Lipiec 2024
-
WIADOMOŚĆ
-
Kejt93 wrote:Oj fakt, sporo miejsca zajmuje i się paleta wszędzie. Byłaś u fizjo, sprawdzaliście napięcie?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 października, 23:21
👱🏻♀30👱🏻♂32
24.03.23r. poronienie zatrzymane 7/8 tydz. 💔
31.10 ⏸️
02.11 bhcg 2047 mIU/ml; prog 27 ng/ml
04.11 bhcg 5315
07.11 wizyta - pechęrzyk ciążowy z ciałkiem żółtym
19.11 szpital - krwawienie🥺
30.11 8+4 i 2.05 cm
21.12 4.9 cm
28.12 prenatalne 13+1 i prawie 7 cm
01.02.24 240 g cudu ❣️
15.02 połówkowe 20+1 i 380 g dziewczynki 🌸
14.03 716 g
04.04 1100 g 💟
25.04 1450 g 💟
21.05 2300; 33+6
04.06 2700: 35+6 🌸.
-
Zresztą mam nerwy na rehabilitanta. Poszłam do chłopa którego mam blisko i oczywiście brałam pod uwagę oceny. Mówił, że grafik na nastepny tydzień ustala w weekend i napisze w jakie dni mam przyjść. Jest nd 23 i cisza. Wkurzył mnie bo jesteśmy już po pierwszej wizycie, zaplacilam 180 zł I nie wudzi mi się nowej osoby szukać, ale kurde niech szansuje czas innych. Wiem, że jestem na macierzyńskim, ale mam też prawo coś sobie zaplanować. Miałyśmy jechać do siostry, ale zrezygnowałam z wyjazdu przez to, że nie wiem kiedy wypadną wizyty. Jutro do niego zadzwonię i powiem jak jest.
Koniec żali. Dobranoc dziewczyny:*👱🏻♀30👱🏻♂32
24.03.23r. poronienie zatrzymane 7/8 tydz. 💔
31.10 ⏸️
02.11 bhcg 2047 mIU/ml; prog 27 ng/ml
04.11 bhcg 5315
07.11 wizyta - pechęrzyk ciążowy z ciałkiem żółtym
19.11 szpital - krwawienie🥺
30.11 8+4 i 2.05 cm
21.12 4.9 cm
28.12 prenatalne 13+1 i prawie 7 cm
01.02.24 240 g cudu ❣️
15.02 połówkowe 20+1 i 380 g dziewczynki 🌸
14.03 716 g
04.04 1100 g 💟
25.04 1450 g 💟
21.05 2300; 33+6
04.06 2700: 35+6 🌸.
-
totylkoja wrote:Tak, byłyśmy w zeszłym tygodniu. Problem z obręczą barkową. Dwa razy w tyg rehabilitacja plus mam ćwiczyć 3-4 razy dziennie. Jak to było u Was jeśli chodzi o płacz dziecka podczas ćwiczeń? Kontynujecie mimo to? Wiadomo, ze dziecka nie boli. Bardziej chodzi o dyskomfort i zdenerowanie.
Moon, w takiej sytuacji też bym była. Nie mieli sentymentu do tego imienia? Po jakimś dziadku czy coś? Mimo wszystko chyba bym odpuściła, szczególnie, że jesteście blisko, szkoda.
Ciri, to witaj w klubie! Daj znać jak po rehabilitacji i ćwiczeniach -
Moonflower super foteczki a jak ujrzałam tą z kawą to autentycznie ślina mnie zalała😂 Czaicie, że stary podczas przeprowadzki wyrzucił mi expres do kawy 🤦🏼♀️ Fakt był stary (miałam na kapsułki dolce gusto) ale dobry jeszcze... No i mówi mi "przecież chciałaś nowy" No chciałam chciałam ale do tego czasu to co ja mam do sąsiadki na kawę rano chodzić 🤷🏼♀️ Wykastrować, wszczepić jaja w mózg to może by coś pomyślał 🤷🏼♀️
Moonflower to mi znowu zdecydowanie dłużej schodzi kp niż kpi😏 a co do imienia to faktycznie trochę słabo - zwłaszcza jeśli macie częsty kontakt. Nazwisko też to samo❓ Bo u mnie są dwie Zośki W. i dwóch Sebastianów W😂 Kuzyn starego to Sebastian i ma córkę Zofie ale ona już nastolatka i kontaktu nie mamy. Mama starego miała na imię Zofia i daliśmy po niej z resztą my już mówiliśmy, że będzie Zofia jak jeszcze nie wspolzylismy 🤣 -
Moonflower, ale słodziak z Antosia 🥰 rozumiem wkurzenie co do imienia, też brałam pod uwagę bliska rodzinę, no i też ta cześć która ma takie samo nazwisko, żeby się nie zdublować.
