Listopad 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Chyba dla spokoju pojadę jutro do mojego gina. W tamtej ciąży miałam niecale 5ng/ml. Jeden plus to to, że teraz po luteinie i duphastonie klucia i ciagniecie w podbrzuszu się trochę uspokoiły. Martwi mnie jednak ten spadek, chyba na wizycie będę nalegała na dalszą suplementację...
-
ListopadowaMama wrote:Dziewczyny, czy badacie w ciąży poziom progesteronu? Ze względu na wcześniejsze poronienie ginekolog, który poprowadzi moją ciążę zalecil badać progesteron, bo w pierwszej ciąży był niski. Przy pierwszym hcg progesteron byl na poziomie 34,47 ng/ml, a 5 dni pozniej juz 25,71 ng/ml. Ze względu na te moje pobolewania brzucha poszłam do ginekologa przy przychodni. Dał mi luteine dowcipnie i duphaston. Co myślicie? Cholernie się martwię2017 #1
2019 #2
-
Ehh, trochę nas tu jest na wspomagaczach. Dziś tak sobie myślałam, że fajnie byłoby położyć się wieczorem spać i obudzić się już w tym II trymestrze. Chłop mój jak usłyszał, to wyśmiał, ale stwierdził, że to byłoby jakieś rozwiązanie, bo może bym już tak nie narzekała
-
ListopadowaMama wrote:Ehh, trochę nas tu jest na wspomagaczach. Dziś tak sobie myślałam, że fajnie byłoby położyć się wieczorem spać i obudzić się już w tym II trymestrze. Chłop mój jak usłyszał, to wyśmiał, ale stwierdził, że to byłoby jakieś rozwiązanie, bo może bym już tak nie narzekała2017 #1
2019 #2
-
Ja też mam luteinę bo miałam w zeszłym tyg podbarwiony różowo śluz. Biorę 100mg dowcipnie. Strasznie to upierdliwe ale wszystko dla zdrowia dziecka Pewnie do końca pierwszego trym będę ją brała, tak jak w poprzedniej ciąży.
Luteina to taki lekki wspomagacz, ponoć bardziej na głowę działa, ale to też istotne
Kurczę obudziłamsię jakiś czas temu i leżę i myśle ze coś bym zjadła... i już drugi raz tej nocy muszę siku.. kurna zaczynaja się ciążowe przypadłości
-
Spirit a co się u ciebie działo w 2 i 3 trym?
U mnie w pierwszym z poprzedniej ciąży najbardziej doskwierały mi mdłości popołudniowe połączone z nieustannym głodem. No i zmęczenie. Padała po pracy jak mucha. Drugi był bardzo spoko, natomiast trzeci też spoko, ale ostatnie 2 mce było mi po prostu ciężko i wkurzała aię, że nie mogę zrobić tyle ile bym chciała i strasznie ale to strasznie puchły mi stopy w trzecim trymestrze, chodziłam ciągle w jednych adidasach :p
No... pojadlam papryki z solą, popiłem wodą z cytryną i leżę dalej
-
Raz jakaś nocna tragedia po której wylądowałam w szpitalu na tak długo aż sama się wypisałan,a potem to już nerki,cukrzyca,krwawienia A od kwietnia co chwilę na porodówke bo skurcze,finalnie i tak miałam cięcie. Ogólnie jak pomyślę o ciąży to to mega stres ale zawsze chciałam mieć dużo dzieci,dwójka to może nie dużo ale zawsze więcej niż jeden2017 #1
2019 #2
-
Aishha wrote:Dziewczyny jaki macie puls w ciąży? Od początku mam podwyższony do około 87 ale dziś 96 to już rekord. Mam się martwić? Ciśnienie jest ok
To jeden z naturalnych objawów ciąży. Ja mam wrodzoną wadę serca i napadową tachykardię i już przy okazji diagnozy w wieku lat 20 usłyszałam, że w ciąży puls będzie przyśpieszał od początku i że to serce przygotowuje się na większy wysiłek związany ze wzrostem ilości krwi do przepompowania.
