WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI   

Twoje starania o dziecko przedłużają się?
Sprawdź czy możesz skorzystać z dofinansowania
w Klinice Polmedis.
Sprawdź
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Listopad 2019
Odpowiedz

Listopad 2019

Oceń ten wątek:
  • Dzyzia Autorytet
    Postów: 1275 1492

    Wysłany: 10 kwietnia 2019, 09:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja po kolejnej wizycie - dziecek 2,79 cm, serce nakurza 179/min. Spodobał mi się ten lekarz (bo byłam u nowego, na NFZ tym razem), mam nadzieję, że będzie mnie prowadził. Za 2 tygodnie na następnej wizycie się określi, bo powiedział, że nie wie, czy może ciążę po in vitro prowadzić, bo to jest klasyfikowane jako patologia ciąży i nie jest pewien, czy w zwykłej przychodni można prowadzić :/
    A jak się tłumaczył, że to nie to, że to jest coś dziwnego, tylko po prostu taka definicja i on nie jest pewien XD

    Magdalen, Zlaania1, Moni**, Nieplanowana, sisi, Bajka_88, MagdRy, Aishha, Foremeczka, Kijanka, Jagódka_88, Szczesliwa_mamusia, Lajni85 lubią tę wiadomość

    AMH=0,83
    IVF - 2 blastki
    7 dpt - 16.8; 9 dpt - 23.4; 11 dpt - 27.1; 14 dpt - 123;
    17 dpt - 511; 22 dpt - 2400
    Córeczka urodzona 10/2019

    Ciąża pozamaciczna 02/2021

    09/2021 ciąża naturals
    Synek urodzony 6/2022
  • MagdRy Autorytet
    Postów: 537 369

    Wysłany: 10 kwietnia 2019, 09:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moni** wrote:
    Ja wczoraj znów dobre samopoczucie, nawet obiad ze smakiem zjadłam, później jeszcze sobie lody zjadłam na deser a póżniej naszło mnie na chipsy! Zjadłam prawie całą paczkę sama a mój mąż na treningu w tym czasie hehe.
    Później mnie już do rana bolał brzuch i żadna mięta ani rumianek nie pomogły. Mam nauczkę. :(


    Haha tez tak mialam w tym samym tyg co Ty. Obiad lody chipsy a potem juz rozwolnienie i wymioty :D tak jak kochalam chipsy orzed ciaza tak teraz chyba sa dla mnie za ciezkie i sgl mnie do nich nie ciagnie :)

    oar8s65gim9bi84v.png

  • kudłata Ekspertka
    Postów: 146 261

    Wysłany: 10 kwietnia 2019, 09:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzyzia wrote:
    Ja po kolejnej wizycie - dziecek 2,79 cm, serce nakurza 179/min. Spodobał mi się ten lekarz (bo byłam u nowego, na NFZ tym razem), mam nadzieję, że będzie mnie prowadził. Za 2 tygodnie na następnej wizycie się określi, bo powiedział, że nie wie, czy może ciążę po in vitro prowadzić, bo to jest klasyfikowane jako patologia ciąży i nie jest pewien, czy w zwykłej przychodni można prowadzić :/
    A jak się tłumaczył, że to nie to, że to jest coś dziwnego, tylko po prostu taka definicja i on nie jest pewien XD


    tyle nas pato-matek tutaj ;p ja chodzę prywatnie, lekarz słowem sie nie zająknął czy może prowadzić ciążę po in-vitro. pamietam ze w pierwszej ciąży byłam tak zestresowana tym, że nawet nie powiedziałam, że to ciaża po in-vitro.

