dużo jesteśmy poza domem bo załatwiamy sprawy związane z remontem to ciężko mi to zorganizować. Myślę że jeśli się uda to pociągnę to kilka tygodni maksymalnie i odpuszczę. Na karmienie bezpośrednio z piersi też już nie liczę, przez to że mała nie przybierała musiałam zmienić już jej smoczek na ten z większym przepływem więc mój wypływ z piersi jest dla niej za wolny i męczy się strasznie nie umie złapać piersi. 😢😢😢

  • AEGO Autorytet
    Postów: 2217 2016

    Wysłany: 14 lipca, 18:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O Ammeluna, jednak coś tam trafiłam! 😂
    Powiem Ci tak, ja nawet w dokumentacji szpitalnej mam wpisany…ból uda! Oni mi przychodzą się pytać czy coś mnie boli po porodzie, normalnie pewnie ludzie odpowiadają, że nie wiem, kroczę, tyłek, cokolwiek, a ja, że udo! 🤡

    Junjul, na pewno z 3 na początku to istny survival, ułatwiaj sobie jak możesz, ja z jednym zamówiłam catering. 😅😃

    Dziewczyny karmiące mm, powiem Wam tak, a chuj z tym jak karmicie - jeśli macie wyrzuty sumienia, że karmicie mm, robicie wszystko co możecie dla swoich Maluszków i nie jesteście wcale gorsze. Dzieci głodne nie chodzą, nie dajecie też im coli do picia zamiast mleka, wszystko jest okej! Jeśli bardzo chcecie to próbujcie kp - oczywiście! Tylko żeby to nie było dla Was następnym psychicznym obciążeniem. 😥

    Ja z kolei mam inny problem z karmieniem, wcześniej miałam takie piersi miękkie, nie wiedziałam czy tam cokolwiek jest, ale Dziecko nie narzekało, a teraz jakby drugi nawal (?!), czy to możliwe?! Cycki nabrzmiałe, twarde, Młody zapłać nie może, kurde co jest? 😨

    W ogóle, dziś nam waga pokazała 4,5 kg! 😱 Wiem, że normalnie dzieci tyle ważą, ale przypominam, że Feloszek szpital opuszczał z wagą 2,5 kg. 😄

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 lipca, 18:39

    Junjul, Kejt93, kejdens lubią tę wiadomość

    age.png
  • Minia95 Autorytet
    Postów: 474 381

    Wysłany: 14 lipca, 18:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny czy któraś z was odczuwała ból cewki moczowej gdy robiła siku, ale tak już z dwa tygodnie po porodzie? Mija dziś w nocy dwa tygodnie i odczuwam taka dolegliwość, sporo dziś chodziłam i myślę czy to od tego, przeciążyłam czy co :'( mam nadzieję że to nie jakaś infekcja pęcherza :(

    Synuś - 1.07.2024 ❤️
  • AEGO Autorytet
    Postów: 2217 2016

    Wysłany: 14 lipca, 18:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Minia95 wrote:
    Dziewczyny czy któraś z was odczuwała ból cewki moczowej gdy robiła siku, ale tak już z dwa tygodnie po porodzie? Mija dziś w nocy dwa tygodnie i odczuwam taka dolegliwość, sporo dziś chodziłam i myślę czy to od tego, przeciążyłam czy co :'( mam nadzieję że to nie jakaś infekcja pęcherza :(
    A miałaś może cewnik?

    age.png
  • Minia95 Autorytet
    Postów: 474 381

    Wysłany: 14 lipca, 18:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AEGO wrote:
    A miałaś może cewnik?
    Tak miałam właśnie

    Synuś - 1.07.2024 ❤️
  • AEGO Autorytet
    Postów: 2217 2016

    Wysłany: 14 lipca, 18:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Minia95 wrote:
    Tak miałam właśnie
    No to mnie też bolała i też miałam. Ja to co prawda olałam, bo najpierw musiałam jeździć do Felka tydzień, później pierwsze chwile w domu, mnie przeszło samo, ale 2 tyg na pewno mnie wkurzało. Nie polecam olewać ofc, ale ja tam miałam to w głębokim poważaniu wtedy, ważniejsze rzeczy na głowie. 😅