A tak w ogóle nieśmiało się witam na wątkuBeti82 lubi tę wiadomość
* 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272
* listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
* HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
* PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero. -
Ja dziś biegam po przychodniach byłam zarejestrować się w poradni przyszpitalnej do ginekologa, ale termin dopiero na 20go marca. Później poszłam na betę do innej przychodni i akurat zauważyłam, że jest tam też ginekolog, więc pomyślałam, a pójdę zapytam i termin na jutro mogę więc chodzić do dwóch lekarzy na nfz?
21.02.2019 - Beta HCG- 102,000
23.02.2019 - Beta HCG- 241,000
25.02.2019 - pęcherzyk
04.03.2019 - Beta HCG- 4715,000
11.03.2019 - jest ❤️
20.03.2019 - CRL 1,65 cm ❤️
01.04.2019 - CRL 2,69 cm ❤️
08.04.2019 - CRL 4,25 cm ❤️
CRL-5,49 ❤️ -
reset wrote:To jeden z naturalnych objawów ciąży. Ja mam wrodzoną wadę serca i napadową tachykardię i już przy okazji diagnozy w wieku lat 20 usłyszałam, że w ciąży puls będzie przyśpieszał od początku i że to serce przygotowuje się na większy wysiłek związany ze wzrostem ilości krwi do przepompowania.
A tak w ogóle nieśmiało się witam na wątku
no wlasnie czytalam troche o tym ale wiesz...czlowiek panikuje bo ogolnie czuje sie bardzo dobrze tylko ten puls. W domu w weeken poleguje sobie co jakis czas ale tak jak dzis, godzina na telefonie w pracy i od mowienia tak sie zmeczyłam ze czuje serce, zmeczenie i zadyszkę. Chyba trzeba sie nauczyc dozowac rózne prace i obowiązki.
-
brzankaa wrote:Ja dziś biegam po przychodniach byłam zarejestrować się w poradni przyszpitalnej do ginekologa, ale termin dopiero na 20go marca. Później poszłam na betę do innej przychodni i akurat zauważyłam, że jest tam też ginekolog, więc pomyślałam, a pójdę zapytam i termin na jutro mogę więc chodzić do dwóch lekarzy na nfz?
brzankaa lubi tę wiadomość
-
Aishha, ja to już wariuję. Ogólnie mam prywatnie wizytę 11go. Ale nie chciałam tyle czekać, wiec chciałam się umówić wcześniej na nfz. A teraz wyszło tak, że mam wizytę jutro, 11go i 20 go
21.02.2019 - Beta HCG- 102,000
23.02.2019 - Beta HCG- 241,000
25.02.2019 - pęcherzyk
04.03.2019 - Beta HCG- 4715,000
11.03.2019 - jest ❤️
20.03.2019 - CRL 1,65 cm ❤️
01.04.2019 - CRL 2,69 cm ❤️
08.04.2019 - CRL 4,25 cm ❤️
CRL-5,49 ❤️ -
Aishha wrote:jest nas coraz wiecej
no wlasnie czytalam troche o tym ale wiesz...czlowiek panikuje bo ogolnie czuje sie bardzo dobrze tylko ten puls. W domu w weeken poleguje sobie co jakis czas ale tak jak dzis, godzina na telefonie w pracy i od mowienia tak sie zmeczyłam ze czuje serce, zmeczenie i zadyszkę. Chyba trzeba sie nauczyc dozowac rózne prace i obowiązki.
Mistrzem paniki jestem ja, więc doskonale Cię rozumiem
Właśnie robiłam czwartą betę w pięć dnibrzankaa lubi tę wiadomość
* 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272
* listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
* HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
* PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero. -
brzankaa wrote:Ja dziś biegam po przychodniach byłam zarejestrować się w poradni przyszpitalnej do ginekologa, ale termin dopiero na 20go marca. Później poszłam na betę do innej przychodni i akurat zauważyłam, że jest tam też ginekolog, więc pomyślałam, a pójdę zapytam i termin na jutro mogę więc chodzić do dwóch lekarzy na nfz?2017 #1
2019 #2
-
Brzankaa, niestety będziesz musiała wybrać jednego. Ten jeden będzie wystawiał skierowania, karty ciąży itp i to musi się zgadzać w systemach. Pracuję z pacjentami, więc wiem doskonale jakie ludzie robią kombinacje. Szkoda zachodu, tym bardziej w ciąży
brzankaa lubi tę wiadomość