Lipiec 2024
-
WIADOMOŚĆ
-
Gratuluje nowym bobaskom i ich mamusiom!!!
Rosnijcie zdrowi! ❤️
My z Leonem znamy sie od tygodnia, kocham nas zycie mojego synka i jest cudowny. Jedyna rzecz, ktora sprawia problem to CYC!
Do cyca zeby przystawic to placz i histeria. Jak sie uda
to nie dojada. Swietnie je z butelki sciagniety pokarm. Czasem jest mi z tym zle, ze nie daje rade. Polozna srodowiskowa pokazala mi jak karmic na poduszcze. Maly byl najedzony jak ona byla wiec wszystko wychodzilo. Ale jak poszla to ani razu mi sie samej nie udaje.
Jade na razie na laktatorze i na zmiane na mm.
Czy ktos mial podobnie i sobie poradzil?
😬🥹 -
Aaaa! Sajgonka! No nieźle! Jaki Skrzacik z Twojego synusia 😍😍😍
Super, że poród poszedł po Twojej myśli 🤗 i mam to samo - ciszę się, że zamykam interes 😅 trzymam kciuki za to, żeby powrót do domu był bardzo szybki i bez zbędnych dni 🤗
Doris - hahahahaha! O gruba akcja 😆😅 chociaż ja to trochę rozumiem, bo w dniu wypisu ze szpitala, dostałam ja i Luna zielone światło na wypis, wszystkie kobiety dostały swoje dokumenty ok. 13-14, dokumenty dzieci przyszły do maks. 16...więc pytam a co z moim wypisem? Well...zapomialo im się i wyszłam o 18 🤦♀️ a w sali było milion stopni, więc już mówiłam do męża, że może brać Małą i udanej zabawy, ja widocznie zostaję jeszcze w szpitalu 😅
Nimfadora - trzymam kciuki 🤞 to ciekawe jak na Ciebie ten masaż zadziała 😅 czy minie 24h i będziesz trzymała bejbika w rękach tak jak ja 😅
A ja dzisiaj miałam wizytę u swojej ginekolog i była super zadowolona, kolejna za 5 tygodni. A jutro...fizjoterapeuta na tę cholerną rwę kulszową 😭 powiem Wam, że jestem strasznie ubezwłasnowolniona przez to. Wku*wiają mnie te ograniczone ruchy i ten nieustanny ból, a gdyby nie to, to mogłabym śmigać. Irytacja sięga zenitu 😬Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 lipca, 22:59
Sajgonka lubi tę wiadomość
-
AEGO wrote:O jaaa! Gratuluje! 🩵 A w tej czapce wygląda Arti jak krasnoludek 😅, ale jest cudny!
Sajgonka lubi tę wiadomość
-
Ania1985 wrote:Gratuluje nowym bobaskom i ich mamusiom!!!
Rosnijcie zdrowi! ❤️
My z Leonem znamy sie od tygodnia, kocham nas zycie mojego synka i jest cudowny. Jedyna rzecz, ktora sprawia problem to CYC!
Do cyca zeby przystawic to placz i histeria. Jak sie uda
to nie dojada. Swietnie je z butelki sciagniety pokarm. Czasem jest mi z tym zle, ze nie daje rade. Polozna srodowiskowa pokazala mi jak karmic na poduszcze. Maly byl najedzony jak ona byla wiec wszystko wychodzilo. Ale jak poszla to ani razu mi sie samej nie udaje.
Jade na razie na laktatorze i na zmiane na mm.
Czy ktos mial podobnie i sobie poradzil?
😬🥹 -
Matko mnie takie bolesne braxtony dopadły, że strach się bać i to co chwilę. Nie wiem czy już poród blisko, czy moje ciało se jaja ze mnie robi😏 Raczej nie chciałabym w nocy rodzić... Niech już przejdą auuuaaa
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 lipca, 23:50
-
😩
30 min temu obudził mnie straszny ból jednego biodra/pośladka. Tego drugiego, nie tego, na którym leżałam. Do tego dreszczy dostalam. Dostałam totalnej biegunki. Cały czas tamto boli. Brzuch się spina. Mega mnie boli to wszystko. Teraz jeszcze promieniuje do jednej wargi sromowej i pachwiny.