    age.png
  • Minia95 Autorytet
    Postów: 474 381

    Wysłany: 14 lipca, 18:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AEGO wrote:
    No to mnie też bolała i też miałam. Ja to co prawda olałam, bo najpierw musiałam jeździć do Felka tydzień, później pierwsze chwile w domu, mnie przeszło samo, ale 2 tyg na pewno mnie wkurzało. Nie polecam olewać ofc, ale ja tam miałam to w głębokim poważaniu wtedy, ważniejsze rzeczy na głowie. 😅
    No właśnie muszę zapytać położnej jak będzie we wtorek czy coś z tym fantem robić. Dziwne że pierwszy tydzień nic nie czułam i teraz zaczęło mi doskwierac. Ale tak jak mówię dziś zaszalałam bo dwa razy byłam na spacerze w tym raz duże kółeczko po lasku Marcelińskim a raz po osiedlu także jak na mój tryb życia leżący z bejbikiem to ultra nowość dla organizmu. 🥹🥲

    Synuś - 1.07.2024 ❤️
  • Doris8 Autorytet
    Postów: 1787 1587

    Wysłany: 14 lipca, 18:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Leżę sobie już na oddziale 😉 jutro wchodzi indukcja, ewentualne cc wieczorem lub we wtorek. Dzidzia hiperaktywna, chyba razem ze mną zestresowana, ktg do powtórki jak się uspokoi bo póki co większość czasu 170-180 tętno 😌

    Sajgonka, Mimi09, Marti27, Ammeluna, Nimfadora, dori, Kejt93, Kinia197, Lady_Dior, Junjul, Mamma-mia, Edithka lubią tę wiadomość

    🏡👩‍❤️‍👨
    🙎‍♀️ 32'
    🙎‍♂️34'

    09.23 1 IUI ❌️
    10.23 2 IUI ✅️
    03.11 ⏸️
    20.11 pierwsze usg 😍
    20.11 3mm, mamy ♥️
    08.12 9tc, mamy 23,3 mm😍 - krwiak😩
    28.12 prenatalne OK 👶 5,2cm 11+6,
    niskie ryzyka 🤞

    🩷14.07, 21.09, 10/10, 3030g🩷

    age.png
  • AEGO Autorytet
    Postów: 2217 2016

    Wysłany: 14 lipca, 19:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Minia95 wrote:
    No właśnie muszę zapytać położnej jak będzie we wtorek czy coś z tym fantem robić. Dziwne że pierwszy tydzień nic nie czułam i teraz zaczęło mi doskwierac. Ale tak jak mówię dziś zaszalałam bo dwa razy byłam na spacerze w tym raz duże kółeczko po lasku Marcelińskim a raz po osiedlu także jak na mój tryb życia leżący z bejbikiem to ultra nowość dla organizmu. 🥹🥲
    Kurczę nie wiem czy aktywność ma na to wpływ szczerze mówiąc, bo ja od razu musiałam dużo chodzić, jak wyszliśmy też już chodziłam właśnie po lasku marcelinskim normalnie i tak samo bolało. 🫣 Ale faktycznie dziwne, że u Ciebie po tygodniu.

    Doris, trzymamy kciuki! 🩷 Pisz jak sie czujesz

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 lipca, 19:04

    Doris8 lubi tę wiadomość

    age.png
  • Mimi09 Autorytet
    Postów: 1461 2443

    Wysłany: 14 lipca, 19:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Doris8 wrote:
    Leżę sobie już na oddziale 😉 jutro wchodzi indukcja, ewentualne cc wieczorem lub we wtorek. Dzidzia hiperaktywna, chyba razem ze mną zestresowana, ktg do powtórki jak się uspokoi bo póki co większość czasu 170-180 tętno 😌

    Doris, wreszcie się doczekałaś ❤️ trzymam mocno kciuki! Wiem, że jesteś nastawiona na SN i tego Ci życzę, ale nawet jeśli się nie uda to najważniejsze, że bedziecie już niebawem razem 😍
    Powodzenia 🍀

    Doris8 lubi tę wiadomość

    Starania od 01.2019
    👩 Niedoczynność tarczycy, IO, endometrioza (torbiel jajnika), adenomioza, usunięty mięśniak macicy, AMH 1,1-1,8 (89 r.)
    🧔 Ciężka oligoteratozoospermia, IO

