Lipiec 2024
-
WIADOMOŚĆ
-
Marti27 wrote:Nimfadora powodzenia i szybkiego powrotu do domu ✊️
Jeśli chodzi o sterylizację to są specjalne woreczki do sterylizowania w mikrofalówce. Może to Cie jakoś poratuje. Ewentualnie podpytasz pielęgniarek czy jest inna możliwość 😉
Ja ostatnio buteleczki sterylizowałam w podgrzewaczu do butelek bo mąż mi przemycił do szpitala.
No właśnie, chyba ogarnę te woreczki. Dziękuję, bo nie pomyślalam o nich. Wezmę tez sterylizator, bo to mój podgrzewacz jednocześnie. Ale te woreczki to chyba będzie game changer. -
Dziewczyny,
A czy wasze dzieci mają często zimne nóżki i ręce?
Ja wiem że to nie jest oznaką, ze jest dziecku ziemo, ale czasami Mały ma takie zimne dłonie jak lody.
Jesteśmy teraz u rodziców i oczywiście moja mama najchętniej to by przykrywała kocykiem albo ubierała ciepłej 🙈 nie wiem czemu babcie tak mają, przeglądaliśmy zdjęcia jak ja się urodziłam to był sierpień a ja leżę w pod puchowa kołderką z puchowa poduszka 🫣
👱♀️38 lat, 🤵43 lata
AMH-2,55 (03.23)
KIR Bx, mutacja Leiden, Pai-I, MTHFR, niedoczynosc tarczycy,adenomioza
wysoki Cross match 32%,
Starania od maja 2016
2018 - 2xIUI ❌
2020 - CP-metotreksat
08.2021
1 IVF - 2 ❄️❄️ niezbadane, 2 transfery ❌
10.2022
2 IVF - 3 ❄️❄️❄️ - po PGT-A mamy 1 ❄️ (5.1.1)
10.22-05.23-stan zapalny endo(4 biopsje)
04.23-08.23 osocze
05.23- laparoskopia
06.23-leczenie immuno
06.23-11.23- aku
07.23- 5 biopsja 0/10
08.23-10.23- za cienkie endo
31.10.23 FET 5.1.1.
7dpt-56, 9dpt-125
13dpt-623,15dpt-1402
20dpt-4409, 24dpt-8616
29dpt (6+4) -jest ❤️
38+1 - poród SN, synek 2420g, 49 cm, 10/10 -
Ciri86 wrote:Dziewczyny,
A czy wasze dzieci mają często zimne nóżki i ręce?
Ja wiem że to nie jest oznaką, ze jest dziecku ziemo, ale czasami Mały ma takie zimne dłonie jak lody.
Jesteśmy teraz u rodziców i oczywiście moja mama najchętniej to by przykrywała kocykiem albo ubierała ciepłej 🙈 nie wiem czemu babcie tak mają, przeglądaliśmy zdjęcia jak ja się urodziłam to był sierpień a ja leżę w pod puchowa kołderką z puchowa poduszka 🫣
Tak, Stas tak ma. Zakladam mu wtedy skarpetki. Ogólnie on spi w body na krotki albo w rampersie i skarpetkach codziennie. Jak raz Mąż dał kocyk to pojawiły się potowki. Jeden jedyny raz. -
Doris8 wrote:Moonflower tylko jaka ilość tego ulewania jest ok, jak to w ogóle określić 🤷♀️ nie wiem, wydaje mi się, że większym wyznacznikiem jest ból brzucha, gazy czy kupa. No i ciężko określić teraz czy to ulewanie to kwestia mleka czy combo szczepienie-jelitówką-rota-skok 😅 zwłaszcza, że dwa dni ostatnio jadła bez umiaru i nie szło jej oderwać ani niczym innym ”zatkać”🤦♀️
Dori rewelacja fotka i piękna pamiątka, też takie widziałam 🥰
-
Ciri86 wrote:Dziewczyny,
A czy wasze dzieci mają często zimne nóżki i ręce?
Ja wiem że to nie jest oznaką, ze jest dziecku ziemo, ale czasami Mały ma takie zimne dłonie jak lody.
Jesteśmy teraz u rodziców i oczywiście moja mama najchętniej to by przykrywała kocykiem albo ubierała ciepłej 🙈 nie wiem czemu babcie tak mają, przeglądaliśmy zdjęcia jak ja się urodziłam to był sierpień a ja leżę w pod puchowa kołderką z puchowa poduszka 🫣
U nas też często zimne rączki i nóżki. Stary się śmieje, że Mała ma to po mnie, bo ja też mam zimne dłonie i stopy praktycznie cały rok. 🙈 Wtedy zakładam Małej skarpetki i tyle. Nakryć, choćbym chciała, się nie da, bo jak Jej ciepło to i tak skopie z siebie kocyk (nikt Jej nie będzie przecież mówił, jak ma leżeć 😅).
