Listopad 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Miałam z synem podobne bóle przez miesiąc,ale jakoś od 8tygodnia. I zawsze w nocy. Teraz pobolewa jak na.miesiaczke caly dzień a w nocy to poprostu można płakać z bólu. Byłam dziś apropo tej bostonki u lelarza/mieszkam w Szwecji/ i pytam o te bóle czy mają coś na podobie nospy- lekarz,że on nie wie on sie nie zna, to trzeba położnej pytać. Poza tym jak coś się dzieje to i tak do 12 tygodnia oni nic mi nie pomogą...
[/url]
09.04.2019 - Crl 9.3 mm ,jest ❤
15.05.2019 - Crl 6.1 cm 😀
28.06.2019 - 270 g 😊
01.08.2019 - 700 g
03.10.2019 - 1957 g 😁 -
nick nieaktualnyMnie brzuch boli od zeszłego piatku. Do tego okrutnie kłuł mnie jajnik, z ktorego była owu. Ale przestał, jak beta przekroczyla 70. Brzuch boli non stop. Staram się nie myśleć o tym. A jak bardzo boli,to biorę nospe. Z synem tez mnie bolał od początku, ale wtedy mialam schize i ciągle chodzilam sprawdzac,czy nie dostałam @. Teraz wiem,ze to normalne.
Wspolczuje,ze musisz cierpiec. Nieststy w Norwegii tak jest. Mam koleżankę co tam mieszka. Powiedziała, ze jak jej sie uda zajść w ciąże, to bierze urlop i przyjeżdża do Polski. A lekow rozkurczowych zadnych nie maja. Moze w aptece zapytaj. -
Cześć
Postanowiłam się przywitać, gdyż już od pewnego czasu śledzę wasz wątek.Mam termin na 8 listopada, ale jeszcze nie byłam u lekarza. Myślę o pierwszej wizycie 25.03 lub tydzień później. Bety nie robię, gdyż przy prawidłowej becie moja poprzednia ciąża i tak się nie rozwijała.👧 👦 👦 👦 👦
Smerfik 24.10.2019 👶
"9 miesięcy nosisz w sobie.10 godzin rodzisz. Pół roku nie śpisz po nocach. A ono i tak okazuje się podobne do tatusia" 🙈 -
Zlaania1 wrote:Miałam z synem podobne bóle przez miesiąc,ale jakoś od 8tygodnia. I zawsze w nocy. Teraz pobolewa jak na.miesiaczke caly dzień a w nocy to poprostu można płakać z bólu.
A jak u was z pieprzykami? Bo ja mam wysyp, z dnia na dzień pojawiają się kolejne, najwięcej na ramionach i górnej części plecówOna - 35lat niedoczynność tarczycy, insulinoopornosc, pęcherz reaktywny, pcos
Metformina, euthyrox , solinco
On - 35 lat
1.01.2019 odstawienie antykoncepcji
14.02.2019 owulacja
8.03.2019 beta 620
11.03.2019 beta 1624
14.03.2019 beta 4684
8.04.2019 na USG widać serduszko ❤
10.2019 mamy nasze
serduszko na świecie
08.2023- odstawienie antykoncepcji
6 miesięcy bezskutecznych starań na luzie. Ruszamy z badaniami i testami owulacyjnymi
8.03.2024 - test ciążowy negatywny
Włączeniem ziół Ojca Sroki
14.04.2024 - test ciążowy negatywny
10.05 - owulacja
21.05 - dwie kreseczki ⏸️
27.05 - beta 202 😍
31.05 - beta 1193
6.06 mamy serduszko ❤️
-
Potwierdzam, mnie też niepokojaco bolal brzuch. Moja ginka kazala brać magnez i ewentualnie nospe. Poczytalam do tego na stronje mamyginekolog, że to normalne, oczywiście poki nie ma krwawienia i sie uspokoilam. Ale tez dziwnym trafen wszystko nasilalo sie w nocy 😒
MagdRy lubi tę wiadomość
4 cykl starań o pierwsze dziecko szczęśliwy 💗
Beta HCG
07.03.2019 - 29,9
09.03.2019 - 101,0
19.03 - p. ciążowy 6,6mm + 2,4 mm p. żółtkowy
02.04 - CRL 9.3, jest
13.04 - CRL 19,9,171
16.04 - CRL 25,3,175
-
Ja sie dzisiaj obudzilam w nocy z takim silnym bolem brzucha, ze az mnie wpol zgielo i w panice sprawdzalam, czy nie krwawie. I caly dzien mnie pobolewa. Kilka dni byl spokoj z bolem, ale chyba macica weszla w kolejny etap rozdymania sie i znowu nawala. Latam co chwile sprawdzac, czy nie ma krwi. A do tego od rana bylam glodna jak wilk i pochlanialam wszystko, jak leci, a po poludniu zaczely sie mdlosci. Takze dzisiaj pelen wachlarz doznan
-
Trochę mnie uspokoiłyście. Tym bardziej,że planowo jutro powinnam dostać oktes i każdy ból to dla mnie psychiczna katorga...