    ➡️ 1IMSI - 02.2022 - długi, 3 komórki, 3 zapłodnione, 0 blastek - brak transferu 😔
    ➡️ 2IMSI - 07.2022 - krótki, 5 komórek, 5 zapłodnionych, 0 blastek - brak transferu 😭
    ➡️ 3IMSI - 03/04.2023 - duostim, 2x krótki, łącznie 8 komórek, 7 zapłodnionych, 2x4A❄️, 0 blastek 💔
    ▪️31.10.2023 - CN, FET 2x4A(2-dniowe)+EG&AH
    7dpt-⏸️; 8dpt-33; 10dpt-114; 13dpt-296; 15dpt-869; 17 dpt-2136; 20dpt-6934; 24 dpt-19951
    6t1d - mamy ❤️🥹
    11t2d - sanco - ryzyka niskie, córeczka 😍
    37t4d - CC, 51 cm, 2720 g - nasz cud już z nami 🥰

    age.png
  • Mimi09 Autorytet
    Postów: 1461 2443

    Wysłany: 14 lipca, 19:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Minia95 wrote:
    Dziewczyny czy któraś z was odczuwała ból cewki moczowej gdy robiła siku, ale tak już z dwa tygodnie po porodzie? Mija dziś w nocy dwa tygodnie i odczuwam taka dolegliwość, sporo dziś chodziłam i myślę czy to od tego, przeciążyłam czy co :'( mam nadzieję że to nie jakaś infekcja pęcherza :(

    Ja jestem 10 dni po CC i odczuwam od 2 dni ból cewki, parcie na pecherz, idę do kibelka i wychodzą 2 kropelki. Wydaje mi się że to jaka infekcja dróg moczowych. W połogu jednak jest tam sprzyjające infekcji środowisko, mimo że człowieka się podmywa, wkładki zmienia itd. Póki co pije multi-uri, w środę mam wizyte u gina i mam nadzieję, że coś mi przepisze.

    Dziewczyny po CC, kiedy zaskepila się Wam rana? U mnie dzisiaj po 10 dniach jakiś wysięk przezroczysto-pomaranczowy z rany 😒 całe szczęście raczej to nie ropa. Mam jednak wrażenie że tak na połowie długości źle mi się goi, że się troszkę rozchodzi. Do tego przeokrutnie bolą mnie plecy, nie jestem w stanie chodzić na spacery z córką 😔😔 czy ktoras z Was ma podobnie?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 lipca, 20:35

    Minia95 lubi tę wiadomość

    Starania od 01.2019
    👩 Niedoczynność tarczycy, IO, endometrioza (torbiel jajnika), adenomioza, usunięty mięśniak macicy, AMH 1,1-1,8 (89 r.)
    🧔 Ciężka oligoteratozoospermia, IO

    ➡️ 1IMSI - 02.2022 - długi, 3 komórki, 3 zapłodnione, 0 blastek - brak transferu 😔
    ➡️ 2IMSI - 07.2022 - krótki, 5 komórek, 5 zapłodnionych, 0 blastek - brak transferu 😭
    ➡️ 3IMSI - 03/04.2023 - duostim, 2x krótki, łącznie 8 komórek, 7 zapłodnionych, 2x4A❄️, 0 blastek 💔
    ▪️31.10.2023 - CN, FET 2x4A(2-dniowe)+EG&AH
    7dpt-⏸️; 8dpt-33; 10dpt-114; 13dpt-296; 15dpt-869; 17 dpt-2136; 20dpt-6934; 24 dpt-19951
    6t1d - mamy ❤️🥹
    11t2d - sanco - ryzyka niskie, córeczka 😍
    37t4d - CC, 51 cm, 2720 g - nasz cud już z nami 🥰

    age.png
  • Junjul Autorytet
    Postów: 932 1119

    Wysłany: 14 lipca, 19:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mimi09 wrote:
    Ja jestem 10 dni po CC i odczuwam od 2 dni ból cewki, parcie na pecherz, idę do kibelka i wychodzą 2 kropelki. Wydaje mi się że to jaka infekcja dróg moczowych. W połogu jednak jest tam sprzyjające infekcji środowisko, mimo że człowieka się podmywa, wkładki zmienia itd. Póki co pije multi-uri, w środę mam wizyte u gina i mam nadzieję, że coś mi przepisze.