A Wasze dzieciaki często mają czkawkę? Ja zauważyłam, że jak Basia ma właśnie chłodne stópki to bardzo często zaczyna się u Niej czkawka. Ale też jak za szybko je. Albo w ogóle... bez powodu. I tak przynajmniej kilka razy dziennie. Czy ja coś robię dla Niej źle? -
Zosis też chętnie poznam jakieś tajniki na czkawkę, moja Iga ma często w najgorszym momencie- jak zaczyna odpływać i przełączać się na sen 🙈
Jejuuu dziś przez cały dzień Iga miała aż 3 turbo drzemki po 30minut maks, tak jakby nie potrafiła tej głębokiej fazy snu złapać 😞 widać, że jest już mega przemęczona, ale nadal nie wchodzi w sen, mam nadzieję, że teraz na noc się uda bo normalnie koło 21 zasypia na noc 🙏 wszystko nam się poprzestawiało przez tą naszą chorobę i skok…😏 -
Nimfadora, ale się porobiło . Dużo zdrowia dla malucha ! I obyście szybko i w jak najlepszej formie wyszli do domu
Nimfadora lubi tę wiadomość
-
Ja nic nie robiłam ani na czkawkę ani na zimne nóżki i rączki 🫣 uznałam że to fizjologia chyba. Jutro podobno spadek temperatury, chyba w końcu będę musiała to moje dziecko w coś ubrać 🫣
u nas też mały dramat z drzemkami . Trochę stęków przy zasypianiu i z 5 drzemek po ok 40 minut dziś były dwie po 40 i trzy po 10 🫣😅 moje dziecko za każdym razem wybudzało się w znakomitym nastroju o dziwo 🙃 -
Z tym ulewaniem Wam jeszcze napiszę, że i nas było srogo, potem ze dwa tygidviu bardzo malutko a teraz od nowa sporo 😅 mi się wydaje że teraz jak ona tyle Macha tymi kończynami i kręci się na wszystkie strony to sprzyja ulewaniu poza tym dziś znów co 40 minut na cycu. Klasycznie. Pochwaliłam
-
Okrywanie przez babcie jak ma zimne nóżki jest znajome. Ja sama nigdy nic z tymi chłodnymi nozkami nie robiłam ale babcia uparcie zawsze go okrywa 🤣. Czasem ma czkawkę i chyba faktycznie jak zmarznie ale danie cyca mu pomaga.
Moje dziecko od 18:30 śpi na naszym łóżku… raz się przebudził na cyca 🥺 i śpi dalej… z tego „nie wiem co ze sobą zrobić” wysprzątałam całą łazienkę, listwy przypodłogowe, pościerałam kurze a teraz nawet na mecz przysiadałam (nie lubię piłki nożnej) 🤣
Jakie to orzeźwiające uczucie po 2 miesiącach 🙈Mimi09, Ania1985, Zosis, Doris8, Kocur, dori, Emimo lubią tę wiadomość
💒 04.09.2021
Starania 👶 od 2022
⏸️ październik 2022
💔 listopad 2022
❤️🩹 wznowienie starań 02.2023
⏸️ październik 2023 🥹🤞✊
🤰22.11.2023 - 1,58 cm i bijące serduszko
👶 08.12.2023 (10+1) - 3,48 cm
👦 04.01.2023 (14+0) - 8,15 cm - chłopczyk
⚖️ 25.01.2024 (17+0) - 190g ❤️
⚖️ 15.02.2024 (20+0) - 310g 😍
⚖️ 07.03.2024 (23+0) - 630g 🥺
⚖️ 28.03.2024 (26+0) - 960g 😱
⚖️ 18.04.2024 (29+0) - 1650g 🤯
⚖️ 09.05.2024 (32+0) - 2150g 🥳
⚖️ 31.05.2024 (35+1) - 2750 g
Nikodem 🩵
23.06.2024 - godz 20:09
⚖️ 3260g
📏 55 cm
-
Ciri86 tak - zimne rączki i stópki to norma także no stres🙂
U nas czkawka jest często - parę razy dziennie.
Ja znowu walczę z zastojem🙄 od rana praktycznie i ani laktator ani Feliks nie zdołali mi do tej pory pomóc 😩 Chyba se zaraz młotkiem walne w ten zastój 😖 -
Mojej małej również zdarzają się zimne stópki, ubieram wtedy skarpetki albo okrywam kocykiem. Ona ogólnie lubi jak jest jej ciepło. Zauważyłam ostatnio że czasami stópki ma nawet spocone. Mam nadzieję że to kwestia ostatnich temperatur a nie np niedobór witaminy d. Poobserwuje teraz przez chłodniejsze dni i najwyżej zgłosze w czwartek na szczepieniu.