Lady Dior, masakra z tą infekcja, długo Cie już trzyma... A jak dzieci?
A z tym karmieniem u mnie to jakby no nie mam innego wyjścia 😅 mimo że brodawki tak bolą, bo tak sobie kasa tylko sam sutek plytko, no bo nie chce butli, wiec co zrobić 😔 wczoraj kupilam kolejna, z Suavinex, będą testy niedługo. Ale postanowiłam znaleźć jakiegoś innego neurologopeda na dodatkowa konsultacje, i może CDL. A Ty jak poprawiasz Felka żeby głębiej zassał to się nie denerwuje? Bo Ala jak uda mi się wsadzić głębiej sutek to i tak się odsuwa żeby było bardziej płytko, inaczej są wrzaski. Więc już się poddaje, byle by jadła, siedzę i zagryzam zęby 🙈
Totylkoja, Ciri, my też dzisiaj idziemy do fizjo, zobaczymy co powie na to cofnięcie umiejętności leżenia na brzuszku. Na pocieszenie wczoraj pierwszy raz złapała intencjonalnie zabawkę. Więc przynajmniej tutaj lekki progres.
O dziwo u nas Mała lubi te ćwiczenia u fizjo. Nasza fizjo ma fajne podejście do dzieci, no i jedna sesja trwa 30 min więc też myślę, że jest to taki optymalny czas. Widać, że pod koniec Ala jest już bardzo zmęczona.
Kurcze, muszę powiedzieć, że nie spodziewałam się, że dziecko tyle kosztuje 😅 Te wizyty u fizjo (od 3 tygodnia życia u nas), u innych specjalistów, zabieg podcięcia wędzidełka, poszliśmy tez w nierefundowane szczepienia, i kwoty się robią takie, że no trochę szok 🤯Starania od 01.2019
👩 Niedoczynność tarczycy, IO, endometrioza (torbiel jajnika), adenomioza, usunięty mięśniak macicy, AMH 1,1-1,8 (89 r.)
🧔 Ciężka oligoteratozoospermia, IO
➡️ 1IMSI - 02.2022 - długi, 3 komórki, 3 zapłodnione, 0 blastek - brak transferu 😔
➡️ 2IMSI - 07.2022 - krótki, 5 komórek, 5 zapłodnionych, 0 blastek - brak transferu 😭
➡️ 3IMSI - 03/04.2023 - duostim, 2x krótki, łącznie 8 komórek, 7 zapłodnionych, 2x4A❄️, 0 blastek 💔
▪️31.10.2023 - CN, FET 2x4A(2-dniowe)+EG&AH
7dpt-⏸️; 8dpt-33; 10dpt-114; 13dpt-296; 15dpt-869; 17 dpt-2136; 20dpt-6934; 24 dpt-19951
6t1d - mamy ❤️🥹
11t2d - sanco - ryzyka niskie, córeczka 😍
37t4d - CC, 51 cm, 2720 g - nasz cud już z nami 🥰
-
Moonflower jaka fajna klusia z Antka 😍 a z imieniem faktycznie słabo 😔
Mamy nie kp, jak usypiacie dzieciaki? U mnie ostatnio Iga zasypia najczęściej z butelką i jak tylko zabieram to się od razu budzi 🤦🏻♀️ chodzi o drzemki w ciągu dnia, bo w nocy jest w miarę spoko.31.10.2022 💔
25.05.2023 💔
13.11.2023 ⏸️ beta 93,81
15.11.2023 beta 223,65
22.11.2023 beta 4193 🤞
27.11.2023 6+1 2,6 mm ❤️ USG 5+6
11.12.2023 8+1 1,39cm ❤️ USG 7+5
22.12.2023 9+5 2,58cm ❤️ USG 9+3
09.01.2024 12+2 5,79cm USG 12+2. Prenatalne idealnie 😍
19.02.2024 18+1 232g ❤️
05.03.2024 20+2 II prenatalne, 340g i pierwsze kopniaki 😍
14.05.2024 30+2 III prenatalne, 1750g 😍
Iga 🥰🥰 30.07.2024 22:51 😍 ⚖️3635g 📏56cm 💖
-
AEGO wrote:Powiem szczerze, że ja mam świetną fizjo jeśli chodzi o podejście, jak jest lekką niechęć lub mały płaczek to ona go zagaduje, wyciąga nowe zabawki, śpiewa, jeśli się nie uspokoi to idzie na przytulanko do nas albo na cycka, robimy wtedy przerwę po uspokojeniu kontynuujemy.