    3b12e8ab79.png
  • Zlaania1 Autorytet
    Postów: 541 322

    Wysłany: 10 kwietnia 2019, 10:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MagdRy ja to mogłam chipsami żyć 😁 W każdej ilości o każdej porze dnia i nocy ;)
    A teraz zero chipsów. Jak owoców nie jadłam tak teraz pomarańcze wcinam, i ostatnio sałatkę z pomidorów,cebuli i ogórków kiszonych ze śmietaną- ale to całe życie zażerałam, tylko rzadko robiłam😁
    A dziś dla odmiany zapiekanka z pieczarkami domowej roboty na śniadanie.
    Jem dużo mniej niż przed ciążą,mam mdłości, ale nie wymiotuję i narazie jakieś - 1.5kg . Piję hektolitrami wodę i różne herbaty

    b33247a35f.png[/url]
    09.04.2019 - Crl 9.3 mm ,jest ❤
    15.05.2019 - Crl 6.1 cm 😀
    28.06.2019 - 270 g 😊
    01.08.2019 - 700 g :)
    03.10.2019 - 1957 g 😁
  • Jagódka_88 Przyjaciółka
    Postów: 118 99

    Wysłany: 10 kwietnia 2019, 10:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kurczaczek89 wrote:
    Dziewczynki czy korzystacie z Luxmedu? Moj mąż ma możliwość dopisania mnie i tak się zastanawiam czy warto, są jakies korzyści będąc w ciąży i korzystać z ich usług i nie tylko?

    Ja polecam, przede wszystkim ze względu na "łatwość", różnie z tym bywa, w dostępnie do wizyt, badań itp, oczywiście trzeba czasami odświeżać aplikację co 10 sekund ale masz 99% szans że umówisz się na ten sam dzień a do tego w Warszawie jest nawet sprawnie działający ostry dyżur ginekologiczny

    Ja na przykład dzisiaj miałam wizytę na NFZ i co? musiałam odwołać bo mam mega ważne spotkanie i co mi zaproponowała Pani? 7 maja... gdyby nie fakt, ze chodze do Luxmedu to bym sie stresowała. Chodzę też prywatnie, ale do bradzo dobrego lekarza, który ma kolejki na długie tygodnie - a Luxmed po prostu jest :) do tego mają całkiem dobrze skonstruowany plan prowadzenia ciązy sporo badań i usg :)

    Mi Luxmed daje komfort psychiczny :)

    Kurczaczek89 lubi tę wiadomość

    4 cykl starań o pierwsze dziecko szczęśliwy 💗
    oar8xzkrr18fyp93.png
    Beta HCG
    07.03.2019 - 29,9
    09.03.2019 - 101,0
    19.03 - p. ciążowy 6,6mm + 2,4 mm p. żółtkowy
    02.04 - CRL 9.3, jest <3
    13.04 - CRL 19,9, <3 171
    16.04 - CRL 25,3, <3 175
  • MagdRy Autorytet
    Postów: 537 369

    Wysłany: 10 kwietnia 2019, 11:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zlaania1 wrote:
    MagdRy ja to mogłam chipsami żyć 😁 W każdej ilości o każdej porze dnia i nocy ;)
    A teraz zero chipsów. Jak owoców nie jadłam tak teraz pomarańcze wcinam, i ostatnio sałatkę z pomidorów,cebuli i ogórków kiszonych ze śmietaną- ale to całe życie zażerałam, tylko rzadko robiłam😁
    A dziś dla odmiany zapiekanka z pieczarkami domowej roboty na śniadanie.
    Jem dużo mniej niż przed ciążą,mam mdłości, ale nie wymiotuję i narazie jakieś - 1.5kg . Piję hektolitrami wodę i różne herbaty

    U mnie wlasnie bardzo podobnie! Chociaz dzis zajadam sie ogorkami kiszonymi 😂 i zrobilam galaretke z owocami ooo ale nie mam pomyslu na obiad :(!

    Zlaania1 lubi tę wiadomość

    oar8s65gim9bi84v.png

  • Bajka_88 Autorytet
    Postów: 2791 2231

    Wysłany: 10 kwietnia 2019, 11:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzyzia wrote:
    Ja po kolejnej wizycie - dziecek 2,79 cm, serce nakurza 179/min. Spodobał mi się ten lekarz (bo byłam u nowego, na NFZ tym razem), mam nadzieję, że będzie mnie prowadził. Za 2 tygodnie na następnej wizycie się określi, bo powiedział, że nie wie, czy może ciążę po in vitro prowadzić, bo to jest klasyfikowane jako patologia ciąży i nie jest pewien, czy w zwykłej przychodni można prowadzić :/
    A jak się tłumaczył, że to nie to, że to jest coś dziwnego, tylko po prostu taka definicja i on nie jest pewien XD
    No to ładna patologia z nas 😂😂😁😁. Mój całe szczęście nie robił problemów. Chociaż u nas niby bezpłatna przychodnia ale trochę na innych zasadach to działa bo to gmina finansuje. Więc nie muszę prosić się o wizytę na NFZ.
    Ale skoro ciąża dobrze się rozwija to po co mówić o patologi ciąży. I naturalne ciąże bywaja zagrożone.

