X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Listopad 2019
Odpowiedz

Listopad 2019

Oceń ten wątek:
  • Aishha Autorytet
    Postów: 2179 721

    Wysłany: 24 kwietnia 2019, 08:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    natki89 wrote:
    Gumcia btez myślę, że jest zwyczajnie zazdrosna, ale z tego co wiem to ona już nie chce a mąż chce. Przynajmniej tak było jakoś czas temu jak mówiła, dlatego tym bardziej jej nie rozumiem.

    Dyzia mega wątpię że o to chodzi, bo otwarcie mówiła w listopadzie/grudniu, że nie chce drugiego vdziecka bo nie wie czy by podołała...

    Nie wiem już sama, niemniej jednak nie odezwała się do tej pory. Nie będę mówiła o ciąży i tyle. Ja się cieszę, a moje informacje chyba ja irytują, więc po co mamy się obie denerwować. Ciąża też weryfikuje znajomych :)

    Powodzenia na wizytach! :) Dawajcie znać, czy rośnie gang dziewczyn czy chłopaków :D
    oj żebyś wiedziała że ciąża weryfikuje znajomuch. Ja straciłam przyjaciółke a przynajmniej tak mi sie wydawało, że nią była od dziecka. W zeszlym roku po około 10 latach staran wyszedł jej lekko pozytywny test. prosilysmy z kolezanką żeby nie panikowała i zrobila bete, bedzie na bank wiadomo, nie sluchała tylko miala dziwne odzywki ze nie chce o tym gadac. Na drugi dzien napisalam sms z pytaniem czy zrobila bete i jak sie czuje. Nie odpowiedziała. Jak sie pozniej dowidziałam w ciazy jednak nie była i powiedziala naszej wspolnej kolezance, że to była zbyt prywatna i intymna sprawa i nie chciała żebym o czymkolwiek wiedziała. Wlasnie wtedy ta niby przyjazn sie zweryfikowała, poczułam sie jak ktoś obcy, zbędny. Od tamtej pory nie mamy kontaktu a o mojej ciąży prosiłam żeby nikt nie mówił jej. Przykre ale jak widać niektórzy nie rozumieją czym jest przyjaźn i nie ma sensu za takimi ludzmi biegać.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 kwietnia 2019, 08:17

    m3sx3e3krfnotded.png

    f2wl3e5e9cqikmzp.png
  • MagdRy Autorytet
    Postów: 537 369

    Wysłany: 24 kwietnia 2019, 08:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Często tak jest,że jak ktoś się stara a nie wychodzi to go czyjas ciaza najzwyczajniej boli. Wiem sama bo z mezem sie dlugo staralismy jestesmy zreszta po 4 inseminacjach a nasi znajomi juz z drugim biegaja w ciazy :) bylo mi zawsze bardzo smutno z kazda kolejna wiadomoscia o ciazach i mialam wrazenie ze odkad sie staramy to nagle wszyscy w ciaze zachodza haha. Ale nie dalam nigdy nikomu tego odczuc i zawsze dzwonilam i pytalam sie kolezanek jak sie czuja itp ale serce bolalo :) zreszta mialy tez we mnie mysle duze wspracie a jak sie dowiedzialy o mijej ciazy to az sie poplakaly wiec to tez bylo baaardzooo mile ☺️

    natki89 lubi tę wiadomość

    oar8s65gim9bi84v.png

  • MagdRy Autorytet
    Postów: 537 369

    Wysłany: 24 kwietnia 2019, 08:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny mam prenatalne w piatek na 15:20 trzymajcie kciuki! Mam tylko nadzieje,ze dojade bo mdlosci trzymaja :(

    sisi, Maija, Gumcia1989, Szczesliwa_mamusia, Kropka89 lubią tę wiadomość

    oar8s65gim9bi84v.png

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 kwietnia 2019, 09:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie już widać brzuszek, szczególnie wieczorem. Nie przytyłam nic od testu, nawet raczej schudłam kilogram czy pol, no i kształt jest dziwny wiec to na pewno ciążowy,