[/url]
09.04.2019 - Crl 9.3 mm ,jest ❤
15.05.2019 - Crl 6.1 cm 😀
28.06.2019 - 270 g 😊
01.08.2019 - 700 g
03.10.2019 - 1957 g 😁 -
A ja dziś zdecydowanie czyje się w ciąży:p podobno ten 7-8 tydzień są najgorsze A szczerze mówiąc nie pamiętam,pamiętam tylko że magicznie minęło z dnia na dzień w 12 tygodniu i tylko ta myśl mnie pociesza:p
Paula_30 lubi tę wiadomość
2017 #1
2019 #2
-
Ja dowiedziałam się o pierwszej ciąży w 6tygodniu - owulacje miałam w terminie poprzedniej miesiączki. Wymiotowałam dalej niż widzialam, i tak od połowy października do końca stycznia, potem w lutym jako taki spokój i w marcu od nowa plus zgaga, wymiotowałam ostatni raz podczas porodu (tzn ze 3 razy
Jestem ciekawa jaka ta ciąża będzie...[/url]
09.04.2019 - Crl 9.3 mm ,jest ❤
15.05.2019 - Crl 6.1 cm 😀
28.06.2019 - 270 g 😊
01.08.2019 - 700 g
03.10.2019 - 1957 g 😁 -
Podczas porodu ja nie ale już w trakcie cięcia pytałam lekarza z którą stronę wymiotować żeby im było łatwiej :p ale coś mi tam dali szybko w zastrzyku i się udało uniknąć.
W ogóle śmiesznie się czuje. Miałam wymyślone imię dla dziewczynki i tak nagle przyszło mi do głowy imię ewentualnego chłopca. I tak sobie teraz wyobrażam jak będzie wyglądać życie z jednym albo drugim i jednej i drugiej wizji brakuje mi tego drugiego (czyli w sumie 3 bo jedno już mam) dziecka i normalnie jakbym za nim tęskniła A wiem że trzecia ciąża odpada. Ale może w brzuchu bliźniaki i objawia się to takim chorym myśleniem2017 #1
2019 #2
-
Spirit, mówisz 7-8 tydzień i mija? Obyś miała rację
ja od piątku lecę na ostro, śpię na okrągło, nie mogę patrzeć na jedzenie, zgaga męczy, wzdęcia też niezłe, a mdłości nie poranne tylko calodobowe. Najśmieszniejszą sytuacje miałam ze 3 dni temu. Jesteśmy w trakcie generalnego remontu, a ja tak po prostu popłakałam się przed panem kominiarzem i całą ekipą remontowa...
Paula_30, kudłata lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny współczuję. Ja zaczynam 7 tydzień Ale na razie jest nawet ok. Ani raz nie wymiotowalam tylko w sklepie na mięsnym nie mogłam patrzeć na asortyment. Czasem mnie mdli Ale wszystko do wytrzymania. Brzuch też przeszedł. Tylko piersi takie duże chyba muszę nowe staniki kupić.
-
A ja dzis czulam sie dziwnie dobrze
troche mnie mdli, ale bez przesady i nie wiem co myśleć... jak męczą objawy to źle, jak ustępują też niedobrze
zobaczymy jutro, narazie staram się nie nakrecac.
Jesli chodzi o pieprzyki, tez zauwazylam duzo malych kropeczek. Szczególnie na ramionach i dekolcie, ale w sumie mam sklonnosc do pieprzykow. W poprzedniej ciazy tez nagle wyskoczyl mi jeden na brzuchu, az poszlam do lekarza pokazac, bo urosl w bardzo krotkim czasie. Gdzies nawet kiedys czytalam, ze w ciazy moga pojawiac sie nowe pieprzyki. -
nick nieaktualnyMnie boli w krzyżu,ale nosze tez mojego 15miesieczniaka,wiec nie wiem na ile to objawy,a dolegliwości. U mnie jeszcze bardzo wczesna ciąża, a juz potrafi mnie zemdlic. A juz jak poczuje cos słodkiego, to juz w ogole jest mi niedobrze. Mija kolo 11. Ale z synem mialam tylko tydz mdłości i to w 10tyg. Pieprzykow wiecej nie zauważyłam. W tamtej ciazy tez mi nic nie przybyło. Jajniki juz nie kłuja. Czasem cos tam pociagnie,ale to praktycznie żaden ból. Piersi w ogole mnie nie bolą. Troche swedza. Gdyby nie brak @ i ciemne brodawki,to pomyslalabym, ze nie jestem w ciąży.
-
Aishha wrote:Dziewczyny czytam ze Was też boli brzuch a co z jajnikami i bólem w krzyżu? U mnie bardzo dają się we znaki.
Czuje się źle, mam bardzo niskie ciśnienie przez co kręci mi się w głowie, wczoraj przelezalam dzień jak truposz. -
Z kluciem jajnika też mam podobnie, w sobotę nie mogłam funkcjonować przez mdłości, z kolei w niedzielę było całkiem ok do wieczora, zaczęłam 8tc, jeżeli później to się naprawdę trochę uspokaja to czekam niecierpliwie. Tylko wtedy pewnie będę się stresować czy wszystko ok skoro objawy mniej nasilone.
Co do pieprzykow to ja mam ich mnostwoooooo, kilka miałam usuwanych. Byłam na kontroli przed ciąża i było z nimi wszystko ok. Ale w ciąży właśnie mogą pojawiać się nowe, trzeba to po prostu kontrolować.