    Dziewczyny teraz inne pytanie. Sposób na zaparcia, zatwardzenie itp. Raz, że kibelek odwiedzam raz na 2 dni to jeszcze muszę bardzo mocno ściskać głowę.

    sisi lubi tę wiadomość

    Bajka_88
    qb3cj44j0iv7jgvt.png

    Starania o juniora od 2014 r.
    04.2018 początek przygody z in vitro
    transfer 05.2018 ciąża biochemiczna :(
    transfer 06.2018 :(
    04.03.2019 Transfer dwóch trzydniowych kropków. 8dpt bhcg 75; 10dpt bhcg 236; 12 dpt bhcg 509,; 19dpt bhcg 7253, pęcherzyki w macicy; 26 dpt bhcg >10000; mamy dwa seruszka <3 <3. ; 28 dpt serduszka pięknie biją 😊
    31.10 - maluszki są z nami

    Cudzie trwaj...
  • Dzyzia Autorytet
    Postów: 1275 1492

    Wysłany: 10 kwietnia 2019, 11:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kudłata wrote:
    tyle nas pato-matek tutaj ;p ja chodzę prywatnie, lekarz słowem sie nie zająknął czy może prowadzić ciążę po in-vitro. pamietam ze w pierwszej ciąży byłam tak zestresowana tym, że nawet nie powiedziałam, że to ciaża po in-vitro.

    Wiesz ja tego nie odebrałam w najmniejszym stopniu negatywnie, tylko tak autentycznie z troską facet mówił, że nie wie, czy może mi zapewnić odpowiednią opiekę w takiej zwykłej przyszpitalnej przychodni (chociaż jak dla mnie to np. USG mają tam lepsze niż u mojego gina prywatnie i w klinice niepłodności).
    Ja jak do ginekologa wchodzę, to w zasadzie od progu wołam, że ciąża z in vitro, bo niejako moim głównym wymaganiem wobec gina jest, żeby trząsł się nad tą ciążą równie mocno, jak ja ;)

    kudłata, sisi lubią tę wiadomość

    AMH=0,83
    IVF - 2 blastki
    7 dpt - 16.8; 9 dpt - 23.4; 11 dpt - 27.1; 14 dpt - 123;
    17 dpt - 511; 22 dpt - 2400
    Córeczka urodzona 10/2019

    Ciąża pozamaciczna 02/2021

    09/2021 ciąża naturals
    Synek urodzony 6/2022
  • Aishha Autorytet
    Postów: 2179 721

    Wysłany: 10 kwietnia 2019, 11:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MagdRy wrote:
    U mnie wlasnie bardzo podobnie! Chociaz dzis zajadam sie ogorkami kiszonymi 😂 i zrobilam galaretke z owocami ooo ale nie mam pomyslu na obiad :(!
    nic mi nie mów o galaretce z owocami - po tym miałam kolkę jeslitową :D teraz strach cokolwiek jeść :)

    MagdRy lubi tę wiadomość

    m3sx3e3krfnotded.png

    f2wl3e5e9cqikmzp.png
  • Inesitka Koleżanka
    Postów: 38 46

    Wysłany: 10 kwietnia 2019, 11:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kurczaczek89 wrote:
    Dziewczynki czy korzystacie z Luxmedu? Moj mąż ma możliwość dopisania mnie i tak się zastanawiam czy warto, są jakies korzyści będąc w ciąży i korzystać z ich usług i nie tylko?
    Ja korzystam... Też z pakietu męża 😁 póki co jestem bardzo zadowolona.