    Dziewczyny po CC, kiedy zaskepila się Wam rana? U mniedzisiaj po 10 dniach jakiś wysiłek z rany 😒 całe szczęście raczej to nie ropa. Mam jednak wrażenie że tak na połowie długości źle mi się goi, że się troszkę rozchodzi. Do tego przeokrutnie bolą mnie plecy, nie jestem w stanie chodzić na spacery z córką 😔😔 czy ktoras z Was ma podobnie?
    U mnie też był ból cewki od razu po CC i w szpitalu dawali mi urosept, w badaniu nic nie wyszło. Lek pomógł i przestało boleć. Ból pleców po CC jest koszmarny. Nie mam na szczęście codziennie ale jak ostatnio stałam z godzinę z małą na rękach to myślałam że się skończę. Niby takie niecałe 3 kg ale jednak za dużo na dłuższe noszenie. Rana chyba goi się ok chociaż np. brzuch boli pod dotykiem i jak szybko się zerwę z łóżka to ciągnie blizna. Mimo wszystko uważam że to CC zaniosłam dobrze i większych dolegliwości nie ma, a to co jest to raczej chyba norma, jednak CC to poważna operacja i bez śladu nie przejdzie 🤷

    Minia95, Mimi09 lubią tę wiadomość

    age.png
  • Kejt93 Autorytet
    Postów: 1190 1289

    Wysłany: 14 lipca, 20:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    @AEGO chyba po 3 tygodniach zmienia się pokarm na ten właściwy i może to jest ta zmiana w piersiach?

    @Minia - mnie też bolała. Położna powiedziała że to może być zapalenie cewki moczowej. Podmywałam się TantumRosa i jadłam tony żurawiny aaah i jak się dało to wietrzyłam krocze.

    @Doris trzymam mocno kciuki aby coś ruszyło ✊✊ z doświadczenia wiem że CC nie taka straszna jak ją opisują ale życzę aby udało sie SN 🫶

    Minia95, Doris8 lubią tę wiadomość

    💒 04.09.2021
    Starania 👶 od 2022
    ⏸️ październik 2022
    💔 listopad 2022
    ❤️‍🩹 wznowienie starań 02.2023
    ⏸️ październik 2023 🥹🤞✊

    🤰22.11.2023 - 1,58 cm i bijące serduszko
    👶 08.12.2023 (10+1) - 3,48 cm
    👦 04.01.2023 (14+0) - 8,15 cm - chłopczyk
    ⚖️ 25.01.2024 (17+0) - 190g ❤️
    ⚖️ 15.02.2024 (20+0) - 310g 😍
    ⚖️ 07.03.2024 (23+0) - 630g 🥺
    ⚖️ 28.03.2024 (26+0) - 960g 😱
    ⚖️ 18.04.2024 (29+0) - 1650g 🤯
    ⚖️ 09.05.2024 (32+0) - 2150g 🥳
    ⚖️ 31.05.2024 (35+1) - 2750 g

    Nikodem 🩵
    23.06.2024 - godz 20:09
    ⚖️ 3260g
    📏 55 cm

    age.png
  • Mamma-mia Autorytet
    Postów: 3114 2191

    Wysłany: 14 lipca, 22:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Minia95 wrote:
    Dziewczyny czy któraś z was odczuwała ból cewki moczowej gdy robiła siku, ale tak już z dwa tygodnie po porodzie? Mija dziś w nocy dwa tygodnie i odczuwam taka dolegliwość, sporo dziś chodziłam i myślę czy to od tego, przeciążyłam czy co :'( mam nadzieję że to nie jakaś infekcja pęcherza :(
    Ja po dwóch porodach miałam ZUM. Co prawda od razu, ale jednak. Generalnie uważam, że połóg predysponuje do nadkazen cewki, szczególnie teraz jak jest gorąco.
    Zrób badanie ogólne moczu!

    @Junjul, jako mama trójki (chłopaków!!) w pełni Cię rozumiem 🙈 U nas ciągle akcja. Człowiek kiedyś nie zdawał sobie sprawy, jak przy dwójce odpoczywał i jak było spokojnie 😂 w szpitalu się mnie pytali czy zawsze mam taki wysoki puls? Odpowiedziałam, że odkąd zostałam mamą trzech chłopców poniżej setki nie schodzę 😂 Pomijając takie podstawowe kwestie, że każdego trzeba ogarnąć, każdemu ugotować itd., to dziady się tak żrą ze sobą... Każdy po swojemu. Na razie tylko jednemu hormony buzują, ale coś czuję, że za parę lat, jak drugi też wejdzie w ten etap, to nic, tylko apteczkę mieć pod ręką, bo dadzą sobie po ryju 🙈🙄

    @Aego, taaak! Może być tak, że Twoje dziecko miało właśnie skok rozwojowy, dłużej albo częściej było na piersi i znowu produkcja większa :) zasadniczo największą zmiana w "dotyku" i funkcjonowaniu cycków następuje ok 12 tygodnia po porodzie - wtedy ogrom kobiet ma myśli "nie mam pokarmu". Cycki się robią jeszcze bardziej miękkie, a mleko już nie tryska na zawołanie, tylko ta buzia maluch musi trochę dłużej poruszać. To sprawia, że one się wtedy wyginają, odrywają, kopia i inne takie cyrki robią.