    Z tymi reakcjami na ciąże to może różnie być, te co pisały na forum dla starających na pewno wiedza, jak silne emocje towarzyszą nieudanym staraniom. Oczywiście niegrzeczne zachowania nie mają żadnego wytłumaczenia, ale już niechęć do rozmowy czy próba omijania tematu czy kobiet w ciąży czy z niemowlętami, nawet jeśli to najbliższe osoby, się często zdarzają. Wtedy czasami najlepszym wsparciem jest się trochę wycofać i dać czas. Większość starających udaje, że w ogóle im nie zależy na dziecku, jak te starania się przeciągają z pół roku na rok a potem na dwa i trzy, głównie żeby uniknąć dopytywania. Jak ktoś się starał dwa lata a potem mu się zdarzy poronienie czy ciąża poza maciczna to na prawdę nawet będąc bardzo dobrą osobą jest bardzo trudno cieszyć się z ciąży siostry tak żeby się nie rozbeczeć przy całej rodzinie.
    Nic nie usprawiedliwia, jeśli się ktoś do ciebie brzydko odzywa albo jest złośliwy, ale to też prawdopodobnie dlatego że ona by chciała a nie wychodzi, albo może niedawno straciła ciążę.
    Ja do tej pory pamietam jak moja bardzo dobra koleżanka z pracy oznajmiła mi ciążę dokładnie w dniu kiedy przyszedł mi okres, po trzech dniach szaleństwa, nieudanych testów i nadziei. Chciała iść na kawę żeby to uczcić a ja nawet nie mogłam jej dać dobrej wymówki, bo mi się na płacz zbierało. Teraz mi trochę głupio, jak o tym myślę, ale tez staram się pamiętać, że więcej osób niż myślimy jest w takiej sytuacji że choćby się chciały z nami cieszyć to nie potrafią.

    Ig004, MagdRy, Domcias, Yoko lubią tę wiadomość

  • Ig004 Autorytet
    Postów: 288 194

    Wysłany: 24 kwietnia 2019, 10:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Z moich doświadczeń wynika, że jak ktoś się tak dziwnie zachowuje na wieść o czyjejś ciąży to znak, że sam ma z tym jakiś spory problem, to jest dla niego trudny temat. Ja wiele lat się starałam bez skutku i czasami ludzie mający dzieci ranili mnie głupimi stwierdzeniami (kariera ważniejsza niż dzieci?) zazwyczaj nie miałam nawet siły i ochoty wprowadzać ich w tak delikatne problemy. A znam przypadki wielokrotnych poronień czy silnego lęku przed ciążą pomimo, że ta osoba bardzo chciała być mamą. Niestety, nie zawsze jesteśmy na tym samym etapie walki o dziecko i nie zawsze wtedy jesteśmy w stanie się dogadać czy nawet zachowywać tak, żeby to wszystkim pasowało. Takie życie.

    MagdRy, bunny88 lubią tę wiadomość

    2a82ae0ca8.png
    Nieudane: 3 IUI, 4 transfery ICSI
    Ciąża po operacji żpn
    Mamy synka ❤️
  • coma Autorytet
    Postów: 2322 2715

    Wysłany: 24 kwietnia 2019, 10:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 lipca 2019, 20:30