    Kurczaczek89, Paula_30 lubią tę wiadomość

  • Kijanka Autorytet
    Postów: 1495 1263

    Wysłany: 10 kwietnia 2019, 11:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bajka_88 wrote:
    Dziewczyny teraz inne pytanie. Sposób na zaparcia, zatwardzenie itp. Raz, że kibelek odwiedzam raz na 2 dni to jeszcze muszę bardzo mocno ściskać głowę.

    U mnie działa marchewka. I generalnie duże ilości warzyw i owoców. Mąż mi zawsze po śniadaniu przygotowuje sporą michę z krojonymi warzywami i owocami, nazywając to pieszczotliwie "małpkowo". ;)

    Tylko spokój nas uratuje :).

    8p3os65gur64a6vr.png
  • Bajka_88 Autorytet
    Postów: 2791 2231

    Wysłany: 10 kwietnia 2019, 12:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzyzia wrote:
    Wiesz ja tego nie odebrałam w najmniejszym stopniu negatywnie, tylko tak autentycznie z troską facet mówił, że nie wie, czy może mi zapewnić odpowiednią opiekę w takiej zwykłej przyszpitalnej przychodni (chociaż jak dla mnie to np. USG mają tam lepsze niż u mojego gina prywatnie i w klinice niepłodności).
    Ja jak do ginekologa wchodzę, to w zasadzie od progu wołam, że ciąża z in vitro, bo niejako moim głównym wymaganiem wobec gina jest, żeby trząsł się nad tą ciążą równie mocno, jak ja ;)
    Tu chyba nie liczy się miejsce a kompetencje lekarza. Ale chociaż lekarz podszedł odpowiedzialnie do tematu.
    No niestety rodzić też będziemy w szpitalu bo nie każdą stać na prywatną klinikę.

    Bajka_88
    qb3cj44j0iv7jgvt.png

    Starania o juniora od 2014 r.
    04.2018 początek przygody z in vitro
    transfer 05.2018 ciąża biochemiczna :(
    transfer 06.2018 :(
    04.03.2019 Transfer dwóch trzydniowych kropków. 8dpt bhcg 75; 10dpt bhcg 236; 12 dpt bhcg 509,; 19dpt bhcg 7253, pęcherzyki w macicy; 26 dpt bhcg >10000; mamy dwa seruszka <3 <3. ; 28 dpt serduszka pięknie biją 😊
    31.10 - maluszki są z nami

    Cudzie trwaj...
  • Bajka_88 Autorytet
    Postów: 2791 2231

    Wysłany: 10 kwietnia 2019, 12:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kijanka wrote:
    U mnie działa marchewka. I generalnie duże ilości warzyw i owoców. Mąż mi zawsze po śniadaniu przygotowuje sporą michę z krojonymi warzywami i owocami, nazywając to pieszczotliwie "małpkowo". ;)
    Staram się jeść owoce, warzywka, musli i inne dobre rzeczy ale jakiś ciężko wchodzą 😁. Jeszcze teraz jak mam świadomość, że sama chemia w tym jest.
    Będziemy chrupać jak króliczki 😊.

    Bajka_88
    qb3cj44j0iv7jgvt.png

    Starania o juniora od 2014 r.
    04.2018 początek przygody z in vitro
    transfer 05.2018 ciąża biochemiczna :(
    transfer 06.2018 :(
    04.03.2019 Transfer dwóch trzydniowych kropków. 8dpt bhcg 75; 10dpt bhcg 236; 12 dpt bhcg 509,; 19dpt bhcg 7253, pęcherzyki w macicy; 26 dpt bhcg >10000; mamy dwa seruszka <3 <3. ; 28 dpt serduszka pięknie biją 😊
    31.10 - maluszki są z nami

    Cudzie trwaj...
  • kudłata Ekspertka
    Postów: 146 261

    Wysłany: 10 kwietnia 2019, 12:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bajka_88 wrote:
    Tu chyba nie liczy się miejsce a kompetencje lekarza. Ale chociaż lekarz podszedł odpowiedzialnie do tematu.
    No niestety rodzić też będziemy w szpitalu bo nie każdą stać na prywatną klinikę.

    mi lekarz powiedział że poród tylko w szpitalu z 3 stopniem referencyjności (w moim mieście jest tylko 1 stopień) ze względu na opiekę neonatologiczną maluchów. dla mnie to duże utrudnienie, bo mam 65km do takiego szpitala + starszaka na stanie, wiec będzie niezła jazda z organizacją, no ale cóż, jakoś trzeba będzie dać radę.