Mnie dzisiaj martwi drobna wysypka po lewej stronie brzuszka. Mam nadzieję że to potówki ale to trochę dziwne miejsce. Gdyby była to szyja lub kark to bym się nie martwiła bardzo, ale na brzuchu trochę mnie niepokoi. Są to drobne, różowe krostki wielkości główki szpilki posmarowałam balsamem la roche posay i zobaczymy rano.
Ogólnie to się zastanawiam dlaczego niektórzy ludzie są nieodpowiedzialni. Dzisiaj były urodziny mojego taty byliśmy na kawie, była tam też moja ciotka, która jak się okazało wiedząc że tam będziemy z mała przyszła z bólem gardła i lekkim katarem. Oczywiście nie dotykała małej, starałam się trzymać ją z daleka ale się boję że mogła się zarazić. A w czwartek mamy szczepienie.
Ja ogólnie mam ostatnio jakąś fobie, jeśli chodzi o mała i o choroby. Nie lubię jak ktoś oprócz mnie, starego i mojej mamy bierze mała na ręce w zamyśle że coś może złapać. A już wogole jakby ktoś miał ją pocałować. Zbliża się jesień więc nie widzę ratunku dla mojej fobii. Na dodatek Iga teraz ma faze że non stop bierze ręce do buzi i łapie język więc ryzyko złapania czegoś jest większe.😢😢 -
Hej! Parę się nie udzielałam. Byłam u siostry i trochę zmieniłam otoczenie. Nie odpoczęłam, bo dni z mała są bardzo ciężkie, ale za to w nocy spi ładnie. Oczywiście totalną mamoza i u nikogo nie lubi być. Nawet ojciec momentami jest bee.
Nimfadora, trzymam kciuki i życzę dużo zdrowia. Nie wyobrażam sobie co czułaś...
Zosis, moja też skopuje kocyk i jak potrafi się zezłościć jak ja przykrywam 😆
dori, super fotka! Co będziesz z tymi igłami dalej robić 😆?
Natka, jak wiedziała że będzie małe dziecko to mogła poinformować. Słabe trochę. Ja ogólnie szanuje takich ludzi, którzy podchodzą do małej, oglądają, grzecznie pytają i nie wyciągają łap żeby ją dotknąć. Ja dostaje wewnętrznego szału jak ktoś zaczyna obmacywac dziecko, a jak złapie za rączki to już w ogóle.
Aktualizacja Kluski :p
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 września, 05:48
Mimi09, Natka9106, Kocur, Kejt93, Doris8, Zosis, Lady_Dior, Junjul, dori, AEGO, Nimfadora, Sajgonka, Emimo lubią tę wiadomość
👱🏻♀30👱🏻♂32
24.03.23r. poronienie zatrzymane 7/8 tydz. 💔
31.10 ⏸️
02.11 bhcg 2047 mIU/ml; prog 27 ng/ml
04.11 bhcg 5315
07.11 wizyta - pechęrzyk ciążowy z ciałkiem żółtym
19.11 szpital - krwawienie🥺
30.11 8+4 i 2.05 cm
21.12 4.9 cm
28.12 prenatalne 13+1 i prawie 7 cm
01.02.24 240 g cudu ❣️
15.02 połówkowe 20+1 i 380 g dziewczynki 🌸
14.03 716 g
04.04 1100 g 💟
25.04 1450 g 💟
21.05 2300; 33+6
04.06 2700: 35+6 🌸.
-
Zosis, u nas też często czkawka, i to taka że Mała aż cała skacze 🙈 ale co dziwne, jej to nie przeszkadza, nie denerwuje się. Do tego mocno ulewa, beka itd itd.
Ciri, nasza córa też ma często zimne dłonie i zwłaszcza stopki, na początku to się jej aż takie fioletowe czasem robiły, teraz już koloru nie zmieniają, czasami ubieram skarpetki, ale w sumie rzadko.
Dori, ale fotka! Ile jesteśmy w stanie znieść, żeby zostać mamami... ❤️ Moja droga do macierzyństwa też wiodla przez kilkaset zastrzyków, ale mam teraz taka awersję, że jak po CC musiałam wbić sobie 10 szt clexane to całe ciało aż mówiło nie, aż ciary miałam i niedobrze mi było.
Nimfadora, bidulek, oby szybko pomogło leczenie, dużo zdrówka 🍀
Dziewczyny, które musiały masować buźkę bejbikowi od środka, jak to z nosiły Wasze dzieci?
Nimfadora, Ammeluna, Wy chyba pisałyście o masażach?