    Ewelina92, Moni**, sisi, Ig004, bunny88 lubią tę wiadomość

    uIHap1.png
  • Kijanka Autorytet
    Postów: 1495 1263

    Wysłany: 24 kwietnia 2019, 11:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Coma, lepiej bym tego nie ujęła.
    U mnie było tak, że już kilka miesięcy przed ślubem bardzo chciałam dziecko i jak na złość nie wychodziło. Jakiś czas później moja najlepsza przyjaciółka w 1 cs zaszła w ciążę. Wprawdzie pogratulowałam, ale nie umiałam się niestety z tego cieszyć. Teraz mi bardzo przykro z powodu mojej postawy, bo ona okazała mi naprawdę dużo wsparcia po tym, jak straciłam pierwszą ciążę. U mnie akurat było tak, że przeżywałam niepowodzenia tylko przez pierwsze dwa lata starań. Potem stwierdziłam, że co ma być, to będzie, że kiedyś jak nas najdzie determinacja, to może nawet rozpoczniemy leczenie. Koleżanki zachodzące w ciążę po prostu były. Oczywiście, że gdzieś tam po cichu im zazdrościłam. Ale już mogłam przebywać w ich otoczeniu i nawet miałam radość z obcowania z małymi dziećmi. Coś się u mnie odblokowało i jak przez 4 lata nie mogłam zajść w ciążę, tak potem w ciągu pół roku zaszłam w dwie :).
    Różnie bywa. Czasami nawet najlepsze przyjaciółki nie mówią wszystkiego. I takie jest ich prawo. Sama często jestem zaskoczona, jak widzę którąś (no może nie najbliższą) koleżankę z brzuszkiem, a ona mówi, że to ciąża po iluś tam latach starań, po iluś ciążach biochemicznych, z in vitro, taka wystarana, wychuchana. A tu człowiek myślał, że ta koleżanka to z tych szczęśliwych, bezdzietnych z wyboru.
    Natki, może Twoja koleżanka ma tak zwyczajnie gorszy czas. Może się coś stało zupełnie niezwiązanego z zachodzeniem w ciążę, że nie jest w stanie się teraz cieszyć Twoim szczęściem.

    Moni** lubi tę wiadomość

    Tylko spokój nas uratuje :).

    8p3os65gur64a6vr.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 kwietnia 2019, 11:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    coma wrote:
    Trochę się dziwię, że spodziewacie się jakiejś wielkiej radości na wieść o ciąży od koleżanek po tym co wiele z nas same przeszło. Kto wie co przeżywają?

    Jak okazało się, że jedna z moich najbliższych koleżanek zaszła w ciążę w 1 cs po ślubie to nie potrafiłam nawet na nią patrzeć. Za każdym razem jak do mnie dzwoniła to wykręcałam się pracą albo obowiązkami w ogóle nie pytałam o przebieg ciąży poza standardowym "jak się czujesz?". Płakać mi się chciało na wieść o tym, że kolejnym koleżankom/przyjaciółkom się udaje, a ja się leczę, dbam o dietę, uprawiam sport, biorę drogie suplementy i ciągle nic. Miałam poczucie strasznej niesprawiedliwości i po prostu nie chciałam śledzić ich ciąż ani oglądać dzieci.
    Niestety miałam takie same odczucia... Unikałam tematu ciąży jak ognia. Uważam, że nie można tego robić w sposób chamski, ale też ważny jest nasz komfort psychiczny i udawanie, że rzygam tęczą na wieść o kolejnej ciąży jest nie fair. Przy czym zawsze gratulowałam i na każdą wieść odpowiadałam uśmiechem pomimo łez w sercu. Trzeba to jakoś wyważyć

    Moni** lubi tę wiadomość

  • Moni** Autorytet
    Postów: 861 504

    Wysłany: 24 kwietnia 2019, 11:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też miałam przykrą sytuację z koleżanką też wydawało mi się że rozmawiamy o wszystkim po jakiś czasie po ślubie strasznie zaczęła mnie wypytywać o dziecko a ja wtedy nie myślałam jeszcze o dziecku i ona też twierdziła że na razie się nie starają chociaż ja ją o to nie wypytywałam. Później się okazało, że już jest w ciąży. trochę mi się przykro zrobiło, że mnie okłamała ale zawsze pytałam jak się czuje. Później mi się przydarzyła ciąża pozamaciczna i ciężko to przeżyliśmy. Ona zauważyła, że jest coś nie tak i tyle mi wierciła wypytywaniem i opowieściami o poronieniach aż nabrała pewności, że coś takiego się mi przydarzyło. Czułam się wtedy strasznie. Później ze względu zdrowotnych musieliśmy starania odłozyć a ona mi przesyłała numery do klinik leczenia nieplodności chociaż mowiłam jej że na razie nie możemy się starać to uznała że mamy problem. To nie było wsparcie które oczekiwałam. Niestety później zawiodła mnie też na innych płaszczyznach więc ta znajomość trochę rozwiązała ale nie żałuję że nie ma jej już w moim otoczeniu.