    3b12e8ab79.png
  • sisi Autorytet
    Postów: 4095 3857

    Wysłany: 10 kwietnia 2019, 13:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bajka_88 wrote:
    No to ładna patologia z nas 😂😂😁😁. Mój całe szczęście nie robił problemów. Chociaż u nas niby bezpłatna przychodnia ale trochę na innych zasadach to działa bo to gmina finansuje. Więc nie muszę prosić się o wizytę na NFZ.
    Ale skoro ciąża dobrze się rozwija to po co mówić o patologi ciąży. I naturalne ciąże bywaja zagrożone.

    Dziewczyny teraz inne pytanie. Sposób na zaparcia, zatwardzenie itp. Raz, że kibelek odwiedzam raz na 2 dni to jeszcze muszę bardzo mocno ściskać głowę.
    U mnie dawały radę suszone śliwki rano na czczo i kefir w dzień.

    20/07/2017 Helenka 3620 i 58cm
    19/11/2019 Majeczka 3560 i 55cm
    19/02/2021 Anielka 2860
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 kwietnia 2019, 13:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kudłata wrote:
    mi lekarz powiedział że poród tylko w szpitalu z 3 stopniem referencyjności (w moim mieście jest tylko 1 stopień) ze względu na opiekę neonatologiczną maluchów. dla mnie to duże utrudnienie, bo mam 65km do takiego szpitala + starszaka na stanie, wiec będzie niezła jazda z organizacją, no ale cóż, jakoś trzeba będzie dać radę.
    Ja do szpitala,w którym rodzilam mam 54km i jechałam-sama ze skurcxami porodowymi,w godz szczytu rodzic,byle nie musiec jechac do swojego powiatowego szpitala. A ze wzgledu na swoje choroby,wolalam rodzic w szpitalu z 3 stopniem. Teraz mam starszaka,ale jakos to zorganizuje,ale rodzic chcę w tym samym szpitalu.

    kudłata lubi tę wiadomość

  • MagdRy Autorytet
    Postów: 537 369

    Wysłany: 10 kwietnia 2019, 14:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bajka_88 wrote:
    No to ładna patologia z nas 😂😂😁😁. Mój całe szczęście nie robił problemów. Chociaż u nas niby bezpłatna przychodnia ale trochę na innych zasadach to działa bo to gmina finansuje. Więc nie muszę prosić się o wizytę na NFZ.
    Ale skoro ciąża dobrze się rozwija to po co mówić o patologi ciąży. I naturalne ciąże bywaja zagrożone.

    Dziewczyny teraz inne pytanie. Sposób na zaparcia, zatwardzenie itp. Raz, że kibelek odwiedzam raz na 2 dni to jeszcze muszę bardzo mocno ściskać głowę.

    Jeżeli chodzi o zatwardzenia to szczerze nie radze sobie z nimi :( od wczoraj nic nie chce wyjsc z odwiedzin a toalecie. Zjadlam dzis kiszone ogorki,swieże sliwki i dalej nic... czasem pomaga mi po przebudzeniu jablko i chodzenie po domu wtedy cos sie ruszy

    oar8s65gim9bi84v.png

  • MagdRy Autorytet
    Postów: 537 369

    Wysłany: 10 kwietnia 2019, 14:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aishha wrote:
    nic mi nie mów o galaretce z owocami - po tym miałam kolkę jeslitową :D teraz strach cokolwiek jeść :)