Weszłam do wanny z braku pomysłów.
Czy którejs w taki dziwny sposób zaczął się poród? 😦
Czy coś mnie chce do grobu wpędzić? -
Kurde Mała coś tam ssie, ale mam wrażenie, że jeszcze nie mam pokarmu po cc… że to raczej jakaś siarka/woda dopiero. Laktatorem idzie kilka kropelek dosłownie, mała chyba sobie lepiej radzi na cycu, ale też się denerwuje. Jakieś rady? 🙏
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 lipca, 07:22
-
Mamma -mia wg mnie to może być początek czegoś większego…
Ja właśnie pierwszy raz obudziłam Antka do cyca, w dzien je co 1,5-2 h w nocy zwykle co 3 h i to mogłam zegarek ustawiać, dziś 4,5h i nic, obudził się o 2 ale cyca nie chcial tylko ŻĄDAŁ wymiany pampersa… no i teraz musiałam go już obudzić bo cycki by mi eksplodowały.
Normalnie bym nie budziła ale przez to że spadł z wagi mamy pilnować karmień… no i tak… drze się nie dobrze, smacznie śpi też mnie to martwi ehhhhh
Sajgonka GRATULACJE!!!
Doris u Was to nie ma nudy - albo grubo albo wcale 😂Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 lipca, 04:00
Doris8, Sajgonka, Mimi09 lubią tę wiadomość
-
Moon ja podobnie. Wieczorem była akcja brzuszek, już w pewnym momencie byłam bezsilna.. w dzień tylko jedna drzemka, tak to wiszenie. W końcu, koło 23 padła a ja razem z Nią. Nastawiłam budzik za 2h (też muszę pilnować karmien) i zaspałam.. młoda kimała prawie 4h.
Masz rację, tak źle i tak niedobrze...👱🏻♀30👱🏻♂32
24.03.23r. poronienie zatrzymane 7/8 tydz. 💔
31.10 ⏸️
02.11 bhcg 2047 mIU/ml; prog 27 ng/ml
04.11 bhcg 5315
07.11 wizyta - pechęrzyk ciążowy z ciałkiem żółtym
19.11 szpital - krwawienie🥺
30.11 8+4 i 2.05 cm
21.12 4.9 cm
28.12 prenatalne 13+1 i prawie 7 cm
01.02.24 240 g cudu ❣️
15.02 połówkowe 20+1 i 380 g dziewczynki 🌸
14.03 716 g
04.04 1100 g 💟
25.04 1450 g 💟
21.05 2300; 33+6
04.06 2700: 35+6 🌸.
-
Mamma-mia wrote:😩
30 min temu obudził mnie straszny ból jednego biodra/pośladka. Tego drugiego, nie tego, na którym leżałam. Do tego dreszczy dostalam. Dostałam totalnej biegunki. Cały czas tamto boli. Brzuch się spina. Mega mnie boli to wszystko. Teraz jeszcze promieniuje do jednej wargi sromowej i pachwiny.
Weszłam do wanny z braku pomysłów.
Czy którejs w taki dziwny sposób zaczął się poród? 😦
Czy coś mnie chce do grobu wpędzić?
Oj chyba zaczyna się coś dziać 🫣…
-
Ania1985 wrote:Gratuluje nowym bobaskom i ich mamusiom!!!
Rosnijcie zdrowi! ❤️
My z Leonem znamy sie od tygodnia, kocham nas zycie mojego synka i jest cudowny. Jedyna rzecz, ktora sprawia problem to CYC!
Do cyca zeby przystawic to placz i histeria. Jak sie uda
to nie dojada. Swietnie je z butelki sciagniety pokarm. Czasem jest mi z tym zle, ze nie daje rade. Polozna srodowiskowa pokazala mi jak karmic na poduszcze. Maly byl najedzony jak ona byla wiec wszystko wychodzilo. Ale jak poszla to ani razu mi sie samej nie udaje.