    ♥️córeczka🙏
    f2w3yx8dqn2x2gqa.png
    0,4, acard, pregna plus, actifolin.

    09.2021 ciąża biochemiczna 💔
    26.01.2021 poronienie zatrzymane 8tc 💔
    27.10.19. Synek ♥️
    ciąża pozamaciczna 06.2017 💔ciąża biochemiczna 02.2018💔; 10.2018💔
    Mutacje V R2 heterozygota, MTHFR heterozygota, PAI 1 4G homozygota
  • coma Autorytet
    Postów: 2322 2715

    Wysłany: 24 kwietnia 2019, 12:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 lipca 2019, 20:30

    uIHap1.png
  • ListopadowaMama Autorytet
    Postów: 365 273

    Wysłany: 24 kwietnia 2019, 12:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja już po prenatalnych. Wszystko w porzadku, maluch wyglada zdrowo, pomiary wszystkie dobre, ale uparciuch nie chcial współpracowac, musielismy zrobić dwa podejścia do badania :) I na razie jeszcze nie chciał pokazać czy jest chłopcem czy dziewczynką, odwracał sie pleckami i machał rączkami i nóżkami. Popłakałam sie ze szczescia :)

    MagdRy, momo, Kijanka, natki89, coma, Magdalen, Maija, sisi, Spirit, Marta.MP, Aishha, Zlaania1, Moni**, Nieplanowana, kamila0530, Domcias, Narmik, kudłata, Szczesliwa_mamusia, Kropka89, Inesitka lubią tę wiadomość

    201910251756.png
  • Spirit Autorytet
    Postów: 2182 1352

    Wysłany: 24 kwietnia 2019, 12:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moni** wrote:
    Ja też miałam przykrą sytuację z koleżanką też wydawało mi się że rozmawiamy o wszystkim po jakiś czasie po ślubie strasznie zaczęła mnie wypytywać o dziecko a ja wtedy nie myślałam jeszcze o dziecku i ona też twierdziła że na razie się nie starają chociaż ja ją o to nie wypytywałam. Później się okazało, że już jest w ciąży. trochę mi się przykro zrobiło, że mnie okłamała ale zawsze pytałam jak się czuje. Później mi się przydarzyła ciąża pozamaciczna i ciężko to przeżyliśmy. Ona zauważyła, że jest coś nie tak i tyle mi wierciła wypytywaniem i opowieściami o poronieniach aż nabrała pewności, że coś takiego się mi przydarzyło. Czułam się wtedy strasznie. Później ze względu zdrowotnych musieliśmy starania odłozyć a ona mi przesyłała numery do klinik leczenia nieplodności chociaż mowiłam jej że na razie nie możemy się starać to uznała że mamy problem. To nie było wsparcie które oczekiwałam. Niestety później zawiodła mnie też na innych płaszczyznach więc ta znajomość trochę rozwiązała ale nie żałuję że nie ma jej już w moim otoczeniu.
    Też mówiłam że się nie staramy póki w ciąży nie byłam żeby ludzie nie pytali czy to już ;)

    Ja byłam miła zawsze jeśli chodzi o ciążę innych ale pamiętam jedna sytuację gdzie przez telefon byłam miła ale po rozłączeniu łzy mi poleciały strasznie mimo że nigdy nie płacze bo ktoś kto nie chciał dziecka najzwyczajniej ot tak bez wysiłku wpadł i fakt takiej niesprawiedliwości losu mnie wtedy dobil:p

    Dziura w mózgu z tego powodu została mi aż do porodówki kiedy to mi trzeci w sensie trzeci dzień wywoływałi poród A dziewczyna z sali urodziła po dwóch godzinach od pierwszej próby oksy za cienką ścianką obok mnie i słyszeliśmy każdy moment porodu i pierwszy oddech dziecka - wtedy płakałam że wszystkie dzieci się rodzą tylko moje nie chce :p