    Oj hahaha! Ja od dwoch dni znowu nie korzystalam z toalety i sama nie wiem co mam robic jem to jem tamto i nic... ale mam tak ochote na slodkie n ze musze chociaz galaretke zjesc a zrobilam wisniowa i do niej kilka mrozonych malin i porzeczek :p

    oar8s65gim9bi84v.png

  • Jagódka_88 Przyjaciółka
    Postów: 118 99

    Wysłany: 10 kwietnia 2019, 14:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kudłata wrote:
    mi lekarz powiedział że poród tylko w szpitalu z 3 stopniem referencyjności (w moim mieście jest tylko 1 stopień) ze względu na opiekę neonatologiczną maluchów. dla mnie to duże utrudnienie, bo mam 65km do takiego szpitala + starszaka na stanie, wiec będzie niezła jazda z organizacją, no ale cóż, jakoś trzeba będzie dać radę.

    kurcze w Warszawie to z 10 z 3 stopniem referencyjności. Ale popatrzyłam po innych województwach to liczba waha się od 1 do 3 - koszmar...

    Moje Drogie ja również ciągle w klubie zaparciowo - wzdęciowym... nie pomaga nic - a lekarka powiedziała że ten lactolusan czy coś to dopiero od 4 mc... cudownie

    4 cykl starań o pierwsze dziecko szczęśliwy 💗
    oar8xzkrr18fyp93.png
    Beta HCG
    07.03.2019 - 29,9
    09.03.2019 - 101,0
    19.03 - p. ciążowy 6,6mm + 2,4 mm p. żółtkowy
    02.04 - CRL 9.3, jest <3
    13.04 - CRL 19,9, <3 171
    16.04 - CRL 25,3, <3 175
  • anqa123 Autorytet
    Postów: 502 316

    Wysłany: 10 kwietnia 2019, 14:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    apropo zatwardzeń, kiwi, śliwki, jabłka i duużo wody, siemię lniane, płatki owsiane...ale pamiętajcie, że za dużo błonnika też doprowadza do zaparć... jak ktoś pije dużo smoothie i do tego inne błonnikowe produkty, nasze jelita mogą temu nie sprostać, polecam też lactulozę, ew czopki glicerynowe, ale najważniejsza zasada nie ciśnijcie na siłę, bo osłabicie sobie mięśnie dna miednicy, do doprowadzi do hemoroidów no i nietrzymania moczu!! to jest bardzo ważne, warto też podczas wiadomej czynności podłożyć coś pod nogi, mały stołek i się wyprostować, wtedy mięśnie tłoczni brzusznej pomagają, ja od dziecka mam albo zaparcia, albo biegunki, wiele lat cierpiałam na zespół jelita drażliwego, od wiecznych biegunek pojawił się hemoroid jak miałam może 20 lat!!

    Jagódka_88 lubi tę wiadomość

    zi13sek29opsyrz7.png
‹‹ 135 136 137 138 139 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Bolesne miesiączki - skąd się biorą bóle miesiączkowe? Przyczyny, objawy, leczenie.

Bolesne miesiączki mogą występować nawet u 75% kobiet w wieku rozrodczym! Jakie są najczęstsze przyczyny bólu miesiączkowego? Czym jest bolesne miesiączkowanie pierwotne, a czym wtórne? Kiedy bolesne miesiączkowanie wymaga konsultacji z lekarzem? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Znaczenie jakości męskiego nasienia

Jest wiele czynników, które wpływają na szanse na zajście w ciążę u pary, która marzy o rodzicielstwie. Jednak niewątpliwie wśród najważniejszych jest odpowiednia jakość komórki jajowej i plemników. Wyjaśniamy, dlaczego jakościowe komórki jajowe czasami nie gwarantują sukcesu. Jakie znaczenie odgrywa jakość męskiego nasienia? Jak wygląda diagnostyka i leczenie?

CZYTAJ WIĘCEJ

"Nie mogę zajść w drugą ciążę" - czym jest niepłodność wtórna?

Gdy wspomnienia z porodu zaczną blednąć, a pierworodny synek lub córeczka wyrosną z etapu pieluch i kaszek, pojawienie się myśli o dalszym powiększeniu rodziny najprawdopodobniej będzie tylko kwestią czasu. Niestety, nie każdej kobiecie udaje się zajść w ciążę po raz drugi. Dlaczego tak się dzieje? Czym jest niepłodność wtórna i jak sobie z nią radzić? 

CZYTAJ WIĘCEJ