My musimy teraz min. 4 razy dziennie masować pod językiem po bokach te tkanki przed docieciem wędzidełka i jest totalna masakra. Dziecko tak płacze jakbym je gorącym żelazem przypalala 😔 krzyczy, wyje, zanosi się płaczem, aż się krztusi, to jest koszmar, patrzy na mnie przy tym ze strachem, bólem i wyrzutem. Ja się czuje jakbym jakas przemoc wobec niej robiła 😭 mój mąż ciągle powtarza, że to dla jej dobra i musimy to robić, ale mnie to psychicznie wykańcza i obawiam się, że Ala zacznie się nas bać. Jednocześnie wiem, że jak nie będziemy tego robić to jej tego wędzidełka nie zrobią, bo na ostatniej wizycie powiedziała lekarka, że nie mogą podciąć bo ma wszystko pospinane w buźce. Nie wiem jak to przetrwam 😭Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 września, 09:56
Starania od 01.2019
👩 Niedoczynność tarczycy, IO, endometrioza (torbiel jajnika), adenomioza, usunięty mięśniak macicy, AMH 1,1-1,8 (89 r.)
🧔 Ciężka oligoteratozoospermia, IO
➡️ 1IMSI - 02.2022 - długi, 3 komórki, 3 zapłodnione, 0 blastek - brak transferu 😔
➡️ 2IMSI - 07.2022 - krótki, 5 komórek, 5 zapłodnionych, 0 blastek - brak transferu 😭
➡️ 3IMSI - 03/04.2023 - duostim, 2x krótki, łącznie 8 komórek, 7 zapłodnionych, 2x4A❄️, 0 blastek 💔
▪️31.10.2023 - CN, FET 2x4A(2-dniowe)+EG&AH
7dpt-⏸️; 8dpt-33; 10dpt-114; 13dpt-296; 15dpt-869; 17 dpt-2136; 20dpt-6934; 24 dpt-19951
6t1d - mamy ❤️🥹
11t2d - sanco - ryzyka niskie, córeczka 😍
37t4d - CC, 51 cm, 2720 g - nasz cud już z nami 🥰
-
Iga wynagrodziła mi swoje wczorajsze turbo drzemki nocką od 21 do 5 🥰 jestem ciekawa czy uda nam się wrócić do starego rytmu czy jednak będziemy ustalać nowy 🫣
Kiedy zamierzacie zacząć korzystać z nosideł ? 🤔 szczególnie tych co niby nadają się od urodzenia? -
Kejt, jak się czujesz dzisiaj po tak "orzeźwiającym" wieczorze?
Mimi, nie ma szans, żeby Ala zaczęła się Was bać, zwłaszcza Ciebie, także spokojnie. I tak jak Twój Mąż mówi - robicie to dla jej dobra. Siły!
U nas dzisiaj też noc idealna. Mała poszła spać o 20, obudziła się na jedzenie o 4, ale jeszcze dosypiała do 7.30. 🥰 Nie zapeszam, ale bosko by było gdyby tak zostało. 😶🌫️
Dziewczyny, planujemy ze Starym podjechać w niedzielę do Gdyni, spacer po plaży i takie tam. Wiadomo, będzie pewnie wiało. Myślicie, żeby kombinować już jakiś jesienny kombinezonik? -
Hej, u nas pierwszy katar 🤦 w sobotę organizowałam w domu urodziny dla mojej siedmiolatki. Wyobraźcie sobie ile to jest roboty przy trójce dzieci w tym jednym nieodkladalnym 🤦 w piątek sprzątałam do północy, tort piekłam i już w sobotę od rana kiepsko się czułam ale myślałam że z niewyspania. Przyjechało kilkanascie osób, córka zadowolona. Miałam robić jeszcze after party dla jej koleżanek ale nie dałam rady. Wczoraj mnie poskładało, katar ból gardła i wszystko boli. Wiki ma katar tylko, humorek na szczęście dobry. Możliwe że średnia już coś przyniosła z przedszkola bo miała katar jeden dzień w tamtym tygodniu 😵 no i z tego przemęczenia mnie wzięło, już z dwa lata nie byłam chora 🤦
-
Po godzinnej drzemce na cycku dała się odłożyć 💪😍🤫 jest promyk nadziei na lepszy dzień niż wczoraj…🤞
50 minut usypiania dzidzika na cycu, 15 minut odkładania go, 15 minut walki z psem, że nie musi sprawdzać czy śpi.
Pościg za szczekającym na kuriera psem z teściową pod nogami, a teraz tłucze talerzami bo najlepiej się pakuje zmywarkę jak dziecko śpi a pies wali koscia o podłogę 🤦♀️😅🙈Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 września, 10:51
Lady_Dior lubi tę wiadomość
-
Właśnie Junjul, szybkiego powrotu do zdrówka, ale właśnie miałam pisać, co na karar dla takiego maleństwa? Jutro lub w środę jedziemy nad morze i zastanawiam się co wziąć 🤔