A gdzie chodzicie ?
My będziemy chodzić na NFZ do Pozcero na Zwycięstwa.
👱♀️38 lat, 🤵43 lata
AMH-2,55 (03.23)
KIR Bx, mutacja Leiden, Pai-I, MTHFR, niedoczynosc tarczycy,adenomioza
wysoki Cross match 32%,
Starania od maja 2016
2018 - 2xIUI ❌
2020 - CP-metotreksat
08.2021
1 IVF - 2 ❄️❄️ niezbadane, 2 transfery ❌
10.2022
2 IVF - 3 ❄️❄️❄️ - po PGT-A mamy 1 ❄️ (5.1.1)
10.22-05.23-stan zapalny endo(4 biopsje)
04.23-08.23 osocze
05.23- laparoskopia
06.23-leczenie immuno
06.23-11.23- aku
07.23- 5 biopsja 0/10
08.23-10.23- za cienkie endo
31.10.23 FET 5.1.1.
7dpt-56, 9dpt-125
13dpt-623,15dpt-1402
20dpt-4409, 24dpt-8616
29dpt (6+4) -jest ❤️
38+1 - poród SN, synek 2420g, 49 cm, 10/10 -
Mimi09 ja mam złote dziecko🥰 sam sobie poprawia-wypluwa i łapie na nowo i czasem to potrafi trochę trwać więc ja mu pomagam. Chwilę possie dobrze i znowu coś płytko trzyma więc wypluwa i łapie na nowo🙈 ale też mamy takie karmienia, że złapie raz a dobrze i udaje się trochę spokojnie pokarmić-trochę bo oczywiście przysypia😐
Dziś przebudził mi się o 4.45 jakoś, więc wzięłam laktator i ściągam mleko a on grzecznie czeka aż mama skończy 😁 czasem nawet zasypia spowrotem, bo tak jak kiedyś pisałam - moje dziecko zasypia przy dźwięku laktatora😂 No ale wiem, że ta sielanka kiedyś minie... Niby koło 3miesiaca ma być ten regres snu😏 strach się bać...
Co do mojej grypy to ja chyba mam od piątku /soboty, więc nie tak długo ale ogólnie długo, bo córka 21wrzesnia pierwsza zachorowała i tak się to ciągnie...Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 października, 08:46
Mimi09 lubi tę wiadomość
-
Apropo regresu snu to nas chyba dopadł w szpitalu. Od 3 dni mała przed snem robi akrobacje w łóżku, kręci się, rusza głową i wszystkim czym może, trwa to nawet koło godziny i pada. Dzisiaj w nocy obudziła się o 2 na jedzenie i nie miała zamiaru spać dalej tylko się do mnie śmiała pełną gębą. 🤷🏼♀️🤷🏼♀️🤷🏼♀️🤷🏼♀️ Ale w końcu padła. W dzień wygląda to trochę lepiej ale też swoje musi się pokręcić żeby zasnąć. Powiedzcie mi że to regres bo ja tu już się doszukuje jakiś nowych dolegliwosci i chce te problemy ze snem zgłosić za chwilę na obchodzie.