Jade na razie na laktatorze i na zmiane na mm.
Czy ktos mial podobnie i sobie poradzil?
😬🥹 -
Doris8 wrote:Kurde Mała coś tam ssie, ale mam wrażenie, że jeszcze nie mam pokarmu po cc… że to raczej jakaś siarka/woda dopiero. Laktatorem idzie kilka kropelek dosłownie, mała chyba sobie lepiej radzi na cugu, ale też się denerwuje. Jakieś rady? 🙏
ja tak mialam i w szpitalu dokarmialismy mm, bo synek tracil za duzo na wadze. W 4 dopie dostalam nawal, cyce jak wiadra, bolace. Ale maly i tak nie dodjadal.
Tam jak pisalam wczesniej, po nawale (po 3 dniach)zaczelam używać laktatora. Teraz jak nie scedze mleka na czas to samo sie wylewa i leje ske po nogach 😅 -
My właśnie po nocce „inne łóżeczko u dziadków parzy poproszę na Waszym łóżku” jedziemy na szczepienia. Trzymajcie kciuki, żeby Młody się dobrze czuł. 🙈
Edithka, Kocur, Kejt93, Sajgonka, Doris8, Ciri86, Marti27, dori, Minia95, moonflower, totylkoja, Ammeluna lubią tę wiadomość
-
Ania1985 wrote:ja tak mialam i w szpitalu dokarmialismy mm, bo synek tracil za duzo na wadze. W 4 dopie dostalam nawal, cyce jak wiadra, bolace. Ale maly i tak nie dodjadal.
Tam jak pisalam wczesniej, po nawale (po 3 dniach)zaczelam używać laktatora. Teraz jak nie scedze mleka na czas to samo sie wylewa i leje ske po nogach 😅
W sensie jakieś okłady, prysznice czy coś?
Bo czytałam, że przed nawałem i pierwsze dni dziecko dostawić na 15min do obu piersi i dokarmić, ale już zgłupiałam. Chyba na za długo ją dostawiałam bo mam taki mini nawał- nie nawał raz mi mało cycki nie pękną a chwilę później flaki. 🤷♀️ -
Sajgonka gratulacje! Ale śliczny krasnoludek. 😍
Jejku, jeśli chodzi o karmienie,to u mnie wczoraj wieczorem zaczął się nawał. Jedną piersią nakarmiłam, z drugiej trochę odciągnęłam do uczucia ulgi i poszłam spać. W nocy były tylko 2 karmienia, więc rano obudziłam się z dwoma kamieniami zamiast piersi. 😳Sajgonka lubi tę wiadomość
👱34
🧔32
👶08.2020
👶07.2024
⏸️11.11.2023 ❤️ w 9cs
14.11.2023 beta hcg 1460
16.11.2023 beta hcg 3335
28.11 7mm szczęścia, serduszko na USG. 😍
16.01. prenatalne, dziecko rozwija się prawidłowo. ❤️
13.02. 240g. zdrowego chłopca.
05.03. 382g.