    Także nawet tym z pozoru niewrażliwym temat dzieci robi sieczk e z mózgu i tak naprawdę chociaż znamy kogoś bardzo dobrze to nie wiemy co mu tam w głowie siedzi czy chce kolejne czy nie chce czy się stara czy po ronil albo trauma po pierwszym dziecku z jakiegoś powodu blokuje przed drugim i jak ktoś ma więcej i sobie radzi i się cieszy wewnętrzne boli. No nie idzie ogarnąć według mnie co kto tak naprawdę ma w głowie na ten temat :p

    2017 #1
    2019 #2
    :D
  • Dzyzia Autorytet
    Postów: 1257 1474

    Wysłany: 24 kwietnia 2019, 12:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Byłam dzisiaj na USG (jeszcze nie prenatalnym). Maluch ma 4,8 cm, serce bije bardzo szybko i strasznie się kręcił. Przez 20 sekund jak patrzyłam na ekran, dziecko się zdążyło obkręcić wokół własnej osi, machając przy tym wszystkimi kończynami. Taki śmieszny żuczek.

    Aishha, coma, Spirit, sisi, Maija, MagdRy, Zlaania1, Moni**, Nieplanowana, mao, Marta.MP, kamila0530, natki89, Domcias, momo, kudłata, Szczesliwa_mamusia, Paula_30, Kropka89 lubią tę wiadomość

    GD2qp1.png
    3dDYp1.png

    AMH=0,83
    1 transfer IVF: 12/1/2019; 12 dpt beta 0,4;
    2 transfer crio: 18/2 - 2 blastki
    7 dpt - 16.8
    9 dpt - 23.4
    11 dpt - 27.1
    14 dpt - 123
    17 dpt - 511
    22 dpt - 2400

    09/2021 naturals
  • Aishha Autorytet
    Postów: 2179 721

    Wysłany: 24 kwietnia 2019, 12:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzyzia wrote:
    Byłam dzisiaj na USG (jeszcze nie prenatalnym). Maluch ma 4,8 cm, serce bije bardzo szybko i strasznie się kręcił. Przez 20 sekund jak patrzyłam na ekran, dziecko się zdążyło obkręcić wokół własnej osi, machając przy tym wszystkimi kończynami. Taki śmieszny żuczek.
    jejku ale cudownie sie to czyta, niewiarygodne, że my nic nie czujemy a maluszki tam śmigają sobie :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 kwietnia 2019, 12:49

    Kijanka lubi tę wiadomość

    m3sx3e3krfnotded.png

    f2wl3e5e9cqikmzp.png
  • Dzyzia Autorytet
    Postów: 1257 1474

    Wysłany: 24 kwietnia 2019, 12:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aishha wrote:
    jejku ale cudownie sie to czyta, niewiarygodne, że my nic nie czujemy a maluszki tam śmigają sobie :)
    Powiem Ci, że aż się lekarz śmiał, jaki ruchliwy dzieciak się trafił XD A ja się zdziwiłam, że ono tam take salta kręci, a ja nic nie czuję. No ale to jeszcze nie pora.

    GD2qp1.png
    3dDYp1.png

    AMH=0,83
    1 transfer IVF: 12/1/2019; 12 dpt beta 0,4;
    2 transfer crio: 18/2 - 2 blastki
    7 dpt - 16.8
    9 dpt - 23.4
    11 dpt - 27.1
    14 dpt - 123
    17 dpt - 511
    22 dpt - 2400

    09/2021 naturals
  • Marta.MP Koleżanka
    Postów: 54 68

    Wysłany: 24 kwietnia 2019, 13:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale super wiadomości dzisiaj :) Ja mam prenatalne jutro na 9. Już się doczekać nie mogę, chociaż nie powiem stresik jest.