Ogólnie to moja schiza jeśli chodzi o zdrowie Igi po tym szpitalu sięgnie zenitu. Już się zastanawiam czy można wykupić miejsca postojowego pod przychodnia bo wydaje mi się że będziemy tam stałymi gośćmi. Przez to że nie zauważyłam że mała ma jakieś dolegliwosci ze strony układu moczowego już teraz tak się jej przyglądam i każde jęknięcie już interpretuje.
Od przed wczoraj np bardzo drapie się po buzi, wydaje mi się że chce się podrapać po nosie bo ma zapchany jest cała podrapana. Oczywiście też to dziś zgłosze🙈🙈🙈 paranoja.
Wogole tu w szpitalu jest dużo takich małych dzieci z takimi chorobami że głowa mała. Dzisiaj w kuchni rozmawiałam z mamą rocznego dziecka które ma zapalenie mózgu, nie wiadomo skąd się wzięło. O krztuscu już nie wspomnę, ten kaszel słychać non stop.
-
Moon też bym była zła choć tak jak piszesz każdy ma prawo, być może od początku takie imię chcieli i nic nie poradzisz niestety ☺️ kurczę toż to już nie Antoś a Antoni 😍😍 ani się obejrzysz, a wróci ze szkoły z pierwszą dziewczyną 🙈 jak ten czas leci…
Ja w ogóle jak patrzę na Wasze brzdące to mi się wydają takie ”dorosłe” w porównaniu z Igą, przynajmniej do momentu jak zobaczy ją ktoś po tygodniowej czy dłuższej przerwie i jest ”Jezu jak ona się zmieniła, znowu urosła”😅🫣
Lady nie strasz tym regresem snu, to słowo nawet nie przechodzi mi przez myśli, a fe😏🙈 zazdro cierpliwego dziecka bo moja odpala takie decybele, że czekam na przejeżdżający obok przypadkiem radiowóz 🤣
Dori jeśli używasz smoczka może spróbuj podmienić na zwilżony mlekiem smoczek 🤔
Natka duuuuzo siły, zdrówka 💚 nie wyobrażam sobie takiego pobytu 🫣
-
A podczas ćwiczeń w domu jest płacz?👱🏻♀30👱🏻♂32
24.03.23r. poronienie zatrzymane 7/8 tydz. 💔
31.10 ⏸️
02.11 bhcg 2047 mIU/ml; prog 27 ng/ml
04.11 bhcg 5315
07.11 wizyta - pechęrzyk ciążowy z ciałkiem żółtym
19.11 szpital - krwawienie🥺
30.11 8+4 i 2.05 cm
21.12 4.9 cm
28.12 prenatalne 13+1 i prawie 7 cm
01.02.24 240 g cudu ❣️
15.02 połówkowe 20+1 i 380 g dziewczynki 🌸
14.03 716 g
04.04 1100 g 💟
25.04 1450 g 💟
21.05 2300; 33+6
04.06 2700: 35+6 🌸.
-
Dori dziś wybitnie Antoni nie Antoś bo matka ma nerwa😂😂 ojciec go położył spać na noc o 18 🫣przed 1 pobudka na cyca i godzinę zabawy później o 3 to samo i od 5 już nie śpi 🫣🫣🫣 jak idzie spać po 19 to ładnie śpi do 7 😭😭 (tylko szybkie 15 min karmienia w nocy ale to znosimy bez marudzenia😂)
Zasnął na chwilkę po 9 i już nie śpi znów 🫣
Zastanawiam się ile waży ale pampersy 3 i na dobre wyszliśmy z rozmiaru 62
Z tym imieniem to może by mnie tak nie wkurzyło gdyby powiedzieli (a wiedzieli że u nas będzie Antoś zanim się urodził jeszcze) że też planują Antosia.
Lady kawa to ostatnio mnie trzyma przy życiu 😂 -
Dziewczyny czy któraś z was dokarmia dziecko wodą? My dostaliśmy takie zalecenie tutaj w szpitalu, nigdy prędzej nie dawałam małej wody, chciałam dopiero po rozszerzaniu diety. No ale przez problemy z układem moczowym zalecają podawać odrobinę wody. Dziś była pierwsza próba i nawet z 20 ml wypiła.