26.03. połówkowe 640g. misia ❤️
16.04. Przekroczony kilogram! 1070g.
14.05. trzecie prenatalne, 1715g.😍
31.05. waga 2260g. 😍
28.06. 3400g. ❤️
12.07. 4000g. 😳
15.07. już jesteśmy razem 😍
3970 g. 56 cm ❤️
-
Gratulacje Sajgonka ❤️ dużo zdrówka dla Was:)
To Nasze dzieci się umówily, że mamusie nie będą miały paznokci zrobionych 😜 ja na 08.07 miałam pedicure umówiony 🤣
My dzisiaj neurlogopeda w sprawie wędzidełka na 9 jedziemy, a książę śpi w najlepsze 🙈
Dziewczyny z Poznania jak coś to położna nam poleciła to miejsce i Magdę Mazur
https://klinikaneurologopedii.pl/Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 lipca, 08:17
Sajgonka lubi tę wiadomość
👱♀️38 lat, 🤵43 lata
AMH-2,55 (03.23)
KIR Bx, mutacja Leiden, Pai-I, MTHFR, niedoczynosc tarczycy,adenomioza
wysoki Cross match 32%,
Starania od maja 2016
2018 - 2xIUI ❌
2020 - CP-metotreksat
08.2021
1 IVF - 2 ❄️❄️ niezbadane, 2 transfery ❌
10.2022
2 IVF - 3 ❄️❄️❄️ - po PGT-A mamy 1 ❄️ (5.1.1)
10.22-05.23-stan zapalny endo(4 biopsje)
04.23-08.23 osocze
05.23- laparoskopia
06.23-leczenie immuno
06.23-11.23- aku
07.23- 5 biopsja 0/10
08.23-10.23- za cienkie endo
31.10.23 FET 5.1.1.
7dpt-56, 9dpt-125
13dpt-623,15dpt-1402
20dpt-4409, 24dpt-8616
29dpt (6+4) -jest ❤️
38+1 - poród SN, synek 2420g, 49 cm, 10/10 -
Lady_Dior wrote:Matko mnie takie bolesne braxtony dopadły, że strach się bać i to co chwilę. Nie wiem czy już poród blisko, czy moje ciało se jaja ze mnie robi😏 Raczej nie chciałabym w nocy rodzić... Niech już przejdą auuuaaa
Wczoraj po wizycie miałam tak trochę chwilę załamania, że młoda nie chce wychodzić, że to jeszcze nie teraz, ale tyle przeszłam i tak długo czekałam na tego mojego uparciucha, że jak chce to niech jeszcze siedzi, poczekam 🙈🤪 najwidoczniej od początku ma plan uczyć mnie cierpliwości 😂31.10.2022 💔
25.05.2023 💔
13.11.2023 ⏸️ beta 93,81
15.11.2023 beta 223,65
22.11.2023 beta 4193 🤞
27.11.2023 6+1 2,6 mm ❤️ USG 5+6
11.12.2023 8+1 1,39cm ❤️ USG 7+5
22.12.2023 9+5 2,58cm ❤️ USG 9+3
09.01.2024 12+2 5,79cm USG 12+2. Prenatalne idealnie 😍
19.02.2024 18+1 232g ❤️
05.03.2024 20+2 II prenatalne, 340g i pierwsze kopniaki 😍
14.05.2024 30+2 III prenatalne, 1750g 😍
Iga 🥰🥰 30.07.2024 22:51 😍 ⚖️3635g 📏56cm 💖
-
Ciri86 wrote:Gratulacje Sajgonka ❤️ dużo zdrówka dla Was:)
To Nasze dzieci się umówily, że mamusie nie będą miały paznokci zrobionych 😜 ja na 08.07 miałam pedicure umówiony 🤣
My dzisiaj neurlogopeda w sprawie wędzidełka na 9 jedziemy, a książę śpi w najlepsze 🙈
Dziewczyny z Poznania jak coś to położna nam poleciła to miejsce i Magdę Mazur
https://klinikaneurologopedii.pl/ -
dori wrote:Lady_Dior spoko, nie krępuj się, możesz rodzić, mogę być ostatnia 😂😂
Wczoraj po wizycie miałam tak trochę chwilę załamania, że młoda nie chce wychodzić, że to jeszcze nie teraz, ale tyle przeszłam i tak długo czekałam na tego mojego uparciucha, że jak chce to niech jeszcze siedzi, poczekam 🙈🤪 najwidoczniej od początku ma plan uczyć mnie cierpliwości 😂
Ja dokładnie tak sobie mówiłam 2 dni przed porodem 🤞😅 że tam jej wygodnie i ciepło i choćby chciała się w ostatni dzień 42 tygodnia urodzić to zaczekam 😉dori lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny jak u Was wyglądał spadek wagi bezpośrednio po cc? Jak patrzę na wagę to tylko -2kg, nie wiem czy łożyska zapomnieli czy co 🫣🫣🤦♀️