    Dziewczyny jak to jest z tym pełnym pęcherzem? Trzeba nie trzeba? Bo mi nic o tym nie wspominali. Najwyżej zabiorę butelkę wody ze sobą.

    p19u9jcgm0p4yy88.png
  • Moni** Autorytet
    Postów: 861 504

    Wysłany: 24 kwietnia 2019, 13:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marta.MP wrote:
    Ale super wiadomości dzisiaj :) Ja mam prenatalne jutro na 9. Już się doczekać nie mogę, chociaż nie powiem stresik jest.

    Dziewczyny jak to jest z tym pełnym pęcherzem? Trzeba nie trzeba? Bo mi nic o tym nie wspominali. Najwyżej zabiorę butelkę wody ze sobą.

    Mi mówili że trzeba.

    Marta.MP lubi tę wiadomość

    ♥️córeczka🙏
    f2w3yx8dqn2x2gqa.png
    0,4, acard, pregna plus, actifolin.

    09.2021 ciąża biochemiczna 💔
    26.01.2021 poronienie zatrzymane 8tc 💔
    27.10.19. Synek ♥️
    ciąża pozamaciczna 06.2017 💔ciąża biochemiczna 02.2018💔; 10.2018💔
    Mutacje V R2 heterozygota, MTHFR heterozygota, PAI 1 4G homozygota
  • brzankaa Przyjaciółka
    Postów: 80 90

    Wysłany: 24 kwietnia 2019, 13:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tuz przed usg bylam w toalecie, wiec pusty pęcherz a i tak bylo wszystko widac.

    Marta.MP lubi tę wiadomość

    16udsek26zj3csqq.png
    21.02.2019 - Beta HCG- 102,000
    23.02.2019 - Beta HCG- 241,000
    25.02.2019 - pęcherzyk
    04.03.2019 - Beta HCG- 4715,000
    11.03.2019 - jest ❤️
    20.03.2019 - CRL 1,65 cm ❤️
    01.04.2019 - CRL 2,69 cm ❤️
    08.04.2019 - CRL 4,25 cm ❤️
    CRL-5,49 ❤️
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 kwietnia 2019, 14:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja również miałam pusty pęcherz. Akurat tego dnia biegałam do łazienki co 5 minut

    Marta.MP lubi tę wiadomość

  • Narmik Znajoma
    Postów: 18 22

    Wysłany: 24 kwietnia 2019, 14:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie wręcz zalecają opóźnić pęcherz przed badaniem.

    Marta.MP lubi tę wiadomość

    p19udqk39u7ooa7j.png
‹‹ 188 189 190 191 192 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

USG, test PAPP-A. Nieprawidłowe wyniki badań w ciąży – co dalej?

W badaniu USG lekarz wykrył jakieś nieprawidłowości? A może wyniki testu PAPP-A są niezadowalające? Co dalej? Jakie kroki podjąć? Czy w takiej sytuacji nieinwazyjny test genetyczny może okazać się pomocny? Jakich informacji może dostarczyć test NIPT?

CZYTAJ WIĘCEJ

Dieta Płodności w OvuFriend - jak otrzymać spersonalizowane zalecenia dietetyczne i przepisy na koktajle płodności?

Brak śluzu płodnego, endometrioza, nieregularne cykle, a może PCOS? Dieta Płodności w OvuFriend to spersonalizowane zalecenia dietetyczne i przepisy na koktajle płodności dopasowane idealnie do Ciebie i Twoich dolegliwości! Sprawdź instrukcję krok po kroku, jak otrzymać Dietę Płodności i zwiększyć szanse na zajście w ciążę. 

CZYTAJ WIĘCEJ

7 pytań o poród, których wiele kobiet wstydzi się zadać!

Poród zbliża się wielkimi krokami, a w Twojej głowie w dalszym ciągu kłębią się pytania, których wstydzisz się zadać? Niektóre tematy są na tyle krępujące, że ciężko je poruszyć z partnerem,  na rutynowej wizycie u lekarza, czy przy kawie z koleżankami…Nadszedł jednak czas, żeby rozwiać Twoje wątpliwości! Przeczytaj odpowiedzi na 7 najbardziej wstydliwych pytań związanych z porodem.

CZYTAJ WIĘCEJ