I tak się zastanawiam czy są jakieś normy/widełki ile takiej wody może przyjąć na dobę? Dla mnie ważniejsze jest żeby piła mleko bo z tym jest problem ostatnio no ale chociaż raz dziennie mogę jej dac troszkę.
I drugie pytanie kupujecie jakąś specjalną wodę butelkowa czy gotujecie z kranu? -
Nimfadora co do znajomych to nie rozumiem po co ludzie w ogóle mają potrzebę komentować jak ktoś inny się zajmuje dzieckiem 🤦🏼♀️ zwłaszcza jak widzą je raz na rok przez 5 min to na pewno ich złote rady są więcej warte niż to co widzi matka jak jest z dzieckiem 24/7.
Ralejka u nas są dnie, że śpi 2h w łóżeczku (rzadko), a są i takie że drzemki kontaktowe nawet trwają po 30min😅 nieraz sobie przysypia na rękach tylko, bo ciężko to nazwać snem.
Moonflower kto Ci robi takie ładne fotki? U nas to standardowo ja staremu robię co 5min, a on mi nigdy. No ale też wyglądam tragicznie, bo na co dzień nie robię ze sobą nic na tym macierzyńskim, więc może i tak bym tych zdjęć nie chciała oglądać🙈
Chociaż dziś w końcu -1kg na wadze🙄
Co do imienia to też patrzylismy, żeby się nie powtarzało w rodzinie, widocznie nie każdy się tym przejmuje.
Chociaż mam wrażenie, że my dajemy takie raczej rzadziej nadawane, więc jest ok.
Lady Dior ja bym w takiej sytuacji od razu złożyła zamówienie na nowy ekspres 😅 nie da się z małym dzieckiem funkcjonować bez kawy😅 no faktycznie macie fajnie z małym i jego spaniem i cierpliwością 🥺
Dori my kp, ale ja się też staram nie usypiać na cycku. Wiadomo jak zasnie to zasnie, ale jak się uda to czasem smok, czasem bujanie, czasem klepanie po pupie.
Ja myślałam, że regres snu jest w 4 miesiącu, ale u nas chyba jest w trzecim 😅😵 -
Macie jakieś złote rady poza morzem a raczej oceanem cierpliwości, której u mnie jest ostatnio jak w rzece.. ?
Otóż, przez ostatnie dwa tygodnie przed szczepieniem rota byłyśmy już praktycznie na kp, mm tylko na wyjście w razie wu lub w trasy, ale nie dojadała po piersi. A teraz po powrocie z wesela i szczepieniu znów zaczęły się awantury o butle z mm. Mimo, że podaje jak najmniej to widzę, że to co wypracowałyśmy już poszło w niepamięć 😏 strasznie szkoda mi tego stracić, ale nie mam do końca pomysłu co robić… przez drzemki kontaktowe mam ograniczony czas na odciąganie, ale ile mogę tyle odciągam.
W dodatku nie wiem na ile moją laktację bojkotuje dziecko a na ile… teściowa.🤦♀️ w ciagu dnia gdy jest spokojna znoszę Igę na dół do kołyski by babcia mogła się nacieszyć, ale za każdym razem proszę, żeby jak coś to babcia mnie zawołała. No i nawet jak Iga już płakała, krzyczała to jeszcze mnie ani razu nie zawołała, zero. Wręcz przeciwnie, zagaduje ją, rozbawia i udaje że nic się nie dzieje, jak parę razy z pokoju obok czy z piętra specjalnie zawołałam czy coś się dzieje to ”my tu sobie tylko rozmawiamy” gdzie mała już była ewidentnie wkurwiona. Próbowałam też ją przetrzymać (oczywiście na tyle ile Iga pozwoliła), że skoro nie potrafi zawołać to niech sobie radzi (babcia schorowana nie weźmie jej na ręce więc tym bardziej nie rozumiem czemu zwyczajnie nie zawołała🤦♀️), to już w ostateczności jak się pojawiałam to coś w stylu ”ja nie wiem, chyba coś z pieluszką” i wtedy magicznym sposobem akurat tego bodziaka nie da rady rozpiąć, ale dalej, ku€&a, nie zawoła🤷♀️
Więc jak znów laktacja zaczęła spadać to w końcu wybuchnęłam jej płaczem w twarz i zapytałam o co chodzi, że nie wola. To zrobiło jej się głupio i próbowała się wykręcać, że ona tak jeszcze nie rozpoznaje kiedy co, to się już zagotowałam i zapytałam czego do c*ja nie rozpoznaje, że dziecko ma grymas na twarzy, że krzyczy czy, że płacze ? Niby ”postara się” wołać… ale no nie mogę tego rozgryźć, to jest jakieś dziwne zachowanie jak dla mnie🤷♀️ macie jakiś pomysł?