    Junjul lubi tę wiadomość

    age.png
  • Mamma-mia Autorytet
    Postów: 3114 2191

    Wysłany: 14 lipca, 22:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Doris8 wrote:
    Leżę sobie już na oddziale 😉 jutro wchodzi indukcja, ewentualne cc wieczorem lub we wtorek. Dzidzia hiperaktywna, chyba razem ze mną zestresowana, ktg do powtórki jak się uspokoi bo póki co większość czasu 170-180 tętno 😌
    Może coś się samo zacznie dziać, skoro nagle taka aktywność 😁
    A u Was tak krótko trwa indukcja, że 1 dzień i koniec? U nas jak rozwarcie nie jest duże, to zaczynają od balonika lub tasiemki i tak przez 3 dni z rzędu, później 1 dzień odpoczynku i na kolejny dzień oksy. Jak oksy nie podziała to na wieczór CC.

    Doris8 lubi tę wiadomość

    age.png
  • Lady_Dior Autorytet
    Postów: 5285 4627

    Wysłany: 14 lipca, 22:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Junjul, Mammamia nie straszcie🙈🙈🙈
    Ja się dziś cały dzień zastanawiam jak ja będę chatę ogarniać przy trójce 😂 nie mając suszarki, zmywarki🤣

    age.png

    2019 córka 💗
    2021 synek💙
    2024 synek💙

    2013.08.26 11tc [*]
    2018.01.20 8tc [*]
    2018.05.26 cb [*]
    2020.11.21 cb [*]
    2023.02.20 6t2d [*]
    2023.06.27 cb [*]
    V Leiden hetero
    MTHFR 677 hetero
    Niedoczynność tarczycy
    HPA-1a dodatnia
  • Edithka Autorytet
    Postów: 1684 3048

    Wysłany: 14 lipca, 22:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Doris trzymam kciuki!


    Ja się przespałam w dzień i teraz nie mogę zasnąć, a pasowałoby się wyspać. 🙈

    Doris8 lubi tę wiadomość

    👱34
    🧔32
    👶08.2020
    👶07.2024



    ⏸️11.11.2023 ❤️ w 9cs
    14.11.2023 beta hcg 1460
    16.11.2023 beta hcg 3335
    28.11 7mm szczęścia, serduszko na USG. 😍
    16.01. prenatalne, dziecko rozwija się prawidłowo. ❤️
    13.02. 240g. zdrowego chłopca.
    05.03. 382g.
    26.03. połówkowe 640g. misia ❤️
    16.04. Przekroczony kilogram! 1070g.
    14.05. trzecie prenatalne, 1715g.😍
    31.05. waga 2260g. 😍
    28.06. 3400g. ❤️
    12.07. 4000g. 😳
    15.07. już jesteśmy razem 😍
    3970 g. 56 cm ❤️

    age.png
‹‹ 581 582 583 584 585 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Ranking TOP produktów zwiększających szanse na zajście w ciążę

Wybrane produkty, które mogą zwiększyć szanse na zajście w ciążę, skrócić starania o dziecko i szybciej przybliżyć Cię do wymarzonego celu. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Owulacja – kiedy owulacja zwiększy szanse na zajście w ciążę

Kiedy owulacja? Większość kobiet wie, że owulacja to czas, w którym możliwe jest zajście w ciążę. Ale kiedy dokładnie ona występuje, jakie są objawy owulacji, jak ją rozpoznać lub co może na nią wpływać nie dla wszystkich jest oczywiste. Kilka faktów na ten temat oraz parę prostych instrukcji jak obserwować swoje ciało pomoże Ci wielokrotnie zwiększyć szanse na zajście w ciążę.

CZYTAJ WIĘCEJ

Czego nie jeść  w ciąży - 7 produktów zabronionych

Ciąża to okres wzrostu apetytu i wielu zachcianek kulinarnych. Czy oznacza to zatem, że możesz pozwolić sobie na wszystko i jeść do woli? Niestety nie. Zapoznaj się czego nie jeść w ciąży, aby zachować bezpieczeństwo dla rozwijającego się płodu. 

CZYTAJ WIĘCEJ