No i teraz nie wiem czy spadek laktacyjny, kolejny, to z powodu rota i ogólnego samopoczucia Igi czy mojego ciśnienia na teściową… 🤷♀️🤦♀️ -
Jejku, aż musiałam wyguglować co to są te drzemki kontaktowe 😅 W chwilach kryzysu przetestuję. Dziś już więcej spi, nawet sam zasypia w łóżeczku bez mojej ingerencji. Strasznie zmienny jest
Natka, ja Cię rozumiem, bo sama jestem sobą zaskoczona, jak bardzo przejmuję się zdrowiem mojego dziecka. A zaczęło się to od nieprawidłowego badania sluchu, strasznie przezywalam. Potem pojawiły się naczyniaki, a ostatnio doszła poszerzona miedniczka. Więc jakoś tak człowiek tylko czyta o tych przypadłościach i się stresuje :< Ale dobrze, że mój mąż jest racjonalny i mnie mocno stopuje 😅
Natka i Nimfadora, Wy miałyście badanie moczu u maluchów, to alarmujący jest każdy poziom bakterii w moczu? Czy to, że są leukocyty? U nas wyszło z badania ogólnego, że nie ma leukocytow. Z kolei w osadzie moczu wyszły leukocyty 2,3 mikrogramów (opis że w normie) i bakterie 9,1 mikrogramów (opis, że też w normie). Jak było u Was z tymi parametrami?Cudzie trwaj! 🥰
⏸️ 14.11.2023
Beta 15.11.2023 - 512
Beta 17.11.2023 - 1224 🔥
👶 30.11.2023 - 8 mm okruszka 6+5
👶 10.01.2024 - prenatalne, niskie ryzyka
👶 06.03.2024 - połówkowe, 398 g zdrowego chłopca 🩵
👩🏻 31
✅️ wszystko ok
🧔🏻 33
✅️ morfologia 0% ➡️ 4% -
ralejka wrote:Jejku, aż musiałam wyguglować co to są te drzemki kontaktowe 😅 W chwilach kryzysu przetestuję. Dziś już więcej spi, nawet sam zasypia w łóżeczku bez mojej ingerencji. Strasznie zmienny jest
Natka, ja Cię rozumiem, bo sama jestem sobą zaskoczona, jak bardzo przejmuję się zdrowiem mojego dziecka. A zaczęło się to od nieprawidłowego badania sluchu, strasznie przezywalam. Potem pojawiły się naczyniaki, a ostatnio doszła poszerzona miedniczka. Więc jakoś tak człowiek tylko czyta o tych przypadłościach i się stresuje :< Ale dobrze, że mój mąż jest racjonalny i mnie mocno stopuje 😅
Natka i Nimfadora, Wy miałyście badanie moczu u maluchów, to alarmujący jest każdy poziom bakterii w moczu? Czy to, że są leukocyty? U nas wyszło z badania ogólnego, że nie ma leukocytow. Z kolei w osadzie moczu wyszły leukocyty 2,3 mikrogramów (opis że w normie) i bakterie 9,1 mikrogramów (opis, że też w normie). Jak było u Was z tymi parametrami?
Bakterie same w sobie lekko wyższe to raczej kwestia pobrania moczu, pojemnika itp.Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 października, 15:45